Skip to main content

#374: Choć "fałszywi prorocy" straszą "końcem świata" faktycznie to co nadeszło to karanie "niszczycieli ziemi" zapowiadane Biblią

Wprowadzenie do niniejszego bloga #374 i punktów #M1 do #M3 strony "god_pl.htm" z których blog ten jest adaptowany. Ziemia jest pełna zapowiadanych w Biblii tzw. "fałszywych proroków". Ich zaś ukrytym calem działania jest wymyślanie sposobów na jakie mogą zastraszać ludzkość i czerpać z tego korzyści. Jeszcze przecież NIE otrząsnęliśmy się ze strachu zasiewanego przez nich przed 2012 rokiem, który ci "fałszywi prorocy" ogłaszali jako "rok końca świata" - patrz punkt #B8 strony o nazwie "seismograph_pl.htm" lub patrz mój blog #185 albo też punkt #N1 z totaliztycznej strony o nazwie "quake_pl.htm". NIE otrząsnęliśmy się też ze strachu zasiewanego tuż przed 2000 rokiem - ponieważ miał on rzekomo być zniszczony komputerowym wirusem zwanym Y2K. Tymczasem ponownie sporo "odrzucających wiedzę" kapłanów różnych religii (patrz Biblia, 4:4-9 z "Księgi Ozeasza") już ogłasza następny "koniec świata" twierdząc iż jakoby wszystkie znaki na Ziemi i niebie wskazują iż właśnie żyjemy w "dniach ostatnich" tj. tuż przed drugim przyjściem Jezusa na Ziemię i tzw. "końcem świata". Jeśli jednak obiektywnie oraz z perspektywy "dodających" prawd Biblii spojrzy się na to co obecnie się dzieje, to wcale NIE są to znaki "dni ostatnich", a znaki niemal totalnego wyniszczenia ziemi przez ludzi w Biblii opisywanych jako "niszczyciele ziemi". Po cytaty z Biblii opisujące zarówno co ci "niszczyciele" uczynili ziemi (a stąd pozwalające na uzyskanie pewności iż właśnie nadszedł czas wymierzania im kar za to wyniszczanie) oraz opisujące jaki los za owo "wyniszczenie ziemi" ich czeka, warto zaglądnąć do punktu #T1 z mojej strony internetowej o nazwie "woda.htm" lub do całej mojej strony o nazwie "2030.htm" - na treści której bazuje też nasze półgodzinne wideo o tytule "Zagłada ludzkości 2030" upowszechnianego za darmo pod adresem https://www.youtube.com/watch?v=o06UvHgahr8 (polskojęzyczne, ale z angielskimi napisami włączanymi kliknięciem na "cc"). Aby więc uspokoić czytelników, że żadnego "końca świata" w tym stuleciu narazie NIE będzie, a jedynie nadejdą lata 2030-te oraz "wielkie oczyszczanie ziemi" z owych jej "niszczycieli" jakich Biblia od 2000 lat już ostrzegała jaki los ich czeka, oraz jakich ostrzegały też przepowiednie Indian Hopi o tzw. "białym bracie Pahana" (patrz https://www.youtube.com/watch?v=61AevhqKvvs ), przygotowałem poniższe punkty #M1 do #M3. I tak, w punkcie #M1 głównie wyjaśniłem "jakich wymogów" wszczególnionych w Biblii jeszcze NIE nauczyliśmy się wypełniać, aby już być gotowi na zakończenie naszej edukacji i udoskonalania siebie samych, stąd i gotowi na nadejście "końca świata" i nadanie nam przez Boga nieśmiertelnych ciał. W punkcie #M2 wyjaśniłem "komu" i "dlaczego" bardzo zależy aby ludzie byli przekonani iż właśnie nadchodzi "koniec świata" - bowiem ułatwi im to uzyskanie wielu najróżniejszych "odejmujących" korzyści z tego ludzkiego przekonania i z powodowanego tym przekonaniem podejmowania postępowań pozbawionych rozwagi, logiki i wiary w Boga, które spowodują wystawianie tych ludzi na nigdy NIE kończącą się eksploatację przez naszych szatańskich krewniaków z planet Oriona. Z kolei w #M3 opiszę indywidualną obronę jaką każdy z ludzi może osobiście podejmować ponieważ są już niepodważalne dowody iż ludzkość jako całość grupowo żadnej obrony nigdy NIE podejmie ponieważ jest sekretnie zarządzana, okupowana i wyniszczana przez potomków naszych przodków z planet Oriona praktykujących "odejmującą" filozofię "szatańskiego pasożytnictwa z 1985 roku" (patrz strona "parasitism_pl.htm") a przybywających na Ziemię w nieskończenie szybkich gwiazdolotach UFO. Podjęcie opisywanej tu "indywidualnej obrony" pozwala bowiem aby NIE ulegać panice kiedy nadejdą zapowiadane w Biblii lata oczyszczania Ziemi z "niszczycieli" i aby NIE podejmować owych postępowań pozbawionych rozwagi i logiki na jakie liczą nasi sekretni okupanci i niszczyciele z Oriona. Wszystko co wyjaśniam zarówno w niniejszych punktach #M1 do #M3 jak także w całej stronie "god_pl.htm", napisane jest w zgodzie ze "dodającymi" stwierdzeniami Biblii oraz bazuje też na zasadach "dodającej" filozofii totalizmu z 1985 roku szerzej opisywanej na stronie "totalizm_pl.htm". Dodatkowe zaś wyjaśnienia inżynierskie "jak" dokładnie należy rozumieć owo uwypuklanie określeniem "dodające" zasługującej na to niewypowiedzianie mądrze sformułowanej treści Biblii oraz wdrażających w praktyce owo "dodawanie" mojej "filozofii totalizmu z 1985 roku", zawarłem we spisach #373 i #372 do blogów totalizmu (patrz adresy blogów totalizmu z punktu #Z3 strony "god_pl.htm"), a także zawarłem w punktach #G1 do #G3 swej strony "rok.htm" oraz #I1 do #I5 strony o nazwie "parasitism_pl.htm".


#M1. Dlaczego wierzenie globalnie rozsiewanej agitacji i propagandzie liczących na nieczyste korzyści tzw. "fałszywych proroków" wmawiających ludziom iż właśnie nadchodzi "koniec świata" i drugie przybycie Jezusa, jest wysoce nielogiczne i sprzeczne z wymaganiami nakładanymi na nas przez Boga i opisanymi w Biblii, ponieważ zamiast inspirować nas do podejmowania "dodających" działań poprawy, faktycznie wmusza w nas "odejmującą" pasywność i oczekiwanie aby to Bóg przysłał nam ponownie swego syna Jezusa, którego zaledwie 2000 lat temu okrutnie ukrzyżowaliśmy, oraz aby to ów Jezus zamiast nas samych wykonał pracę ponaprawiania wszystkiego co my ochotniczo, bezmyślnie i wbrew przykazaniom i wymaganiom Boga właśnie zniszczyliśmy zamieniając tym Ziemię w "przedsionek piekła" i w rodzaj ołtarza dla wielbicieli Szatana:


Motto: "Jedyny wybór jaki mamy aby poprawiać swoją sytuację i budować zamiast burzyć polega na aktywnym adoptowaniu i wdrażaniu w naszym życiu 'filozofii dodawania' opisywanej dziesięcioma przykazaniami Boga i wymaganiami z Biblii, która zawiedzie nas do prawdy, dobra, wzrostu i wieczystego życia, z jednoczesnym zdecydowanym odrzucaniem pasywnego aprobowania i powszechnego praktykowania 'filozofii odejmowania' wmuszanej ludzkości przez 'moce zła' a wiodącej nas do kłamstw, zła, upadku i samozagłady." (Te obie wzajemnie przeciwstawne filozofie życiowe zmagające się właśnie ze sobą na Ziemi, tj. (1) "dodająca" nauczana Biblią przez Boga, bowiem bardzo trudna za to wysoce owocna, stąd którą w zgodzie z cytowanymi w #M1 wersetami 7:13-14 z "Mateusza" w Biblii można też nazywać "życiowym podążaniem drogą Boga" albo w skrócie "drogą Boga", a także (2) "odejmująca" wmuszana ludzkości zwodzeniem lub przekupstwem przez "moce zła" bowiem bardzo łatwa ale za to zawsze kończąca się samozagładą, stąd którą można też nazywać "drogą ulegania pokusom diabła" albo w skrócie "drogą Szatana", zaś wyjaśniłem ją dokładniej m.in. w punkcie #I1 ze swej strony internetowej o nazwie "parasitism_pl.htm", w punktach #K1, #K2 i #K5 ze strony internetowej o nazwie "aliens_pl.htm", oraz w punktach #G1 do #G3 ze strony internetowej o nazwie "rok.htm", a także we wpisach #373, #372 i #371 do blogów totalizmu.)


We wskazywanych w powyższym "motto" publikacjach, np. w punkcie #I1 swej strony "parasitism_pl.htm" i we wpisie #372 do bogów totalizmu, wyjaśniłem iż praktycznie w naszym "świecie materii" tak naprawdę istnieją tylko dwie filozofie postępowania w naszym życiu. Najważniejsza z nich to: (1) wypracowana przez Boga i w pełni opisywana jedynie w Biblii "filozofia dodawania". (Inżynierskie procedury "jak" formułujące zasady działania tej "dodającej" filozofii Boga, jednak brakujące w Biblii lub zbyt skrótowo tam wyjaśniane, począwszy od 1985 roku jako pierwsza na Ziemi stara się naukowo wyprowadzać z mojej "Teorii Wszystkiego z 1985 roku" (patrz strona "1985_teoria_wszystkiego.htm") oraz z mojej "Teorii Życia z 2020 roku" (patrz strona "2020zycie.htm") albo też emprirycznie odkrywać i formułować dzisiejszym nowoczesnym językiem, moja "filozofia totalizmu z 1985 roku" - patrz strona "totalizm_pl.htm".) Ta "dodająca" filozofia Boga jest bardzo trudna w jej wdrażaniu, jednak efektywna i bardzo dobra bowiem wiedzie osoby ją praktykujące do życia, wzrostu, prawdy, dobrobytu, sprawiedliwości, pokoju, udoskonalania siebie i wszystkiego dookoła, odchrony przez Boga od powtarzalnego doświadczania niezasłużonego karmą zła, szczęśliwego istnienia przez całą wieczność, itp., itd. Jak też wyjaśniam to w "motto" powyżej, krótko można ją też nazywać np. (1) "drogą Boga". Narzędzia jakie ona używa dla osiągania swoich celów są tymi samymi jakie od chwili swego powstania używa też moja "filozofia totalizmu z 1985 roku", czyli: prawda w informowaniu, optymizm i pozytywne myślenie w motywowaniu, ochotnicze dawanie w wykonywaniu, oraz miłość Boga, bliźnich i natury w życiu i współistnieniu. Druga z tej jedynie istniejącej pary nawzajem przeciwstawnych i naprawdę odmiennych filozofii życiowych to (2) wysoce pasożytnicza filozofia "odejmowania" samoczynnie się narzucająca wszystkim co NIE praktykują owej (1) "filozofii dodawania", a ponadto skrycie też nam wmuszana pod najróżniejszymi nazwami zwodzeniem, lub strachem i przekupstwem przez "moce zła". Ta jest łatwa i przyjemna w praktykowaniu, jednak zawsze nieodwołalnie wiedzie do okłamywania, upadku, eksploatacji, niesprawiedliwości, itp., zaś w końcowym efekcie do samozagłady. Stąd można ją też krótko nazywać (2) "drogą Szatana". Wszystkie obecnie oficjalnie upowszechniane i nauczane filozofie na Ziemi, na przekór noszenia najróżniejszych nazw i posiadania drobnych różnic w szczegółach ich opisów, faktycznie są jedynie odmiennymi wersjami tejże filozofii "odejmowania" podążającej "drogą Szatana". Ja filozofię tę empirycznie zidentyfikowałem i opisałem jeszcze w 1985 roku jako dokładne przeciwieństwo mojej "filozofii totalizmu", opisując ją i upowszechniając pod nazwą "filozofii pasożytnictwa z 1985 roku" na stronie "parasitism_pl.htm". Narzędzia jakie dla osiągania swoich "odejmujących" celów używa ta podążająca (2) "drogą Szatana" to: kłamstwa w informowaniu, pesymizm i negatywne myślenie w motywowaniu, rabowanie i wymuszanie w realizowaniu, oraz wrogość, zazdrość i oszukiwanie we współistnieniu i w życiu. Obie powyższe filozofie życiowe czy "drogi życiowe" mądrze i krótko opisują wersety 7:13-14 z bibilijnej "Ew. św. Mateusza" - oto ich cytat z katolickiej "Biblii Tysiąclecia". "Wchodźcie przez ciasną bramę! Bo szeroka jest brama i przestronna ta droga, która prowadzi do zguby, a wielu jest takich, którzy przez nią wchodzą. Jakże ciasna jest brama i wąska droga, która prowadzi do życia, a mało jest takich, którzy ją znajdują!" Nie trudno też odnotować, że właśnie żyjemy w czasach kiedy owa niszczycielska filozofia "odejmowania" zaczyna zwyciężać, stopniowo zamieniając naszą Ziemię w rodzaj "wysypiska śmieci" przed bramami oczekującego na zapełnienie ludźmi piekła.

Chciwość elit popierana i zachęcana moralną pasywnością większości ludzi, spowodowały że życie na Ziemi staje się coraz trudniejsze zaś brudy, mikroorganizmy, trucizny i mikroplastyki wnikające do naszej żywności, wody i powietrza z owego przed-piekielnego "wysypiska śmieci" czynią nasze ciała coraz bardziej chore oraz coraz krótszą długość życia ludzi. Jednocześnie kontrolowana przez Boga natura coraz częściej i precyzyjniej zwraca uprzednio zasłużoną karmę tym osobom, rodzinom, instytucjom i krajom, które dokonywanym wcześniej "wyniszczaniem ziemi" na otrzymanie tego zwrotu karmy sobie zasłużyli (np. patrz #F2 strony "karma_pl.htm" lub blog #288). Wszakże werset 34:7 z "Księgi Wyjścia" w Biblii - stwierdza cytuję: "...[Bóg], zachowujący swą łaskę w tysiączne pokolenia, przebaczający niegodziwość, niewierność, grzech, lecz nie pozostawiający go bez ukarania, ...". Najpełniej tę szybko pogarszającą się sytuację ludzkości wyraża czyjś cytat podany od 7:12 minuty z 8-minutowego wideo angielskojęzycznego o adresie https://www.youtube.com/watch?v=KAvemcgLa-8 , a stwierdzający "All it takes for bad things to happen is for good people to do nothing!" (co znaczy: "Aby zło zapanowało wystarczy by dobrzy ludzie przestali na zło reagować"). Niestety, to co my ochotniczo napsuliśmy, "moce zła" wykorzystują w ich skrytej kampanii przeciwko Bogu i Biblii. W rezultacie, przez licznych rzekomych "kapłanów" - co niestety "odrzucają wiedzę" (patrz werset 4:4-9 z "Księgi Ozeasza" w Biblii), a także we wielu publikatorach, rosnąco natarczywie wygłaszane są twierdzenia iż jakoby "żyjemy w czasach ostatnich" przed ponownym przybyciem Jezusa. Twierdzenia te wmawiają ludziom, że Jezus jakoby ma wkrótce przybyć na Ziemię, aby pracowicie ponaprawiać za nas to wszystko co ochotniczo napsuliśmy, oraz aby przywrócić Ziemi formę jaką jeszcze niedawno znaliśmy, jednak jaką pasywnie pozwoliliśmy psuć do woli chciwym politykom i elitom, którzy za bogactwa jakie dzięki owemu psuciu nagromadzili mogą teraz karmić swe psy i koty smakołykami aż tak kosztownymi, że gro ludzi nigdy NIE będzie w stanie ich nawet spróbować w całym swoim życiu.

Najwyższy więc czas aby uświadomić prawdę tym którzy zamiast osobistego mobilizowania się do podjęcia pracy poprawiania sytuacji swej i bliźnich, raczej wysiadują pasywnie i oczekują iż to Jezus przybędzie i wykona za nich wszystkie prace ponaprawiania tego co oni sami napsuli. Wszakże wysłanie Jezusa przez Boga w takim celu ponaprawiania wyników naszego lenistwa, pasywności, braku wiary, klamstw, itp., jest sprzeczne z tym co naucza nas Biblia zainspirowana przez samego Boga. Obecne bowiem przybycie Jezusa na Ziemię aby dzisiejszą sytuację grzęźnięcia ludzi w "odejmującą" filozofię szatańskiego pasożytnictwa Jezus swymi cudami zmienił w sytuację rodzenia "dodających" owoców dla ludzkości, zamiast uczyć nas mądrego i bogobojnego postępowania, raczej tylko by pogłębiały ludzkie lenistwo, pasywność, brak dbałości o codzienne praktykowanie wiary i o szerzenie prawdy, moralnych zachowań, sprawiedliwości oraz miłości Boga, bliźnich i natury. Wyliczmy więc tutaj chociaż kilka najważniejszych powodów dla których takie wykonanie przez Jezusa pracy naprawienia tego co my napsuliśmy swoją zachłannością, brakiem wiary, łamaniem przykazań i wymagań Boga, lenistwem, pasywnym akceptowaniem zła, itp., spowodowałoby "odejmujące" następstwa zamiast wydania "dodających" owoców którym faktycznie służą wszelkie działania naszego Boga. Oto te powody:

{1#M1} Bóg nadal NIE może w niepodważalnie jawny sposób ujawniać ateistom swego istnienia, bowiem odebrałoby to ludziom tzw. "wolną wolę". Przybycie zaś Jezusa i cuda jakie Jezus musiałby powodować aby "dodająco" naprawić obecną sytuację upadku ludzkości zupełnie odebrałoby ludziom "wolną wolę" (patrz strona "will_pl.htm"). Bez zaś posiadania "wolnej woli" ludzkość zamieniłaby się w rodzaj policyjnego reżymu podobnego do tego jaki już od dawna wdrożyli u siebie nasi "pasożytniczy" krewniacy z planet Oriona. Przykładowo, nawet ateiści ze strachu wówczas zaczęliby zapewne się modlić, zaś jednocześnie nadal np. ich stare nawyki powodowałyby iż zaniedbywaliby wypełnianie przykazań i wymagań Boga - jakie są absolutnie niezbędne dla powodowania działaniami jakichkolwiek "dodających" owoców.

{2#M1} Z kolei brak "wolnej woli" zniszczyłby ludzką twórczość - czyli źródło generujące "przyrost wiedzy" dla jakiej Bóg stworzył ludzi - po więcej informacji na ten temat patrz punkty #B2 i #B3 z mojej strony internetowej "antichrist_pl.htm". Wszakże aby być twórczymi, ludzie muszą mieć "wolną wolę" generowania, wyznawania i wygłaszania odmiennych poglądów, w tym nawet tych najbardziej niedoskonałych (tj. "głupich"). Tylko bowiem ścieranie się ze sobą takich odmiennych poglądów prowadzące do nauczenia się jak odróżniać poglądy zgodne z prawdą od kłamliwych poglądów, prowadzi do ustalania wiedzy, ta zaś z kolei stwarza fundamenty dla wzrostu "dodających" owoców postępu.

{3#M1} Drugie przybycie Jezusa ma zakończyć obecny okres śmiertelnej ludzkości a po odbyciu sądu ostatecznego ma spowodować nadejście okresu kiedy osobom zasługującym na wieczne życie nadane będą nieśmiertelne ciała. Jednak tacy wiecznie żyjący ludzie muszą spełniać wiele wymogów. Przykładowo, ich charaktery muszą być już bliskie doskonałości - wszakże gdyby mieli cechy charakterów dzisiejszych ludzi, wówczas by niebo zamienili w jeszcze jedno piekło. Ponadto wiecznie żyjącym osobom odebrane muszą być prawa do poślubiania przeciwstawnej płci oraz do posiadania dzieci. Wszakże rodzenie dzieci prowadziłoby do nieskończonego mnożenia się wysoce niedoskonałych nieśmiertelnych istot i gigantów podobnych do "upadłych aniołów" opisywanych w Biblii. Zasługujący na wieczyste życie muszą też spełniać wymogi "żołnierzy Boga" o cechach opisanych poniżej w {4#M1}.

{4#M1} Już obecne przybycie Jezusa uniemożliwiałoby też wyszkolenie ludzi na efektywnych "żołnierzy Boga" opisy których linkuje strona "skorowidz.htm". Żołnierze ci potrzebują przejść przez wysoce wymagającą służbę i długie szkolenie m.in. dla nabycia cech osobowych które opisałem m.in. w #A3 i w Tabela #A1 ze swej strony internetowej "humanity_pl.htm". Bóg potrzebuje tak ich wyszkolić aż dla wielu powodów, przykładowo na wypadek jeśli w nieograniczonym rozmiarowo wszechświecie w przyszłości wyewolułuje się jakiś inny niszczycielski bóg któremu nasz Bóg wspomagany przez swych żołnierzy będzie musiał "stawić czoło" - patrz Biblia, "Drugi List do Tymoteusza", werset 2:3 - cytuję: "Weź udział w trudach i przeciwnościach jako dobry żołnierz Chrystusa Jezusa!"

{5#M1} Przysłanie Jezusa wymagałoby także aby to Bóg ponaprawiał wszystko co ludzie napsuli z powodu swego lenistwa, pasywności i braku wiary. W ten sposób zmieniłoby to efektywnie obecnie działające metody wychowawcze Boga w zachowania praktykowane dziś przez zazdrośnie "kochające" matki, produktem których są np. synowie całe życie wygodnie mieszkający z matkami jakie za nich wszystko wykonują. W rezultacie byłoby to drastycznie odarte z edukujących wartości dla ludzi, bowiem NIE uczyłoby ich nawyku iż wszystko co nabroją muszą potem naprawić po prostu aby móc jakoś przeżyć.

{6#M1} Gdyby zaś ludzkość wychowana w nawyku iż to ktoś inny (np. Bóg) ma naprawiać to co ona napsuła, poczym zdobyła nieskończenie szybkie wehikuły telekinetyczne takie jak moje Magnokrafty (patrz strona "magnocraft_pl.htm"), wówczas rozprzestrzeniając się po całym wszechświecie pozostawiałaby za sobą długie "pasmo zniszczeń" - podobne do tego jakie pozostawiają po sobie nasi krewniacy z planet Oriona, a jakie opisuje traktat [3b] upowszechniana gratisowo ze strony "tekst_3b.htm". Każda z planet tego pasma zniszczeń byłaby aż tak zatruta, promieniująca, oraz wyniszczająca wszelkie życie, że NIE nadawałaby się do zamieszkania przez miliony następnych lat.

{7#M1} Naprawianie przez Jezusa tego co źli ludzie popsuli odebrałoby to też ludzkim żyjącym duszom motywacje dla dalszego ochotniczego doskonalenia swoich charakterów. Wszakże wypracowanie takich motywacji jest jednym z głównych celów nadania życia wszelkim stworzeniom Boga. To dla nieustającego uczenia i doskonalenia tych stworzeń Bóg przecież stworzył nasz skomplikowany "świat materii". Wszakże powodem dla którego żyjemy jest nauczenie się "jak" pomagać Bogu w udoskonalaniu wszechświata, a NIE psucie tego co Bóg postwarzał i zamierza stopniowo ulepszać z naszą pomocą. Abyśmy jednak mogli pomagać Bogu, najpierw musimy nabyć wymagane do tego pomagania cechy naszych charakterów.

Podsumowując powyższe, te liczne twierdzenia o rzekomo nadchodzącym "końcu świata" i drugim przybyciu Jezusa są jedynie "propagandą" mocy zła przygotowujących ludzkość do spektakularnego przybycia na Ziemię ich "Antychrysta" - którego większość ludzi ma wziąść za przybycie Jezusa. Jeśli więc ujrzysz kogoś wmawiającego ludziom tego typu propagandę, możesz mieć pewność iż albo jest sługą "mocy zła", albo też został hipnotycznie lub telepatycznie przez "moce zła" zaprogramowany aby szerzył ich "propagandę" oraz aby "agitował" ludzkość na podjęcie praktykowania ich "odejmującej" filozofii polegającej na rabowaniu i wyniszczaniu słabszych od siebie.

Pasożytnicza "filozofia odejmowania" wrożona w dzisiejszych ludziach przez "moce zła" jest obecnie już aż tak zaawansowana na Ziemi, że jeśli jej NIE zastopujemy wspólnym wysiłkiem, wówczas zawiedzie ona ludzkość wprost do samozagłady. Przykładowo wszystko co obecnie widzimy wokoło nas jest już nastawione wyłącznie na powodowanie efektów "odejmowania". Jako przykład rozważ naszą żywność, wodę i powietrze. Są one już aż tak wyniszczone "odejmującymi" zachowaniami całej ludzkości i aż tak zdegradowane szkodzącymi życiu wypaczeniami - np. w ich przypadku chemikaliami, mikroplastykiem, pyłami, zanieczyszczeniami, radioaktywnością, itp., że po prostu wszystko wokół nas służy już tylko pobudzaniu chorób i śmierci. Podobnie zdegradowana równie szkodliwymi atrybutami zła jest też prawda, oficjalne informacje, nauka, badania, rządy, polityka, ekonomia, służba zdrowia, moralność, sprawiedliwość, itd., itp. Jeśli więc szybko się NIE opamiętamy, Bóg NIE będzie miał innego wyjścia niż pozwolić aby potomkowie naszych pasożytniczych przodków z planet Oriona oficjalnie włączyli nas do swojej konfederaci szatańsko pasożytującej na naszych własnych krewniakach, kiedy zaś staniemy się zupełnie diaboliczni, wówczas pozwolić nam także abyśmy wysadzili się w powietrze i przestali istnieć.



#M2. Sekretnie okupujące nas i wyniszczające "moce zła" - czyli potomkowie naszych przodków z planet Oriona (tj. ludzko-podobni UFOnauci), używają aż tak zaawansowych technologii programowania techniczną hipnozą i nieustająco bombardującymi Ziemię nakazami telepatycznymi, oraz aż tak posprawdzanych przez tysiące lat używania na ludzkości "odejmujących" metod okłamywania, oszukiwania, wymuszania, rabowania i przekupywania, że NIE jest w stanie im się oprzeć żaden z ludzi NIE wierzących albo w istnienie (jak Biblia ich nazywa) "upadłych aniołów", diabłów, hord Szatana, węży, smoków, albo też w istnienie (jak rzeczowi badacze UFO ich nazywają) UFOnautów praktykujących pasożytnicze filozofie:

Motto: "Kiedykolwiek ktoś przed nami się ukrywa, wówczas to oznacza iż ma coś szczególnie istotnego do ukrycia i bardzo mu zależy abyśmy my o tym się NIE dowiedzieli." (Tak zaś się składa, że tzw. "UFOnauci" starannie ukrywają się przed ludźmi. Ponadto UFOnautom w ukrywaniu się przed nami usilnie pomagają ziemscy decydenci, elity, rządzący, wojskowi i władze ze sporej liczby dzisiejszych krajów - zaś u wpływowych osób z owych krajów często też można zobaczyć cechy anatomiczne szczególnie rzadkie u ludzi, których niemal NIE daje się zobaczyć u przechodniów na ulicach, zaś których istnienie znamy głównie z raportów osób uprowadzanych do UFO a opisywanych np. #G3 do #G2f ze strony "evil_pl.htm".)

Powodów ukrywania się UFOnautów przed ludźmi z Ziemi, jest aż kilka. Przykładowo, aby łatwiej nami rządzić i nas rabować NIE chcą aby ludzie się zorientowali, że ich wiodąca rasa faktycznie stanowi też przodków ludzi z Ziemi, zaś wielu z nich wygląda niemal identycznie jak ludzie. Stąd potrzeba dopiero poznawać wiedzę gromadzoną przez rzeczowych UFOlogów oraz urządzenia jakich przydatność w badaniach UFO zdołali oni zidentyfikować aby uczyć się odróżniania UFOnautów od ludzi z Ziemi. Albo przykładowo UFOnauci NIE chcą aby ludzie się dowiedzieli iż wielu przywódców ludzkości faktycznie od zarania dziejów było, oraz nadal wielu zapewne jest obecnie, UFOnautami jacy jedynie podszywają się pod ludzi. Jako przykład poznaj historię Romulusa z Rzymu, który ujrzany w kosmicznym kombinezonie przyznał się senatorowi Juliuszowi Proculus, że obecnie jest już bogiem Kwirynusem i już powrócił do nieba - po opisy patrz #F1 strony "changelings_pl.htm". UFOnauci NIE chcą też aby ludzie uzyskali empiryczne potwierdzenie iż ludzkość od tysiącleci jest skrycie okupowana, eksploatowana i umęczana przez potomków swoich przodków z planet Oriona, których można też definiować jako "krew z naszej krwi" jednak wcale to ich NIE powstrzymuje np. przed powtarzalnym mordowaniem ludzi tylko po to aby pozyskane w ten sposób ludzkie organy transplantować w celu uzdrowienia kogoś ważnego z ich cywilizacji (np. poznaj dokonane niemal z pewnością właśnie dla pozykania organów uprowadzenie do UFO myśliwego o nazwisku Carl Higdon opisywane m.in. w {#G2c} bloga #373 oraz strony o nazwie "rok.htm"), itd., itp.

Aby uświadomić tutaj czytelnikowi jak szatańsko pasożytnicza jest filozofia życiowa owych UFOnautów, wyliczmy teraz w punktach ponumerowanych od {1#M2} do {7#M2} siedem przykładów cech ich "odejmujących" postępowań i zachowań - aczkolwiek moralna upadłość tych potomków naszych przodków z gwiazd jest już aż tak rozległa, że owe siedem przykładów to jedynie początek opisów głębi ich wypaczeń i upadku, oraz aż tak duża iż żaden ludzki opis NIE jest w stanie wiernie tej głębi wyrazić. Poznająć każdą z opisywanych tutaj cech tych "odejmujących" postępowań i zachowań UFOnautów, proponuję też odnotować "jak" drastycznie przeciwstawne są one do "dodających" postępowań i zachowań jakich Bóg stara się nauczać ludzi za pośrednictwem przykazań i wymagań opisywanych w Biblii. Wszakże tylko "dodająca" natura ludzkich poczynań perswadowana nam w Biblii przez Boga umożliwia prowadzenie przyjemnego, twórczego, pokojowego i szczęśliwego życia przez istoty wystawiane na efekty ich działania. To dlatego przykładowo wszystko co Bóg czyni jest jawne, z góry zapowiadane Biblią i nastawione na wyrastanie "dodających" owoców - patrz tego opisy z punktu #M3 poniżej. Jednocześnie wszystko co czynią UFOnauci (a na wmuszane przez nich nakazy także ludzcy władcy, elity, decydenci, itp.) jest skryte, utajniane, oraz tak zaprojektowane aby jak najbardziej móc zwodzić ludzi. Ponadto kiedy wszystko co Bóg czyni jest zgodne z tysiące lat temu zapowiedzianymi w Biblii konsekwencjami przestrzegania lub łamania przykazań i wymagań Boga, wszystko co UFOnauci czynią jest ukrywane pod pozorami tzw. "przypadków", "wypadków", "zbiegów okoliczności", itp., a dodatkowo jest też zrzucane na niewinnych ludzi poprzez podrzucanie fałszywych dowodów nastawionych na obarczenie winą tego co uczynili UFOnauci na kogoś lub coś innego, oraz poprzez eskalowanie w telewizji, mediach i publikatorach drogich kampanii wypaczających prawdę wmawianiem ludzkości pochodzenia wszelkich powodowanych przez UFOnautów zdarzeń we fałszywy i przeciwstawny do prawdy sposób zupełnie odarty z uwzględniania wpływów wyższych niż prawa naszego "świata materii". Oto przykłady tych 7 cech postępowań UFOnautów:

{1#M2} Życie polegające na rabowaniu słabszych od siebie i wyrządzaniu im zła - nakazujące np. aby nieustająco zwiększać liczbę swych niewolników, którzy wykonywać będą wszystkie brudne prace fizyczne dla swych posiadaczy, zaś "owoce" pracy niewolników ich właściciele będą rabowali dla prowadzenia przyjemnego i bezwysiłkowego trybu życia. Jak też od lat opisuję to już w swoich publikacjach, Ziemia i ludzkość są dla sekretnie okupujących nas, eksploatujących, umartwiających i wyniszczających UFOnautów, właśnie jednym z wielu źródeł takich łatwych do okłamywania i kontrolowania niewolników. We większości moich publikacji są na to podane liczne dowody i przykłady. Jednym z tych przelicznych dowodów jest uprowadzenie do gigantyczngo UFO Nowozelandki o pseudonimie Miss Nosbocaj. Ja je badałem szczegółowiej, poczym opisałem, m.in., w podrozdziale UB1 z tomu 16 mojej monografii [1/5] upowszechnianej gratisowom stroną "tekst_1_5.htm", zaś krótko streściłem też w punkcie #F9 strony "god_pl.htm". Miss Nosbocaj była uprowadzona do UFO w celu podbrania od niej ovule, z którego potem po zapłodnieniu męską spermą i pokrojeniu na wiele mniejszych części, UFOnauci hodowali setki jej dzieci na sposób który praktykowali też już w starożytnych Indiach około 5000 lat temu, zaś który opisany jest w Mahabharacie oraz zilustrowany w internecie dziesiątkami wideo wyszukiwanymi np. razkazem https://www.youtube.com/results?search_query=Gandhari+hinduism+cloning+100+sons - najkrótszą bo 58 sekundową wesję których pokazuje wideo https://www.youtube.com/watch?v=ooa7DNe0weI . Po pobraniu ovule od Miss Nosbocaj, UFOnauci pokazali jej też gigantyczną halę na swym ogromnym UFO, całą zapełnioną jakby dużymi "próbówkami" z ludzkimi dziećmi w różnych stadiach rozwoju. Można się domyślić, że dzieci te po wyrośnięciu miały zaludnić nową planetę, jaką owi UFOnauci właśnie stwarzali jako następną kolonię dla łatwo im uleglych ludzkich niewolników. Kiedy jednak ja poznałem szczegóły uprowadzenia Miss Nosbocaj i opublikowałem je w swoich publikacjach, zapewne u przyszłych pokoleń ludzi spowodowały one reakcje niekorzystne dla okupacji UFOnautów. Zapewne dlatego przyszłe pokolenia UFOnautów wysłały na dzisiejszą Ziemię swymi "wehikułami czasu" tzw. "kurierów czasowych", do opisów których linkuje strona "skorowidz.htm", z nakazem aby ci zmienili prawdę szczegółów owego uprowadzenia. Zmieniając tę prawdę, z raportu uprowadzenia UFOnauci usunęli opisy owej ogromnej hali z ludzkimi dziećmi w próbówkach, do opisu której oryginalnie Miss Nosbocaj użyła słowa "baby business". Na szczęście, nad przetłumaczeniem tych słów na Polski w 1982 roku ja miałem wielkie trudności, bowiem wówczas NIE używano w Polsce tego wyrażenia w jego angielskim brzmieniu. Stąd to skryte usunięcie opisów dało mi znać iż faktyczne cele swych uprowadzeń ludzi, UFOnauci starali się ukrywać i utajniać - co pobudziło mnie do badań i wykrycia tych celów. Oprócz mordowania ludzi dla rabowania ludzkich organów, a także oprócz "dojenia" ludzkiej spermy i ovule aby hodować z nich tzw. "bioroboty" i zaludniać nowe planety łatwymi do kontrolowania ludzkimi niewolnikami, moje badania też ujawniły, że UFOnauci rabują od ludzkości także wiele innych surowców - w tym także idee nowych wynalazków oraz wiedzę prawda której została już naukowo udowodniona (jednocześnie blokując upowszechnianie tych wynalazków i wiedzy na Ziemi). Przykładem innego, też ogromnie istotnego surowca materialnego rabowanego od ludzi jest tzw. "energia moralna" absolutnie niezbędna do życia - tak jak wyjaśniłem to w #D3 z bloga #318 oraz ze swej strony internetowej o nazwie "nirvana_pl.htm". Ponieważ dla jej wygenerowania potrzeba wykonywać jakieś ciężkie prace fizyczne - tak jak objaśniłem to w punkcie #I1 z bloga #370 oraz z mojej strony "biblia.htm", wysoce leniwi UFOnauci sami NIE generują tej "energii moralnej", a zwyczajnie rabują ją od ludzi używając tzw. "komory zimna" poczym nasycają nią swoje ciała w tzw. "komorach rekreacyjnych" opisywanych szerzej w naszym traktacie [3b] (patrz strona "tekst_3b.htm"). Życie jakie prowadzą mieszkańcy tej idącej "drogą Szatana" cywilizacji naszych krewniaków z planet Oriona, ich nawyki bezlitosnego rabowania, zniewalania słabszych od siebie, czynienia zła, a nawet zabijania ludzi dla pozyskiwania ich organów na transplanty dla ważnych UFOnautów, a ponadto praktykowanie przez nich pasożytniczej (2) "filozofii odejmowania", która samoczynnie się narzuca wszystkim co NIE praktykują Boskiej (1) "filozofii dodawania", a na dodatek która jest też skrycie ludziom wmuszana pod najróżniejszymi nazwami za pomocą zwodzenia, strachu, przekupstwa, itp., przez utrzymujące nas pod kontrolą "moce zła", a która jest też łatwiejsza i pozornie przyjemniejsza w praktykowaniu bo zgodna z leniwą i egoistyczną ludzką naturą, wszystko to razem wzięte w efekcie końcowym zawsze nieodwołalnie wiedzie do okłamywania, upadku, eksploatacji, niesprawiedliwości, itp., poczym nieodwołalnie do samozagłady. To dlatego przodkowie naszych krewniaków z Oriona pozostawili po sobie szlak zniszczenia, gdzie liczne planety, które kiedyś zamieszkiwali, zostawały wysadzane w powietrze, zaś wszyscy ich mieszkańcy ginęli - tak jak opisane to zostało w naszym polskojęzycznym traktacie [3b] (patrz strona "tekst_3b.htm").

{2#M2} Nagradzanie za każde uczynione zło oraz karanie za każde uczynienie dobra. Ta cecha postępowań UFOnautów (a ogólnie wszelkich "mocy zła") jest dokumentowana opisami zarówno z Biblii, jak i z szeregu moich publikacji. Najnowsze przykłady opisów takiego postępowania, które ja osobiście boleśnie doświadczyłem, podane są w punkcie #G3 mojego bloga #373 oraz strony o nazwie "rok.htm". Powinienem tutaj podkreślić, że na przekór iż zmiany w ludzkości o jakie ja walczę zapewne stanowią ostatnią szansę także dla cywilizacji UFOnautów na podjęcie reformowania ich własnego systemu politycznego, ciągle nachalnie (a chciało by się powiedzieć: upierdliwie) przez całe swe życie doświadczam od nich nieustających i wysoce bolesnych prześladowań. Przykładowo, zawsze miałem trudności z otrzymaniem i utrzymaniem pracy, chciaż w każdym miejscu w jakim pracowałem stawałem się najbardziej wzorowym pracownikiem. W każdym moim miejscu pracy działał ktoś tajemniczy, kogo nigdy NIE zidentyfikowałem (posądzam iż był UFOnauta podszywający się pod człowieka), kto, jak mawiają, bez przerwy "podkładał mi świnię" oraz podrywał mój autorytet i dobre imię. Przykładowo, kiedy zacząłem pracować na Politechnice w Invercargill, NZ, chociaż wówczas ja jeszcze NIE wiedziałem jak zadzwonić do Polski z dowolnego telefonu w NZ, ów tejemniczy ktoś zadzwonił do Polski z telefonu w widzie uczelni w jakiej pracowałem, rozmawiał z Polską przez pół nocy i nabił tym astronomiczny rachunek. Potem podobną sztuczkę dzwonienia do Nowej Zelandii ktoś powtórzył z telefonu biura mojego przełożonego na Uniwersytecie w Borneo - na szczęście ja NIE otrzymałem tam klucza do biura swego dziekana. Oba te "podkładania mi świni" przez UFOnautów opisałem też w #4 z podrozdziału V8.3 w tomie 16 monografii [1/4] upowszechnianej gratisowo stroną "tekst_1_4.htm", oraz w punkcie #L2 z bloga #361 oraz ze swej strony o nazwie "evil_pl.htm". Nawet najbliższe mi osoby z upływem czasu zostawały telepatycznie lub hipnotycznie przeprogramowane na wrogość do mnie, lub np. na zazdrość, poczym nagle zaczynały zachowywać się nieprzyjaźnie. Wszystkie koty mojej żony, które ja też z czasem pokochałem, żyły krótko bo aby mnie zasmucić zostawały tajemniczo uśmiercane - po szczegóły patrz podpis pod Fot. #M2abc poniżej. W moim mieszkaniu wszystko co kosztowne ulegało (i nadal ulega) tajemniczym przepaleniom lub zepsuciom. Drzewka i konstrukcje w moim ogródku po jakimś czasie są tajemniczo łamane lub niszczone naciskiem lub słupem energii działającej od góry. Jeśli wyzdrowieję z jednej choroby, natychmiast kładąc się spać zdrowym, rano już budzę się chory, a na dodatek na ciele mam since o kształcie odcisków trzech palców ze szponami, popularnie zwane "ghost pinch" zaś pokazane na Fot. #G1ab z bloga #367 i z #G1 do #G1a strony "artefact_pl.htm". Na czubkach moich palców, lub na obrzeżach moich paznokci, czasami nocami pojawiają się głębokie nacięcia, aby sprawiały mi ból kiedy piszę coś na swym komputerze. Jednej nocy podczas snu coś w moim prawym kolanie zostało beleśnie popsute i do dziś już się NIE naprawiło. Jeśli kopii tego co podczas dnia napiszę w swoim komputerze dobrze NIE ukryję, już następnego dnia może okazać się być wydeletowane. Dostęp do moich stron internetowych jest potarzalnie blokowany. Elektroniczne zegary jakimi obstawiłem swoje mieszkanie nagle się zatrzymują (czasami na wiele dni) poczym same się uruchamiają, lub niespodziewanie któryś z nich wskazuje zupełnie odmienny czas niż inne zegary z mojego mieszkania. Na chodnikach i ulicach wokoło domu w jakim mieszkam bez przerwy pojawiają się ślady jakie znam z badań UFO a jakie opisałem w część #K ze swej strony o nazwie "petone_pl.htm". Itd., itp.

{3#M2} Chroniczne kłamanie praktycznie we wszystkim co się stwierdza lub o czym się informuje, pesymizm i negatywne myślenie w motywowaniu, rabowanie i wymuszanie w realizowaniu, oraz wrogość, zazdrość i oszukiwanie we współistnieniu i w życiu. Innymi słowy używanie dokładnie tych samych narzędzi "drogi Szatana" jakie wymieniam w pierwszym paragrafie powyższego punktu #M1. Odnotuj też usilne wmuszanie wszystkich tych narzędzi do szerokiego użycia na Ziemi przez polityków, elity, decydentów i tzw. korporacyjnych psychopatów (patrz https://www.google.pl/search?q=korporacyjni+psychopaci ) powodujące ocean szkód dla całej ludzkości i cierpień u indywidualnych osób - np. patrz #C6 bloga #318 i strony "nirvana_pl.htm".

{4#M2} Wyznawanie ideologii nadrzędności, doskonałości, oraz wrodzonego przywództwa jednej grupy, której wszystkie inne grupy mają obowiązek usługiwać, aby zwrotnie uzyskiwać narzucane im prawa, wymagania i obowiązki jakie ci inni będą musieli wypełniać. Jakże przeciwstawne jest powyższe "odejmujące" wierzenie wyznawcow "drogi Szatana" do nakazów i wymagań Biblii opisywanych w {4#M3} z puktu #M3 poniżej, oraz jak przerażające jest iż wzrost liczby najróżniejszych grup, ras i kultów lub religii ludzkich wyznających taką ideologię wcale NIE zakończył się w czasach Hitlera, a praktycznie nieustająco rośnie nadal i w dzisiejszych czasach - co jest dowodem jak wielki jest wpływ na ludzkość owej "odejmującej" filozofii UFOnautów upowszechnianej na Ziemi za pomocą telepatycznego i hipnotycznego programowania oraz propagandowego wmuszania.

{5#M2} Jeśli jesteś uczestnikiem naszej nadrzędnej grupy, wówczas nigdy NIE wykonuj fizycznie niczego osobiście, a zawsze wszelkie prace i działania nakazuj wykonywać swoim niewolnikom. Ten sposób myślenia i zachowań jest upowszechniany też przykładami postępowań ludzkich elit i bogaczy, nie splamiony (tarnished) pracą fizyczną tryb życia których jest dziś szeroko reklamowany filmami, telewizją, książkami, oraz wszelkimi nowinami o życiu "tych co mają już wszystko" czyli bogatych i przy władzy. Istotny zaś fakt, że taki leniwy tryb życia NIE generuje "energii moralnej" absolutnie niezbędnej do życia, brak jakiej manifestuje się, między innymi, "depresją psychiczną" dziś nadal nieuleczalną inaczej niż poprzez podjęcie jej generowania, jest skrzętnie ukrywany przed ludźmi - na przekór iż moje publikacje wyjaśniają ową ogromnie istotną prawdę już począwszy od 1999 roku (czyli przez ostatnich 25 lat) - patrz #D3 z bloga #318 oraz ze strony "nirvana_pl.htm".

{6#M2} Wdrażaj zasadę iż wykonawcy każdej formy czynienia dobra powinni być surowo karani, stąd kiedykolwiek natkniesz się na czyniącego dobro wyrządzaj mu wszelkie formy zła, dokuczania, szkodzenia, wyniszczania, itp., jakie tylko jesteś w stanie sekretnie mu zadać bez ściągnięcia na siebie jego uwagi. Przykładem takiego postępowania UFOnautów jest całe moje życie. Blog zaś #373 (szczególnie patrz tam opisy z punktu #G3) wskazuje najbardziej ostatnio doświadczone formy tego sposobu wyrządzania zła, włącznie z użyciem morderczej "broni UFOnautów" którą zamordowali oni mojego znajomego Ś.P. Bruce De Palma (budowniczego "N-Machine"), a którą w {6#K3} ze swego bloga #371 i z punktu #K3 strony "aliens_pl.htm" opisałem pod nazwą '[@H3] Syndrom Nowej Zelandii' ukrywany przed poznaniem przez ludzi za pomocą telekinetycznego "podrzucenia kamieni żółciowych" jakie mogą spowodować symptomy podobnie bolesne jak owa broń. Jednym z dowodów iż ja byłem zaatakowany ową bronią [@H3] jako rodzaj zemsty i straszenia, a NIE zachorowałem jedynie na kamienie żółciowe, było iż aż 4 bolesne jej ataki doświadczałem wieczorami w tych samych dniach w których opublikowałem wpisy do blogów totalizmu.

{7#M2} Zawsze agresywnie atakuj, rabuj i wyniszczaj każdego słabszego od siebie na wszelkie dostępne ci sposoby, aby bowiem prowadzić zasobne, wygodne i leniwe życie, potrzebujesz wielu niewolników, oraz coraz większą sferę swoich wplywów, zaś podbijając innych oraz wyrządzając im zło i krzywdę czynisz ich bezbronnymi i stopniowo zamieniasz ich w swych niewolników. O tym iż przywódcy naszej cywilizacji już adoptowali w swoich postępowaniach i tę cechę zachowań szatańskich UFOnautów dowodzą nieustające wojny agresywne jakie w różnych częściach Ziemi są prowadzone praktycznie niemal bez przerwy. Ciekawe jest iż ludność krajów jakie stają się agresorami napadającymi na innych, zaś którą Biblia ostrzega iż będzie za to surowo ukarana, pasywnie akceptuje agresywne postępowania swoich przywódców. Kiedy zaś nadchodzi czas zwrotu karmy za tak wyrządzaną bliźnim krzywdę, podnosi wielki krzyk i zamiast siebie oskarża Boga nadal wierząc iż to im dzieje się krzywda.

Po poznaniu powyższych cech postępowań okupujących nas UFOnautów, zaczyna być dla nas klarownie oczywiste iż Ziemia i ludzkość jest już pod całkowitą kontrolą ich pasożytniczej filozofii "odejmowania" podążającej drogą Szatana. Widząc zaś jak każdy aspekt naszego życia zaczyna być kontrolowany przez komputery, jest już też oczywiste iż żyjemy w czasach kiedy jako cywilizacja mamy ostatnią szansę aby jeszcze się wybronić przed ich pełnym przejęciem absolutnej kontroli nad ludzkością, na wyzwolenie się spod której w przyszłości NIE będzie już żadnej możliwości. Ponadto cechy te ujawniają dlaczego ludzko wyglądający UFOnauci tak zwlekają z ujawnieniem swego panowania nad ludźmi aż do czasów kiedy będą mieli już absolutną kontrolę nad całą ludzkością. Wszakże gdyby już obecnie się ujawnili, demonstrując tym ludziom jak identyczny jest ich wygląd do wyglądu ludzi, wówczas większość mieszkańców Ziemi nagle by sobie uświadomiła, że niemal wszyscy dawni królowie, przywódcy ludzkości, rządzący, oraz narodowi bohaterowie pomnikami których obstawiona jest nasza planeta, faktycznie byli agentami UFOnautów przysłanymi na Ziemię aby nią zarządzać i ją wyniszczać - rozważ opisy UFOnauty Poncjusza Piłata który ukrzyżował Jezusa podane np. w #D1 do #D1a bloga #366 oraz strony "wtc_pl.htm". To zaś by narodom Ziemi ujawniło, że skryta okupacja, eksploatacja, wojny, plagi, kataklizmy, okresy głodów, międzyludzkie nienawiści, itd., itp., wszystko to było skrycie zasiewane na Ziemi przez owych agentów z UFO tylko po to aby z upływem czasu absolutnie nad nami zapanować i przejąć pełną kontrolę nad każdym aspektem ludzkiego życia na Ziemi.

Znając już wszystko powyższe, zaczynamy rozumieć dlaczego ludzkość ma obowiązek aby bronić się wszelkimi dostępnymi jest sposobami i środkami przed zostaniem przyłączoną do kosmicznej konfederacji pasożytniczych UFOnautów, a w ten sposób i przed zostaniem poddaną władzy naszych krewniaków UFOnautów z planet Oriona. Widząc bowiem jaki generalny kierunek na Ziemi przyjmują obecnie sprawy sekretnie wmuszane ludzkości przez okupujących ją, eksploatujących i wyniszczających UFOnautów, łatwo można prognozować jak wygląda też życie i na ich planetach. Spróbujmy więc tutaj w przybliżeniu poznać posmak życia na planetach UFOnautów. Ponieważ zaś te same zasady i owoce życia są przez nich wmuszane ludzkości, niniejszy opis ich życia faktycznie implikuje też prognozę jak będzie wyglądała przyszłość ludzkości jeśli odwrócimy się od Boga w obecnych ostatnich latach kiedy nadal jeszcze jest możliwe dokonanie przez ludzkość zmiany kieruku podążania naszej cywilizacji z dzisiejszej "odejmującej drogi Szatana" na przyszłą "dodającą drogę Boga". I tak, życie w cywilizacji praktykującej "odejmujące" filozoficzne zasady podążające opisywaną w tym punkcie #M2 "drogą Szatana" w praktyce okazuje się być życiem w rodzaju "najgorszej wersji piekła" stworzonego przez naszych krewniaków w "świecie materii", który wszyscy zamieszkujemy. Wszakże w cywilizacji takiej nikt NIE mówi prawdy, a każdy okłamuje każdego w absolutnie wszelkich sprawach. Przykładowo władze kosztownie produkują tam specjalne filmy i progamy informacyjno-rozrywkowe, podobne do usilnie promowanych teraz na Ziemi przez UFOnautów seriali typu "The Unexplained with William Shatner" czy "Mysteries at the Museum". W tych zaś wszystkie zjawiska i fakty będą kłamliwie wyjaśniane z punktu widzenia "materialistycznego redukcjonizmu" (patrz https://www.google.com/search?q=materialist+reductionism ) czyli jako efekty działania praw wyłącznie naszego "świata materii" implikujące iż Bóg jakoby NIE istnieje. Natomiast efekty działania praw beczasowego "przeciw-świata" oraz programów "świata wirtualnego" będą albo ukrywane i przysłowiowo "wmiatane pod dywan" jakby te dwa światy wogóle NIE istniały we wszechświecie na dodatek do naszego "świata materii" (patrz mój blog #372 o trzech światach wszechświata), albo też będą wypaczane i tłumaczone jako np. działania "duchów" czy "czarownic" - które w praktyce są skrytymi działaniami UFOnautów jacy w przypadku np. dokonywania "działań fizycznych" czynią się niewidzialnymi poprzez włączenie tzw. "stanu telekinetycznego migotania", natomiast w przypadkach prognoz i informacji symulują rzekomą "łączność z duchami" - poprzez powtarzanie informacji dostarczanych im np. przez tzw. "kurierów czasowych" lub zapisanych w ich komputerach nadzorujących indywidualnych ludzi. Nie ma tam też sprawiedliwości, a rządzi "prawo pięści" najmocniejszego i najbogatszego. Ponieważ podobnie jak w ziemskim rolnictwie uczyniono z produktywnymi roślinami, które aż tak już nawykły do chemikalii, hormonów, nawozów, maszyn i ingerencji ludzi, że bez nich NIE chcą już wyrastać w naturalny sposób, także żywność, woda, powietrze i mieszkania na planteach UFOnautów z upływem czasu stają się aż tak zanieczyszczone i przemysłowo wyregulowane, że bez specjalnego ekwipunku oraz technicznie regulowanego otoczenia mieszkańcy ich planet niemal NIE są już w stanie przeżyć. Dlatego wszystko jest tam komputerowo nadzorowane i sterowane przez władze. Jeśli zaś ktoś stanie się już stary i bezradny, poddaje się go przymusowej "autanazji" - tak jak wyjaśniamy to w końcowej minucie naszego wideo "Świat bez pieniędzy: Ustrój Nirwany" - gratisowo upowszechnianego w internecie pod adresem https://www.youtube.com/watch?v=W9YFI6Fer9E . Osoby uznane tam przez władze za kryminalistów zapewne poddawane są tam "usunięciu" jak martwe obiekty a NIE jak ludzie, zaś ich organy są pozyskiwane na implanty. Ponieważ prawa tam są już jak nasze na Ziemi, gdzie każdego można oskarżyć iż złamał jakieś prawo i gdzie w sądzie wygrywa tylko ten kto ma pieniądze aby opłacić najlepszego adwokata, jeśli władze odkryją iż ktoś z obywateli ma własne poglądy niezgodne z zasadami dyktatury systemu, wówczas przez władze też jest o coś oskarżany, zaś jego organy pozyskane na implanty. Aby ich mieszkańcy NIE zasmakowali w ukojeniu życia domowego, takie tradycje jak małżeństwa, rodziny, miłość, wierność, itp., są tam zwalczane, podobnie jak dzisiaj dzieje się na Ziemi, zaś promowany jest seks i jednorazowe stosunki (typu "Lilit"). Brak tam też wszelkich cech jakim nadal hołdują niektórzy wierzący w Boga mieszkańcy Ziemi, takich jak miłość, serdeczność, braterskość, uczynność, wierność, zaufanie, lojalność, itd., itp. Wszystkim tam kontroluje jeden monopol komputerowego systemu podobnego do naszego internetu - tak jak opisuję to np. w #H4 strony "will_pl.htm" i w blogach #353, #371 i #373. Każdy posiada i nosi tam też specjalne okulary podłączone do owego systemu zarządzanego Sztuczną Inteligencją, podobne do tych okularów z internetem jakie dziś usilnie promowane są do noszenia na Ziemi. Okulary te rzekomo są do pomocy i informacji, jednak będąc podłączone do rządzącego monopolowego systemu komputerowego dodatkowo rozpoznają każdą osobę z otoczenia i informują też ów system "kto jest kim" w danym miejscu, co tam robi, oraz czy jest na liście podejrzanych przez władze. W rezultacie każda osoba jest tam w każdym miejscu i chwili śledzona przez "tysiące oczu" otaczających go ludzi z owymi okularami, zaś jeśli władze NIE są zadowolone z jej myślenia i zachowań, jej życie jest krótkie a rzekoma "wolność" się kończy. Tak też już wkrótce będzie i na Ziemi. Władze tam zaś znają też myśli każdego, bowiem mają urządzenia wsłuchujące się w telepatię przesyłającą to co się myśli - owe zaś urządzenia do telepatycznego podsłuchu wkrótce będą budowane i na Ziemi. Jeśli ktoś NIE aprobuje reżymu, wówczas zostaje tam cichcem usunięty pod jakimś pozorem np. "wypadku" czy "zbiegu okoliczności". Nad każdym aspektem życia jej mieszkańców komputerowy monopol rozciąga swą absolutną kontrolę - tak jak wkrótce będzie i na Ziemi. Narody są tam skrycie bombardowane telepatyczną propagandą władz aż do poziomu iż NIE są już w stanie odróżnić dobra od zła, pomocnego od szkodliwego, itp. Większość mieszkańców jest też hipnotycznie programowana aby wykonywała nakazy władz bez względu na to jak niemoralne lub mordercze nakazy te są. A wszystko to aby móc żyć bez potrzeby osobistego wykonywania jakiejkolwiek pracy fizycznej, bowiem wszelkie prace fizyczne są tam okrzykiwane jako "brudne" i nadające się do wykonywania tylko przez niewolników i tzw. "bioroboty" - ci zaś są dziećmi mieszkańców mniej rozwiniętych planet (w tym obecnie też mieszkańców Ziemi) hodowani z rabowanej od ludzi spermy i ovule. Rachunkiem zaś za owo leniwe życie bez potrzeby pracy fizycznej jest wymóg realizowania nakazów władz, bez względu na to jak niemoralne nakazy te są, poczym przez resztę życia pod groźbą śmiertelnej kary utrzymywania w absolutnej sekretności prawdę o tym co złego z nakazu władz się czyniło. Ponieważ w komputerowy system rządzący przebiegiem życia na planetach UFOnautów wbudowane są efektywne zabezpieczenia uniemożliwiające wprowadzanie zmian lub udoskonaleń przez obywateli, sytuacja na owych planetach z upływem czasu tylko nieustannie się pogarsza. W rezultacie, kiedyś nadchodzi taki moment czasowy, że ktoś z elit posiadających tam niemal absolutną władzę, kierowany rozpaczą czy zaciemnieniem umysłu, wysadza w powietrze całą swą planetę, razem ze wszystkimi jej mieszkańcami. Takie też ślady powysadzanych planet zatrutych do poziomu iż życie tam jest już niemożliwie, nasi przodkowie pozostawili po sobie w kosmosie - tak jak opisane jest to w naszym polskojęzycznym traktacie [3b]. W mniejszym nasileniu podobne ślady istnieją też na Ziemi - już je odkryto w tzw. "Mohenjo Daro" z Pakistanu, omawianym np. na 11-minutowym wideo https://www.youtube.com/watch?v=zDrCIQtNvxk - tyle iż nasi decydenci i naukowcy nadal unikają uznania ich wymownej prawdy. Taki też los czeka i całą naszą Ziemię, jeśli gro ludzi będzie trwało w bierności i akceptacji zła w tych ostatnich latach wypełniania się przepowiedni Indian Hopi o białym bracie "Pahana", kiedy to zmiana postępowań ludzkości na "dodającą drogę Boga" pozostaje jeszcze możliwa pomimo stawania się coraz trudniejszą do wprowadzenia.



Fot. #M2a (ze strony "god_pl.htm" i z Fig. #4 strony "p_c.htm"):
http://pajak.org.nz/songs/petro_2012.jpg

Fot. #M2b (też na Fig. #2 ze strony "p_c.htm"):
http://pajak.org.nz/songs/szarak_2010.jpg

Fot. #M2c (też na Fot. #B1 ze strony "bandits.htm"):
http://pajak.org.nz/bandits/bye_teecee.jpg

Fot. #M2abc: Powyżej pokazuję zdjęcie naszego kota o oficjalnym imieniu "Pedro", będącego z nami od lutego 2012 roku do 30 września 2024 roku. Imię "Pedro" było mu przyporządkowane zanim on sam do nas przybył i adaptował naszą rodzinę na swoją. On sam jednak wyraźnie ignorował to imię. Dlatego moja żona Sue nazywała go "Mimi Mu" ponieważ on sam często powtarzał tę nazwę. Ja zaś nazywałem go "Tiger", na którą to nazwę on też reagował i wykonywał co mu nakazywałem. Był on ogromnie ruchliwym, dowcipnym, oraz inteligentnym jak spore dziecko kotem pieszczuchem. Jako jedyny z naszych kotów potrafił wymówić aż kilka słów w sytuacjach jakie dowodziły iż wiedział co słowa te oznaczają. Przykładowo kiedy chciał wyjść z mieszkania na ogródek wówczas mówił "go out". Kiedy go wołałem do mieszkania, a NIE chciał jeszcze wracać, to milczał. Jednak kiedy zgadzał się na powrót do domu to powtarzał "come". Często powtarzał też imiona jakimi żona i ja go wołaliśmy. Był ogromnie opiekuńczy wobec naszej rodziny i ogrodu. Chociaż był najmniejszym kotem jakiego kiedykolwiek mieliśmy, NIE pozwalał żadnym obcym kotom wejść na nasz ogródek, natychmiast je atakując i przeganiając bez względu na to jak one górowały nad nim wzrostem. Z tego powodu często musiał być pozszywany przez weterynarza, jednak wcale go to NIE zniechęcało do obrony ogródka. W domu był pieszczochem, najlepiej się czując w czyichś objęciach. Stąd nawet kiedy pracowałem na komputerze, on siadał mi na kolanach i śledził uważnie co czynię. Razem ze mną oglądał też telewizję, siedząc na moich kolanach lub obojczyku. Spał też na moim łóżku tuląc się nocami do moich nóg.

Fot. #M2a: Nasz kod "Pedro", jak wszystkie trzy koty które posiadaliśmy, też został zamordowany przez UFOnautów. Przesłankami jakie na to wskazują jest iż jego rzekoma "choroba" nagle zaczęła się precyzyjnie w tych samych dniach kiedy ja zostałem zaatakowany "bronią UFOnautów", którą w blogu #371 oraz w {#G3a} i {#G3e} z bloga #373 oraz z punktu #G3 swej strony o nazwie "rok.htm" opisałem pod nazwą [@H3] Syndrom Nowej Zelandii. Z bardzo aktywnego kota, nagle stał się wówczas ospały oraz ograniczający swoje aktywności głównie do spania, jedzenia i picia. Jego zdrowie szybko się też pogarszało i już w niedzielę dnia 2024/9/29 około 4 nad ranem zjadł swój ostatni posiłek i napił się wody, poczym oczy mu się zamknęły, łzy zaczęły się wylewać, oraz odmawiał przyjęcia dalszego jedzenia i wody. W dzień później, w poniedziałek 2024/9/30, moja żona Sue udała się do weterynarza z Pedro aby poddać go autanazji i zakończyć jego cierpienia. Aczkolwiek oficjalnie weterynarz twierdził iż jego chorobą było tzw. "renal" (patrz https://www.youtube.com/results?search_query=renal , opisywane też w Google pod tą samą nazwą "renal"), jednak owa dziwna zbieżność czasowa z atakami UFOnautów na moją osobę oraz moja znajomość medycznego i technicznego zaawansowania naszych pasożytniczych krewniaków z planet Oriona, podpowiada iż i tego kota oni zamordowali po prostu aby zwiększyć liczbę problemów, smutku i bólu przez jaki ostatnio przechodzę, pozorując przy tym jego uśmiercenie zrzuceniem winy na ową podobno nieuleczalną narazie chorobę kotów.

Fot. #M2b: Moja żona Sue z kotem "Szarak", sfotografowani w 2010 roku przy naszym pierwszym mieszkaniu w Petone jakie wynajmowaliśmy od lutego 2001 roku do marca 2012 roku. Z innego kąta widzenia to nasze stare mieszkanie pokazałem też na Fot. #B2b ze strony internetowej "petone_pl.htm". Szarak umarł podobno z powodu konfuzji starym wiekiem w lipcu 2011 roku. Jednak w latach 2023 i 2024 badając hipnotyczne programowanie przez UFOnautów dzisiejszych kobiet na Ziemi, przypadkowo odkryłem iż zaawansowane urządzenia UFOnautów do zdalnego programowania telepatycznego i wmuszania po-hipnotycznych nakazów są w stanie powodować zjawiska identyczne do tych jakie zabiły Szaraka. Ponadto pamiętam iż osoba którą znałem, a o której wierzę iż jest UFOnautą podszywającym się pod ludzi, usiłował mnie przekonać abym jadł glebę - co ja oczywiście zignorowałem. Tymczasem Szarak umarł ponieważ nagle ogarnął go szał jedzenia gleby - którą pozatykał cały swój układ pokarmowy. Obecnie więc wierzę iż Szarak też został zamordowany przez UFOnautów poprzez technicznie zaawansowane wprogramowanie w niego hipnotycznego nakazu aby zjadał glebę.

Fot. #M2c: Ulubiony kot mojej żony Sue zwany "Teecee" (1998-2006). Był on naszym pierwszym kotem i jako pierwszy został zamordowany przez UFO - po więcej szczegółów o jego zamordowaniu patrz opisy w #B3 i #B1 ze strony internetowej o nazwie "bandits_pl.htm".



#M3. Jak każdy z nas powinien indywidualnie się bronić przed doświadczeniem bolesnych następstw grupowego ulegania propagandzie i agitacji "mocy zła" wypaczającej prawdę o tragiźmie sytuacji ludzkości i zwodzących ludzkość ku "odejmującym" postępowaniom przeciwstawnym do powodujących rodzenie "dodających" owoców przykazań i wymagań Boga opisywanych w Biblii:

Motto: "Tzw. 'metoda kija i marchewki' używana przez Boga do wychowywania ludzi działa bardzo prosto: jeśli zgrzeszysz wówczas po upływie 'czasu zwrotu' nieodwołalnie będziesz za to ukarany; jeśli zaś wykonasz dobry uczynek wówczas po upływie 'czasu zwrotu' z pewnością będziesz za to wynagrodzony." (Odnotuj iż ową "metodę kija i marchewki" opisałem dokładniej, między innymi, w (i) z punktu #D1 strony internetowej o nazwie "god_pl.htm" i np. w #G1 ze wpisu #373 do blogów totalizmu. Natomiast czym jest "czas zwrotu" wyjaśniłem w blogach #270 i #252 oraz w punkcie #A4 strony "karma_pl.htm" - zaś jego typowe wartości podają np. punkty #B2.2 i #B2.3 strony "mozajski.htm", oraz blog #288.)

"Jak" każdy z ludzi powinien indywidualnie się bronić przed doświadczeniem bolesnych następstw ulegania propagandzie i agitacji "mocy zła", bardzo precyzyjnie opisuje to Biblia. Obrona sprowadza się do wypełniania absolutnie wszystkich przykazań i wymagań Boga opisanych w Biblii. Ale, niestety, praktycznie wszystkie ludzkie religie uległy już nachalnej propagandzie "mocy zła". Stąd ich kapłani "odrzucają wiedzę" (werset 4:4-9 z bibilijnej "Księgi Ozeasza") i często nauczają już ludzi dokładną przeciwstawność tego co Bóg od nas faktycznie wymaga i za co nas nagradza lub pozwala ukarać.

Jako przykład takiego nauczania przeciwstawności wymagań Boga przez dzisiejszych kapłanów "odrzucających wiedzę" rozważ kłamliwie wmawiane ludziom tzw. "zbawienie za wiarę", czyli wypaczanie prawdy Biblii z wersetów 2:14-26 z "Listu św. Jakuba" iż jesteśmy zobowiązani aby nieustająco dowodzić Bogu naszą w Niego wiarę, tak jak treść tych wersetów 2:14-26 rzeczowo jest wyjaśniana np. w angielskojęzycznym 18-minutowym wideo "Does James 2:24 Contradict Faith Alone?" o adresie https://www.youtube.com/watch?v=WdCkFi4XO6w , zaś na co zwracam uwagę swych czytelników w #I5 bloga #372, a także w #G2 z bloga #373 i strony internetowej "rok.htm".)

Nasza więc obrona przed zostaniem ukaranym za NIE wypełnianie przykazań i wymagań Boga opisywanych w Biblii, NIE powinna polegać na spełnianiu owych zaprzeczających Biblii słownych i już powypaczanych twierdzeń wielu ludzko niedoskonałych i podatnych na pokusy kapłanów. Aby bowiem była efektywna, obrona którą każda indywidualna osoba może i powinna wdrażyć w swym życiu, powinna polegać na osobistym poznawaniu i następnie precyzyjnym wykonywaniu przykazań i wymagań Boga opisanych w Biblii, oraz na jednocześnie wysoce sceptycznym weryfikowaniu na wersetach Biblii prawdy i moralności tego co twierdzą kapłani religii jaką wyznajemy, a także nasze cywilne władze - patrz "urząd weryfikujący" jaki proponowałem powołać w swej próbie stanięcia do prezydenckich wyborów w Polsce (linki do tego urzędu weryfikującego są na stronie "skorowidz.htm").

Aby zaś w poprawnej zgodności z wersetami Biblii oraz z faktycznym wewnętrznym przekonaniem móc wykonywać przykazania i wymogi Boga ściśle tam zdefiniowane, trzeba być świadomym aż kilku istotnych prawd, na które wersety Biblii kładą szczególny nacisk. Wskażmy i omówmy tu w ponumerowanych punktach najważniejsze z tych prawd. Oto one:

{1#M3} Pasywność i NIE reagowanie na otaczające nas zło jest grzechem - stąd jeśli możesz uczynić coś "dodającego", co bazowałoby na owych narzędziach "drogi Boga" opisywanych w #M1 powyżej oraz w {3#M3} poniżej, jednak tego NIE uczynisz, wówczas popełniasz grzech. Najlepiej opisuje to werset 4:17 z biblijnego "Listu św. Jakuba Apostoła" - cytuję: "Kto zaś umie dobrze czynić, a nie czyni, grzeszy".

{2#M3} Bóg nas nieodwołanie ukarze za każdy grzech jaki popełnimy - nawet jeśli popełnienie tego grzechu później nam wybaczy - patrz werset 34:7 z zacytowanej w #M1 "Księgi Wyjścia" w Biblii. Aczkolwiek Biblia NIE używa nazwy "karma", faktycznie nasze ukaranie za każdy popełniony grzech, czyli za każde skrzywdzenie naszych bliźnich, nadchodzi z precyzją Boga wbudowaną w programy "totaliztycznej karmy".

{3#M3} Bóg ostrzega i upomina w Biblii aby wyrażać prawdę w informowaniu, motywować się optymizmem i pozytywnym myśleniem, szeroko praktykować ochotnicze dawanie, zaś w życiu i współistnieniu kierować się miłością do Boga, bliźnich i natury. Innymi słowy, opisywana w Biblii "droga Boga" używa tych samych narzędzi osiągania celów jakie używa i uwypukla moja "filozofia totalizmu z 1985 roku". Przykładowo, używanie prawdy jest podkreślane wersetem 20:16 w "Księgi Wyjścia" z Biblii w wyszczególnienionych tam "10 przykazaniach Boga", a ponadto jest podkreślane np. we wersetach 21:8 i 22:15 z "Apokalipsy św. Jana" z ostrzeżeniem iż kłamanie jest karane wydeletowaniem duszy czyli tzw. "śmiercią drugą". Motywowanie wszystkiego optymizmem i poztywnym myśleniem jest perswadowane np. wersetem 4:8 z "Listu do Filipian" w Biblii - cytuję: "...wszystko, co jest prawdziwe, co godne, co sprawiedliwe, co czyste, co miłe, co zasługuje na uznanie: jeśli jest jakąś cnotą i czynem chwalebym - to miejcie na myśli!" Ta sama zasada pozytywnego myślenia jest też perswadowana tzw. Maksymą Konfucjusza (patrz https://www.google.pl/search?q=Maksyma+Konfucjusza%3A+NIE+patrz+na+to+co+jest+przeciwstawne+do+przyzwoito%C5%9Bci ) stwierdzającą - cytuję: "NIE patrz na to co jest przeciwstawne do przyzwoitości, NIE słuchaj tego co jest przeciwstawne do przyzwoitości, NIE mów tego co jest przeciwstawne do przyzwoitości, NIE czyń tego co jest przeciwstawne do przyzwoitości". Owa słynna maksyma chińskiego filozofa jest też omawiana, zacytowana i wyjaśniona w 8 z punktu #B1.1 mojej strony o nazwie "antichrist_pl.htm", oraz w podpisie pod Fot. #A1a z mojej strony o nazwie "immortality_pl.htm". Pamiętać bowiem trzeba iż nasze myślenie definiuje działania a stąd i owoce życia. Jeśli więc ktoś myśli optymistycznie i pozytywnie, tak też będzie działał. Ochotnicze dawanie też podkreślają liczne wersety Biblii - np. patrz 20:35 z "Dziejów Apostolskich" czy 6:38 z "Łukasza". Biblia zawiera też liczne nakazy aby miłować wszystkich - np. patrz werset 19:19 z "Mateusza", czy 2:9 z "1 Koryntian".

{4#M3} "Każdy z nas ludzi jest niedoskonały i wszyscy grzeszymy oraz jesteśmy z grzechu" - patrz Biblia wersety: 3:23-24 i 5:8 List do Rzymian, 51:5 Psalmy, 2:1-5 Efezjan. Jest więc wielką zarozumiałością i arogancją jeśli ktoś błędnie wierzy we własną doskonałość i jest przekonany iż postępuje moralnie, bezgrzesznie i bez popełniania wielu błędów życiowych, zaś widzi błędy, niedoskonalości i pomyłki tylko u innych ludzi. Taka bowiem błędna wiara we własną doskonałość powstrzymuje go/ją przed wysiłkami udoskonalania, poprawy i uczenia siebie samego na popełnianych przez siebie błędach i na zdobywanych życiem doświadczeniach. Tymczasem prawda jest taka iż celem dla którego Bóg daje nam życia w naszym skomplikowanym "świecie materii" jest właśnie uczenie się, powiększanie wiedzy, udoskonalanie swego charakteru, oraz znajdowanie "dodających" sposobów eliminowania wszelkiego zła. Odnotuj, że w praktykowaniu tejże zarozumiałości i przekonania o własnej doskonałości, oraz w odmawianiu sceptycznego spojrzenia na swoje własne postępowania szczególnie wyróżniają się dzisiejsze kobiety, których dusze mają przekornie "odejmujące" natury ponieważ ich programy są realizowane przez "odejmujące" (negatywne) "Drobiny Boga" - tak jak wyjaśniam to np. w moim blogu #370 oraz w #I1 i #I2 strony "biblia.htm".

{5#M3} W swoich wysiłkach prowadzenia "dodającego" życia, które Bóg wynagradza "przyznawaniem przywilejów" zasłużonych przez tak żyjącą osobę, nigdy NIE liczmy iż zło jakiego działanie nam się ujawniło ma być eliminowane tylko przez Boga i przez kogoś innego niż indywidualnie nas samych (np. mają je eliminować władze, rząd, elity, decydenci, itp.), dlatego akceptujmy jako swój obowiązek pomaganie Bogu w eliminowaniu tego zła i sami natychmiast podejmujmy też aktywne działania jakie w tym celu jesteśmy w stanie zrealizować. Wszakże gorzką prawdę iż ludzkość już od zarania dziejów jest odgórnie za pośrednictwem ludzkich rządów i elit zmuszana do praktykowania "odejmującej" filozofii "mocy zła" idącej po "drodze Szatana", ujawnia nam zarówno Biblia (np. patrz 12:31 z "Ew. św. Jana"), jak i empirycznie potwierdzają to najróżniejsze zdarzenia zachodzące na Ziemi i nawet jest już to dokumentowane w internecie. Przykłady tych empirycznych zdarzeń niepodważalnie dowodzących iż naszą cywilizacją absolutnie rządzą UFOnauci których nazwa dzisiaj zastępuje używane w Biblii nazwy typu "upadłe anioły", diabły, demony, smoki, serpenty, węże, itp., już obecnie daje się wyszukiwać w internecie - rozważ tu np. widea o tzw. przypadku Cash-Landrum UFO incident (patrz https://www.youtube.com/results?search_query=Cash+Landrum+UFO+incident ) gdy gigantyczne UFO było honorowo i pokojowo eskortowane przez 23 wojskowe helikoptery typu ch-47 chinook, albo patrz 55 sekundowe wideo o adresie https://www.youtube.com/watch?v=grqDoUIPpoQ na 16 i 22 sekundzie którego widnieje trojkątne UFO przewożone na lotniskowcu razem z samolotami wojskowymi (takie trojkątne UFO ja omawiam i pokazuję w blogu #285 oraz w #F2 oraz na Rys. #F2b ze strony "magnocraft_pl.htm"), albo patrz 15:42 minutowe wideo (omawiające wojskowych pracujących razem z UFOnautami) o adresie https://www.youtube.com/watch?v=vSYOeB0fonc , albo patrz 1:28 minutowe wideo (dowodzące iż reprezentant władz nie ujawnił prawdy) o adresie https://www.youtube.com/watch?v=kOT39FXstho . Jako jeden z egzaminów którym Bóg nas poddaje jest właśnie pozwolenie aby "moce zła" poddały nas działaniu rodzaju zła które mamy w swojej karmie, a o którym Bóg wie iż zdołamy mu się przeciwstawić i mu podołać - patrz werset 10:13 z biblijnej "1 Koryntian" - cytuję: "Wierny jest Bóg i nie dozwoli was kusić ponad to, co potraficie znieść". Jeśli więc na ów egzamin walki ze złem zareagujemy pasywnością i brakiem działania, tak jak czyni to większość dzisiejszych wygodnickich ludzi, wówczas egzaminu tego NIE zdajemy, co jednocześnie oznacza iż grzeszymy zgodnie z wersetem 4:17 zacytowanym w {1#M3} i stąd zasługujemy na karę jaką wymierzą nam moce zła.

{6#M3} Istnieje aż kilka grzechów których Bóg nigdy NIE wybacza i stąd wejście w nawyk celowego popełniania których spowoduje "wydeletowanie programów naszej duszy" w Biblii opisywane pod nazwą "śmierć druga" - patrz Biblia wersety: Apokalipsa 21:8 i 22:15, Księga Wyjścia 20:16, Przysłowia 6:16-19, Księga Ezechiela 18:5-9 i 18:10-32, Mateusz 19:17-19. Z tych na pierwszym miejscu leży "kłamanie", które niszczy prawdę czyli najważniejsze z narzędzi używanych do osiągania "dodających" celów Boga. Stąd w naszym witalnym interesie leży wkładanie wysiłku w nauczenie się "jak" unikać popełniania tych niewybaczalnych przez Boga grzechów - zaczynając od uczenia się jak pedantycznie eliminować "kłamanie" nawet w sprawach dziś uznawanych za najbardziej błache - np. "prawienia niezasłużonych przez kogoś komplementów" (ale jednocześnie uznawania i potwierdzania zasług tych osób, o których wiemy iż osobiście na nie zapracowały), czy nawet wstawiania daty innej niż ta w której coś jest pisane lub czynione.

{7#M3} Wypełnianie swego obowiązku obrony przed agresywnymi napaściami mocy zła. Biblia NIE ukrywa, że jeśli ktoś jest agresywnie zaatakowany np. przez "moce zła", władze, żonę, kogokolwiek ze swych bliźnich, itp., wówczas ma obowiązek aby się bronić. Jednak Biblia nakłada też najróżniejsze wymogi i ograniczenia na metody i środki z użyciem jakich obrona ta ma być dokonywana aby NIE przestała być "dodającym" działaniem. Tutaj omówię przykład "jak" po inżyniersku rozumieć jedną z rad, które Biblia udziela w sprawie obrony przed napaścią "mocy zła" lub jakichkolwiek ludzi. Rad tych jest jest w Biblii więcej. Sporo z nich wyjaśniam w innych swych blogach i publikacjach. Tutaj omówię najważniejszą z tych doradzanych w Biblii "dodających" metod obrony i jej wymogów. Jest nią skorzystanie z nieograniczonych mocy i możliwości Boga. Najprościej ich użycie streszczają wersety 54:15-17 z "Izajasza". Stwierdzają one - cytuję: "(15) Oto jeśli nastąpi napaść, nie będzie to ode Mnie. Kto na ciebie napada, potknie się z twej przyczyny. (16) Oto Ja stworzyłem kowala, który dmie w ogień rozżarzonych węgli i wyciąga z niego broń, by ją obrobić. Ja też stworzyłem niszczyciela, aby siał zgubę. (17) Wszelka broń ukuta na ciebie będzie bezskuteczna. Potępisz wszelki język, który się zmierzy z tobą w sądzie. Takie będzie dziedzictwo sług Pana i nagroda ich słuszna ode Mnie - wyrocznia Pana." Esencję wersetu (17) wyjaśniam w #I5 bloga #372 i strony "parasitism_pl.htm", oraz w {#G1b} bloga #373 i strony "rok.htm". Aby jednak zgodnie z wersetami 54:15-17 ktoś był bronionym przez Boga przed wszelką bronią jaka na owym kimś może zostać użyta, ów ktoś na obronę tę musi sobie zapracować służeniem Bogu - co wersety te podkreślają. Zależnie bowiem "jak" ktoś ochotniczo, szczerze, z miłości oraz z wewnętrznego przekonania zachowuje się i postępuje wobec Boga, Bóg w nagrodę przyznaje mu rodzaje jakby "Boskich kredytów zasług". Ja w swoich publikacjach owe kredyty zasług nazywam nowocześniejszym słowem "przywileje" (Biblia NIE używa tej nazwy). "Przywileje" te są przyznawane zgodnie z obietnicami Boga zawartymi w Biblii. Poszerzenia opisów tych "przywilejów" zawarłem w wielu kolejnych blogach totalizmu. Ich początek zawiera blog #362. To w nim dzięki dokonaniu inżynierskich analiz "jak" wersetów z Biblii, po raz pierwszy opisałem uprzednio zidentyfikowaną przez siebie procedurę karania przez Boga, którą tam po raz pierwszy nazwałem metodą "pozbawiania przywilejów", zaś odwrotność której stanowi procedura nagradzania przez Boga dokonywana m.in. metodą "przyznawania przywilejów". Poszerzane stopniowo opisy owych "przywilejów" kontynuowałem do bloga #373, w którym opisuję swoją metodę inżynierskiego odróżniania "dodających" Aktów Boga od "odejmującego" szkodzenia mi przez "moce zła", oraz nadal poszerzam w obecnym blogu #374. Jeśli zaś na przekór mojej ludzkiej niedoskonałości i omylności Bóg pozwoli mi abym Mu służył nadal, wówczas
dla coraz to odmiennych zastosowań będę kontynuował to poszerzanie i w dalszej przyszłości. Pojęcie "służenie Bogu" wersety Biblii definiują jako ochotnicze, szczere, dokonane z miłości oraz z wewnętrznego przekonania iż rodzi to dobro (tj. "dodające owoce") czynienie tego, do czynienia czego dla Boga lub w imię Boga przekonują nas nasze możliwości, wiedza i doświadczenie oraz wybrane wersety Biblii - które jednak Bóg bardzo mądze porozmieszczał po całej objętości Biblii, tak iż aby znaleźć werset w którym opisany jest rodzaj "przywileju" jaki nam staje się potrzebny, konieczne jest przeczytanie lub przeszukanie niemal całej Biblii. W przypadku tego "służenia" Bogu przyznawany jest właśnie "przywilej bronienia" przez Boga w przypadku zostania napadniętym. Faktycznie też, ja osobiście, realnie i na własnej skórze przekonałem się w swym życiu, że taka efektywna obrona zasługującemu na nią swym służeniem Bogu jest efektywnie udzielana. Co najciekawsze, za służenie Bogu podjęte dopiero w wieku dojrzałym (w moim przypadku podjęte dopiero w wieku 39 lat, tj. począwszy od 1985 roku po opracowaniu mojej "Teorii Wszystkiego z 1985 roku" (patrz strona "1985_teoria_wszystkiego.htm") jaka upewniła mnie o istnieniu Boga - patrz strony "dipolar_gravity_pl.htm" i "god_proof_pl.htm"), moją obronę Bóg podjął jeszcze przed tym zanim się narodziłem - np. poczytaj z {#G1c} w blogu #373 o spartaczonym bombardowaniu alianckim niemieckiego rakietowego Peenemunde (patrz https://www.google.com/search?q=Peenemunde ) - w którym moj ojciec był więźniem wojennym POW i jako jedyny z więźniów POW zdołał bombardowanie to przeżyć. Potem obrona ta dawała mi się odnotować praktycznie od chwili kiedy się urodziłem - co oznacza iż Bóg zna przebieg i "owoce" całego naszego życia zanim się urodzimy.

Ciekawe czy czytelnik po przeczytaniu niniejszego punktu #M3 potrafi sobie wyobrazić "jak" wyglądało będzie ludzkie życie w cywilizacji żyjącej na planecie, której wszyscy uczestnicy, lub przynajmniej jej spora większość, pedantycznie będą wypełniali przykazania i wymogi Boga opisywane w Biblii, a stąd w której NIE będą zdarzały się już sytuacje z poprzedniego punktu #M2, bronienie się przed jakimi opisałem tu w {1#M3} do {7#M3} powyżej. Wszakże w takiej cywilizacji NIE będzie istniało kłamstwo, niemoralność, wyzysk, nierówność, niesprawiedliwość, przestępczość, wojny, zdrada, zazdrość, nienawiść, ubóstwo, choroby, cierpienia, głód, smutek, itd., itp. Przykładowo, wcale NIE będą tam używane pieniądze. To one przecież są początkiem większości dzisiejszego zła - np. patrz werset 6:10 z "1 Tymoteusza" w Biblii, cytuję: "Albowiem korzeniem wszelkiego zła jest chciwość pieniędzy". Pieniądze będą tam już zastąpione sprawiedliwym wynagradzaniem przez Boga ochotniczej pracy unikalnym zjawiskiem przeżywania szczęśliwości "zapracowanej nirwany totaliztycznej" (patrz strona "nirvana_pl.htm"). Żyjący tam ludzie wdrożą bowiem ustrój polityczny już stworzony przez Boga, działanie jakiego ja wypracowałem, zaś po nazwaniu go "Ustrojem Nirwany" opisałem w aż całym szeregu np. moich blogów o numerach: #104, #318, #320, #328, #343, czy #351, a nawet wraz z przyjacielem pokazaliśmy go na półgodzinnym polskojęzycznym (ale też z napisami "cc" w języku angielskim) wideo o adresie https://www.youtube.com/watch?v=W9YFI6Fer9E . Zjawiskowo ów już wprogramowany przez Boga w "świat materii" cudowny "Ustrój Nirwany" łączy w sobie zalety absolutnie sprawiedliwego wynagradzania przez Boga wykonanej przez ludzi pracy za pomocą cudowanego zjawiska "zapracowanej nirwany", ze zaletami dzisiejszych "pieniędzy" ale pozbawionymi wad "pieniędzy". Jego zalety pozwalają, m.in., aby ludzi o większym wkładzie i efektywności wykonywanej pracy sprawiedliwie wynagradzać też obficiej. Nirwana bowiem ma wiele poziomów w których odczuwana w niej szczęśliwość oraz zjawiska jakie ona indukuje mają odmienne nasilenia - np. patrz podane w #B1 i w 6 z punktu #D3 strony "nirvana_pl.htm" opisy znacznie wyższej niż moja początkowa, oszałamiającej mnie nirwany jaką nazwałem "niagara", a jaka była najwyższym poziomem nirwany, który ja osiągnąłem na Borneo. (Jestem jednak pewien iż istnieją jeszcze wyższe poziomy nirwany, bowiem moja "niagara" pojawiła się po osiągnięciu około µ=0.7, tyczasem można je podnosić aż do µ=1.) Ponieważ zaś każdemu poziomowi nirwany odpowiada określona wartość współczynnika "µ" (tj. "mi") jaki ludzie będą mogli mierzyć miernikami gęstości zgromadzonej "energii moralnej" (patrz blog #344 i punkt #J2 mojej strony "stawczyk.htm"), osoby które w Ustroju Nirwany wypracują sobie szczególnie wysoki poziom nirwany, oprócz nagrody Boga mogą być też łatwo identyfikowane i dodatkowo wynagradzane sprawiedliwie przez ludzkie władze. W tak działającej przyszłej cywilizacji NIE będzie też istniała przestępczosć ani niesprawiedliwość np. kar czy sądów (np. patrz moja reforma wymiaru sprawiedliwości opisane m.in. w blogu #362). NIE będzie tam też marnotrawstwa, wyniszczania ziemi czy natury, ani nikt w potrzebie NIE będzie pozostawiony bez pomocy i opieki. Nie będzie tam bogatych ani biednych, zaś wszyscy będą sobie równi, pomocni i życzliwi. Nie będzie tam potrzebna policja, sądy, ani więzienia. Wszyscy będą tam mieszkali w pięknych, zasobnych, ciepłych i suchych domach. Będą mogli też bezpiecznie, wygodnie i bezgotówkowo podróżować po całej swej planecie, zachwycając się jej pięknem i naturą. Poczucie zaś wolności, bezpieczeństwa, zaufania, braterstwa, szczęścia, itd., będzie tam aż rozpierało każdego i wprost NIE da się opisać. Cywilizacja taka stanie się początkowym przedsmakiem "nieba doświadczonego jeszcze w naszym świecie materii". Ze zdalnej pomocy jaką nasza cywilizacja uzyskuje od totaliztycznej cywilizacji z gwiazd pomagającej ludzkości w żałosnej sytuacji bycia sekretnie okupowaną i wyniszczaną przez pasożytujących na nas UFOnautów, już jest wiadomo iż taka totaliztyczna cywilizacja z całą pewnością istnieje. Tyle, że nasi oprawcy z UFO oraz nasze rządy i elity NIE pozwalają ludziom nawiązać z nią jakichkolwiek kontaktów (na przekór iż to ta cywilizacja przysłała nam opisy budowy "piramidy telepatycznej" pozwalającej na nawiązanie takich natychmiastowych kontaktów za pomocą telepatii propagującej się przez kosmos z niekończoną szybkością). To od tej totaliztycznej cywilizacji ludzkość otrzymała bowiem dary opisów budowy i działania "piramidy telepatycznej" (patrz strona "tekst_7_2.htm") oraz "urządzenia ujawniającego obiekty w stanie telekinetycznego migotania" (patrz strona "tekst_7b.htm"). Nic więc dziwnego, że w wersecie 2:9 z "1 Koryntian" w Biblii jest napisane - cytuję: "to, czego ani oko nie widziało, ani ucho nie słyszało, ani serce człowieka nie zdołało pojąć, jak wielkie rzeczy przygotował Bóg tym, którzy Go miłują". Aby zaś tymi rzeczami móc już obecnie zacząć się delektować na naszej Ziemi, wystarczy zarzucić dotychczasowe bierne akceptowanie zła jakie w nas jest skrycie wmuszane przez UFOnautów, poczym podjąć podążanie "drogą Boga" opisaną powyżej w #M1.

Copyrights © 2024 by dr inż. Jan Pająk

* * *

Treść niniejszego wpisu #374 do blogów totalizmu została adaptowana z opisów w punktach #M1 do #M3 z mojej strony internetowej o nazwie "god_pl.htm" (aktualizacja datowana 2024/8/17, lub później) - już załadowanej do internetu i udostępnianej, między innymi, pod następującymi adresami:
http://drobina.rf.gd/god_pl.htm
http://gravity.ezyro.com/god_pl.htm
http://nirwana.hstn.me/god_pl.htm
http://pajak.org.nz/god_pl.htm
 
Warto też wiedzieć, że powyższe strony są moimi głównymi publikacjami wielokrotnie potem aktualizowanymi. Tymczasem niniejszy wpis do blogów totalizmu jest jedynie "zwiastunem" opublikowania prezentowanych tutaj faktów i prawd, jaki później NIE jest już aktualizowany. Dlatego strony te typowo zawierają teksty bardziej udoskonalone niż niniejszy wpis do bloga, z czasem gromadzą więcej materiału dowodowego i mniej ludzkich pomyłek lub błędów tekstu, zaś z powodu ich powtarzalnego aktualizowania zawierają też już powłączane najnowsze ustalenia moich nieprzerwanie kontynuowanych badań.
 
Na każdym z adresów podanych powyżej staram się też udostępniać najbardziej niedawno zaktualizowane wersje wszystkich swoich stron internetowych. Stąd jeśli czytelnik zechce z "pierwszej ręki" poznać prawdy wyjaśniane na dowolnej z moich stron, wówczas na którymkolwiek z powyższych adresów może uruchomić "menu2_pl.htm" zestawiające zielone linki do nazw i tematów wszystkich stron jakie dotychczas opracowałem, poczym w owym "menu2_pl.htm" wybrać link do strony jaką zechce przeglądnąć i kliknięciem "myszy" uruchomić ową stronę. Przykładowo, aby owo "menu2_pl.htm" uruchomić z powyżej wskazanego adresu http://pajak.org.nz/1970/god_pl.htm , wystarczy jeśli w adresie tym nazwę strony "1970/god_pl.htm" zastąpi się nazwą strony "menu2_pl.htm" - poczym swą wyszukiwarką wejdzie na otrzymany w ten sposób nowy adres http://pajak.org.nz/menu2_pl.htm . W podobny sposób jak uruchamianie owego "menu2_pl.htm" czytelnik może też od razu uruchomić dowolną z moich stron, nazwę której już zna, ponieważ podałem ją np. w powyższym wpisie lub w owym "menu2_pl.htm". Przykładowo, aby uruchomić dowolną inną moją stronę, jakiej fizyczną nazwę gdziekolwiek już podałem - np. uruchomić stronę o nazwie "nirvana_pl.htm" powiedzmy z witryny o adresie http://pajak.org.nz/god_pl.htm , wystarczy aby zamiast owego adresu witryny wpisał następujący nowy adres http://pajak.org.nz/nirvana_pl.htm w okienku adresowym swej wyszukiwarki.

Warto też wiedzieć, że niemal każdy NOWY temat jaki ja już przebadałem dla podejścia "a priori" nowej "totaliztycznej nauki" i zaprezentowałem na tym blogu, w tym i temat z niniejszego wpisu #374, jest potem powtarzany na wszystkich lustrzanych blogach totalizmu, które nadal istnieją.

Do dnia publikowania niniejszego wpisu aż 8 takich blogów totalizmu było zakładanych i krótkotrwale utrzymywanych, jednak tylko 3 z nich przetrwały do dzisiaj. Oto ich adresy:
https://totalizm.wordpress.com - o "małym druku" 12pt, wpisy zaczynające się od #89 = tj. od 2006/11/11)
https://kodig.blogi.pl - o "dużym druku" 20pt, wpisy zaczynające się od #293 = tj. od 2018/2/23)
https://drjanpajak.blogspot.com - o "dużym druku" 20pt: wpisy zaczynające się od #293 = tj. od 2018/3/16) dostępny też poprzez NZ adres https://drjanpajak.blogspot.co.nz
Na szczęście, niemożliwość publikowania moich wpisów na 5 z owych 8 blogów totalizmu NIE spowodowała utraty ich wpisów. Po bowiem starannym dopracowaniu ilustracjami, kolorami, podkreśleniami i działającymi linkami wszystkich moich wpisów jakie dotychczas opublikowałem na blogach totalizmu, w tym i niniejszego wpisu, systematycznie udostępniam je obecnie moją darmową elektroniczną publikacją [13] w bezpiecznym od wirusów formacie PDF i do niedawna w aż dwóch wielkościach druku (tj. obecnie w normalnym 12pt a uprzednio również i w dużym 20pt) - jaką każdy może sobie załadować np. poprzez stronę o nazwie "tekst_13.htm" dostępną na wszystkich wskazanych powyżej witrynach, w tym między innymi np. pod adresem http://pajak.org.nz/tekst_13.htm . Niemal wszystkie wpisy do blogów totalizmu są tam opublikowane także w wersji angielskojęzycznej, a stąd będą zrozumiałe i dla mieszkańców innych niż Polska krajów.

Wpisy poszerzające i uzupełniające niniejszy #374:
#374, 2024/10/1 - choć "fałszywi prorocy" straszą "końcem świata" faktycznie to co nadeszło to ukaranie "niszczycieli ziemi" zapowiedziane Biblią (#M1 do #M3 z "god_pl.htm")
#373, 2024/8/25 - jak ja inżyniersko odróżniam "dodające" Akty Boga od "odejmującego" szkodzenia mi przez "moce zła" nawet jeśli odebrałem bardzo boleśnie "owoce" tego co mi się przydarzyło i stąd chcę uczyć się na przyszłość ustaleniem prawdy "kto" i "dlaczego" mnie tym doświadczył (#G1 do #G3 z "rok.htm")
#372, 2024/7/20 - potwierdzenia iż na cały wszechświat składają się aż trzy odrębne światy opisy których Biblia koduje pod nazwami "3 nieba" (#I1 do #I5 z "parasitism_pl.htm")
#371, 2024/6/25 - jak się bronić przed zniewalaniem, gwałtami, rabunkami i uśmiercaniem przez pasożytujących na ludziach UFOnautów (#K1 do #K5 z "aliens_pl.htm")
#370, 2024/5/20 - rola "energii moralnej" w metodach upewniania miłości i trwałości, lub ratowania przed rozwodem, małżeństw zagrożonych rozwodem (#I1 i #I2 z "biblia.htm")
#369, 2024/3/1 - poprawiajmy nasze losy i życie udoskonalaniem swej moralności do zgodnej z nakazywaną nam przez Boga w Biblii jaka łagodzi zachowania natury i nieożywionych obiektów zawsze kopiujących wypadkową moralność żyjących z ich łaski ludzi (#N1 do #N3 z "newzealand_visit_pl.htm")
#367, 2024/1/1 - siedem nadrzędnych zjawisk przeciw-świata istnienia jakich posłuszny UFOnautom monopol oficjalnej nauki ateistycznej NIE uznaje ani NIE bada ze szkodą dla ludzkości (#G1 do #G1a z "artefact_pl.htm")
#362, 2023/8/1 - metoda "pozbawiania przywilejów" reformująca ludzki wymiar sprawiedliwości, a czteropędnikowe UFO porywające nasze samoloty i okręty (#I1 do #I6 z "bandits_pl.htm")
#361, 2023/7/1 - upowszechnianie prawdy w roli obrony przed nalotami niewidzialnych UFOnautów na nasze mieszkania (#L2 do #L3a z "evil_pl.htm")
#353, 2022/11/1 - zgodność cech internetu i ostrzeżeń o 666 z Biblii jakie precyzyjnie potwierdzają spowodowane przez internet zagrożenie ludzkości cierpieniami lub pełnym wymarciem (#H4 do #H4b z "will_pl.htm")
#351, 2022/8/27 - jak prawa rządzące rozwiązywaniem problemów trapiących ludzi potwierdzają obecność żywej inteligencji Boga w działaniu wszelkich praw natury (#C9 do #C9a z "nirvana_pl.htm")
#344, 2022/3/1 - naukowe wartości przysłowiowego "ziarenka prawdy" z ludowych opowieści o nadanej przez Boga "wężowym kamieniom" nadprzyrodzonej zdolności do wykrywania gęstości przepływów "energii moralnej" - czyli esencji tzw. "chi" Chińczyków (#J2 z "stawczyk.htm")
#343, 2022/1/27 - dlaczego "co" Boga i "jak" ludzi z wdrażania "ustroju nirwany" ilustruje wymogi rozwoju i osiągania doskonałości przez cały nasz świat materii (#C8 do #C8bc z "nirvana_pl.htm")
#328, 2020/11/17 - "Ustrój Nirwany" eliminujący pieniądze i wymuszanie pracy a opisany w punktach #A1 do #A4 mojej strony o nazwie "partia_totalizmu.htm" - prawdopodobnie ostatnia szansa ludzkości na strząśnięcie z siebie zaduszającego ją zła (#C7 z "nirvana_pl.htm")
#320, 2020/2/19 - "Ustrój Nirwany" i szczęście jego posiadaczy, u których nirwana zastąpi dzisiejsze zmuszanie do pracy strachem lub pieniędzmi, zaś "pracę moralną" których nirwana wynagrodzi nieopisaną szczęśliwością i spełnionym życiem na poziomie nieosiągalnym przez żaden z dotychczasowych ludzkich ustrojów (#A1 do #A4 z "partia_totalizmu.htm")
#318, 2020/1/4 - depresja i jej leczenie postulowane przez wnioski wynikające z moich empirycznych badań "totaliztycznej nirwany" jaką osobiście przeżyłem podczas profesury na Borneo, oraz przez przesłanki mojej naukowej Teorii Wszystkiego z 1985 roku (#C6 i #D3 z "nirvana_pl.htm")
#288 (tylko po polsku), 2017/9/25 - karmatyczne pochodzenie dzisiejszych nałogów w krajach uwikłanych w ugruntowanie nałogu opiumowego w Chinach XIX wieku (#F2 z "karma_pl.htm")
#285 (tylko po polsku), 2017/6/25 - cztero-pędnikowe Magnokrafty i Magnokrafto-podobne 4-pędnikowe gwiazdoloty UFO (#F2 z "magnocraft_pl.htm")
#270, 2016/5/1 - definicja "totaliztycznej karmy" i jej "czasu zwrotu" wypracowana przez nową "totaliztyczną naukę" na bazie empirycznego materiału dowodowego (#A4 z "karma_pl.htm")
#362, 2015/8/20 - wilkołaki z lasów podmilickiego Stawca i ich "modus operandi" - tj. ich zasady fizycznego postępowania albo "rules of engagement" (#E2 z "wszewilki.htm")
#252, 2014/12/30 - użycie "pola moralnego" jako "wskaźnika moralnej poprawności" który pomaga unikać marnowania swego czasu, wysiłku, środków i życia (#A4 i #C4.2 z "morals_pl.htm")
#185, 2010/8/23 - 2012 rok to NIE koniec świata: lawinowe ostatnio nasilanie się trzesień ziemi, powodzi i innych naturalnych katastrof wcale NIE oznacza iż w 2012 nastąpi "koniec świata" (#B8 z "seismograph_pl.htm")
#104, 2007/1/7 - "pieniądze szczęścia nie dają" a są powodem większości zła - stąd partia totalizmu postara się je usunąć z użycia (#H2 z "partia_totalizmu.htm")

Niech totalizm zapanuje,
Dr inż. Jan Pająk

Comments

Popular posts from this blog

#362: UFO czteropędnikowe budowane dla porywania naszych samolotów i okrętów i jak np. reforma wymiaru sprawiedliwości na zasadę "pozbawiania przywilejów" może dopomóc w całkowitym usunięciu złych UFOnautów z Ziemi

Streszczenie: Chociaż podobnie jak każdy z ludzi, także i autor niniejszego wpisu #362 do blogów totalizmu jest tylko niedoskonałą i omylną osobą, która jak my wszyscy w swym życiu też popełnia błędy, ciągle wymową ogromnego materiału dowodowego jakie jego badania ujawniły, ma obowiązek aby ostrzegać: ludzkość i Ziemia przez tysiąclecia są skrycie okupowani i eksploatowani przez aż szereg ras naszych kosmicznych krewniaków technicznie bardziej od nas zaawansowanych jednak moralnie zupełnie już upadłych. Dlatego poniższe punkty #I1 do #I5 tego wpisu #362 prezentują opisy wyglądu, cech, możliwości, oraz potwierdzającego materiału dowodowego, które ujawniają nam największą konspirację w dziejach ludzkości jaka zmyślnie ukrywa przed ludźmi operowanie na Ziemi nawet tak głośnych i tak spektakularnych gwiazdolotów tych naszych krewniaków z planet Oriona, jakie są już trzecią z kolei z najważniejszych konstrukcji technicznie wysoko zaawansowanych gwiazdolotów od ponad 50 lat postulowanych mo...

#369E: Let us improve our fate and life by improving our morality to the one commanded by God in the Bible, which softens the behaviour of nature and inanimate objects that always copy the resultant morality of people who live at their mercy

Summary of items #N1 to #N3 below from this blog #369E : Let us remind ourselves the totaliztic definition of "morality" developed from the philosophical approach called "a priori" and stated in the INTRODUCTION and in items #A2 and #B5 of my web page named "morals.htm". It informs that: "morality is the level of 'obedience' with which people fulfil the commandments and requirements of God who gave them life." In other words: "morality is the level of obedience in fulfilling all the commandments of God detailed in verses 20:3-17 from the 'Book of Exodus' in the Bible and all the remaining requirements also described in the Bible." Let us note that according to my discovery described in #K1 and #K2 of the web page named "god_exists.htm" and in posts #325 and #326 to blogs of totalizm, all matter from our "world of matter" (including our bodies) was created from living, thinking, and absolutely obedient...

#299E: Why the Kabbalah and its tree of life most probably are the revealed by Biblical Elijah and rediscovered by the Concept of Dipolar Gravity God's system for managing people and institutions

Motto: "The created by God system of governing over the fate of people and institutions, which we learned from the discoveries and evidence earned due to the Concept of Dipolar Gravity, forms an effectively working mechanism of management, education and judgement, which with its structure and work resembles a tree of life from a tool called Kabbalah shared with people by the biblical Elijah probably in order to develop with it inducing growth improvements in human management systems that previously were known for causing downfalls." If the reader looks closely at my scientific achievements (from the area of knowledge usually referred to as my research "hobby"), then he will discover that most of this output is trying to scientifically identify, define, work out, and describe for the use of other people all God's tools that have the decisive impact on the course, quality and results of our lives. The process of collecting my scientific achievements, in a ...