#335: Zastąpmy pieniądze szczęśliwością nirwany wyjaśnioną naszym filmem a wszelkie zło i chciwość wyniszczające ludzkość i Ziemię zmieni to we wzrost i dobrobyt każdej osoby
Motto: "Wielkie zmiany zaczynają się od skromnej wizji, tak jak w życiu wszystko zaczyna się od pierwszego kroku, zaś w losach planety - od pierwszej kropli życiodajnego deszczu." (Ponadczasowa prawda jaka odnosi się także do "Ustroju Nirwany" o cechach i zaletach streszczonych w punkcie #C7 mojej strony o nazwie "nirvana_pl.htm", w "części #L" i WSTĘPie strony "smart_tv.htm", oraz w niniejszym wpisie #335.)
W miejscu które można nazwać "sercem Europy" zlokalizowany jest niewielki kraj zwany Polska. Kraj ten zamieszkuje naród Polaków - wypadkową przepowiedni, tradycji, kultury i zachowań którego można nazwać "sumieniem ludzkości". Jeśli więc są jakieś powody abyś czytelniku interesował się tym krajem lub narodem powienieneś oglądnąć nasz półgodzinny film o tytule "Świat bez pieniędzy: Ustrój Nirwany" dostępny gratisowo pod adresem https://www.youtube.com/watch?v=W9YFI6Fer9E . A istnieje wiele powodów dla których możesz być zainteresowany owym krajem i narodem. Przykładowo: sam uważasz się za Polaka, albo jacyś twoi przodkowie mogą wywodzić się z Polski, albo uczyłeś się o bogatej historii Polski - np. o "skrzydlatej husarii która wielokrotnie ratowała Europę" (patrz https://www.youtube.com/watch?v=rcYhYO02f98 ) czy o polskim inżynierze wojskowym i generale (o wolność USA walczącym w stopniu "colonel" - tj. pułkownik) Tadeuszu Kościuszko" - który swą krwią i ranami opłacał wyzwolenie USA od Brytyjczyków (patrz https://www.google.com/search?q=Thaddeus+Kosciuszko+and+George+Washington ). A może zetknąłeś się z bogatą kulturą Polski - np. z poezją Adama Mickiewicza (urodzonego na Litwie), albo słyszałeś którąś z polskich światoburczych przepowiedni - np. iż "iskra wyjdzie z Polski" czy też iż "wszystkie narody świata będą się uczyły języka polskiego", albo spróbowałeś doskonałej polskiej kuchni jaką znawcy cenią na równi z jej krewniaczką - kuchnią francuską, albo poznałeś polskie dziewczyny które należą do jednych z najbardziej feminine na świecie, itd., itp.
Omawiany poniżej film warto też oglądnąć dla zupełnie innych powodów. Przykładowo, być może odnotowałeś, że właśnie żyjemy w przełomowych czasach, kiedy to dotychczasowa cywilizacja ludzka albo się zmieni, albo też się zawali. Albo znasz starą polską przepowiednię iż "ludzkość sama na siebie sprowadzi taką zagładę i wyludnienie, iż człowiek będzie całował ziemię jeśli zobaczy na niej ślady innego człowieka" (patrz strona "przepowiednie.htm"). Wszakże czasy wypełnienia się tej przepowiedni właśnie nadchodzą. Na całym świecie ludzie więc panikują i nawzajem się oskarżają, bowiem NIE wiedzą iż istnieje prosty sposób ratowania się i zapobiegnięcia temu co nadchodzi. Tymczasem opisany tu film właśnie wyjaśnia jak tego ratowania się dokonać. Jest to bowiem proste, bezbolesne i NIE wymaga żadnych rewolucji, wojny, czy narażania albo tracenia życia. Po prostu wystarczy, jeśli obecne "pieniądze", "strach" i "chciwość" ludzkość pokojowo i demokratycznie zastąpi wprogramowanym w ciała wszystkich osób zjawiskiem "zapracowanej nirwany" - jakie znacznie efektywniej i przyjemniej od pieniędzy i strachu motywuje ludzi do ochotniczego wykonywania nawet najcięższych prac produkcyjnych i usługowych. Wszakże "pieniądze" są źródłem niemal wszelkiego zła na Ziemi (patrz werset 6:10 z bibilijnego "1 listu do Tymoteusza" - cytuję: "Albowiem korzeniem wszelkiego zła jest chciwość pieniędzy"). Efektywność i doskonałość tego motywującego do produktywnej pracy działania nirwany ja sprawdziłem na sobie samym.
Być też może iż Polska fascynuje cię z powodu swej historii oraz nieskalanej karmy. Wszkże legendarni przodkowie Polaków jeszcze przed czasami Imperium Rzymian posiadali własne imperium, obszar jakiego obejmował północną część Europy i środkową część Azji. Polska była też rodzajem muru z walecznych ludzi, który chronił całą Europę. To na terenie Polski odbywały się wtedy rozstrzygające bitwy. Chociaż też Polacy bronili i wyzwalali inne narody, sami nigdy NIE stali się ani okupantami ani posiadaczami kolonii. Polska była też zapewne jedynym krajem na świecie do którego ochotniczo i pokojowo swe terytoria przyłączyło w unię aż kilka innych narodów począwszy od tych obecnie zamieszkałych w i przy Litwie na brzegach Bałtyku a skończywszy na zamieszkujących Ukrainę przy Morzu Czarnym. W toku dziejów Polska i Polacy padali też ofiarami jednych z największych ludobójstw. Na jej zaś "Jasnej Górze" i w "Świętej Lipce" (patrz https://www.google.pl/search?q=%C5%9Bwi%C4%99ta+lipka+cuda ) do dziś dzieją się cuda intymnie doświadczane przez indywidualnych ludzi.
Istnieją też inne powody aby oglądnąć film o kraju i narodzie z jakiego ma wyjść przepowiedniowa "iskra". Przykładowo, kraj ten leżąc w sercu Europy w toku dziejów był nieustannie najeżdżany, plądrowany, rozbierany, atakowany chorobami, militarną mocą, antyludzkimi ideologiami, itp. Nic dziwnego iż jego mieszkańcy są narodem emigrantów. Polaków lub ich potomków można znaleźć w praktycznie każdym miejscu świata. Gdybyś więc czytelniku znał całą swoją historię wówczas zapewne niezależnie od tego gdzie się urodziłeś odkryłbyś iż masz geny jakiegoś swego polskiego przodka. Także w swoim otoczeniu znajdziesz polskich emigrantów lub ich potomków. Oglądnij więc o nich ów wysoce przepowiedniowy film, a przedtem poczytaj poniżej o treści tego filmu.
Chociaż omawiany film ma narrację w języku polskim, jego obrazy stanowią symbolikę wymowa jakiej powinna być zrozumiała dla każdego mieszkańca Ziemi. Ponadto film ten referuje do innych filmów opisanych poniżej, jakie używają już języka angielskiego. Jeśli zaś najpierw przeczytasz poniższe opisy tego filmu, jego wysoce symboliczne obrazy będą dla ciebie przemawiały nawet jeśli NIE będziesz słuchał albo rozumiał towarzyszącej im narracji. Poczytaj więc co poniżej wyjaśniam na temat filmu o potencjalnej "iskrze" wychodzącej z kraju będącego sercem Europy i z narodu jaki jest odzwierciedleniem sumienia ludzkości.
#L1. Oto link do doskonałej jakości filmu (4K) o tytule "Świat bez pieniędzy: Ustrój Nirwany", jaki ilustruje "Ustrój Nirwany" o zasadzie działania wykorzystującej zaprojektowane przez Boga zjawisko moralnie "zapracowanej nirwany" stąd zdolnej zupełnie wyeliminować z Ziemi "pieniądze", "strach" i "chciwość" oraz drastycznie uszczęśliwić Polaków i całą ludzkość, jednocześnie dla Polaków mogącej wypełnić prastarą przepowiednię iż "iskra wyjdzie z Polski" (tyle że nadal wymaga to zebrania się w sobie na zakasanie rękawów i wdrożenia go w życie):
Od dnia 2021/4/22 w YouTube dostępny stał się film o 4K rozdzielczości i 33:36 minut długości, jaki opracowaliśmy wspólnie z moim graficznie utalentowanym przyjacielem Dominikiem Myrcik, a jaki nosi tytuł "Świat bez pieniędzy: Ustrój Nirwany" (patrz https://www.youtube.com/results?search_query=%C5%9Bwiat+bez+pieni%C4%99dzy+ustr%C3%B3j+nirwany ). Starter i linki do owego filmu przytaczam w poniższym "Film #L1".
https://www.youtube.com/watch?v=W9YFI6Fer9E
Film #L1: Oto starter i link do naszego filmu o tytule "Świat bez pieniędzy: Ustrój Nirwany".
Film ten można też wyszukiwać w YouTube za pomocą słów kluczowych: świat bez pieniędzy ustrój nirwany - albo też słów kluczowych: ustrój nirwany .
Życzę przyjemnego oglądania w wygodzie własnego domu tego filmu o niezwykłym "ustroju nirwany" - jaki po niespartaczonym wdrożeniu w życie jest w stanie dotychczasowe ludzkie łzy, cierpienia i braki przemienić na radość, nieustającą szczęśliwość i zasobność, zaś wyniszczanie natury i nieposłuszeństwo Bogu przemienić na opiekę nad naturą i kooperowanie z Bogiem dla udoskonalania przyszłości całego wszechświata.
#L2. Na co należy zwracać szczególną uwagę oglądając nasz film (4K) o tytule "Świat bez pieniędzy: Ustrój Nirwany"
Zarówno zjawisko "zapracowanej nirwany" (patrz strona "nirvana_pl.htm") odkrytej i opisanej w 1998 roku dzięki przesłankom filozofii totalizmu (patrz strona "totalizm_pl.htm"), jak i "Ustrój Nirwany" a także omawiający go nasz film o tytule "Świat bez pieniędzy: Ustrój Nirwany", charakteryzują się szeregiem unikalnych cech, które wynikają z wysiłków spełniania wymogów Boga (chyba, iż z powodu naszych ludzkich niedoskonałości, coś uległo przeoczeniu w wysiłkach spełania tych wymogów) - a które to wymogi poznajemy dzięki tekstowi wersetów Biblii. Trzy najważniejsze z tych wymogów Boga, czyli "ochotniczość" (tj. samodecydowanie bez łamania "wolnej woli"), zgodne "działanie grupowe" bazujące na zbiorowej mądrości jaka zawsze góruje nad indywidualnymi niedoskonałościami i przeoczeniami pojedyńczej osoby (potwierdzane np. wersetem 18:19 z bibilijnej "Ew. św. Mateusza"), oraz "pedantyczne wypełnianie przykazań i rekomendacji Boga" (np. patrz ultimatum z wersetu 14:15 z bibilijnej "Ew. w/g św Jana"), starałem się szerzej powyjaśniać m.in. w punkcie #W6 z mojej innej strony internetowej o nazwie "humanity_pl.htm" oraz we WSTĘPie do strony "smart_tv.htm".
I tak, przykładowo, wymóg "ochotniczości" w naszym nisko-budżetowym filmie został spełniony poprzez upewnienie się, iż pomijając tylko te jego składowe, które NIE były do zdobycia bez ich zakupu (który to zakup ochotniczo sfinansował edytujący ten film) zostały przygotowane na zasadzie ochotniczego i bezinteresownego wkładu "pracy moralnej" i twórczego wysiłku autorów omawianego filmu. Także wszystko co związane było z samym zjawiskiem nirwany, oraz z wypracowaniem zasad i opisów działania ustroju nirwany, również wykonywane było ochotniczo i bezinteresownie. W sumie to powoduje iż praktycznie wszystko co związane z ustrojem nirwany NIE posiada żadnego obciążenia negatywną karmą (patrz strona "karma_pl.htm") ani niewłaściwymi emocjami, a stąd w przyszłości może służyć wyłącznie podnoszeniu szczęśliwości ludzi. Motywacją dla używania wyłącznie owej ochotniczości i bezinteresowności była wiara w dobro jakie Ustrój Nirwany może oddać w ręce narodu jaki go wdroży, a także w ręce całej ludzkości.
Celem naszego filmu "Świat bez pieniędzy: Ustrój Nirwany" było ogólne zapoznanie zainteresowanych osób z ustrojem nirwany i ze zjawiskiem nirwany za pomocą możliwie najprzyjemniejszego do oglądnięcia filmu - jaki niemal każdy jest w stanie wyświetlać sobie albo na własnym komputerze, albo też na posiadanym "smart TV" (typu "smart TV" cechy i zasady zakupu jakiego wyjaśniam na stronie "smart_tv.htm").
W owym ogólnym zapoznawaniu z ustrojem nirwany szczególna uwaga została zwrócona na wyjaśnienie i zilustrowanie: (a) czym faktycznie jest ów Ustrój Nirwany jaki zupełnie wyeliminuje "pieniądze", "strach" i "chciwość" poprzez zastąpienie ich szczęśliwością "zapracowanej nirwany"; (b) skąd ów Ustrój Nirwany się bierze; (c) na jakiej zasadzie on działa; (d) jakie są jego najważniejsze zalety w porównaniu z innymi już znanymi ludzkości ustrojami (szczgólnie w porównaniu z kapitalizmem i komunizmem); (e) co powoduje iż wprogramowane przez Boga w ciała wszystkich ludzi cudowne zjawisko "zapracowanej nirwany" w ustroju nirwany będzie efektywniejszym od "pieniedzy", "strachu" i "chciwości" źródłem i motywatorem ochotniczego wykonywania produktywnej pracy przez wszystkie osoby sprawne fizycznie; oraz (f) jeszcze kilka dodatkowych wyjaśnień i ilustracji.
Moim zdaniem w treści filmu udało się pokazać aż kilka wysoce interesujących scen jakie doskonale ilustrują i podnoszą wymowę i efektywność owego filmowego zapoznawania się z ustrojem nirwany. Ich przykładami mogą być: od 7:28 minuty wyświetlania filmu - szczęśliwe dzieci, poczucie szczęścia których podczas tańca eliminuje u nich odnotowanie doznań padającego deszczu, od 24:17 minuty - grupowy taniec braterstwa i szczęśliwości narodów żyjących pod ustrojem nirwany (odnotuj w owym tańcu grupę tańczących także pod biało-czerwoną flagą Polski - niestety, swą liczbą symbolicznie NIE rokujących większej nadziei iż "iskra ma szansę wyjścia właśnie z Polski"), od 25:11 minuty - uśmiechnięci i szczęśliwi ludzie wykonujący nawet najcięższe prace fizyczne, od 27:27 minuty - lot magnokraftu na obcej planecie jako symbolu postępu, mechanizacji i automatyzacji ludzkich działań spowodowanych uwolnieniem wynalazczości i twórczości w każdej osobie żyjącej pod ustrojem nirwany, od 30:37 minuty - indywidualna szczęśliwość małżeństwa z synkiem cieszących się życiem i nieporównanie większym niż we wszystkich innych ustrojach czasem wolnym pozwalającym na rozwijanie własnej wiedzy i twórczości, zwiedzanie świata, odpoczynek, życie rodzinne i towarzyskie, oraz na poznawanie Boga i rozciąganie opieki nad tym co Bóg postwarzał.
Takie przejawy codziennej szczęśliwości manifestujące się, między innymi, na powyżej zilustrowane sposoby, wynikną ponieważ w ustroju nirwany "ochotnicze" wykonywanie produktywnej pracy zastąpi dotychczasowe "wymuszanie" pracy przez inne reżymy polityczne za pomocą "pieniędzy" lub "strachu". To zaś spowoduje wyeliminowanie (a ściślej skierowanie do wykonywania produktywnej pracy fizycznej na zasadach identycznych jak reszta ludzi) owej ogromnej i kosztownej piramidy ludzkiej jaka w dzisiejszych ustrojach zajmuje się wyłącznie "nadzorem i wymuszaniem opłacanej pieniędzmi pracy" - zaś osoby które obecnie formują tą piramidę często się chwalą iż dotychczas "NIE splamili swych rąk" wykonywaniem jakiejkolwiek pracy fizycznej, a stąd typowo przechodzą przez życie NIE wnosząc praktycznie niczego produktywnego i konkretnego dla dobra naszej cywilizacji. Znaczy, w ustroju nirwany całkowicie wyeliminowani zostaną wszyscy dzisiejsi wysoko opłacani rządzący, szefowie, elity, właściciele, biurokraci, bankierzy, itp., zaś ich miejsce zajmą ochotniczo działające grupy (tj. "komórki" ustroju nirwany) jakie demokratycznie, ochotniczo, sprawiedliwie oraz bezinteresowanie będą wykonywaly zarówno produkcyjną pracę fizyczną jak i zarządzały produkcją, instytucjami, działaniem społeczności, krajów, itp. To zaś wyeliminowanie piramidy nadzoru i wymuszania, w połączeniu z szerokim użyciem mechanizacji i automatyzacji (wszakże generujący "energię moralną" wysiłek fizyczny tzw. "pracy moralnej" może też być uzyskiwany poprzez produkcję, użycie, sterowanie, naprawę, albo przygotowywanie do pracy wszelkich produkcyjnych lub usługowych maszyn - np. traktora, kombajnu, ciężarówki, taksówki, magnokraftu, itp.), spowoduje iż aby NIE uzyskiwać niepotrzebnej nadprodukcji dóbr, w ustroju nirwany do zaspokajania wszelkich potrzeb życia i pracy pozostałych ludzi w danym momencie czasowym będzie wymagana jedynie bardzo niewielka część ludzkości okresowo fizycznie wykonująca produktywną "pracę moralną" w celu podtrzymywania nieustającego szczęścia swej nirwany - prawdopodobnie bliska tylko około 1% jej całkowitej liczebności, co wyjaśniam dokładniej w (1) z punktu #C7 swojej strony internetowej o nazwie "nirvana_pl.htm". Cała zaś reszta zaś ludzi (czyli około 99% ludzi) w danym momencie czasowym będzie mogła oddawać się temu do czego ich aktualna sytuacja, zainteresowania, głód wiedzy, rozwijana twórczość, hobby, rodzina, przyjaźnie, ulubione rozrywki, źródła przyjemności, itp., będą ich kierowały. Wszakże po pierwszym przekroczeniu przez każdą osobę wymaganego dla zaistnienia nirwany około 60% zapełnienia jej duszy "energią moralną" (tj. po pierwszym zgromadzeniu w duszy odpowiednika wykonania około 1200 [gfh] "pracy moralnej"), dalsze utrzymywanie się w stanie nirwany będzie wymagało jedynie pokrywania swego codziennego rozpraszania "energii moralnej" - co spowoduje że większość swego czasu (być może nawet do 99% czasu swego życia) ludzie będą wówczas mogli spędzać na wybranych przez siebie i przynoszących im osobistą satysfakcję lub przyjemność hobby, twórczości, rozrywkach, odpoczynku, życiu społecznym i politycznym, ochotniczym i nieodpłatnym zarządzaniu produkcją, podróżowaniu, dbałością o naturę, badaniu i poznawaniu Boga oraz metod boskiego działania, itp.
Niestety, aby w jedynie około pół godziny czasu wyświetlania omawianego tu filmu zmieścić w nim wszystkie wstępnie wymagające pokazania informacje o ustroju nirwany, film ten NIE ma czasu na ujawnienie absolutnie wszystkiego co oglądające go osoby mogłyby zechcieć się dowiedzieć. Wszakże zilustrowanie całości tylko najbardziej istotnych informacji na temat ustroju nirwany wymagałoby przygotowania filmu o co najmniej kilkunastu-godzinnej długości. Tak zaś długiego filmu nikt dobrowolnie by NIE oglądał, bowiem każdy zostałby wystraszony długotrwałością czasu jego wyświetlania. Jednak dla osób zainteresowanych "ustrojem nirwany" mam tu dobrą wiadomość - mianowicie niemal wszystko co dla oszczędności czasu NIE mogło być pokazane w tym wstępnym filmie, zaś na temat czego zainteresowane osoby mogą posiadać jakieś pytania lub nurtujące je wątpliwości, albo już jest szczegółowo opisane w moich publikacjach - jakie wskazuję w punkcie #L3 tego wpisu #335 (włącznie nawet z propozycją jak, krok po kroku, należałoby zabrać się za demokratyczne i pokojowe wdrażanie tego ustroju w życie), albo też ja jestem w stanie w naukowy sposób (potwierdzany materiałem dowodowym) na pytania te odpowiedzieć, lub wątpliwości te rozwiać.
Aby zaś wskazać tu parę przykładów takiego odpowiadania na pytania lub rozwiewania pojawiających się wątpliwości, przytoczę kilka moich odpowiedzi na krytykę lub argumenty jakie już wysunęli dotychczasowi oglądający ten krótki i ogólnie zorientowany film. I tak:
(a) Jeden z czytelników najwyraźniej NIE zrozumiał pojęcia "fizyczna harówka" wykonywana w ramach "pracy moralnej". Stąd wierzy, że Ustrój Nirwany cofnąłby ludzkość w rozwoju technicznym poprzez zaniechanie użycia mechanizacji i automatyzacji prac. Nieporozumienie w tej sprawie wynika z błędnego zrozumienia pojęcia "praca fizyczna". W Polsce bowiem zwykle pod nią się rozumie pracę wykonywaną wyłącznie ręcznie - tj. bez użycia jakichkolwiek maszyn. Jednocześnie w Polsce pod pojęciem "praca umysłowa" rozumie się pracę wykonywaną wyłącznie z biurze, na siedząco, oraz w sposób jaki co najwyżej absorbuje palce u rąk lub język - tj. polegającą na obsłudze komputera, pisaniu, odpowiadaniu na telefony, itp. W sumie więc oba te zrozumienia prac pomijają ogromną liczbę prac jakie też przeważająco są fizyczne, chociaż w zgodności z esencją prawdy wyrażonej "mottem" z punktu #L6 poniżej na tym wpisie #335, też wymagają używania poprawnej wiedzy, prawdy, wkładu umysłowego i technicznie wysoko zaawansowanych maszyn lub aparatury - przykładowo prac: pielęgniarek, lekarzy pracujących w szpitalach, naprawiaczy traktorów, rolników wykonujących żniwa kombajnem zbożowym, kierowców, budowlanych, stolarzy, szewców, mechaników, kucharzy, piekarzy, pasterzy, rybaków morskich, pilotów rozsiewających guano lub nawozy na pola uprawne, strażaków, a także pomijają całe mnóstwo jeszcze innych podobnych prac absorbujących wysiłek fizyczny. A takie właśnie prace Bóg najobficiej wynagradza energią moralną. Przykładowo, z moich badań wynika, że najwięcej osób które przeżywają zapracowaną nirwanę chociaż wcale NIE wiedzą skąd się bierze ich poczucie szczęśliwości i optymizmu, wywodzi się z grona zawodowych pielęgniarek - co podkreślam w swoich publikacjach. Stąd osobiście uważam, że w języku polskim przydatne byłoby jeszcze jedno pojęcie opisujące wszystkich robotników fizycznych, jakich po angielsku nazywają określeniem "blue collar workers" (patrz https://www.google.com/search?q=blue+collar+worker ) - co znaczy "robotnicy w niebieskich kołnierzykach" a co podkreśla iż zwykle do pracy ubierają oni niebieskie flanelowe koszule jako przeciwstawność białych koszul umysłowych pracowników na siedząco "urzędujących" w biurach. To angielskie pojęcie bowiem obejmuje sobą wszystkich pracowników, praca jakich głównie wymaga ruchu niemal całego ciała i absorbowanie niemal wszystkich mięśni plus umysłu. Pod nazwą fizyczna "praca moralna" generująca "zapracowaną nirwanę" ja rozumiem więc właśnie dowolną pracę wykonywaną przez któregoś z owych "niebiesko-kołnierzykowców". Ilość generowanej w niej energii moralnej zależy bowiem głównie od trudności warunków w jakich daną pracę się wykonuje oraz od poziomu zmęczenia fizycznego i umysłowego jakie jej wykonywanie powoduje u pracującego, a NIE od tego "czy" i "jakimi" narzędziami ktoś się posługuje dla jej wykonywania.
(b) Inny z oglądających nasz film wyraził niepokój iż długotrwałe przeżywanie nirwany może szkodzić zdrowiu. Aczkolwiek pozornie taka obawa wydaje się racjonalną, pomija ona branie pod uwagę wiedzy i doświadczenia Boga - kiedy wbudowywał On zjawisko nirwany w ludzkie ciała (tak jak to wyjaśniam w punkcie #A1 swej strony o nazwie "evolution_pl.htm"). Tymczasem wiadomo, że wszystko co Bóg tworzy lub ustanawia zawsze jest (używając słów samego Boga) "bardzo dobre". Tylko ci, którzy NIE znając wszystkiego na temat działania ciała ludzi i świata fizycznego zaczynają udoskonalać jakieś boskie dzieło, zwykle powodują więcej szkody niż pożytku (np. wytwarzają lekarstwa jakich "skutki uboczne" mogą być gorsze od samej choroby, wymyślają plastyki, zatruwające ludzi i naturę pestycydy, czy brudne sprzedawalne paliwa wyziewy jakich wyniszczają życie). Ja przeżywałem nirwanę przez około 9 miesięcy i przekonałem się, że nigdy w życiu nie czułem się zdrowszy. NIE tylko iż NIE powoduje ona pogorszenia się stanu zdrowia, ale wręcz zwiększa zdrowie i eliminuje zachorowania. Oglądający, który przekazał mi swoje obawy w tej sprawie, powoływał się na zjawisko zwane "zespół przetrwałego pobudzenia seksualnego" (patrz https://www.google.pl/search?q=zesp%C3%B3%C5%82+przetrwa%C5%82ego+pobudzenia+seksualnego ) jakie doświadczają niektóre kobiety, a jakie polega na spontanicznym pojawianiu się seksualnego orgazmu. Jednak nirwana wcale NIE jest orgazmem, a duchowym uczuciem - poziom szczęścia i przyjemności jakiego jedynie daje się zgrubnie porównywać do przyjemności orgazmu jaki trwa bez końca. Ponadto nirwana wcale NIE jest powodowana czynnikami chrobotwórczymi, jakie z pewnością są odpowiedzialne za pojawianie się owego zjawiska "zespołu przetrwałego pobudzenia seksualnego", takimi jak np. używanie chemicznych środków zapobiegania ciąży, picie wody skażonej przemysłowymi truciznami i radioaktywnością, zjadanie pożywienia nasiąkniętego pestycydami i najróżniejszymi innymi morderczymi chemikaliami, itp. NIE na darmo w raporcie z uprowadzenia Nowozelandki do UFO opublikowanym w podrozdziale UB1 z tomu 16 mojej monografii [1/5] (patrz strona "tekst_1_5.htm"), lekarz ze statku UFO w paragrafie N-96 ostrzega Miss Nosbocaj - cytuję: "ON powiedział, chemiczne zapobieganie niepożądanej ciąży, chemikalia jakie są używane na tej planecie nie są dobre dla dzieci, także nie są dobre dla kobiet, jest, ich użycie jest bardzo szkodliwe, nie używaj ich, Ty masz coś znacznie lepszego w sobie samej dla sprawowania kontroli, staraj więc się używać co masz w sobie, jeśli Ty, jeśli Ty nie chcesz zajść w ciążę po prostu użyj, Ty przecież wiesz jak to użyć, wszystko to jest w Twoim umyśle, Twój, Twój umysł jest bardzo potężny, staraj się więc go użyć. Nie używaj chemikalii one czynią Ci szkodę. One wszystkie są bardzo szkodliwe. Ludzie na planecie Ziemia nie rozumieją zapłodnienia, chwila zapłodnienia jest niezwykle ważną rzeczą. Odziaływanie na nią chemikaliami kiedy oni nie rozumieją co czynią jest, jest niezwykle niebezpieczne, Ty nie masz prawa czynić tego nienarodzonym dzieciom. Dlaczego tak jest dopiero obecnie niektórzy ludzie zaczynają myśleć ale to nie dotrze do powszechnej wiadomości przez wiele, wiele lat, i minie prawdopodobnie ponad piętnaście lat lub nawet więcej, zanim ludzie zaczną zdawać sobie z tego sprawę."
(c) Ktoś jeszcze inny NIE zrozumiał posłania naszego filmu. A posłanie to jest bardzo proste. Stwierdza ono, że motywowanie do produkcyjnej pracy za pomocą "pieniędzy" i "strachu" ma zbyt wiele "niepożądanych skutków ubocznych" i już przestało się spełniać w sytuacji dzisiejszej cywilizacji. Wszakże powoduje ono, że tylko bardzo nikły procent ludzkości nadal nim się delektuje, żyjąc w luksusach, decydując o losach milionów wcale NIE kierując się zasadami moralności, dbania o naturę, wiary w Boga, ani NIE znając jak się to czuje być w sytuacji tych o życiu i losach których decydują. To oni przez wieki rabowali naszą jedyną planetę z resztek surowców, wyniszczyli naturę, oraz nadal dbają jedynie o zaspokajanie własnej zachłanności. Natomiast ogromna reszta ludzkości to biedacy, bezdomni, uciśnieni, cierpiący, bo elity ich wykorzystują, czego efektem jest, że są niemal bezdomnymi lub faktycznie bezdomnymi. Czyżby elitom znany był jakiś odmienny bóg, który naucza iż się godzi i jest OK, aby niektórzy co bardziej wpływowi z nich, paląc cygara, zaharowywali uzależnionych od siebie ludzi niemal na śmierć, oraz przy winie i drogich posiłkach planowali jak jeszcze bardziej ograniczyć i utrudnić życie tych, harówka których wytworzyła luksusy do jakich owe elity uzurpują sobie wyłączne prawa? Niestety, aby naprawdę to zmienić NIE wolno już powtarzać błędów przeszłości jakie udowodniły, że krwawe rewolucje i redukujące liczbę ludzi wojny wcale nic NIE zmieniają, bowiem po nich świat powraca do starych błędów - co przy kontynuowaniu obecnego poziomu ludzkiej wiedzy i jednoczesnej niemoralności zamieniłoby naszą planetę w rodzaj piekła jaki pokazuje angielskojęzyczny film "Mortal Engines" (patrz https://www.youtube.com/results?search_query=mortal+engines ). Zresztą następnej wojny albo rewolucji przy dzisiejszym nasyceniu świata bronią jądrową, z całą pewnością nikt już NIE przeżyje - bez względu na to jaki ma bunkier i na ile lat wystarczy mu zapasów żywności. Wszakże NIE trudno zgadnąć iż w chwili zawalenia się obecnej cywilizacji owe bunkry i zgromadzone w nich zapasy żywności będą najusilniej atakowane i rabowane - tak jak ilustruje to scenariusz naszego filmu "Zagłada Ludzkości 2030" (patrz https://www.youtube.com/watch?v=o06UvHgahr8 ), zaś właściciele owych bunkrów NIE mają żadnej gwarancji iż w czasach anarchii, głodu i powszechnej śmierci pracownicy ich ochrony oraz budujący te bunkry też NIE ulegną pokusie aby zamiast swych zleceniodawców raczej ratować od śmierci swych najbliższych. Aby więc coś faktycznie zmienić w dzisiejszym świecie i potem przeżyć ową zmianę, trzeba pokojowo i demokratycznie wyeliminować "pieniądze", "strach" i "chciwość", a wraz z nimi wyeliminować wszelkie śmiercionośne skutki uboczne jakie one sobą wnoszą - czyli trzeba wdrożyć "Ustrój Nirwany". Dokonanie zaś tego bez "spartaczenia" jakie doskonale pamiętamy np. z błędów pierwszej wersji komunizmu, wymaga powierzenia zmiany grupie najmądrzejszych i najbardziej doświadczonych ludzi - czyli "ojców założycieli" (najlepiej jednak NIE polityków - którzy wszakże słyną z partaczenia wszystkiego czego tylko się dotkną, ani NIE naukowców - zbyt już zasiedziałych w swoich "wieżach z kości słoniowej" i stąd całkowicie już oderwanych od faktycznego życia). Tylko tacy najmądrzejsi i najbardziej doświadczeni, z pomocą Boga i poprzez użycie swojej mądrości grupowej pokojowo i demokratycznie wdrożą ustrój nirwany w najmniej odczuwalny sposób. Film ten delikatnie też przypomina, że nawet owe elity, które same zapewne uważają się za wrogów "ustroju nirwany" - jedynie na nim skorzystają. Jeśli bowiem "ustrój nirwany" NIE zostanie wdrożony wystarczająco szybko, nasza cywilizacja z pewnością upadnie, zaś anarchia, głód i masowe śmierci NIE oszczędzą nawet tych jacy mają doskonale wyposażone bunkry do swej dyspozycji - wszakże oszaleli z głodu ludzie wszędzie znajdą tych co będą mieli jakieś zapasy żywności. Wszyscy tego faktu zaczynają być coraz bardziej świadomi - czego dowodem jest NIE tylko nasz pierwszy i najstarszy budzący ludzi z uśpienia polskojęzyczny film z 2018/5/6 o tytule "Zagłada Ludzkości 2030", ale także coraz więcej najnowszych angielskojęzycznych filmów powstawanie jakich ów nasz film być może zainspirował, np. w rodzaju filmów o "survival SHTF" (patrz https://www.youtube.com/results?search_query=survival+SHTF ).
(d) W dzisiejszych czasach wielu oglądających wyraźnie się spodziewa, iż to np. 75-cio letni współautor filmu "Świat bez pieniędzy: Ustrój Nirwany", czyli sam twórca idei "ustroju nirwany", zakasa rękawy i osobiście wdroży ten ustrój. Niestety, doświadczenia przeszłości dowodzą, iż tylko to co "mądrością grupową" wdrożyła duża grupa "ojców fundujących", ma jakiekolwiek szanse powodzenia - jako najlepszy przykład w historii rozważ powstanie USA i rolę tzw. "ojców założycieli USA" (po angielsku "Founding Fathers of USA" - patrz https://www.google.com/search?q=founding+fathers+of+the+usa ) oraz porównaj je z powstaniem i losami np. Rosji Radzieckiej. Jest tak ponieważ Bóg wprawdzie popiera wypracowanie nowych idei przez indywidualnych ludzi, jednak równocześnie kładzie ogromny nacisk na grupowe wdrażanie tych idei - co podkreślam np. w części (a) z punktu #H3 swej innej strony o nazwie "2020zycie.htm". To właśnie z powodu owego nacisku Boga na "grupową mądrość" oraz na zgodne "grupowe działania" wiemy już z historii, że żadne wysiłki pojedyńczych i z natury niedoskonałych oraz omylnych ludzi aby stworzyć lepszy świat, nigdy NIE przyniosły (i NIE przyniosą) wymaganych (pozytywnych) owoców - np. rozważ losy imperiów Aleksanda Wielkiego, Napoleona, Hitlera, czy Stalina. Przykro mi więc rozczarować tu wielu dzisiejszych spędzających pracę na dłubaniu w nosie przed ekranem komputera, zaś spędzających życie na zjadaniu kanapek przed ekranem telewizora, ale pozostały nam już tylko dwie alternatywy. Mianowicie: albo wszyscy zakasamy rękawy i grupowo, demokratycznie, zgodnie i pokojowo wdrożymy "Ustrój Nirwany", albo też prawdopodobnie tylko tragicznie nieliczna garstka z grona dzisiejszych nas zdoła dożyć do roku 2040go - tak jak wyjaśniam to na stronie o nazwie "2030.htm". Wszakże po obecnym covid-19 może nastąpić następna pandemia np. "czarnego fungusa (mucormycosis)", lub coś jeszcze bardziej niszczycielskiego. Natomiast ci nieliczni co jakoś zdołają przeżyć nadchodzącą zagładę lat 2030-tych, też będą zmuszeni do fizycznego harowania i to przez czas znacznie dłuższy niż obecnie wymagałoby to wypracowanie nirwany - znaczy zmuszeni do harówki aby móc kontynuować swe codzienne życie w ogromnie wówczas trudnych warunkach po-kataklizmicznego świata o jakim staropolska przepowiednia zapowiada iż "człowiek będzie całował ziemię jeśli zobaczy na niej ślady innego człowieka". Jednocześnie, ponieważ ówczesne warunki niemal uniemożliwią wykonywanie tej harówki w zgodzie z wymogami "pracy moralnej" (tj. wymogami aby fizycznie pracować na ochotnika, dla dobra innych ludzi, oraz wypełniając przykazania Boga), jest już niemal pewne iż ówczesną harówką NIE da się zapracować na nirwanę - wszakże wszyscy zapewne będą wówczas pracowali z przymusu (tj. aby przeżyć), dla własnego dobra lub korzyści, oraz często zapewne będąc zmuszonymi swą sytuacją do łamania przykazań Boga. Ku zaś aż tak kataklizmicznemu zakończeniu losów dzisiejszej wersji ludzkości wystarczy wszakże aby mieszkańcy Ziemi kontynuowali dotychczasowe swe postawy typu: WY to zróbcie - dajcie nam "na tacy" gotowe rozwiązanie, albo niech inni COŚ zrobią, ja tylko przyjdę, wraz z kolegami i będziemy z tego korzystać. Ale ... żebym to JA sam miał zacząć postępować inaczej i żebym coś zrobił? Absolutnie NIE - będę czekał z założonymi rękami, aż np. 75-letni dr inż. Jan Pająk, wraz z kilkoma osobami, weźmie pasek od spodni, przyleje tu i tam - świat zaś sam się cudownie ponaprawia, a my będziemy potem klaskać i przyjdziemy powiesić czapkę na wieszaku, kiedy wszystko będzie już gotowe. Taki pogląd ma gro dzisiejszych ludzi: jeden lub para osób ma wykonać wszystko aby pozostali mogli zastać wszelkie prace już wykonane i jedynie potem delektować się ich owocami.
#L3. Gdzie w moich publikacjach zawarte są dodatkowe poszerzenia informacji zaprezentowanych naszym filmem (4K) o tytule "Świat bez pieniędzy: Ustrój Nirwany":
"Ustrój Nirwany" opisuję szeroko na swoich stronach internetowych i publikacjach począwszy od 2006/1/11 - patrz punkty #A1 do #A4 strony "partia_totalizmu.htm". Z kolei samo zjawisko "zapracowanej nirwany" - na zaletach i działaniu jakiej oparta jest zasada działania "ustroju nirwany", zacząłem dokumentować w swych publikacjach już począwszy od czasów jego przeżywania. Obecnie skrótowo czytelnik może się z nim zapoznać ze strony "nirvana_pl.htm" (szczególnie patrz tam punkty #D3, #D2 i #C7), zaś pełnemu opisowi "zapracowanej nirwany" poświęcony jest cały "rozdział JE" oraz podrozdziały JG6 do JG8 z tomu 8 z mojej monografii [1/5].
Niestety, obecne przeciążenie informacyjne - patrz https://www.google.pl/search?q=przeci%C4%85%C5%BCenie+informacyjne (po angielsku: information overload) naszej cywilizacji, np. wiadomościami z telefonów komórkowych i internetowych publikatorów, a ponadto najróżniejszymi reklamami, internetowymi inicjatywami, spamami i oszustwami, powoduje, że mało kto ma czas, zainteresowanie i wolę aby tamte opisy aktywnie sobie wyszukiwać i czytać. Na szczęście od dnia 2021/4/22 w YouTube dostępny jest już ten nasz doskonale zaprojektowany polskojęzyczny film (4K) o długości 33:36 minuty, z którego w wygodzie własnego mieszkania i z ekranu swego komputera lub "smart TV" każdy teraz jest w stanie film ten sobie oglądnąć i wstępnie poznać z niego najważniejsze informacje o owym idealnym "ustroju nirwany". Dokładniejszych zaś informacji o wstępnie tak poznanym ustroju nirwany każdy może potem sobie doczytać z moich stron internetowych jakie ustrój ten opisują. I tak przykładowo:
- Inicjowanie praktycznego wdrażania Ustroju Nirwany poprzez gromadzenie doświadczeń eksperymentalnym wypracowywaniem nirwany przez ochotnikow wyjaśnia, między innymi, punkt #A3 ze strony "partia_totalizmu_statut.htm", zaś podsumowuje poniżej punkt #L6 niniejszego wpisu #335.
- Cechy, zalety i użyteczność "ustroju nirwany" bazującego na cudownym zjawisku nirwany (wyzwalanie jakiego Bóg dla bardzo istotnych powodów wbudował w ciała wszystkich ludzi) opisałem w punktach #A1 do #A4 ze swej innej strony o nazwie "partia_totalizmu.htm".
- Opis wstrząsu doznawanego kiedy szczęśliwość "zapracowanej nirwany" nagle u nas się pojawia i uderza nas jak jakiś "piorun szczęśliwości" - jaki to wstrząs ma zapewne zapobiegać przeoczeniu chwili kiedy nirwana ta u nas się pojawia. Opis ten zawarłem przykładowo we WSTĘPie do strony o nazwie "smart_tv.htm" a także, m.in., w kilku miejscach strony "nirvana_pl.htm" i w publikacjach ze stron tych linkowanych. Odnotuj z tych opisów, że u mnie wstrząs nadejścia nirwany był aż tak potężny i aż tak długotrwały, że nie wiedząc jeszcze co się dzieje, zacząłem się obawiać iż ukąsił mnie jakiś borneowski krewniak afrykańskiej muchy "Tse-Tse", która jednak zamiast śpiączki kończącej się śmiercią, powoduje przepotężne poczucie trwałej szczęśliwości.
- Powodowane zakończeniem się mojej profesury na bliskim do natury tropikalnym Borneo i powrotem do Nowej Zelandii zakończenie się mojej 9-miesięcznej nirwany. Krótko ten powód zakończenia się mojej nirwany opisałem we WSTĘpie do strony "smart_tv.htm", zaś szczegółowiej wyjaśniłem go w punkcie #F2 swej innej strony o nazwie "nirvana_pl.htm".
- Wyniki i powyznaczane dane liczbowe moich szczegółowych badań zjawiska nirwany, które to badania wykonywałem kiedy osobiście nirwanę przeżywałem i których wyniki natychmiast dokumentowałem. Opisałem je szczegółowo aż w kilku swych stronach internetowych i monografiach. Przykładowo, owo najbardziej istotne dla każdego czytelnika samo zjawisko szczęśliwości "zapracowanej nirwany", jego dane liczbowe, oraz jego użyteczność jako zastępstwo dla dzisiejszej motywującej mocy "pieniędzy" i "strachu" (tj. jaką to nirwaną, zamiast "pieniędzy" lub "strachu", można opłacać wykonywaną przez ludzi pracę fizyczną) opisałem we wyżej już wymienionych punktach #C7, #D3 i #D2 ze swej strony o nazwie "nirvana_pl.htm", oraz w publikacjach stamtąd linkowanych.
- Inne niż "zapracowana nirwana" krótkotrwałe i uczuciowo słabsze odmiany nirwany, które najróżniejsi ludzie czasami przeżywają - nie wiedząc jednak czym jest to co właśnie doznają, też opisałem w swoich publikacjach. Przykładowo, ci z czytelników, którzy osobiście uczestniczyli w strajku okupacyjnym studentów Politechniki Wrocławskiej z 1968 roku być może pamiętają unikalne uczucie szczęśliwości, kiedy mieli tam okazję aby osobiście przeżywać odmianę nirwany jaką można nazwać "nirwaną tłumu" albo "nirwaną rezonansową". Jest ona bardzo krótkotrwała i o znacząco niższym natężeniu szczęśliwości niż "nirwana zapracowana". Jednak też daje jakieś wstępne pojęcie jakim potężnym motywatorem ludzkiego działania i postępowania nirwana naprawdę jest. Ową "nirwanę tłumu" jaka opanowała wówczas większość strajkujących studentów zgromadzonych wtedy na masówce w auli Politechniki Wrocławskiej (jaką to "nirwanę tłumu" ja też tam wtedy przeżywałem) opisałem szczegółowiej w punkcie #C3 z mojej strony o nazwie "nirvana_pl.htm" zaś skrótowo wspominam w (6) z punktu #B8.2 i w 7 z punktu #E1 mojej strony o nazwie "rok.htm" opisującej mój rocznik 1970 absolwentów Wydziału Mechanicznego Politechniki Wrocławskiej - sporo z grona których brało udział w tamtym strajku i owej niezapomnianej masówce studentów grupowo przeżywających nirwanę rezonansową (opisuję ją też pod niektórymi z adresów linkowanych z tego wpisu #335). W punktach #C4 do #C4.3 owej strony "nirvana_pl.htm" opisane są także inne podstawowe odpowiedniki nirwany.
#L4. Dlaczego w interesie każdego Polaka leży NIE tylko oglądnięcie filmu "Świat bez pieniędzy: Ustrój Nirwany", ale także polecenie jego oglądania wszystkim swym znajomym:
Każdy Polak zapewne słyszał o pradawnej polskiej przepowiedni, że "iskra wyjdzie z Polski". Jeśli dobrze się zastanowić, do pojęcia "iskra" z owej przepowiedni doskonale pasowałby polityczny "Ustrój Nirwany". Musimy jednak też być świadomi, że równie dobrze "iskrą" tą mogłoby być wiele innych zdarzeń i przełomów, jakie w przyszłości mogą wspólnym wysiłkiem wszystkich Polaków wyjść właśnie z Polski. Ponadto, być może iskra ta już zdołała wyjść z Polski - tyle że pasywnie zapatrzeni w telewizory i wsłuchujący się głównie w oficjalną propagandę Polacy mogą jeszcze o tym NIE wiedzieć. Wszakże iskrą tą może być np. moja "Tablica Cykliczności dla Napędów" (patrz https://www.google.pl/search?q=Tablica+Cykliczno%C5%9Bci+Nap%C4%99d%C3%B3w ) - jaką ilustruje i omawia nasz film pokazany poniżej jako "Film #L4". Wszakże Tablica Cykliczności przepowiada zbudowanie militarnie niezwyciężonego gwiazdolotu zwanego Magnokraft (patrz strona "magnocraft_pl.htm") - potęga jakiego po zbudowaniu przez Koreę zgodnie ze staropolską przepowiednią ma wywindować Koreę na supermocarstwo i przywódcę całej ludzkości. Dlatego czym naprawdę okaże się być owa "iskra", oraz "kiedy" i "czy wogóle" faktycznie wyjdzie ona kiedyś z Polski, zależy to od ochotniczego wyboru i zbiorowej determinacji wielu Polaków aby wdrożyć w życie daną "iskrę", a NIE jedynie od pracy jednej czy kilku osób jakie zapostulowały możliwość zaistnienia w Polsce takiej iskry. Pamiętajmy bowiem iż Bóg kładzie wysoki nacisk NIE tylko na "ochotniczość" naszych działań dla dobra bliźnich, ale dodatkowo Bóg dopilnowuje aby działania, które faktycznie przynoszą dobro wielu bliźnim naraz, także były wykonywane wysiłkiem całej "grupy osób" (tj. wysiłkiem jakiegoś "intelektu grupowego"), a NIE jedynie wysiłkiem pojedyńczego "dobrodawcy", którego niedoskonałości z reguły powodują "spartaczenie" tego co czyni. To właśnie z tego powodu wszelkie "dobro" wprowadzane przez zaledwie jedną osobę, np. przez Napoleona, Lenina, Hitlera, Stalina, itp., zawsze kończyło się niepowodzeniem i kompletną "klapą". Nie usiłujmy więc i w tej sprawie sami się oszukiwać, czy bowiem owa "iskra" jaka wyjdzie z Polski wogóle kiedykolwiek w świecie się pojawi, zależy to wyłącznie od "grupowego nas", czyli od zbiorowego wysiłku i zbiorowej mądrości wielu "ojców założycieli", którzy ochotniczo włączą się do wdrażania w życie danej kandydatki na ową "iskrę". NIE wolno nam więc liczyć, że kiedy my objadamy się kanapkami przed ekranem telewizora lub z nudów dłubiemy sobie w nosie, za coś co zniszczyły albo grzechy naszych przodków albo też nasze własne grzechy, a stąd za co zgodnie z wersetem 6:23 z bibilijnego "Listu do Rzymian" jaki już od tysiącleci ostrzegał "Albowiem zapłatą za grzech jest śmierć, ..." to na nasze grzeszne pokolenie przyszła kolej poniesienia należnej kary, ktoś inny uczyni wszystko za nas, lub dla nas, zaś my potem jedynie wypniemy swoją pierś po ordery i np. bez zapracowania zaczniemy cieszyć się szczęśliwością nirwany. Nawet więc i ci, którzy NIE poznali jeszcze "prawa moralnego zapracowania na wszystko" (patrz #3A z podrodziału I4.1.1 w mojej monografii [1/5]), powinni już posiadać znajomość szeroko znanej w świecie ponadczasowej prawdy, że aby NIE popierać lenistwa i spodziewania się "kołaczy bez pracy" otrzymywanych np. za wylegiwanie się, "Bóg pomaga tym co sami sobie pomagają" (po angielsku: "God helps those who help themselves" - patrz https://www.google.com/search?q=god+helps+those+who+help+themselves ). W owym przysłowiu, które powszechnie się sprawdza w codziennym życiu, warto zwrócić uwagę na potrzebę "działania grupowego" podkreślaną w nim użyciem liczby mnogiej słowa "tym" - czyli odnotować w nim brak użycia pojedyńczej liczby słowa "temu"!
W powyższym omówieniu wdrożenia w Polsce ustroju nirwany jako owej "iskry", która w takiej sytuacji faktycznie wyszłaby z Polski, użyłem wyrażenia "ojcowie założyciele" (po angielsku "Founding Fathers") znaczenie jakich wyjaśniają liczne zarówno strony wskazywane wyszukiwarką internetowa Google, jak i wiele innych publikacji. Przykładowo, dla USA ich wykaz i życiorysy z dumą obwieszczają światu publikacje o tzw. "Founding Fathers of the USA" (tj. o "Ojcach Założycielach USA"). Zasługą bowiem tych ojców było iż stworzyli oni demokratyczny ustrój oraz nowe państwo (Stany Zjednoczone), jakie w tamtych czasach kompletnie zrewolucjonizowały polityczne oblicze świata - podobnie jak oblicze to jest w stanie zrewolucjonizować Ustrój Nirwany. W chwili obecnej nadchodzą jednak czasy, kiedy z grona ludzkości może wyłonić się grupa "Ojców Założycieli Ustroju Nirwany" - których wpływ na losy przyszłych pokoleń ludzkości, a stąd i znaczenie których dla historii naszego świata, może stać się porównywalne do znaczenia tamtych "Founding Fathers of the USA". Pytanie więc jakie każdy czytelnik powinien zacząć sobie zadawać, to czy po zapoznaniu się z "ustrojem nirwany" uznaje iż zalety i potencjalne dobro jakie ustrój ten jest w stanie udostępnić ludziom, którzy będą pod nim żyli, jest warte poświęcenia swego czasu i energii dla stania się jednym z jego "Ojców Założycieli". Jeśli zaś odpowiedź jaką czytelnik sobie udzieli jest "TAK", wówczas najwyższy już czas aby natychmiast zapoznać się z zawartymi w moich publikacjach (np. w punkcie #L6 poniżej w treści tego wpisu #334) opisami jednej z szeregu możliwych metod (moim zdaniem najłatwiejszej do urzeczywistnienia) "jak zabrać się za wdrażanie ustroju nirwany", poczym wraz z innymi osobami, którzy myślą podobnie, aktywnie włączyć się do realizacji tego wdrażania. Warto tu dodać, że na świecie istnieją też już liczne (niestety NIE znające jeszcze sposobów osiągania nirwany) prototypy "ustroju nirwany" - jakie opiszę poniżej w punkcie #L5.
Kolejną z korzyści ewentualnego wdrożenia ustroju nirwany w Polsce byłoby iż wypełniłoby to także aż cały szereg innych przepowiedni o naszym kraju i narodzie - przykładowo przepowiedni opisanych w punkcie #E4 mojej strony o nazwie "przepowiednie.htm" zaś powtórzonych we wpisie #307 do blogów totalizmu, a stwierdzających iż "języka polskiego ochotniczo uczyć się będą i używać wszystkie narody świata".
Jeszcze jedną korzyścią ewentualnego wdrożenia w życie ustroju nirwany byłoby, że prawdopodobnie wdrożenie to stanowi już ostatnią szansę ludzkości na uchronienie się przed nadchodzącą w latach 2030-tych kolejną zagładą ilustrowaną naszym półgodzinnym filmem "Zagłada ludzkości 2030" dostępnym pod adresem https://www.youtube.com/watch?v=o06UvHgahr8 . Dla tej zagłady (a ściślej "czystki" zapowiadanej starożytnymi przepowiedniami - np. Indian Hopi) daje już się oszacować, że jeśli ludzie NIE zdobędą się na wysiłek jej uniknięcia, prawdopodobnie wymrze w niej gro obecnej populacji Ziemi (tj. którą to "czystkę" zapewne zdołają przeżyć tylko szczególnie pobożne, mądre, zaradne, ostrożne, odporne, silne i zdrowe osoby). Jak też łatwo odnotować, narazie wszystko na Ziemi rozwija się w zgodzie ze scenariuszem tego filmu o latach 2030-tych. Do czasu więc aż ludzie NIE pozbędą się "pieniędzy" coraz usilniej generującyh zło i NIE oprą swego życia na "ochotniczości", zgodnym "działaniu grupowym" i "wypełnianiu nakazów Boga", takie (jak niektórzy wymijająco je nazywają) "resety cywilizacji" (tj. uśmiercenia większości ludzi, czyli "czystki" – patrz https://www.youtube.com/results?search_query=resety+cywilizacji ) są i będą powtarzane co kilkaset lat. Anglicy mają na to trafne powiedzenie, mianowicie że wszystko można dokonywać albo "hard way" albo też "easy way" (po angielsku "the hard way or the easy way" - patrz https://www.google.com/search?q=the+hard+way+or+the+easy+way ) - czyli "w trudny lub łatwy sposób". Pozostało więc nam już zaledwie kilka krótkich lat aby powstrzymać nadejście zagłady taką "easy way" poprzez wprowadzenie Ustroju Nirwany. W przeciwnym wypadku około 2030 roku zacznie nadchodzić "hard way" i ci co zasłużą sobie na przetrwanie będą musieli wszystko zaczynać od samego początku - w tym od nauczenia się ponownie jak wykonywać ciężką pracę fizyczną i to wcale NIE dla doświadczania szczęśliwości stanu nirwany, a jedynie aby jakoś zdołać przeżyć.
Powinienem tutaj też dodać, że kiedy ludzkość zbuduje moje "wehikuły czasu" i uzyska dostęp do nieśmiertelności (patrz strona "immortality_pl.htm") poprzez powtarzalne cofanie ludzi do lat młodości aby mogli żyć nieskończenie długo, uprzednie przeżywanie zapracowanej nirwany tuż przed takim cofnięciem do lat młodości powinno być nigdy NIE pomijanym i bezwzględnie wymaganym warunkiem cofnięcia danej osoby w "nawracalnym czasie softwarowym". Powody dlaczego tak niepodważalnie powinno być - jeśli ludzkość zechce uchronić się od wysadzenia samej siebie w powietrze, wyjaśniłem w punkcie #F3 strony internetowej o nazwie "nirvana_pl.htm", oraz w punktach #H1 do #H5 a także #I1 i #M1 z mojej strony o nazwie "immortality_pl.htm". Skoro zaś, jeśli ludzkość przeżyje zagładę lat 2030-tych, zbudowanie wehikułów czasu będzie już tylko kwestią czasu, stąd zakładając iż owe coraz bardziej skorumpowane elity zdołają też jakoś uchronić Ziemię przed wcześniejszym wysadzeniem całej ludzkości w powietrze, wówczas dodatkową korzyścią wdrożenia ustroju nirwany byłoby iż praktycznie niemal każdy, kogo ustrój ten nauczy utrzymywać się w stanie nieustającej nirwany, będzie gotów do powtarzalnych cofnięć do lat swej młodości, a stąd do zdrowego, szczęśliwego i nieskończenie długiego życia.
Nirwana udostępniana wszystkim poprzez Ustrój Nirwany ma także potencjał działania jako "źródło motywacji" dopingujące do poprawy swej moralności, zaś jej brak - jako kara dla ludzi zachowujących się niemoralnie (co podkreślam np. w punkcie #B4.2 strony "mozajski.htm").
NIE muszę też tutaj już wyjaśniać, że wdrażanie na Ziemi dowolnych prototypowych zaczątków organizacji lub instytucji wiodących ludzkość do zaplanowanego przez Boga wdrożenia "ustroju nirwany" już od dawna cieszy się otwartym poparciem Boga - i to na przekór iż aż do daty mojego odkrycia istnienia zjawiska "zapracowanej nirwany" i wybadania wymogów "pracy moralnej" (spełnienie jakich jest absolutnie niezbędne do pojawienia się nirwany) z powodu błędów i niedoskonałości zarządzania oraz działań owych prototypowych zaczątków, nikt z ich personelu zapewne NIE był w stanie wypracować dla siebie nirwany i doświadczyć jej cudownej szczęśliwości. Wskażmy więc tutaj przesłanki jakie sugerują istnienie tego otwartego poparcia Boga. I tak, przykładowo, dla wydatnego wsparcia i międzynarodowego rozsławienia szwajcarskiej społeczności religijnej o nazwie "Methernitha" jaka swoje zasady życia i postępowania starała się wzorować na bibilijnych opisach postępowania Apostołów Jezusa i naśladować tych Apostołów, Bóg w trudny do logicznego wyjaśnienia sposób (jaki starałem się opisać w punkcie #D2 swej strony "free_energy_pl.htm") zorganizował darowanie jej przez tajemniczego "złotą rączkę" o imieniu Nitschel aż trzech prototypów zawzięcie krytykowanych i powstrzymywanych przed zbudowaniem przez jakąś tajemniczą moc, cudownych urządzeń technicznych działających na zasadach "perpetuum mobile" a nazywanych "Testatica" i "Thesta Distatica" - w dzisiejszych zaś czasach zwykle znanych pod bardziej ogólną nazywą "generatory czystej darmowej energii". Na przekór też krzykliwych zaprzeczeń, prześladowań i blokowania przez popleczników tej skrytej mocy - jeden z przykładów istnienia i zmyślnego działania której ujawnia np. "Fot. #L5" poniżej, ciągle te trzy już działające szwajcarskie urządzenia "perpetuum mobile" stały się słynne na cały świat - nadając też światowej sławy religijnej społeczności Methernitha. Z kolei np. nowozelandzka religijna społeczność zwana "Gloriavale Christian Community" (patrz https://www.google.co.nz/search?q=Gloriavale+Christian+Community ), czy religijne społeczności z USA nazywające siebie "Amish", dzięki pomocy Boga są w stanie wytrwać przy swych zasadach, tradycjach i przy istnieniu pomimo iż ze wszystkich stron są otoczone ludźmi o ateistycznych inklinacjach i bazujących na "pieniądzach" modelach życia dzisiejszej "nowoczesnej" ludzkości - jakim to ludziom czasami trudno się oprzeć próbom "przekonywania" tych społeczności do swoich ateistycznych modeli życia. Nic więc dziwnego iż owe społeczności mogą czasami doświadczać niepotrzebnych zewnętrznych zakłóceń, nacisków, śledztw, wtrącania się, oskarżeń, ataków, oczerniania ich przywódców, itp. Z kolei tzw. "Kibbutz" z Izraela (patrz https://www.google.com/search?q=kibbutz+collective+farm+in+israel ), dzięki pomocy i poparcia Boga, są w stanie istnieć i efektywnie wytwarzać doskonałą produkcję rolną na przekór "reputacji" i światowej "sławy" jaką wytworzyły i upowszechniły po świecie zupełnie odmienne zasady i cele "kołchozów" czy "PGRów".
NIE zapominajmy jednak, że korzyści jakie Polska i Polacy mogą osiągnąć z "ustroju nirwany" są warunkowe - tj. aby z nich móc skorzystać, najpierw Polska jako kraj i Polacy jako naród muszą ochotniczo, zbiorowo, demokratycznie i w niespartaczony sposób wdrożyć ów ustrój. Wszakże, niestety, wdrożenie nowego, nawet najdoskonalszego ustroju politycznego, jaki uszczęśliwi wszystkich żyjących pod nim ludzi, to NIE jest zadanie jakie może wykonać jedna osoba, czy nawet tylko kilka osób. Dlatego uzyskanie korzyści jakie z "ustroju nirwany" Polska i Polacy mogą osiągnąć jest warunkowe. Będzie ono bowiem zależało od tego, czy większość Polski i Polaków potrafi się zmobilizować aby ochotniczo, demokratycznie, zbiorowo, poprawnie (czyli bez jego spartaczenia), wdrożyć w życie ów doskonały ustrój powszechnej szczęśliwości.
https://www.youtube.com/watch?v=lBVQfl2bbtI
Film #L4: Oto film o tytule "Napędy Przyszłości", jaki prezentuje kolejnego kandydata do owej przepowiedniowej "iskry" - która zgodnie ze staropolskimi przepowiedniami ma wyjść do świata właśnie z Polski. Kandydatem tym jest ilustrowana powyższym filmem tzw. "Tablica Cykliczności dla Napędów" (patrz https://www.google.pl/search?q=Tablica+Cykliczno%C5%9Bci+Nap%C4%99d%C3%B3w ) opisywana szerzej w punktach #J4.1 do #J4.6 z mojej strony o nazwie "propulsion_pl.htm" (zaś najlepiej zilustrowana "Tab. #D4" z innej mojej strony o nazwie "2020zycie.htm") - sformułowanie jakiej to tablicy prognozuje aż do czasów końca świata wszystkie zasady działania i konstrukcje, które uzyskają napędy budowane na Ziemi dopiero w przyszłości (czasami nawet bardzo odległej). Co najciekawsze, ta właśnie iskra doskonale pasuje do pasywnej natury wiecznie narzekających Polaków zawsze degradującej twórczość wynalazców i badaczy własnego kraju - czyli natury, która zgodnie ze staropolskim przysłowiem powoduje iż Polacy zawsze "cudze chwalą a swego NIE znają". Wszakże iskra z powyższego filmu ciągle wyjdzie z Polski nawet jeśli zapowiadany nią diskoidalny wehikuł kosmiczny mojego wynalazku, zwany Magnokraft - czyli najpotężniejszy gwiazdolot świata, zbudowany zostanie NIE przez Polaków, a przez jakikolwiek inny naród. Nawet opisane w punkcie #H1.1 z mojej strony o nazwie "przepowiednie.htm" staropolskie przepowiednie oraz towarzyszące im implikacje już od dawna zapowiadają, że Magnokraft zbudowany zostanie w Korei a NIE w Polsce. Niepokonana zaś potęga tego gwiazdolotu ma spowodować, że Korea stanie się światowym super-mocarstwem i następnym (oraz już ostatnim) krajem-przywódcą całej Ziemi.
Pokazana w powyższym filmie "Tablica Cykliczności dla Napędów" zestawia sobą generalne regularności jakie muszą występować we wszystkich napędach. Dzięki zaś temu zestawieniu, dotychczasowe przypadkowe wynajdywanie kolejnych napędów zastępuje ona przyszłą ich syntezą rozumową, jaką od teraz mogą dokonywać NIE tylko ludzie, ale nawet komputery dysponujące AI. W pewnym sensie tablica ta jest więc napędowym odpowiednikiem Tablicy Mendelejewa (patrz https://www.google.pl/search?q=tablica+mendelejewa ) przewidującej cechy pierwiastków dotychczas jeszcze NIE poodkrywanych. Oprócz opisanego powyżej Magnokraftu jaki wydźwignie ludzkość do gwiazd, tablica ta wskazuje też zasadę działania Wehikułu Czasu - jaki po zbudowaniu pozwoli ludziom żyć dowolnie długo, ponieważ po każdym osiągnięciu wieku starczego będzie on przenosił daną osobę w czasie ponownie do lat jej młodości. Ponadto tablica ta wskazuje jak należy budować silniki "perpetuum mobile" generujące nieograniczone ilości czystej darmowej energii - po szczegóły patrz punkt #B3 strony "fe_cell_pl.htm", a także ujawnia jak w dalekiej przyszłości ludzie będą wszystko syntezowali poprzez programowanie przeciw-materii - np. patrz na powyższym filmie dokonywane w ten sposób syntezowanie z przeciw-materii tzw. "Inkaskich Murów" - pokazanych np. na stronie "p_nfi.htm" (zamiast jak obecnie fizycznie budować wszystko z materii).
#L5. Na świecie istnieją już i efektywnie działają liczne prototypy "ustroju nirwany" (tyle że narazie NIE umiejące zapracowywać na nirwanę), przykładowo: szwajcarska "Methernitha", nowozelandzka "Gloriavale Christian Community", amerykańska "Amish", a także tzw. "Kibbutz" z Izraela - z najlepszych rozwiązań życia i zarządzania których, po usunięciu ich narosłych do dziś niedoskonałości, dałoby się wypracować doskonały wzorzec działania ustroju nirwany:
Jednym z najlepszych przykładów i wzorców do naśladowania, jak nawet tylko kilku rolników (czy kilku właścicieli jakiegoś przedsiębiorstwa produkcyjnego) mogłoby zapoczątkować pierwszą "komórkę" przyszłego ustroju nirwany metodą opisywaną poniżej w punkcie #L6 tego wpisu #335, może być niesłychany sukces szwajcarskiej społeczności religijnej zwanej "Methernitha" (patrz https://www.google.com/search?q=Methernitha ) - którą za samą inicjatywę stworzenia z sukcesem podobnej komórki, tyle że o religijnym (zamiast politycznym) zorientowaniu, Bóg wynagrodził zorganizowaniem darowizny aż trzech pierwszych w świecie działających na zasadzie "perpetuum mobile" tzw. "generatorów czystej darmowej energii" znanych już na całej Ziemi pod nazwami "Testatica" (patrz https://www.google.com/search?q=Testatica ) i "Thesta Distatica" (patrz https://www.google.com/search?q=Thesta+Distatica ), zaś szerzej opisanych, między innymi, na mojej stronie o nazwie "free_energy_pl.htm" i w publikacjach tam linkowanych.
O społeczności "Methernitha" dużo czytałem kiedy po podjęciu pracy "starszego wykładowcy" na Uniwersytecie Otago przygotowywałem się do zbudowania tam jakiegoś poprawnie działającego prototypu urządzenia "perpetuum mobile" do generowania nieograniczonych ilości czystej darmowej energii elektrycznej, np. tego jakie sam wynalazłem, nazwałem "telekinetyczna bateria", zaś opisałem na swej stronie internetowej o nazwie "fe_cell_pl.htm" (szczególnie patrz tam opisy z punktu #B3). Kiedy więc utraciłem pracę na owym Uniwersytecie Otago i wcale się NIE zanosiło iż w NZ wogóle znajdę jakiekolwiek następne zatrudnienie, zdecydowałem iż na własny koszt wybiorę się do Szwajcarii i odwiedzę Methernitha. Ponieważ zaś byłem z nimi w kontakcie, zawiadomiłem ich o swym zamiarze. W rezultacie otrzymałem od nich oficjalne zaproszenie do odwiedzenia jako wizytujący ich zagraniczny gość. Tak więc w 1991 roku uzyskałem zaszczyt bycia przez aż kilka dni gościem społeczności "Methernitha" - patrz zdjęcie z "Fot. #L5" poniżej. Wówczas NIE wiedziałem jeszcze, że prawdopodobnie znając przyszłość i wiedząc iż wypracuję m.in. Ustrój Nirwany, Bóg prawdopodobnie celowo stworzył mi tę doskonałą okazję zapoznania się z życiem grupowym tej społeczności oraz z jej efektywną działalnością wynalazczą i produkcyjną - jakimi wówczas znacząco mi zaimponowała, a także okazję zgromadzenia obserwacji jakie później mi uświadomiły, że chociaż uczestnicy tej społeczności byli wyraźnie szczęśliwsi i bardziej zadowoleni ze swego życia od ludzi żyjących poza Methernitha, ciągle NIE wykazywali oni oznak osiągnięcia i przeżywania nirwany.
Na bazie więc tamtej wizyty w Methernitha, oraz moich późniejszych badań wymogów "pracy moralnej" jaka wiedzie do osiągnięcia nirwany oraz moich nieustających obserwacji niedoskonałości, błędów i braków codziennego życia dzisiejszych ludzi, jestem obecnie w stanie wyjaśnić jak można ponaprawiać najważniejsze niedoskonałości tolerowane przez dotychczas istniejące prototypy produkcyjnych lub usługowych wzorców dla przyszłych "komórek" ustroju nirwany, tworzenie jakich opisałem w punkcie #L6 poniżej. Odnotuj tu, że: pod nazwą "komórka ustroju nirwany" należy rozumieć każdą zorganizowaną grupę ludzi dysponujących asetami pozwalającymi na prowadzenie dowolnej produkcji lub na wykonywanie dowolnych usług i tak zorganizowaną oraz zarządzaną aby panujący wśród jej uczestników i w obrębie ich asetów klimat moralny, towarzyski, legalny i pracy umożliwiał pracującym tam osobom oraz zgłaszającym się do nich ochotnikom zaciąganie się w szeregi jej uczestników, poczym wykonywaną tam "pracą moralną" zapracowanie na możliwie najefektywniejsze pojawienie się lub podtrzymywanie zjawiska "zapracowanej nirwany". Przykładami takich "komórek ustroju nirwany" mogłyby być wszystkie społeczności jakie wymieniłem w tytule niniejszego punktu #L5 (czyli Methernitha, Gloriavale Christian Community, Amish, a także Kibbutz z Izraela), gdyby wyeliminowały u siebie niedoskonałości jakich przykłady opisuję poniżej w (1) do (5). Opracowany przez siebie wstępny projekt procedury stwarzania takich "komórek ustroju nirwany" opisałem w punkcie #L6 poniżej. Oto więc przykłady najważniejszych z owych niedoskonałości i sposobów ich eliminowania.
(1) Powszechny brak wiedzy o istnieniu i o wymogach osiągania zapracowanej nirwany. Osiąganie trwałej szczęśliwości nirwany obwarowane zostało przez Boga wieloma warunkami i wymogami jakie opisałem na swej stronie o nazwie "nirvana_pl.htm" (szczególnie patrz tam punkty #D3, #D2 i #C7). Wszakże nirwana jest unikalną formą "nagrody od samego Boga" na jaką trzeba sobie zasłużyć, a NIE tylko np. jakimś tam kolejnym następstwem typowego postępowania ludzi. Bez więc poznania tych wymogów Boga jest ogromnie trudno przez zwykły "przypadek" wypracować dla siebie nirwanę, zaś nawet jeśli ją się wypracuje - być świadomym czym jest owa niezwykła szczęśliwość jaką wówczas się doświadcza. Dlatego podstawowym obowiązkiem każdej "komórki ustroju nirwany" jest uczynienie pewnym iż każdy jej pracownik wie czym jest nirwana i jak ją się osiąga wykonując ochotniczą "pracę moralną".
(2) Całkowite unikanie "przymuszania" do pracy. Dzisiejsze społeczeństwa aż tak nawykły do "wymuszania" pracy od innych, iż dokonują tego wymuszania czysto mechanicznie NIE zdając sobie nawet z tego sprawy. Przykładowo, taka rzekoma "prośba" przełożonego, jak: "Pani Katarzyno, robiąc sobie kawę, proszę mi także przynieść kubek", albo "Panie Zbigniewie, idąc z powrotem prosiłbym przynieść tamte akta", jeśli wychodzą od kogoś przełożonego w praktyce są już wymuszaniem. Tymczasem aby "praca moralna" generowała wystarczająco dużo "energii moralnej", wówczas oprócz bycia fizyczną powinna ona także być absolutnie ochotniczą i wykonywaną z motywacją powodowania dobra innych ludzi. (Stąd np. Pani Katarzyna czy Pan Zbigiew z powyższego przykładu mogą z własnej inicjatywy zapytać czy komuś byłoby przydatne iż przy okazji wykonają to lub tamto, albo zaochotniczyć do tego wykonania, ale innym osobom NIE wolno im tego nakazać jeśli sami NIE zaochotniczą - ponieważ np. mogą oni źle się czuć lub mają zamiar uczynić też jeszcze coś innego, np. udać się do ubikacji, zaś takie nakazanie by zmusiło ich do wykonania czegoś co łamie ich zamiary lub potrzeby.)
(3) Osoby ochotniczo wypracowujące dla siebie nirwanę, NIE mogą być zarządzanie przez przywódcę jaki sam NIE przeżywa właśnie nirwany. Dlatego w każdej "komórce ustroju nirwany" przywódcą NIE może być ktoś, kto nirwany osobiście właśnie NIE przeżywa - czyli ktoś, kto unika ochotniczego wykonywania fizycznej "pracy moralnej" na równi z innymi członkami danej "komórki". Ponadto rola przywódcy w każdej takiej komórce NIE może być "na całe życie" a powinna być "wybieralnie rotowana" co kilka lat - w tym NIE rzadzej niż co 7 lat.
(4) Przywódca danej "komórki" powinien ograniczać się tylko do wytyczania celów "co", natomiast "jak" powinna decydować mądrość grupowa całej "komórki", lub mądrość grupowa jej części odpowiedzialnej za dane "jak". Warto też odnotować iż każdy z nas ludzi jest siedliskiem wielu niedoskonalości. Dlatego aby unikać popełniania błędów i wypaczeń "przywódca" powinien jedynie skupić się na poddawaniu uczestnikom danej komórki sugestii celów czyli "co". Jeśli bowiem się myli i cele te NIE będą osiągalne, późniejsze "jak" NIE da się wypracować i wdrożyć. Za to późniejsze wdrożenie tych celów (czyli "jak") aby unikać w tym błędów zwykle popełnianych przez indywidualnych ludzi, powinno być wypracowane mądrością grupową. Wszakże "jak" dotyczy szczegółów co do których już wiadomo iż zgodnie ze znanym angielskim powiedzeniem "diabeł ukrywa się w szczegółach" (po angielsku: "devil is in details" - patrz https://www.google.com/search?q=devil+is+in+details ) kryje się potencjał spowodowania błędów, wypaczeń, partaczenia, itp.
(5) Zwalnianie osób które już osiągnęły nirwanę od wykonywania dalszej fizycznej "pracy moralnej". Brak tego zwalaniania jest najczęstrzym błędem wszelkich dotychczasowych "kołchozów", "PGRów", spółdzielni produkcyjnych, itp. Bez względu więc na to co dany ich pracownik osiągnął, nadal musiał on pracować zgodnie z zasadą "kto NIE rabotajet, ten NIE kuszajet". Tymczasem zadaniem "komórek ustroju nirwany" jest dostarczenie warunków do ochotniczego zapracowywania w nich na pojawienie się nirwany lub na przedłużenie czasu jej trwania. Z chwilą więc kiedy nirwana u nich się pojawi i trwa, powinien im być dawany wolny wybór co będą czynić dalej, np. czy udadzą się na wakacje, odpoczynek, poświęcenie się jakiemuś hobby, twórczości, edukacji, itp. Dopiero kiedy oni sami zdecydują aby ochotniczo wypracować w sobie dodatkowy zapas "energii moralnej", wówczas mogą ochotniczo podjąć dalszą "pracę moralną" w danej, lub w innej, "komórce". Warto w tym miejscu podkreślić, że dla poprawnego działania "ustroju nirwany", tak szybko jak to możliwe powinny zostać skonstruowane i zbudowane "mierniki ilości energii moralnej" jakie będą obiektywnie upewniały kto naprawdę już osiągnął zapracowaną nirwanę - propozycje zasad działania jakich opisuję w swych publikacjach.
Fot. #L5: Oto zdjęcie jakie autor tego wpisu #335 (tj. dr inż. Jan Pająk) wykonał sobie w 1991 roku podczas pobytu w szwajcarskiej społeczności religijnej zwanej "Methernitha" - gdzie, między innymi, miał okazję osobistego rozmawiania z założycielem tej społeczności, Ś.P. Paul'em Baumann, a także rozmawiania z wieloma jej mieszkańcami-uczestnikami oraz zaobserwowania zasad ich życia i codziennej pracy.
Jako tajemniczą ciekawostkę na temat powyższego zdjęcia, proponuję czytelnikowi odpowiedzieć sobie na pytanie: czy aparat fotograficzny, jakim "pstryknięta" została powyższa fotografia z pobytu w Methernitha, np. pochylił się w chwili otwarcia migawki powodując iż pokazany na zdjęciu budynek Methernitha wygląda jakby stał na zboczu góry w sposób wprost niemożliwy do zbudowania i ustania na powierzchni ziemi, czy też raczej w międzyczasie jakaś moc o ogromnych wpływach na całej ziemi oraz o zdolności do włamywania się do komputerów strzeżonych dowolnymi hasłami i zabezpieczeniami, jaka to moc bez przerwy powoduje sekretne prześladowanie życia autora tego wpisu oraz wyszydzanie i degradowanie praktycznie każdego jego działania, to zdjęcie wykonane w 1991 roku umiejętnie i celowo zasabotażowała np. w przechowującym je komputerze w sposób wymagający ogromnej wiedzy, umiejętności graficznych, oraz kosztownego ekwipunku, a stąd niemożliwy do wykonania np. przez 75-letniego emeryta nawet w dzisiejszych czasach częstego fałszowania fotografii narzędziami komputerowymi?
Powinienem tutaj dodać, że ze skrytymi działaniami owej włamującej się do komputerów mocy ja mam najróżniejsze problemy od aż tak długo, jak długo jestem posiadaczem własnego komputera. Przykładowo, już nawet w czasach pisania niniejszej "części #L" aż kilkakrotnie zmuszony byłem przez nią naprawiać tekst punktu #B8.2 na mojej stronie o nazwie "rok.htm". Linkuję tam bowiem opisy politycznej prowokacji z 1968 roku, której byłem świadkiem, w wyniku zaś której z Politechniki Wrocławskiej niesprawiedliwie usunięte zostało około 40 patriotycznych studentów - w tym o mało także i ja (na szczęście w ostatniej chwili ja zostałem uratowany dość niezwykłą interwencją Boga). Niestety, zawarte w owym punkcie #B8.2 linki do opisów owej politycznej prowokacji i dzisiejszej potrzeby jej moralnego zrekompensowania, co jakiś czas bez mojej wiedzy i udziału są usuwane z owej strony "rok.htm" - tak że powtarzalnie zmuszony jestem linki te tam dopisywać.
Autor tego wpisu uzyskał zaproszenie społeczności Methernitha na kilkudniową u nich wizytę i gościnę, poczym na własny koszt poleciał do Szwajcarii aby pobyć u owej społeczności, ponieważ wiele o owej społeczności się naczytał kiedy wcześniej w swej pracy naukowca i wykładowcy na nowozelandzkim Uniwersytecie Otago z Dunedin zabierał się do podjęcia budowy działających na zasadach "perpetuum mobile" tzw. "generatorów czystej darmowej energii". Uniwersytet Otago posiada bowiem jedno takie urządzenie, jakim jest działający w nim bez nakręcania już przez około 160 lat, a wiszący w jego budynku administracyjnym, zegar zwany "Zegarem Beverly" (po angielsku "Beverly Clock" - patrz https://www.google.co.nz/search?q=Beverly+Clock ) - zasadę działania i losy jakiego opisałem w punkcie #B5.1 swej strony "tapanui_pl.htm", oraz w (5) z punktu #B3 innej swej strony o nazwie "fe_cell_pl.htm". Tymczasem społeczność Methernitha już wówczas posiadała aż trzy inne działające prototypy urządzeń "perpetuum mobile", generujące energię elektryczną na znacznie efektywniejszy sposób. Stąd prototypy Methernitha już wówczas wytwarzały znaczne ilości czystej darmowej energii elektrycznej. Wymagały tylko dodatkowego dopracowania ich zasady działania, jakie to dopracowanie wcześniej ja planowałem zrealizować na Uniwersytecie Otago. Niestety, zanim zdołałem podjąć realizację tych planów, decydenci owego uniwersytetu najpierw uniemożliwiali mi wygłoszenie napisanych i już przyjętych na konferencje dwóch moich referatów naukowych o generatorach czystej darmowej energii na międzynarodowe konferencje w Izraelu i w Australii, a następnie umiejętnie pozbyli się mnie z uczelni - tak jak opisałem to np. w punkcie #B5 swej strony o nazwie "tapanui_pl.htm".
#L6. Jak każda osoba może i powinna spróbować osiągnąć "szczęśliwość zapracowanej nirwany" jaka stanie się jej motywatorem ochotniczego wykonywania pracy na rzecz dobra bliżniego oraz wzorcem działania dla wdrażania "Ustroju Nirwany" przez cały kraj:
Motto: "Algorytmy jakie Bóg ustanowił dla praw zarządzających działaniem naszego świata fizycznego, powodują że wyniki każdej ludzkiej pracy jaka została wykonana tylko fizycznie lub mechanicznie czyli bez wbudowania w nią poprawnej wiedzy, znajomości prawdy i bez przemyślenia jej długoterminowych efektów, zawsze potem wyrządzają więcej zła niż dobra. Stąd aby jakaś praca fizyczna wyniknęła w przewadze dobra nad złem wówczas jej fizyczne wykonanie musi być poprzedzone i ukierunkowane dogłębnym oraz dalekowzrocznym przemyśleniem jej długoterminowych wyników." (Wyjaśnienie skąd się biorą szkodliwe wyniki większości ludzkich prac, np. wyniki znane nam pod nazwą następstw "Praw Murphy'ego".)
Oczywiście, NIE muszę tu wyjaśniać, że na "zapracowaną nirwanę" praktycznie każda zdrowa i fizycznie sprawna osoba może sobie zapracować wykonywaniem bardzo ciężkiej fizycznej harówki z motywacjami nastawionymi na dobro innych ludzi (tj. harówki przy wykonywaniu której trzeba pedantycznie spełniać wszystkie przykazania, wymogi i rekomendacje Boga zawarte w Biblii). W moim zapracowywaniu na tę nirwanę wykonywałem codziennie ciężką fizyczną harówkę przez tak długo aż moje ciało ze zmęczenia całkowicie opadało z sił. Aby zacząć przeżywać nirwanę z moich badań wynika iż w swej duszy trzeba zgromadzić "energię moralną" będącą odpowiednikiem fizycznego przepracowania z wymaganymi motywacjami nastawionymi na dobro innych ludzi około 1200 godzin fizycznej harówki [gfh]. Posądzam, że u innych ludzi też potrzebne będzie włożenie liczby godzin ciężkiej "pracy moralnej" jakie zgromadzą w ich duszach podobną ilość "energii moralnej" zanim i u nich także pojawi się "piorun szczęśliwości" zapracowanej nirwany. Życzę powodzenia tym, którzy zdecydują się osobiście spróbować zapracować na szczęśliwość nirwany - światu bowiem desperacko potrzebne jest poznanie ich doświadczeń. Wytyczne jak tego dokonywać zawarłem w punktach #D3, #D2 i #C7 z w/w strony "nirvana_pl.htm" oraz w publikacjach tam wskazywanych - np. w punkcie #A3 z mojej strony o nazwie "partia_totalizmu_statut.htm".
Jak doskonale wiemy to już z życia, wszystko daje się wdrożyć na wiele odmiennych sposobów. Doskonałym na to przykładem są inżynierowie, którzy bazując na swej wiedzy i wizji są w stanie zaprojektować i budować np. wiele mostów o odmiennych konstrukcjach jednak wiodących przez tę samą wodę. NIE wszystkie jednak z tych mostów sprawdzą się w danych warunkach - np. patrz film https://www.youtube.com/watch?v=j-zczJXSxnw o tzw. Tacoma Narrows Bridge Collapse "Gallopin' Gertie" z USA. Dlatego każdy most tym lepiej spełnia swoją funkcję i tym jest trwalszy, im na większej grupie inżynierskich doświadczeń i wiedzy jego konstrukcja bazuje oraz im dogłębniej każdy jego szczegół został przemyślany - jako kolejne potwierdzenie takich wymagań patrz np. film https://www.youtube.com/watch?v=UgWtJzPa-Rs o tzw. "Viaduc de Millau" zbudowany we Francji. Podobnie będzie z ustrojem nirwany. Stąd aczkolwiek jestem pewien, że mądrzy i doświadczeni "ojcowie założyciele" są w stanie wypracować też wiele metod wdrożenia tego ustroju, jakie zdaniem indywidualnych z nich najlepiej będą pasowały do aktualnej sytuacji i cech ich kraju i narodu, jeśli jednak coś w swych planach przeoczą, wówczas wynik może okazać się nieżyciowy - co najlepiej pamiętamy z pierwszych wersji komunizmu zanim wersje te zostały nieco udoskonalone ustrojem dzisiejszych Chin. Dlatego poniżej opiszę metodę takiego wdożenia, jaką ja wstępnie opracowałem sam i w pojedynkę. Stąd to od niej można wprawdzie będzie zapoczątkować dalsze udoskonalenia i przemyślenia, jednak aby w końcowym efekcie najlepiej i najefektywniej pasowała ona do sytuacji i do unikalnych cech danego kraju i narodu, ciągle najlepiej będzie jeszcze gruntownie ją poprzemyśliwać i posprawdzać na modelach życia kilku przyszłych pokoleń ludności tego kraju - tym razem jednak kierując się już "mądrością grupową" aż całego szeregu doświadczonych życiowo i mądrych "ojców założycieli" oraz wiedzą i doświadczeniami czerpanymi z historii.
Kiedy więc w Polsce znajdzie się kilka osób, które już wypracowały dla siebie zapracowaną nirwanę, ich doświadczenia i doradztwo będzie wysoce pomocne podczas inicjowania zbiorowego wysiłku wdrażania "ustroju nirwany" w całym kraju poprzez formowanie opisanych powyżej w #L5 "komórek ustroju nirwany". Wdrożenie to moim bowiem zdaniem wymaga zrealizowania aż kilku faz osiągających odmienne cele, w jakich każde uprzednio zgromadzone doświadczenie dołoży ogromnie cennego wkładu. Przyglądnijmy poniżej w wielkim skrócie kroki tej jednej z wielu możliwych do praktycznego urzeczywistnienia metod pokojowego ustanawiania ustroju nirwany jaką ja sam wypracowałem. Kroki te prawdopodobnie pozwoliłyby efektywnie wdrożyć pierwszą (najtrudniejszą bo inicjującą) "komórkę" i fazę formowania tego ustroju w całym kraju. Wszakże moim zdaniem głównym celem tej pierwszej "komórki" i fazy byłoby wprowadzenie w stan nirwany pierwszą wystarczająco dużą grupę osób, zgromadzone przez którą doświadczenia, poczym późniejsze dalsze ich przemyślenia i badania, oraz ochotnicza praca, wystarczyłyby potem do uformowania tylu następnych już dalej poudoskonalanych z takich "komórek", ile w sumie pozwoliłoby na zaspokajanie potrzeb całej ludności kraju a stąd i na docelowe wyeliminowanie "pieniędzy" z tego kraju. Oto owe kroki:
(I) Stworzenie pierwszej grupy ochotników dla eksperymentu inicjującego powszechne wdrożenie ustroju nirwany - jacy to ochotnicy wniosą zróżnicowaną wiedzę i specjalności. Aby grupę taką stworzyć, najpierw trzebaby skontaktować ze sobą i zebrać w jedną grupę te wszystkie osoby, które już doświadczyły zapracowanej nirwany. Następnie poprzez ogłaszanie w całym kraju (z wyjaśnieniem "dla jakiego celu") trzebaby wyszukać i wyselekcjonować (poprzez rozmowy w celu poznania iż ich motywacje, cechy charakteru i umiejętności są właściwe i pożądane w danym eksperymencie), grupę ochotników o różnorodnych umiejętnościach, którzy byliby gotowi wziąść udział w eksperymencie wypracowywania dla siebie nirwany ciężką pracą fizyczną w zamian za otrzymywanie za darmo wszystkiego co im do życia, pracy i odpoczynku byłoby potrzebne.
(II) Stworzenie im pierwszej "komórki", czyli instytucji działanie której gromadziłoby doświadczenia grupowego wypracowywania powszechnej nirwany. W tym celu najpierw trzebaby wynająć (wynajmowanie kosztuje bowiem mniej niż zakup - na jaki, gotów będę się założyć, zawsze brak będzie "pieniędzy") np. jakieś duże gospodartwo rolne z budynkami do zakwaterowywania jego pracowników (np. były PGR), albo też dowolną inną instytucję o dużym zapotrzebowaniu na pracę fizyczną (np. szpital, przedsiębiorstwo remontowe lub budowlane, spółdzielnię produkcyjną, itp.). Najlepiej jeśli będzie ono zlokalizowane w rzadko zaludnionym obszarze - co uchroni wypracowywujących nirwanę przed oczami nieżyczliwych postronnych obserwatorów jacy by pomniejszali wydajność wypracowywania "energii moralnej". Następnie trzebaby zakwaterować tam ową grupę z (I) powyżej, obejmującą już doświadczonych w nirwanie, plus nowych ochotników, oraz pozwolić aby to oni sami zarządzali całą działalnością stworzonej w taki sposób "komórki ustroju nirwany". Znaczy zarządzali produkcją dowolnego dobra wytwarzanego w tym gospodarstwie rolnym czy instytucji, plus jednocześnie zbiorowo i demokratycznie wybierali co wszyscy razem i co każdy z nich oddzielnie będzie ochotniczo w danym dniu czynił, aby spowodować możliwie najbardziej opłacalną produkcję danego gospodartwa rolnego - jaka natychmiast po wyprodukowaniu byłaby sprzedawana na rynku, zaś za zarobione pieniądze wszyscy uczestnicy eksperymentu otrzymywaliby gratisowo to co im potrzebne do życia, pracy, odpoczynku i rozrywki. Nadwyżka zaś zarobków, po całym roku takiej pracy, byłaby użyta do stworzenia następnej wdrożeniowej "komórki ustroju nirwany" będącej kopią tej pierwszej, do której ochotniczo włączyliby się niektórzy co bardziej dydaktycznie uzdolnieni uczestnicy tej pierwszej komórki.
(III) Powtarzać coroczne powiększanie ilości takich wdrożenioych "komórek ustroju nirwany", początkowo nabywając coraz więcej gospodartsw rolnych, potem zaś i przedsiębiorstw produkcyjnych, aż do czasu kiedy ich całkowity wydatek produkcji dóbr pozwoli zaspokoić potrzeby całego kraju, a stąd umożliwi stopniowe wyeliminowanie z tego kraju użycia "pieniędzy". Po osiągnięciu tego punktu, pierwsza faza fizycznego wdrażania ustroju nirwany byłaby zakończona. Nadszedł by więc czas na podjęcie drugiej fazy. W tej drugiej fazie dopracowane byłyby zasady i podręczniki działania ustroju nirwany dla całości kraju - w jakim to ustroju aby NIE generować typowo marnotrawionej nadprodukcji dobr generowanych przez zbyt dużą liczbę ochotników do fizycznej "pracy moralnej" wszelkie potrzebne dobra byłyby produkowane jedynie w małej części czasu jego produkcyjnych mieszkańców ochotniczo utrzymujących się w stanie nirwany. Reszta zaś czasu byłaby przeznaczana na wynalazki, udoskonalanie wyrobów, podnoszenie jakości, wzrost cywilizacyjny i poziomu życia, itp.
Po sukcesywnym zakończeniu powyższej pierwszej fazy wdrażania ustroju nirwany, celem podjęcia drugiej fazy powinno stać się wypracowanie konstytucji i prawodawstwa które oficjalnie regulowałoby działanie i samozarządzenie poszczególnych komórek ochotników wypracowujących swą nirwanę w dowolnych obsługiwanych przez nich przedsiębiortwach wytwarzających jakieś dobra lub usługi. Nacisk w tej części prawodawczej powinien być położony na pełną zgodność uchwalanych praw i zaleceń z przykazaniami, wymaganiami i rekomendacjami opisanymi w Biblii, a także z "mądrością grupową" i doświadczeniami zgromadzonymi przez owe pierwsze grupy ochotników wdrażające ustrój nirwany.
W trzeciej i następnych fazach, celem powinno być wdrażanie coraz głębszych udoskonaleń do tak już działającego ustroju. Pamiętać bowiem trzeba, że każdy ustrój polityczny jaki zaprzestaje swego udoskonalania - zaczyna obrastać w korupcję, oraz że wszystkie ustroje bazujące na "pieniądzach" i "strachu" z upływem czasu stają się aż tak wyniszczające dla swych obywateli, iż konieczny jest kolejny "reset cywilizacyjny", rewolucja, lub przewrót, ponieważ ich przywódcy z uporem odmawiają wprowadzania do nich wymaganych udoskonaleń jednak uczepili się władzy z całą swą mocą.
#L7. Dlaczego dopiero w 24 lata po tym jak na bliskim do natury tropikalnym Borneo zacząłem doświadczać zapracowanej nirwany wspólnie z moim przyjacielem pracowicie wykonaliśmy ów film (4K) o tytule "Świat bez pieniędzy: Ustrój Nirwany", jaki opisuje "Ustrój Nirwany" zdolny wyeliminować z Ziemi "pieniądze", "strach" i "chciwość" oraz drastycznie uszczęśliwić wszystkich ludzi, jednocześnie w przypadku gdy zostanie wdrożony właśnie w Polsce, wówczas dla Polaków wypełni on też prastarą przepowiednię iż "iskra wyjdzie z Polski":
W dzisiejszym przeładowanym reklamami i informacjami świecie i życiu, ludzie mają coraz większe trudności z czytaniem. Stąd aby docierać do większej liczby zainteresowanych, konieczne jest prezentowanie nowych idei w fomie interesującego filmu. Na dodatek do tego, sporo ludzi utraciło już zdolność odróżniania dobra od zła, oraz odnotowywania co dla nas jest najważniejsze. Zjawisko tej niemożności odróżniania dobra od zła i rodzaju znieczulicy społecznej jaka manifestuje się brakiem motywacji i woli do wstawiania się za dobrem gdy sytuacja tego wymaga, ja odnotowuję już nawet u niektórych swych kolegów z którymi razem studiowaliśmy a także odbywaliśmy szkolenie wojskowe oraz razem dzieliliśmy się chlebem - a stąd którzy powinni doskonale nawzajem się znać z życia i działań (po przykłady patrz treść punktu #B8.2 ze strony internetowej naszego roku o nazwie "rok.htm").
Tymczasem najważniejsze w życiu okazuje się być NIE zakłócane przez nikogo "szczęście". Niestety, cywilizacja w jakiej żyjemy zna doskonałe sposoby na serwowanie każdemu "nieszczęścia", zaś niemal NIE zna metod uzyskiwania zwykłego "szczęścia". Tak jednak się stało, że metodę tę ja poznałem przez "przypadek" jaki opisałem we "wstępie" do strony o nazwie "smart_tv.htm". Ta moja metoda uzyskiwania trwałego szczęścia wynika z mechanizmu działania wbudowanej przez Boga w ciało każdej osoby szczęśliwości zapracowanej nirwany. Co jednak najważniejsze, zjawisko owej nieopisanej szczęśliwości może być udostępnione praktycznie każdemu mieszkańcowi naszej planety. Jedyne co jeszcze trzeba dokonać, to szeroko upowszechnić w kraju i świecie wiedzę o cechach, zaletach i wdrożeniu w życie tego Ustroju Nirwany - zasady jakiego ja szczegółowo wypracowałem dzięki uprzedniemu wykonaniu 9-miesięcznych badań owego zjawiska zapracowanej nirwany, poczym podjąć zgodne i demokratyczne wdrażanie tego najdoskonalszego z możliwych ustroju.
W sumie więc film ten opracowaliśmy, aby dotrzeć do wielu rodaków i ich przekonać, że teraz najwyższy już czas aby zakasać rękawy i zabrać się za wdrażanie w życie owego doskonałego "ustroju nirwany".
Copyrights © 2021 by dr inż. Jan Pająk
* * *
Powyższy wpis #335 opisujący cele, zawartość, cechy, zalety i użyteczność gratisowego filmu z YouTube o tytule "Świat bez pieniędzy: Ustrój Nirwany", stanowi adaptację treści "części #L" (tj. punktów #L1 do #L7) ze strony internetowej o nazwie "smart_tv.htm" (aktualizacja datowana 25 maja 2021 roku, lub później) - już załadowanej do internetu i dostępnej, między innymi, pod następującymi adresami:
http://www.geocities.ws/immortality/smart_tv.htm
http://magnokraft.ihostfull.com/smart_tv.htm
http://gravity.ezyro.com/smart_tv.htm
http://nirwana.hstn.me/smart_tv.htm
http://drobina.rf.gd/smart_tv.htm
http://pajak.org.nz/smart_tv.htm
Warto też wiedzieć, że powyższe strony są moimi głównymi publikacjami wielokrotnie potem aktualizowanymi. Tymczasem niniejszy wpis do blogów totalizmu jest jedynie "zwiastunem" opublikowania prezentowanych tutaj faktów, jaki później NIE jest już aktualizowany. Dlatego strony te typowo zawierają teksty bardziej udoskonalone niż niniejszy wpis do bloga, z czasem gromadzą więcej materiału dowodowego i mniej ludzkich pomyłek lub błędów tekstu, zaś z powodu ich powtarzalnego aktualizowania zawierają też już powłączane najnowsze ustalenia moich nieprzerwanie kontynuowanych badań.
Na każdym z adresów podanych powyżej staram się też udostępniać najbardziej niedawno zaktualizowane wersje wszystkich swoich stron internetowych. Stąd jeśli czytelnik zechce z "pierwszej ręki" poznać prawdy wyjaśniane na dowolnej z moich stron, wówczas na którymkolwiek z powyższych adresów może uruchomić "menu2_pl.htm" zestawiające zielone linki do nazw i tematów wszystkich stron jakie dotychczas opracowałem, poczym w owym "menu2_pl.htm" wybrać link do strony jaką zechce przeglądnąć i kliknięciem "myszy" uruchomić ową stronę. Przykładowo, aby owo "menu2_pl.htm" uruchomić z powyżej wskazanego adresu http://pajak.org.nz/smart_tv.htm , wystarczy jeśli w adresie tym nazwę strony "smart_tv.htm" zastąpi się nazwą strony "menu2_pl.htm" - poczym swą wyszukiwarką wejdzie na otrzymany w ten sposób nowy adres http://pajak.org.nz/menu2_pl.htm . W podobny sposób jak uruchamianie owego "menu2_pl.htm" czytelnik może też od razu uruchomić dowolną z moich stron, nazwę której już zna, ponieważ podałem ją np. w powyższym wpisie lub w owym "menu2_pl.htm". Przykładowo, aby uruchomić dowolną inną moją stronę, jakiej fizyczną nazwę gdziekolwiek już podałem - np. uruchomić stronę o nazwie "free_energy_pl.htm" powiedzmy z witryny o adresie http://pajak.org.nz/smart_tv.htm , wystarczy aby zamiast owego adresu witryny wpisał następujący nowy adres http://pajak.org.nz/free_energy_pl.htm w okienku adresowym swej wyszukiwarki.
Warto też wiedzieć, że niemal każdy NOWY temat jaki ja już przebadałem dla podejścia "a priori" nowej "totaliztycznej nauki" i zaprezentowałem na tym blogu, w tym i temat z niniejszego wpisu #335, jest potem powtarzany na wszystkich lustrzanych blogach totalizmu, które nadal istnieją. Do chwili obecnej aż 8 takich blogów totalizmu było zakładanych i krótkotrwale utrzymywanych. W chwili obecnej jedynie 3 najbardziej ostatnio pozakładane, z tamtych 8 blogów totalizmu nadal 3 NIE zostały jeszcze polikwidowane przez licznych przeciwników prawdy, mojej "totaliztycznej nauki", wysoce moralnej "filozofii totalizmu",
mojego "ustroju nirwany", mojej blokowanej choć nadal jedynej na świecie faktycznej naukowej "Teorii Wszystkiego z 1985 roku", "Teorii Życia z 2020 roku", czy mojego naukowo niepodważalnego dowodu formalnego na istnienie Boga. Te dzisiaj 3 istniejące blogi totalizmu można znaleźć pod następującymi adresami:
https://totalizm.wordpress.com (o "małym druku" 12pt)
https://kodig.blogi.pl
https://drjanpajak.blogspot.com (o "dużym druku" 20pt -
dostępny też poprzez NZ adres https://drjanpajak.blogspot.co.nz )
Na szczęście, wydeletowanie 5 najstarszych blogów totalizmu NIE spowodowało utraty ich wpisów. Po bowiem starannym dopracowaniu ilustracjami, kolorami, podkreśleniami i działającymi linkami wszystkich moich wpisów jakie dotychczas opublikowałem na blogach totalizmu, w tym i niniejszego wpisu, systematycznie udostępniam je obecnie moją darmową elektroniczną publikacją [13] w bezpiecznym formacie PDF i w dwóch wielkościach druku (tj. dużym 20pt i normalnym 12pt) - jaką każdy może sobie załadować np. poprzez stronę o nazwie "tekst_13.htm" dostępną na wszystkich wskazanych powyżej witrynach, w tym między innymi np. pod adresem http://pajak.org.nz/tekst_13.htm . Niemal wszystkie wpisy do blogów totalizmu są tam opublikowane także w wersji angielskojęzycznej, a stąd będą zrozumiałe i dla mieszkańców innych niż Polska krajów.
Wpisy poszerzające i uzupełniające niniejszy #335:
#328, 2020/11/1 - streszczenie ustroju nirwany (#C7 z "nirvana_pl.htm")
#324, 2020/7/1 - rozpoznawanie "perpetuum mobile" (#B3 z "fe_cell_pl.htm")
#321, 2020/3/7 - ochotnicy do nirwany (#A3 z "partia_totalizmu_statut.htm")
#320, 2020/2/19 - ustroj nirwany (#A1 do #A4 z "partia_totalizmu.htm")
#319 do #309, 2019/12/17 - Tablice Cykliczności a napędy przyszłości (#J4.1 do #J4.6 z "propulsion_pl.htm")
#318, 2020/1/4 - depresja a braki energii moralnej (#C6, #D3 "nirvana_pl.htm")
#182, 2010/6/2 - nirwana na Politechnice Wrocławskiej (#C3 z "nirvana_pl.htm")
#104, 2007/1/7 - zastąpmy pieniadze nirwaną (#H2 z "partia_totalizmu.htm" i #F1 z "nirvana_pl.htm")
#96, 2006/11/19 - poznajmy zapracowaną nirwanę (#G1 z "nirvana_pl.htm")
Niech totalizm zapanuje,
Dr inż. Jan Pająk
Comments
Post a Comment