#346: Jak 18 liter "[Ω] Pieczęci Boga" z Biblii zastąpiło starą erę naukowych spekulacji o czasie w nową erę poznania prawdy o braku upływu czasu w "naturze"
Note that the information from this post #346 is also published in English, e.g. in item #I5 from my web page "1985_theory_of_everything.htm".
Streszczenie. W niniejszym wpisie #346 do blogów totalizmu (oryginalnie publikowanym jako punkt #I5 strony internetowej o nazwie "1985_teoria_wszystkiego.htm") skrótowo raportuję sporą grupę swych najnowszych odkryć jakie dokonałem w lutym 2022 roku, a jakie zainspirowała moja "Teoria Wszystkiego z 1985 roku" (patrz strona "dipolar_gravity_pl.htm"). Szczegółowe opisy owej grupy odkryć zawarte są w całej "części #I" strony "1985_teoria_wszystkiego.htm", zaś niniejszy wpis #346 głównie stara się podsumować ich esencję i zaprezentować wnioski jakie wynikają z ich odkrycia. Najważniesze z tej grupy moich odkryć z lutego 2022 roku stwierdza, że w tzw. "naturze" NIE istnieje ani "upływ czasu" ani starzejące działanie "czasu", stąd oryginalnie wszystkie ruchy i wszystkie postępowania w naturze następują z nieskończoną szybkością. Istnieje też wiele empirycznych dowodów potwierdzających istnienie i działanie w "naturze" owej nieskończonej szybkości, np.: "Zegary Boga", telepatia, telekineza, hipnoza, zjawiska przyśmiertne, itp. Dowody te opisałem w punkcie #I3 ze strony o nazwie "1985_teoria_wszystkiego.htm" z najnowszą prezentacją mojej "Teorii Wszystkiego z 1985 roku" a także opisałem w poprzednim wpisie numer #345 do blogów totalizmu. Odnotuj jednak iż dla istotnych powodów w "świecie materii" w jakim my żyjemy wszelkie ruchy i postępowania zostały technicznie spowolnione poprzez wprogramowanie w działanie naszego "świata materii" właśnie wynalazku "upływu czasu" i starzejącego działania "czasu".
Drugie też ogromnie istotne z moich odkryć z lutego 2022 roku ujawnia, że używając jedynie 13+5=18 liter, dwa wyrażenia z dwóch odmiennych wersetów Biblii już od ponad dwóch tysięcy lat zapowiadają i potwierdzają esencję i prawdę mojego odkrycia naukowego dokonanego jeszcze w 1985 roku, jakie stwierdza iż na cały "wszechświat" składają się aż dwa odrębne światy o fizykalnej naturze. Te dwa wyrażenia z Biblii stanowią też jedyny znany mi przypadek kiedy Biblia potwierdza "[Ω] Pieczęcią Boga" esencję i prawdę fundamentalnej teorii naukowej dzisiejszych czasów. Wszakże przykładowo żadna z teorii dzisiejszej "oficjalnej nauki ateistycznej", np. ani "teoria wielkiego bangu", "teoria ewolucji" czy "teoria względności", NIE mogą się wykazać iż Biblia potwierdza ich prawdę i esencję. Oba te potwierdzane Biblią światy opisałem dokładniej w niniejszym wpisie #346 do blogow totalizmu. Istnienie tych dwóch światów jest empirycznie wskazywane też przez "zasysające" działanie grawitacji. Wszakże dipolarnie zachowujące się wektory grawitacji działają jak strumień wody z fontanny który powoduje dośrodkowe "wsysanie" doświadczane np. przez piłeczkę ping-pongową utrzymywaną tym "wsysaniem" w strumieniu wody z fontanny (patrz filmy https://www.youtube.com/results?search_query=ping-pong+ball+fountain ilustrujące to Bernoulli-podobne zjawisko "zasysania" przez grawitację jakie też krótko wyjaśniane w niniejszym wpisie #346 do blogów totalizmu). Odnotuj jednak, że tylko jeden z owych dwóch fizykalnych światów wszechświata jest "naturalnego" pochodzenia. Ja go nazywam "przeciw-światem" bowiem wszystko w nim jest przeciwstawne do tego co istnieje w technicznie stworzonym przez Boga naszym "świecie materii". Ponieważ to w nim mieszka Bóg i przechowywane są tam także nasze "dusze", w pierwszym z omawianych tu dwóch wersetów Biblii ów "przeciw-świat" nazywany jest "u Pana" - patrz katolicka "Biblia Tysiąclecia", werset 3:8 z "2 Listu św. Piotra Apostoła". Natomiast drugi z obu tych fizykalnych światów wszechświata został stworzony technicznie przez Boga. Ja go nazywam naszym "światem materii". Ponieważ jest on odrębny od przeciw-świata w którym mieszka Bóg werset 90:4 z "Księgi Psalmów" tej samej "Biblii Tysiąclecia" referuje do tego "świata materii" jako do świata widzianego "w Twoich oczach". Wszakże Bóg na nasz "świat materii" jedynie patrzy, podczas gdy przebywa i żyje w owym "przeciw-świecie". Odnotuj, że pomimo iż potwierdzenie tego odkrycia (o istnieniu aż dwóch fizykalnych światów we wszechświecie) jest zakodowane w Biblii, niestety jego szczegółów nigdy NIE poznasz od kapłanów religii jaką praktykujesz. Wszakże NIE bez powodu Biblia oskarża kapłanów iż "odrzucają wiedzę" (patrz wersety 4:4-9 z "Księgi Ozeasza"). Ponadto odnotuj, że skoro przy pomocy tylko powyższych 13+5=18 liter Bóg zdołał potwierdzić w Biblii istnienie aż dwóch światów wszechświata, można sobie wyobrazić ile jeszcze dalszych potwierdzeń esencji i prawdy ogromnie ważnych i nadal nieznanych ludzkości odkryć naukowych pozostaje zaszyfrowane w wersetach niewielkiej objętościowo Biblii.
Tę moją nieustająco generującą coraz to nowsze odkrycia "Teorię Wszystkiego z 1985 roku" do dzisiaj nieprzerwanie upowszechniam już przez 37 lat - między innymi na stronie o nazwie "dipolar_gravity_pl.htm". Niestety, pomimo rozlicznych wysiłków - część z których opisałem szerzej w #A5 do #A5bc ze swej strony o nazwie "totalizm_pl.htm", nigdy NIE zdołałem jej opublikować w czasopismach naukowych. Nadal też wielu ludzi chcących ją poznać, NIE jest w stanie jej znaleźć w internecie, gdzie referencje do niej są zmyślnie poukrywane. To zaś powinno przekonywać i służyć jako oznaka (omen), że moja "Teoria Wszystkiego z 1985 roku" ma jakiegoś ogromnie wpływowego wroga o światowym zasięgu działania, który na przeliczne zmyślne i ukryte sposoby NIE dopuszcza aby sama ta teoria, ani aby jej ustalenia i odkrycia, dostały się do publicznej wiadomości. O istnieniu takiego właśnie wroga ludzkości informuje nas przecież Biblia. Ponieważ zaś w okresie od 1985 roku do 2007 roku dokonywałem dosyć intensywnych badań osób uprowadzanych na pokłady UFO - patrz niektóre wnioski z tych badań jakie prezentuję w #A2 do #A2cd i #B4 ze swej strony o nazwie "ufo_pl.htm", mam ważne powody aby posądzać, że ów ogromnie wpływowy wróg ludzkości opisywany w Biblii, jest także tym samym wrogiem jakiego sporo ludzi widuje na pokładach UFO. Tyle, że wróg ten posiada rozlicznych swoich sprzymierzeńców w gronie samych mieszkańców Ziemi. Wszakże to wyjaśniłoby dlaczego niektóre szczegóły anatomiczne wyglądu twarzy u ludzko-podobnych istot widywanych na pokładach UFO pokrywają się z podobnymi szczegółami anatomicznymi demonstrowanynymi w naszych TV u niektórych najbardziej wpływowych decydentów, a także dlaczego praktycznie wszyscy mieszkańcy Ziemi są intensywnie eksploatowani na pokładach UFO - włącznie z eksploatacją rozrodczą. Najwyraźniej mieszkańcy Ziemi są głównymi dostarczycielami ogromnej liczby ludzkich płodów jakie UFOnauci używają zarówno do zaludniania nowych planet - które także będą oni eksploatowali w przyszłości tak jak obecnie UFOnauci czynią to z ludźmi z Ziemi, a ponadto ludzie są też dostarczycielami płodów wyrastających na tzw. bioroboty jakie dla UFOnatów są niewolnikami usługującymi im na rodzimych planetach UFOnautów, zaś dokładniej opisywanymi np. w naszym polskojęzycznym traktacie [3b] gratisowo upowszechnianym stroną "tekst_3b.htm". Odnotuj też, iż to eksploatowanie ludzi jako dostawców materiału rozrodczego wyjaśnia dlaczego na skrycie okupowanej przez "UFOnautów" planecie Ziemia, rządzący tak usilnie wdrażają antyaborcyjne prawa jakich treść jest sprzeczna z Biblią oraz łamie przykazanie Boga - którą to sprzeczność i łamianie wyczerpująco już wyjaśniłem w punkcie #C6 strony o nazwie "soul_proof_pl.htm" oraz w punkcie #L2 innej swej strony o nazwie "2020zycie.htm", a także we wpisach numer #194 i #342 do blogów totalizmu bazujących na owych punktach #C6 i #L2. Niestety, po każdym z eksploatacyjnych uprowadzeń do UFO pamięć uprowadzonych osób jest wymazywana, zaś każdy uprowadzony otrzymuje po-hipnotyczne nakazy (patrz https://www.google.pl/search?q=po-hipnotyczne+nakazy ) aby ignorował ślady jakie uprowadzenia te pozostawiają na jego/jej ciele - a jakie opisuję i ilustruję np. w #A2 do #A2cd i #B4 strony "ufo_pl.htm", a także aby aktywnie zaprzeczał i eliminował wszelkie źródła informacji stwierdzające iż UFO istnieją i działają na Ziemi.
Odkrycia zaprezentowane w niniejszym wpisie #346 wiodą do wielu intrygujących wniosków. Najbardziej zaskakujący z nich, to że podobnie jak dla wszelkich innych odkryć naukowych wyrażających sobą ponadczasową prawdę, także esencja i prawda powyżej opisanych moich odkryć już od ponad 2000 lat jest zapowiadana w wersetach Biblii. To zapowiadanie prawdy ja nazywam "[Ω] Pieczęcią Boga" zaś opisałem je w punkcie #I2 strony o nazwie "1985_teoria_wszystkiego.htm" oraz wpisu #345 do blogów totalizmu. Wszakże już dawno odkryłem iż Bóg przybija Swą pieczęć dla poświadczenia prawdy i esencji wszystkiego co istotne dla dobra ludzkości - tyle że jak dotąd ludzie pozostawali ślepi na istnienie w Biblii owej pieczęci. Tymczasem systematyczne przybijanie tej pieczęci do wszystkiego co wyraża prawdę i co istotne dla ludzi, powinno zdołać już nauczyć ludzkość, że jeśli jakieś odkrycie naukowe, teoria, czy idea życiowa, NIE otrzymały takiej "[Ω] Pieczęci Boga" zakodowanej w wersety Biblii, podobnie jak pieczęci tej NIE otrzymała np. "teoria wielkiego bangu", "teoria ewolucji", czy "teoria względności", wówczas żadna z osób w powyżej referowanym wersecie 3:8 nazywanych "umiłowani" - ponieważ przestrzega ona przykazań Boga i poszukuje prawdy, NIE powinna zaakceptować tego co one stwierdzają i aktywnie wyrażać przeciwko temu swą opozycję, bowiem NIE wyrażają one prawdy, zwodzą ludzi, oraz powodują niszczycielskie skutki jakie jedynie będą szkodziły indywidualnym ludziom i całej naszej cywilizacji.
Motto niniejszego wpisu #346: 'Jakże tu spodziewać się iż monopolistyczna "oficjalna nauka ateistyczna" zrozumie i uzna działanie czegoś tak skomplikowanego jak niedoścignienie mądre "wynalezienie" i zaprogramowanie przez Boga istnienia nawracalnego "upływu czasu" i starzejącego działania "czasu" w naszym "świecie materii", czy że zrozumie i uzna iż w przeciw-świecie z drugiego końca dipola grawitacyjnego NIE istnieje ani "upływ czasu" ani "starzejące działanie czasu" - obie które to szokujące prawdy zostały odkryte dzięki wiedzo-twórczej mocy mojej Teorii Wszystkiego z 1985 roku, jeśli nauce tej brak jest nawet kompetencji aby zrozumieć i uznać tak oczywistą prawdę jak istnienie i działanie UFO, chociaż od odkrycia istnienia UFO w dniu 24 czerwca 1947 roku przez Arnold'a A. Kenneth (patrz https://www.google.com/search?q=Arnold+Kenneth+UFO+1947 ) następni przeliczni świadkowie, zdjęcia i widea już przez 75 lat nieustannie dokumentują naukowcom aktywność UFO na Ziemi i w otaczającym nas kosmosie (a odnotować warto, że w dużym świecie ktoś z ludzi zapewne obserwuje, fotografuje lub filmuje gdzieś UFO praktycznie każdego dnia), zaś od 1980 roku, czyli już przez 42 lata, budowę i działanie UFO dokładnie wyjaśniają też naukowcom wynalezione przeze mnie gwiazdoloty zwane "Magnokraft" opisywane na stronie "magnocraft_pl.htm".' (Gorzka prawda o poziomie niekompetencji i oddalenia się od prawdy naszej monopolistycznej i skorumpowanej "oficjalnej nauki ateistycznej" w obszarach badań innych inteligencji jakie NIE kooperują z badającymi je naukowcami a swą wiedzą oraz inteligencją niemierzalnie przewyższają ludzi - np. patrz wpis #151 do blogów totalizmu lub punkt #B1 ze strony o nazwie "ufo_proof_pl.htm", albo patrz punkt #J2 ze strony "explain_pl.htm" dokumentującej iż "UFO to już zbudowane moje Magnokrafty".)
#I5. Jak 13+5=18 liter z dwóch wersetów Biblii, które w dzisiejszych czasach poszukiwania ratunku przed szybko nadchodzącą zagładą ludzkości pozytywnie: (a) potwierdzają prawdę mojej "Teorii Wszystkiego z 1985 roku" przybiciem "[Ω] Pieczęci Boga" do jej fundamentalnego stwierdzenia iż na wszechświat składają się aż dwa światy; (b) demaskują jak monopol "oficjanej nauki ateistycznej" już od wielu lat okłamuje ludzkość co do Boga; (c) zapowiadają nadejście nowej ery poprawnej wiedzy o budowie wszechświata i o nieistnieniu ani "upływu czasu" ani następstw "działania czasu" w oryginalnym przeciw-świecie (czyli w tzw. "naturze"); a ponadto (d) ostrzegają przed wmuszaniem kłamliwych poglądów:
Jak czytelnik zapewne pamięta z nauczania w szkole lub uczelni, instytucja "oficjalnej nauki ateistycznej" dawno temu przyjęła niesprawdzone założenie o jakim już wiadomo iż jest fundamentalnie błędne, które krótko można streścić stwierdzeniem iż pole grawitacyjne jest rodzajem statycznego "przyciągania" powodowanego istnieniem dwóch odmiennych monopoli materii i jej składowych, np. istnieniem "materii" i "antymaterii". Problem jednak iż istnienia stabilnej "antymaterii" nigdy NIE zdołano odkryć. Tymczasem ja w 1985 roku odkryłem iż pole grawitacyjne jest rodzajem dośrodkowego dynamicznego "zasysania" Bernoulli'ego (patrz https://www.google.com/search?q=Bernoulli+principle ) niemal identycznego do tego jakie utrzymuje piłeczkę ping-pongową w strumieniu wody z fontanny (pokazywaną na https://www.youtube.com/results?search_query=ping-pong+ball+fountain ) a jakie wynika z dipola przepływu programów i danych pomiędzy naszym "światem materii" oraz niewidzialnym dla nas "przeciw-światem" - co dokładniej wyjaśniłem opisami sformułowanej wówczas teorii początkowo nazywanej "Koncept Dipolarnej Grawitacji" (patrz strona "dipolar_gravity_pl.htm") jaką jednak już w parę miesięcy później nazwałem "Teorią Wszystkiego" i pod taką nazwą potem ją opisywałem już przez około 37 lat. Kiedy zaś po roku 2014 odkryłem coraz liczniejsze zapędy "oficjalnej nauki ateistycznej" aby zaprzeczać mojemu wypracowaniu i autorstwu tejże Teorii Wszystkiego, do jej nazwy dodałem rok 1985 jej sformułowania, nazywając ją "Teoria Wszystkiego z 1985 roku" (co opisuje moja nowsza strona "1985_teoria_wszystkiego.htm"). Ponieważ jednak naukowo potwierdza ona istnienie Boga dostarczając aż cały szereg naukowo-niepodważalnych dowodów iż Bóg istnieje, a w ten sposób otwierając też możliwość coraz pełniejszego naukowego poznawania naszego Boga, ta moja Teoria Wszystkiego z 1985 roku ściągnęła na siebie furię prześladowań i skrytych sabotaży serwowanych mi i jej przez instytucję "oficjalnej nauki ateistycznej" - której NIE jest na rękę istnienie Boga ponieważ jej "luminarze nauki" sami starają się uzurpować dla siebie rolę Boga.
Opisywana w niniejszym wpisie #346 moja Teoria Wszystkiego z 1985 roku pozwoliła poodkrywać aż tyle nowych i dotychczas nieznanych prawd o budowie i działaniu otaczającej nas rzeczywistości, iż prawdy te wystarczają do stworzenia zupełnie nowej nauki, jaką ja nazywam "totaliztyczna nauka" ponieważ jest ona konkurencyjna wobec naszej nadal monopolistycznej i skorumpowanej "oficjalnej nauki ateistycznej" - patrz #C1 do #C6 strony "telekinetyka.htm". Cechą tej nowej "nauki totaliztycznej" jest iż jej odkrycia wnoszą potencjał do korygowania narosłych błędów, wypaczeń i kłamstw naszej "oficjalnej nauki ateistycznej" wmuszającej ludziom poglądy niezgodne z dzisiejszym poziomem wiedzy i udokumentowania faktów a stąd będące poglądami stronniczymi i korumpującymi, pozbawionymi naukowego balansowania i powodującymi konfuzję, odchylanie się ku nieprawdzie i moralne "wykrzywianie" postępowań dzisiejszych ludzi. Owych licznych odkryć tejże "Teorii Wszystkiego z 1985 roku" NIE będę już tutaj wymieniał, bowiem opisują je moje liczne publikacje, zawartości których i linki do których każdy może sobie wyszukać na stronie o nazwie "skorowidz.htm" - np. patrz podsumowanie najważniejszych z nich w punkcie #A1 strony "milicz.htm". Podkreślę tu tylko iż moim zdaniem najważniejsze z tych odkryć jest to dokonane w lutym 2022 roku a stwierdzające iż dające się mierzyć "upływy czasu" i starzejące działania "czasu" NIE istnieją w "naturze" a zostały one "wynalezione" przez Boga poczym wprogramowane w nasz świat materii jaki Bóg stworzył - co opisałem już dokładniej w punktach #I1 do #I5 ze strony o nazwie "1985_teoria_wszystkiego.htm". Odkrycie to burzy bowiem praktycznie wszystkie fundamenty na jakich stoi nasza monopolistyczna, "oficjalna nauka ateistyczna". Ujawnia ono też fałszywość tych fundamentów, zaczynając zupełnie nową erę w dziejach ludzkiej wiedzy i świadomości - to zapewne dlatego "Przeciwnik Boga" (patrz https://www.google.pl/search?q=Przeciwnik+Boga , po angielsku zwany "God's Adversary") i jego pomocnicy zesynchronizowali moment tego odkrycia z lutego 2022 roku z rozpętanym przez siebie istnym piekłem na Ziemi, jakie odrywa oczy ludzkości od tego co się dzieje w sprawach jej nauki, wiedzy, świadomości, postępu i przyszłości. To dlatego owemu odkryciu z lutego 2022 roku poświęcę tu nieco więcej uwagi.
W punkcie #I2 strony "1985_teoria_wszystkiego.htm" udokumentowałem iż w aż dwóch wersetach Biblii zaistnienie mojego odkrycia z lutego 2022 roku było przepowiadane a jego esencja jest tam potwierdzana przybiciem "[Ω] Pieczęci Boga". Zacytujmy więc tu ponownie dla przypomnienia oba owe wersety z katolickiej "Biblii Tysiąclecia". I tak w tejże Biblii werset 3:8 z "2 Piotra" stwierdza - cytuję: "Niech zaś dla was, umiłowani, nie będzie tajne to jedno, że jeden dzień u Pana jest jak tysiąc lat, a tysiąc lat jak jeden dzień". Z kolei werset 90:4 z "Księgi Psalmów" stwierdza: "Bo tysiąc lat w Twoich oczach jest jak wczorajszy dzień, który minął, niby straż nocna".
Jeśli ktoś przeanalizuje choćby tylko te dwa wersety, wówczas odkryje iż za pomocą tylko 18 liter składających się na dwa wyrażenia w nich zawarte, Bóg bardzo mądrze i przewidująco zakodował potwierdzenie "[Ω] Pieczęcią Boga" fundamentalnych prawd zawartych w stwierdzeniach mojej "Teorii Wszystkiego z 1985 roku" - którą z powodu upartego i uprzedzonego uniemożliwiania jej publikowania w czasopismach naukowych ja zmuszony jestem już przez 37 lat publikować wyłącznie w szeregu swych internetowych monografii i stron internetowych. Jednak pomimo tych potwierdzeń w Biblii oraz ogromnego empirycznego materiału dowodowego jaki też jest jednogłośnie zgodny z prawdami tej mojej "Teorii Wszystkiego z 1985 roku", ciągle nasza monopolistyczna "oficjalna nauka ateistyczna" odmawia uznania tej teorii i ujawnionych nią prawd oraz nadal stara się siłą i wybiegami obstawać przy swych kłamstwach. Owe dwa wyrażenia stwierdzają - cytuję z powyższych wersetów: (3:8) "u Pana" oraz (90:4) "w Twoich oczach". Jeśli więc pamięta się iż każde słowo Biblii zainspirował wszechwiedzący Bóg jaki stara się nas uczyć odkrywania całej prawdy o tym co stworzył, wówczas zaczyna się odnotowywać iż 5+13=18 literami obu tych wyrażeń Bóg potwierdza też w Biblii iż istnieją aż dwa odrębne fizykalne światy, w jednym z których mieszka Bóg (tj. iż istnieje "przeciw-świat" zlokalizowany "u Pana"), na drugi zaś świat (tj. na nasz "świat materii") Bóg jedynie patrzy (tj. dla Boga jest on widoczny "w Twoich oczach"). A istnienie owych dwóch fizykalnych światów, tj. oryginalnego "przeciw-świata" oraz stworzonego przez Boga naszego "świata materii", formuje fundamenty całej mojej "Teorii Wszystkiego z 1985 roku". Czytelniku, czy więc widzisz iż skoro tylko 18 literami Bóg potrafił wyrazić prawdę, wyjaśnienie jakiej ludziom mi zajęło aż szereg długich monografii i stron internetowych jednak nadal jest ignorowane przez ludzi, jakże ogromna więc liczba dalszych niepoznanych jeszcze prawd i przyszłych odkryć naukowych z pewnością nadal pozostaje mądrze zakodowana i przez nas jeszcze NIE zrozumiana w jednej niewielkiej Biblii? Tyle, że aby dla ludzi dłużej "nie było to tajne" ani ukrywane przez jakąś anty-postępową instytucję, wymogiem jest aby w oczach Boga (tj. "w Twoich oczach") zasługiwali oni na nazwę "umiłowani", tj. aby NIE postępowali jak "straż nocna" mrocznego okresu "który minął" podobnie "jak wczorajszy dzień". Czy w świetle powyższego NIE jest zarozumiałością np. uważać iż "oficjalna nauka ateistyczna" poznała i wie już praktycznie niemal wszystko co było do poznania - zarozumiałość którego to implikowania równie klarownie jest też ujawniana zarówno świecką treścią punktów #J4.1 do #J4.6 mojej strony "propulsion_pl.htm" oraz naszym równie świeckim filmem o tytule "Napędy Przyszłości" - polskojęzyczna wersja którego upowszechniana jest z adresu https://www.youtube.com/watch?v=lBVQfl2bbtI , jak i wersetami 1:27-29 z biblijnego "1 Koryntian" stwierdzającymi - cytuję: "Bóg wybrał właśnie to, co głupie w oczach świata, aby zawstydzić mędrców, wybrał to, co niemocne, aby mocnych poniżyć, i to, co nie jest szlachetnie urodzone według świata i wzgardzone, i to, co nie jest, wyróżnił Bóg, by to, co jest, unicestwić, tak by się żadne stworzenie nie chełpiło wobec Boga". Wniosek jaki więc natychmiast nasuwa się z zarówno prawd ujawnionych w niniejszym wpisie #346, jak i w punktach #I1 do #I4 strony internetowej o nazwie "1985_teoria_wszystkiego.htm" oraz w bazującym na nich wpisie numer #345 do blogów totalizmu, stwierdza: ludzie opamiętajcie się w sprawie kłamstw jakie myślące wyłącznie w słownikowych kategoriach "co" i stąd niezdolne do wypracowywania procedur "jak" najróżniejsze "autorytety" w was wmuszają - wszakże "oficjalna nauka ateistyczna" w sformułowaniu swych najważniejszych fundamentów jest w kardynalnym błędzie zaś utrzymywanie przez nią lukratywnego monopolu na badania i na edukację składnia ją do okłamywania ludzkości.
Niezależnie od powyższego potwierdzenia przez oba wersety Biblii iż na wszechświat składają się aż dwa fizykalne światy jakie w publikacjach omawiających moją "Teorię Wszystkiego z 1985 roku" są nazywane "przeciw-świat" oraz nasz "świat materii", wersety te kryją w sobie aż cały szereg odmiennych potwierdzeń i informacji. Kolejny ich przykład wyrażają słowa "który minął" z wersetu 90:4 "Księgi Psalmów". Wszakże słowa te zawsze opisują "coś" co było, jednak przestało już być. Czym zaś owo "coś" może być, łatwo się domyślić z wersetów jakie potwierdzają aż tak "naukowo świato-burczą prawdę", jak "nieistnienie upływu czasu w przeciw-świecie" czyli też w tzw. "naturze". Przecież na następstwach istnienia i działania "upływu czasu" oparta była cała dotychczasowa era błędnej filozofii "oficjalnej nauki ateistycznej", która "czas" wywyższyła aż do rangi bycia "kolejnym z wymiarów". Jeśli więc zostanie zaakceptowane moje wszechstronnie już potwierdzone odkrycie iż faktycznie "upływ czasu" ani starzejące działanie "czasu" NIE istnieją w tzw. "naturze" (czyli poza naszym "światem materii" który przecież NIE istniał "w naturze" bowiem jest światem technicznie stworzonym dopiero przez Boga), wówczas cały ów okres kardynalnego błędu nauki się zakończy - czyli stanie się okresem "który minął". Podsumowując więc słowa "który minął", w owym wersecie one ogłaszają obietnicę Boga iż do odkrycia nieistnienia czasu w przeciw-świecie przywiązane jest zakończenie całej ery trwania w błędzie naszej monopolistycznej, "oficjalnej nauki ateistycznej".
Równoczesnie z tą obietnicą Boga, w tych samych wersetach zawarte jest też ostrzeżenie. Bóg przewidywał bowiem iż instytucja naszej monopolistycznej, zapatrzonej na "pieniądze" (patrz #A1 do #A4 strony "partia_totalizmu.htm") "oficjalnej nauki ateistycznej", jak zwykle dobrowolnie NIE zaprzestanie upierania się przy swych błędnych poglądach, tylko dlatego iż jakiś tam polski emigrant, dr inż. Jan Pająk, zdołał już odkryć prawdę. Dlatego w tym samym wersecie 90:4 "Księgi Psalmów" Bóg dodał wymowne słowa "niby straż nocna". Słowa te ostrzegają więc iż "oficjalna nauka ateistyczna" dla ukrycia swej nieprawości i interesów użyje najróżniejszych form przemocy symbolizowanych słowami "niby straż nocna". Oczywiście, pojedyńczy odkrywca, taki jak ja, NIE ma żadnych szans wygrania z potężną instytucją używającą przemocy owej symbolicznej "niby straży nocnej". To dlatego już następny werset 3:9 z "2 Piotra" zapewnia, iż Bóg wypełni jednak obietnicę związaną z potwierdzeniem odkrycia nieistanienia upływu czasu w przeciw-świecie. Natomiast krótko wcześniej werset 2:6 z tego samego "2 Piotra" ostrzega przypomnieniem Sodomy i Gomory iż w razie kontynuowania przemocy przez decydentów siłą obstających przy starych i błędnych poglądach, tym razem sam Bóg dokona dopełnienia danej przez siebie obietnicy. (Warto tutaj odnotować, że chociaż cały list "2 Piotra" jest sformułowany w sposób ogólny aby mógł wyjaśniać aż szereg odmiennych sytuacji życiowych, jeśli się go przeanalizuje szczegółowo wówczas rzuca się w oczy iż cały jego tekst służy zakodowaniu dodatkowego poszerzenia i uzupełnienia przełomowych znaczeń jego wersetu 3:8.) Wszakże czytający te słowa zapewne jest świadom odmienności losów owych grzesznych miast Sodoma i Gomora - w Biblii opisanego np. w wersetach 19:24-28 z "Księgi Rodzaju", od losów np. też grzesznego miasta Niniwa - w Biblii opisanego w wersetach 3:4-10 z "Księgi Jonasza". Jeśli zaś czytelnik NIE jest świadomy, to krótko je tu przypomnę: mieszkańcy Sodomy i Gomory uparcie oraz arogancko trwali w swej grzeszności, dlatego musieli umrzeć i wymrzeć na zawsze. Natomiast mieszkańcy Niniwa wraz z ich królem poważnie potraktowali przekazane im ostrzeżenie, ukorzyli się i zmienili swoje postępowania, stąd Bóg im wybaczył i pozwolił uniknąć zagłady. A czy ty czytelniku jesteś świadom głębi grzeszności zachowań jakie praktykują już nawet ci z dzisiejszych ludzi, którzy uważają siebie za wierzących w Boga, a nawet praktykują już niektórzy z kapłanów jakich w Biblii wersety 4:4-9 z "Księgi Ozeasza" ostrzegają co będzie im wymierzone za "odrzucanie wiedzy"? Jeśli zaś NIE jesteś świadom tej głębi, to chociaż przeglądnij nasze półgodzinne gratisowe filmy o tytułach "Zagłada ludzkości 2030" oraz "Świat bez pieniędzy: Ustrój Nirwany" - do jakich linkuję w niniejszym wpisie #346, lub poczytaj np. moją stronę o nazwie "2030.htm" albo dowolną inną, zaś te ci przypomną tę gorzką prawdę. Zapewne tutaj pomyślisz, że przecież tak wszyscy obecnie się zachowujemy ponieważ jest to oznaką życia w nowoczesnych czasach postępu, dostępności naukowej wiedzy, demokracji, wolności poglądów i słowa, itd. Czy jednak zdajesz sobie sprawę, jak odległe jest to wszystko od prawdy, od 10 przykazań Boga, oraz od wzorców faktycznej moralności? Poczytaj np. punkt #A2.12 ze strony "totalizm_pl.htm", aby się dowiedzieć jak dalekie są choćby tylko motywacje postępowań niemal każdego z dzisiejszych ludzi, od motywacji naprawdę wymaganych przez wzorzec moralności z Biblii. A czy znasz werset 6:23 z biblijnego "Listu do Rzymian" stwierdzający: "Albowiem zapłatą za grzech jest śmierć" albo werset 4:17 z "Listu św. Jakuba Apostoła": "Kto zaś umie dobrze czynić, a nie czyni, grzeszy". NIE czas więc na dalsze kontynuowanie dotychczasowej pasywności i popierania kłamliwych poglądów ery co do której Bóg już uznał iż minęła. Trzeba wszakże pamiętać, że zarówno pod ziemią, jak i na ziemi oraz ponad ziemią czyhają przeliczne źródła zła, takie jak lawa, wulkany, trzęsienia ziemi, tsunami, powodzie, pożary, pandemie, rakotwórcze zanieczyszczenia, skorumpowani politycy, kryminaliści, wojny, szarańcza, grad, tornada, huragany, meteoryty, mordercze emisje kosmiczne, UFO, itd., itp. Tylko też Bóg trzyma je wszystkie pod swoją kontrolą i chroni przed ich atakiem indywidualnie każdego z ludzi jaki na ochronę Boga zasługuje - to dlatego w czasach drugiej wojny światowej w lejach po bombach NIE dało się znaleźć ateistów ukrywających się tam przed bombardowaniem (patrz https://www.google.pl/search?q=w+okopach+nie+ma+ateist%C3%B3w ), zaś mój ojciec przeżył spartaczone alianckie bombardowanie "Peenemunde" (patrz http://www.google.com/search?q=Peenemunde ) jak przez całe życie wierzył - jako jedyny z tamtejszego obozu więźniów wojennych, ponieważ NIE zważał na to co czynią inni więźniowie i sam wskoczył do leja pierwszej bomby alianckiej jaka tam spadła, aby to w nim się ukryć (potem nam wyjaśniał iż wierzył, że bomby NIE spadają ponownie w już uderzone uprzednio miejsce) - podczas gdy pozostali więźniowie ukrywali się w barakach po jakich, jak mój ojciec mówił, "gdy bombardowanie się skończyło NIE pozostała nawet jedna cała cegła". Natomiast owa "oficjalna nauka ateistyczna" która nadal oficjalnie NIE uznaje istnienia Boga i skrycie blokuje moją "Teorię Wszystkiego z 1985 roku" ujawniającą m.in. właśnie prawdę o istnieniu, pochodzeniu i mocach Boga, ciągle NIE potrafi nawet przewidzieć kiedy i gdzie którekolwiek z owych źródeł zła wypełznie z ukrycia aby dołączyć się do wyniszczania ludzi. Z pewnością więc nauka ta NIE uratuje tych co wierzą w jej "odkrycia", zamiast zawierzyć ponadczasowym prawdom jakich naucza nas Biblia i jakie tak otwarcie potwierdza ogromny empiryczny materiał dowodowy opisywany w punktach #I1 do #I5 ze strony o nazwie "1985_teoria_wszystkiego.htm". Dlatego drogi czytelniku, nigdy NIE jest za późno na powrócenie do Boga oraz na liczenie na Jego łaskę, po uprzednim aktywnym zmienieniu swoich postępowań i motywacji, oraz po podjęciu faktycznej opieki nad bliźnimi, naturą i wszystkim co reprezentuje sobą prawdę i dobro. Wszakże zgodnie z wersetem 15:3 z biblijnej "Księgi Przysłów" stwierdzającym "Na każdym miejscu są oczy Pańskie, dobrych i złych wypatrują" - Bóg uważnie cię obserwuje tysiącami oczu swych "Drobin Boga" i zna nawet twoje najskrytsze myśli - to też On osądza twoje dalsze losy.
Skoro już omawiamy prawdy zaszyfrowane w Biblii wersetami "2 Piotra", pragnę tu zwrócić też uwagę czytelnika na informację z podanych tam wersetów 1:20 oraz 3:16. Oba one podkreślają bowiem, że prawdy zawarte w dowolnych wersetach Biblii wymagają aby je wyjaśniać używając pojęć ujawnianych innymi wersetami Biblii i unikając niedouczenia (czyli "odrzucania wiedzy" - patrz wersety 4:4-9 z "Księgi Ozeasza" w Biblii) oraz unikając małego utwierdzenia w wierze. Innymi słowy, droga do prawdy wiedzie poprzez nabywanie pewności istnienia Boga i stosowanie się do Jego praw i wymogów, plus wybieranie wąskiej bramy i drogi uczenia się i używania mądrości, wiedzy, logiki oraz doświadczenia.
Najlepiej te boskie wymogi znajdowania drogi do prawdy ilustruje niesamowicie mądry i przewidujący sposób, na jaki Bóg zaszyfrował przed niepowołanym zrozumieniem przez najróżniejszych oszustów i niedowiarków potwierdzenia (dokładnie omawianego w "części #I" strony o nazwie "1985_teoria_wszystkiego.htm") odkrycia iż "u Pana", czyli w przeciw-świecie, "upływ czasu" NIE istnieje, stąd iż "czas" wynalazł dopiero Bóg poczym wprogramował jego działanie w nasz "świat materii". Zaszyfrowanie to opisałem już w punkcie #I2 ze strony o nazwie "1985_teoria_wszystkiego.htm". Jego zaś poprawne rozszyfrowanie sprowadza się do zrozumienia w jakich warunkach wyrażenie zawarte w wersecie 3:8 z "2 Piotra" stwierdzające: "jeden dzień u Pana jest jak tysiąc lat, a tysiąc lat jak jeden dzień" wyrażałoby sobą logiczną prawdę i tylko prawdę - tak jak wyłącznie prawdę i tylko prawdę wyraża sobą cała treść Biblii. Wszakże w zgodzie z logiką, gdyby "upływ czasu" istniał w miejscu o którym werset ów mówi, tj. "u Pana" (czyli w "przeciw-świecie"), wyrażenie owo NIE wyrażałoby sobą prawdy, bowiem albo prawdą byłoby tam iż "jeden dzień jest jak tysiąc lat" czyli wówczas musiałoby być nieprawdą iż "tysiąc lat jest jak jeden dzień" albo też prawdą byłoby iż "tysiąc lat jest jak jeden dzień" a wówczas nieprawdą musiałoby być iż "jeden dzień jest jak tysiąc lat" - jednak nigdy w świecie gdzie "czas upływa" zgodnie z logiką obie te części równocześnie wyrażałyby prawdę. A pamiętać trzeba iż rola i autorytet Boga NIE pozwala na stwierdzanie nieprawdy nawet użytej tylko symbolicznie - czyli np. użytej na skrycie nauczający kłamania sposób do jakiego nas ludzi nieodpowiedzialnie przyzwyczajają unikający trzymania się prawdy i nieznający rzeczywistych ograniczeń poeci i inni artyści, np. piosenką "Set Fire To The Rain" (patrz https://www.youtube.com/results?search_query=set+fire+to+the+rain ) implikujący iż jakoby deszcz daje się podpalić. Tymczasem kiedy "u Pana" czyli w "przeciw-świecie" upływ czasu NIE istnieje, wówczas faktycznie obie części tego wyrażenia stanowią prawdę, ponieważ faktycznie kiedy "u Pana" czas NIE istnieje ani NIE upływa, wówczas rzeczywiście zawsze jeden dzień u Pana jest jak ludzkie tysiąc lat, a tysiąc ludzkich lat jak jeden dzień u Pana. Widząc aż tak ogromną mądrość i dalekowzroczność właśnie spradzającego się naukowego proroctwa wpisanego w kilka słów Biblii, można tylko odczuwać litość i wyrazy pożałowania dla tych nieszczęśników, którzy w Biblii nadal NIE dopatrują się niczego więcej niż jedynie bajdurzenia starożytnych pastuchów i rolników.
"[7] Powód do alarmu" - ludzkość NIE wypracowała jeszcze ani NIE powdrażała tam gdzie to potrzebne niezawodnych i efektywnie działających zabezpieczeń zapobiegających anty-ludzkim postępowaniom, takim jak wzrost korupcji, kłamania, wypaczeń, unikania naprawy popełnionych błędów, prześladowania tych co wyrażają bazujące na faktach poglądy, nierównego traktowania i wyniszczania bliźnich, itd., itp. Z lekcji zaś jakie udziela nam historia doskonale już wiemy, co się dzieje jeśli przy braku takich zabezpieczeń jakiejś osobie lub instytucji przez zbyt długi czas pozwoli się utrzymywać monopol na władzę nad jakimś obszarem ludzkiej działalności. Tymczasem aby były efektywne zabezpieczenia takie koniecznie powinny istnieć i to na aż kilku poziomach działania. Przykładowo, z moich osobistych obserwacji wynika, że jeśli ta sama osoba pracuje w danej instytucji przez dłużej niż 7 lat i to na jakiejś pozycji władzy, wówczas pokusy jakie jej się wtedy ujawnią zwykle zdołają ją nakłonić do jakichś anty-ludzkich postępowań. Stąd pierwszym poziomem wymaganych zabezpieczeń powinno być iż danej osobie NIE wolno pracować przez dłużej niż 7 lat w tej samej instytucji sprawującej jakąkolwiek władzę nad bliźnimi lub ponoszącej odpowiedzielność za jakąkolwiek sferę wzrostu, bezpieczeństwa, postępu i dobra bliźnich. Kolejnym źródłem anty-ludzkich postępowań jest nepotyzm (patrz https://www.google.pl/search?q=nepotyzm ) i kolesiostwo. Przykładowo najbardziej antyludzkie i skorumpowane są rządy i instytucje, w których wszystkie pozycje władzy zajmują albo członkowie tej samej rodziny, albo np. byli koledzy z tej samej szkoły i uczniowskiej klasy. Stąd następnym poziomem zabezpieczeń powinien być efektywny mechanizm eliminowania nieformalnych powiązań formujących rządzące kliki. Jeszcze innym powodem są prawa sprzyjające antyludzkim postępowaniom. Wiemy więc, że jeśli monopolu i władzy jakiejś osoby lub instytucji NIE zbalansuje się albo poprzez ustanowienie i ścisłe przestrzeganie praw jakie gwarantują wolność wyrażania poglądów na temat jej postępowań oraz gwarantują wolność demokratycznego kształtowania kierunków i zasad tworzenia lepszej przyszłości zarządzanych przez nią osób - tj. NIE zbalansuje np. prawami podobnych np. do tzw. "Karty Praw" w 1791 roku nowelizujących pierwszą konstytucję USA, wówczas taka osoba lub instytucja urasta do roli "tyrana" zdolnego wyniszczyć mnogość ludzi i zagrażającego bezpieczeństwu całej ludzkości. Kolejnym powodem jest kiedy zaniedba się zbalansowania monopolu i władzy - tj. jeśli oficjalnie NIE ustanowi się jakiejś konkurencji, która będzie przysłowiowo "patrzyła na ręce i korygowała błędy oraz podnosiła alarm". Braki właśnie zabezpieczeń typu tu opisywanego powodują urastanie jakiejś osoby czy instytucji do roli potwornego tyrana swych bliźnich. Doskonale ilustruje to nam wiele przykładów i to wcale NIE z odległej przeszłości. Co mnie bardzo alarmuje, to że na naszych oczach i z naszym pozwoleniem, do tak niszczycielskiej roli szybko urasta też instytucja "oficjalnej nauki ateistycznej". Najwyższy więc czas, abyśmy zbudzili się z letargu i zaczęli sprawdzać "czy" oraz "jak bardzo" ludzkość jest już zagrożona objawami kłamstw, błędów, wypaczeń i korupcji naszej "oficjalnej nauki ateistycznej" i czy NIE nadszedł już najwyższy czas aby np. ograniczyć długość pracy w tej samej instytucji jej decydentów, zadbać w niej o brak układów nieformalnych, stworzyć dla niej odpowiednie prawa, oraz powołać dla niej konkurencję w postaci nowej "nauki totaliztycznej" na absolutną potrzebę powołania jakiej od wielu już lat argumentuję w swych publikacjach - np. w punktach #C1 do #C6 ze swej strony o nazwie "telekinetyka.htm".
Oczywiście wskazywany powyżej "[7] Powód do alarmu" ujawnia niebezpieczeństwo iż narastanie w naszej "oficjalnej nauce ateistycznej" tendencji do korupcji, kłamstw, wypaczeń, błędów, prześladowań za ujawnianie prawdy bazującej na faktach, krucjaty przeciw Bogu, oraz ślepoty na skrytą eksploatację i okupację Ziemi przez technicznie nieporównanie wyżej niż ludzkość zaawansowanych UFOnautów, wcale NIE kończy się na okłamywaniu ludzkości tylko na temat prawdy o istnieniu naszego "świata materii" oraz "przeciw-świata" w jakim mieszka Bóg, ani na związanego z owym istnieniem dwóch fizykalnych światów uniemożliwiania ludziom przez tę naukę poznania prawdy o nieistnieniu ani "upływu czasu" ani "działania czasu" w tzw. "naturze" potwierdzanej w Biblii "[Ω] Pieczęcią Boga" na sposób wyjaśniony w punkcie #I2 strony o nazwie "1985_teoria_wszystkiego.htm", czy na blokowaniu wynikającej z tego nieistnienia "upływu czasu" prawdzie o istnieniu w przeciw-świecie nieskończonej szybkości wszelkich poruszeń i działań. Wszakże istnienie tam nieskończonej szybkości poruszeń i działań ujawnia też jak wielkim błędem i odejściem od prawdy jest upieranie się "oficjalnej nauki ateistycznej" iż jakoby NIE istnieje szybkość wyższa od "szybkości światła" oraz jak niemoralnym jest wmuszanie ludzkości przez tę naukę wierzenia iż jakoby tzw. "teoria względności" wyraża sobą prawdę - podczas gdy głównym "osiągnięciem" tej teorii jest wypaczenie starego i poprawnie wyprowadzonego wzoru na "energię kinetyczną" (E=m*v*v/2). Jednocześnie upieranie się przy rzekomej prawdzie "teorii względności" pozwala tej monopolistycznej nauce prześladować i wyniszczać wszystkich badaczy którzy mają odwagę dokumentować nieprawdę tego stwierdzenia "teorii względności". Zresztą faktycznie kłamstwa, wypaczenia i korupcja owej nauki to jedynie początek długiego łańcucha kłamstw, wypaczeń i korupcji jakimi jej działania nasyciły już praktycznie każdy fragment ludzkiego życia społecznego na Ziemi. Najważniejsze z nich ilustrują nasze dwa półgodzinne filmy, tj.polskojęzyczny film z dodatkowymi napisami w języku angielskim o tytule "Zagłada ludzkości 2030" upowszechniany pod adresem https://www.youtube.com/watch?v=o06UvHgahr8 , oraz podobny do niego polskojęzyczny film z napisami w języku angielskim o tytule "Świat bez pieniędzy: Ustrój Nirwany" udostępniany pod internetowym adresem https://www.youtube.com/watch?v=W9YFI6Fer9E .
Aby zaś przypomnieć tutaj choćby tylko parę najpowszechniejszych przykładów z owego długiego łańcucha kłamstw i wypaczeń, to niezależnie od kłamstwa iż Bóg jakoby NIE istnieje (chociaż tylko ja sam opracowałem aż szereg naukowo-niepodważalnych dowodów formalnych potwierdzających istnienie Boga, jakie czytelnik może poznać z puntów #G2 i #G3 strony o nazwie "god_proof_pl.htm" oraz z punktów #D1 do #D3 na innej stronie o nazwie "2020zycie.htm"), do następnych z takich fundamentalnych kłamstw i wypaczeń należą, między innymi: wmuszane powszechną edukacją kłamstwo iż życie powstało jakoby w wyniku "naturalnej ewolucji" - chociaż punkt #D3 mojej "Teorii Życia z 2020 roku" (prezentowanej na stronie "2020zycie.htm") inżyniersko udowadnia iż w nieożywionej materii życie NIE jest w stanie samo powstać. Jeszcze zaś innym ich przykładem jest coraz potężniejszy trend dzisiejszych producentów farmaceutyków iż jakoby dbają o zdrowie ludzi, kiedy faktycznie interesują ich głównie "pieniądze" i dochody - co powoduje iż np. zamiast opracowywać i produkować lekarstwa które leczą choroby, raczej na rynek dostarczają lekarstwa jakie jedynie łagodzą symptomy choroby, dożywotnio uzależniając tym pacjentów od ich nieustannego zakupywania i zażywania - co opisałem np. w punktach #I1, #I2, #G2.3, swej strony o nazwie "healing_pl.htm", zaś zilustrowaliśmy dokładniej na naszym gratisowym filmie o tytule "Świat bez pieniędzy: Ustrój Nirwany". Kolejnym ich przykładem noże być istnienie całej dyscypliny nauki i inżynierii jaką po polsku nazywa się "planowane postarzanie się" (patrz https://www.google.pl/search?q=planowane+postarzanie+si%C4%99 ), zaś jakiej angielska nazwa brzmi "Planned Obsolescence" (patrz https://www.youtube.com/results?search_query=planned+obsolescence ). Owa bowiem dyscyplina wiedzy i inżynierii jest zadedykowana celowemu obniżaniu jakości produkowanych towarów, tak aby psuły się one już po krótkim czasie - zmuszając tym mieszkańców naszej planety do wyrzucania ich starszych modeli i do nieustającego zakupywania coraz nowszych modeli. Czyli jest zadedykowana skrytemu konstruowaniu i budowaniu wytwarzanych produktów w na tyle zmyślny sposób, aby jak najprędzej się popsuły lub w jakikolwiek inny sposób zmuszały nabywców do zakupu ich nowszych modeli. W rezultacie np. zwykła żarówka z włóknem grafitowym wyprodukowana około 1901 roku przez "Shelby Electric" (patrz https://www.youtube.com/results?search_query=Shelby+Electric+oldest+bulb ), świeci aż do dzisiaj - co krótko przypominam swym czytelnikom (między innymi) w [1] z punktu #C8 swej strony "nirvana_pl.htm" zaś szczegółowo omawiam w punkcie #G2 swej strony o nazwie "newzealand_visit_pl.htm". Tymczasem dzięki konspiracyjnej zmowie producentów żarówek z włóknem żarowym, znanych wówczas pod nazwą "Phoebus Cartel" (patrz https://www.google.pl/search?q=phoebus+cartel ), żywotność późniejszych żarówek została celowo obniżona do jedynie 1000 godzin działania, czyli do około 42 dni. Z kolei np. żywotność dzisiejszych telefonow komórkowych zmyślnie obniżono do około 2 lat zaś typowych obecnych samochodów - tylko do około 10 lat. Oczywiście powyższe przykłady to zaledwie mała kropelka w całym oceanie tego typu kłamstw, wypaczeń, korupcji, zmowy i ukrytej konspiracji, jakie obniżają jakość życia całej ludzkości, zamieniają powierzchnię ziemi oraz wodę z oceanów w wysypiska śmieci, zaś od sporego już czasu stanowią źródła chorób i śmierci dla dużej proporcji mieszkańców Ziemi. Chociaż bowiem ów problem istnienia i sekretnych działań dyscypliny "planowane postarzanie się" w końcu zaczął zwolna docierać do publicznej wiadomości, jak narazie jedynym krajem świata o którym mi wiadomo iż uchwalono w nim prawo uznające celowe obniżanie żywotności jakiegoś produktu za nielegalne, jest Francja, podczas gdy praktycznie w całym świecie nadal NIE istnieje nawet jeden kraj, w którym byłoby nielegalnym i karalnym np. sprzedawanie takich produktów o celowo obniżonej długości poprawnego działania.
A trzeba tu też pamiętać, że każde z tego typu oficjalnych kłamstw nauki i jej sponsorów, w praktyce jest aż całym zbiorem jego składowych kłamstw. Przykładowo wylistujmy tu tylko składowe wskazywanego w "motto" tego wpisu #346 kłamstwa oficjalnej nauki ateistycznej iż jakoby NIE ma dowodów na nieustającą obecność na Ziemi wehikułów i istot z innych niż Ziemia obszarów wszechświata, a stąd iż aż trzeba było ustanowić nową, kosztowną dyscyplinę "SETI" tej nauki (patrz https://www.youtube.com/results?search_query=SETI ) aby poszukiwać w odległych galaktykach prymitywnych pozaziemskich inteligencji podobnie jak my nadal używających tylko powolnej komunikacji radiowej zamiast natychmiastowej komunikacji telepatycznej - patrz WSTĘP strony "telepathy_pl.htm". I tak faktycznie kłamstwo to ukrywa sobą przed ludźmi ogromnie groźną dla nas prawdę, mianowicie prawdę że ludzkość i Ziemia już od tysiącleci jest pod skrytą okupacją szatańskich istot ujawnianych nam nawet przez Biblię, które to istoty eksploatują i wyniszczają każdego z ludzi na setki odmiennych sposobów, które powtarzalnie wyniszczają zarazami, wojnami i skrycie powodowanymi przez siebie kataklizmami większą część ludzkości, oraz które na setki ukrytych sposobów powstrzymują naukowy i techniczny rozwój ludzkości a także upowszechnianie wszelkiej prawdy. Ponadto kłamstwo to ukrywa też rozliczne empiryczne dowody nieustającej obecności i skrytej działalności na Ziemi reprezentantów aż całej konfederacji okupujących nas człekokształtnych istot wielu różnich ras i wyglądów, wysoki poziom technicznego zaawansowania których upodabnia ludziom ich możliwości do niemal nadprzyrodzonych mocy. Ukrywa ono także fakt iż osoby uprowadzane do UFO widują tam także rasę krewniaków ludzi, z rasy których z pewnością i my się wywodzimy, ponieważ ich anatomia zdaje się różnić od ludzkiej jedynie kilkoma niewielkimi szczegółami jakie opisuję, między innymi, w #A2 do #A2cd i w #E2 ze swej strony o nazwie "ufo_pl.htm", a jakie to szczegóły najczęściej obejmują pojedyńczą pionową zmarszczkę pomiędzy brwiami, włosy naturalnie rosnące pod górę głowy, brak zwisającej fałdy w uszach, oraz nieco odmienny nos i podbródek - przykłady których to szczegółów obecnie często są też widywane w TV u różnych decydentów. Problem jednak z wyglądem polega na tym iż prawdopodobnie dokładnie te same szczegóły anatomiczne posiadają także niektórzy ludzie. Dlatego warto pamiętać o starym przysłowiu "NIE oceniaj książki po jej okładce" (patrz https://www.google.pl/search?q=nie+oceniaj+ksi%C4%85%C5%BCki+po+ok%C5%82adce ) a stosować się do cennej rady z Biblii podanej w wersecie 7:16 z "Mateusza" i w wersecie 6:44 z "Łukasza" - jaka stwierdza "Poznacie ich po ich owocach". Ponadto owo sumaryczne kłamstwo "oficjalnej nauki ateistycznej" pośrednio i krzywdząco oskarża też o zasiewanie rzekomej nieprawdy najbardziej patriotycznie zorientowane osoby, które narażają się na najróżniejsze prześladowania aby uświadamiać bliźnim gorzką prawdę o swych powtarzalnych uprowadzeniach do UFO, o bolesnych i degradujących eksperymentach i sposobach eksploatacji (w tym seksualnej) jakich doświadczają na UFO, o materialnych śladach nieustającej obecności UFO na Ziemi, o budowie i działaniu UFO, o dokonanych obserwacjach UFO, o prześladowanich całej ludzkości przez UFO, itd., itp.
Moje badania odkryły także powód dlaczego "oficjalna nauka ateistyczna" z upływem czasu stała się aż tak powypaczana i skorumpowana - powód ten wyjaśniam w punktach #G3 do #G5 ze swej strony "wroclaw.htm" i w bazującym na nich wpisie numer #341 do blogów totalizmu, jakie ujawniają faktyczne różnice naukowych znaczeń "co" i "jak". Okazuje się iż powodem tym jest, że pracownicy owej oficjalnej nauki przez całe swe życie NIE wykonują żadnych produktywnych "prac fizycznych". Tymczasem to właśnie wykonywanie produktywnych "prac fizycznych" uczy ludzi "mądrości" pozwalającej znajdować procedury "jak" zdolne poprawnie i efektywnie pokonywać, rozwiązywać lub omijać przeszkody oraz wypełniać najróżniejsze wymagania nakładane w rzeczywistym życiu na każdą produktywną twórczość ludzką. Z kolei aby NIE ujawniać swojej niekompetencji w znajdowaniu poprawnej procedury "jak" dla badanych przez siebie problemów, decydenci "oficjalnej nauki ateistycznej" wymyślili i nieustająco już wdrażają doskonały wybieg polegający na prezentowaniu wszystkiego w jedynie słownikowym opisie "co" - jaki doskonale ukrywa brak kompetencji osoby opisującej dany problem ponieważ pozwala aby ujawniające mądrość procedury "jak" były zastępowane przez produkty oderwanej od rzeczywistości i nierespektującej prawdy wyobraźni "co". W rezultacie, zamiast być zorientowana na wypracowywanie poprawnych procedur "jak", cała nasza "oficjalna nauka ateistyczna" jest zorientowana na podawanie w badanych przez siebie problemach jedynie opisów "co" skutecznie ukrywających braki kompetencji u badaczy tych problemów. Co gorsze, monopol "oficjalnej nauki ateistycznej" już zdołał ograniczyć całą dzisiejszą edukację do jedynie pamięciowego uczenia się "co", zamiast popierania rozumowego i praktycznego zgłębiania mądrości "jak". Stąd właśnie aby zmusić ludzi do wykonywania produktywnych prac fizycznych jakie będą uczyły ludzi znajdowania poprawnej procedury "jak", Bóg na tyle mądrze wprogramował w ludzi zjawisko szczęśliwości zapracowanej nirwany (patrz strona "nirvana_pl.htm"), że aby zapracować sobie na przeżywanie owej nirwany absolutnie koniecznym jest wykonywanie ciężkich prac fizycznych. (Odnotuj iż umiejętność wypracowywania "nirwany" pozwala pousuwać z Ziemi "pieniądze", które są źródłem wszelkiego zła na Ziemi, stwarzając nowy i doskonały przyszły "Ustrój Nirwany" ilustrowany naszym filmem "Świat bez pieniędzy: Ustrój Nirwany", w którym obecne bezwybiorcze wynagradzanie "pieniędzmi" wszelkich ludzkich postępowań, w tym nawet kryminalnych, będzie zastąpione przez przyszłe wybiorcze wynagradzanie wyłącznie produktywnych "prac fizycznych" właśnie "szczęśliwością nirwany".) W rezultacie tego unikania wykonywania prac fizycznych przez dzisiejszych naukowców, w swym życiu NIE umieją oni opracowywać poprawnych i dobrze działających procedur "jak" pozwalających rozwiązywać konfrontowane przez ludzi prawdziwe problemy. W rezultacie, aby chociaż udawać iż naukowcy są jednak kompetentni w sprawach o jakich się autorytatywnie wypowiadają, wszystko co twierdzą formułują oni wyłącznie jako słownikowe opisy stwierdzające "co" jednak unikające wyjaśnienia "jak". Przykładami takich "co" pozbawionych "jak" są praktycznie niemal wszystkie tzw. "prawa fizyczne" upowszechniane przez "oficjalną naukę ateistyczną" - tak jak ów brak "jak" w publikacjach nauki wyjaśniłem szczegółowiej w punkcie #G4 ze swej strony internetowej o nazwie "wroclaw.htm" oraz we wpisie numer #341 do blogów totalizmu. Nowoczesne sformułowania owych praw fizyki (pomijając jednak opracowane jeszcze np. w starożytności prawa w rodzaju "Prawa Archimedesa" - patrz https://www.youtube.com/results?search_query=Archimedes+principle ) niemal nigdy NIE wyjaśniają "jak" zjawiska opisywane danym prawem są realizowane, a tym samym niemal żadne z nich umożliwia "inżynierską" weryfikację czy stwierdza ono prawdę, zmuszając w ten sposób odbiorców owego prawa do przysłowiowego "uwierzenia naukowcom na słowo". W ten sposób owa niemożliwa do zweryfikowania słownikowa "wiedza" nauki i naukowców (a także edukowanych przez tę naukę decydentów) stwierdzająca jedynie "co" a pozbawiona jednak "mądrości" uzupełniających ją procedur "jak", uniemożliwia ludziom odróżnianie przysłowiowych "wypchanych orłów" od orłów prawdziwych, a ponadto prawdy od kłamstwa, faktów od fikcji, dobra od zła, a stąd i NIE umożliwia nabycia przez decydentów zdolności do znajdowania poprawnych i efektywnie działających rozwiązań dla nurtujących ludzi problemów - na co najlepszym dowodem są zdarzenia obecnych czasów.
Najlepszym przykładem jaki ujawnia niekompetencję naukowego podejścia "co" w rozwiązywaniu problemów, w porównaiu do podejścia "jak", ilustruje przykład mojego rozwiązania problemu "malejącej numeracji stron" oprogramowaniem wordprocesora WORD. Przykład ten opisałem w punktach #I1 (po polsku) i #I2 (po angielsku) ze swej strony internetowej o nazwie "tekst_13.htm" oraz we wpisach numery #304 i #304E do blogów totalizmu. Jak tam wyjaśniłem, zorientowana na nauczanie tylko "co" dzisiejsza edukacja NIE uczy umiejętności umożliwiającej znajdowanie "jak" dla problemu owej malejącej numeracji stron. W rezultacie, programiści wyedukowani w dzisiejszym duchu edukacji "co" NIE byli w stanie poprawnie zaprogramować malejącej numeracji stron, twierdząc że taka numeracja w wordprocesorze WORD wcale NIE jest możliwa. Wszakże aby prostymi narzędziami jakie dostarcza WORD wypracować "jak" dla malejącej numeracji stron, najpierw konieczne jest poznanie "jak" naprawdę komputer realizuje proste działania matematyczne. Dopiero zaś znając sposób "jak" realizowania przez komputer działań matematycznych staje się też możliwe wypracowanie formuły "jak" pozwalającej w WORD na realizowanie takiej malejącej numeracji stron - jaką ja używam w powtarzalnie aktualizowanych tomach swej internetowej publikacji [13] w formacie PDF i w dwóch wielkościach druku (12pt i 20pt) zestawiającej wszystkie moje wpisy do blogów totalizmu - patrz strona "tekst_13.htm".
Jest oczywistym iż uświadamiając tutaj generującą mądrość rolę nauczania wszystkich ludzi, szczególnie młodzieży, sposobu wypracowywania procedury "jak" oraz unikania myślenia w obecnie wmuszanych ludzkości kategoriach słownikowego "co" służącego głównie ukrywaniu autorytatywnej niekompetencji, przypomnieć tu też warto znaczenie przedmiotu "prace ręczne" dla formowania właściwego nastawienia szkolonej młodzieży do uczących ich "jak" produktywnych "prac fizycznych". Z tego co pamiętam z czasów własnej nauki, przedmiot "prace ręczne" zwykle był zlecany najbardziej nudnym i niekompetentnym nauczycielom, którym kierownictwo szkoły bało się powierzyć jakikolwiek "odpowiedzialny" przedmiot. Tymczasem np. w szkołach podstawowych, gdzie uczniowie bezpiecznie mogą być uczeni np. cudownego zjawiska użycia nasion do wyrastania warzyw zjadanych na surowo, albo zbórz plony jakich potem mogą być mielone i wypiekane przez uczni, czy nawet mniej znanych drzew owocujących i to NIE tylko supermarketowego typu, ale także w rodzaju jadalnych kasztanów (patrz https://www.google.pl/search?q=jadalne+kasztany+drzewo ), buków, czeremchy, czy sosen pinia (patrz https://www.google.pl/search?q=sosna+pinia+o+jadalnych+nasionach ) - owoce wszystkich których są w stanie poszerzyć rozmaitość zjadanych przez ludzi plonów natury, warto byłoby aby ów przedmiot "prac ręcznych" powierzać najbardziej kompetentnym nauczycielom, którzy sami mają dobrze zadbane ogródki lub działki oraz są znani z miłości do natury. Tacy bowiem odtwarci na naturę i na prawdę nauczyciele zwrócą uwagę swych uczni, że każda produktywna "praca fizyczna" daje najlepszy produkt tylko jeśli jej wykonaniem spełnia się najróżniejsze wymagania, zasady, wybory, daty, umiejętności, a stąd iż uczy ona ludzi właśnie znajdowania generujących życiową "mądrość" procedur "jak" - tak jak opisują to punkty #G3 do #G5 ze strony o nazwie "wroclaw.htm". Z kolei, jeśli w ramach tego przedmiotu szkoła pozwoli takiemu nauczycielowi organizować dla dzieci sadzenie w rzeczywistym terenie (np. na nieużytkach, przy drogach, na brzegach strumieni, a nawet na miedzach znajomych farmerów) owych drzewek owocujących typu wskazywanego np. w podpisie pod Fot. #A1 ze strony "cielcza.htm" jakie dzieci uprzednio powyrastały z nasion osobiście przez nie pozbieranych jesienią, wówczas esencja takich lekcji zapewne pozostanie dla nich przewodnikiem moralnie poprawnego postępowania przez resztę życia. Podobnie "prace ręczne" w szkołach średnich mogą już być nakierowane na zwracanie uwagi uczni na ścisłe spełnianie wymagań "jak" przy produktywnym wytwarzaniu czegokolwiek użytecznego - np. choćby tylko wysoce bezpiecznych w produkcji przestrzennych brył geometrycznych formowanych z wiązania niciami odpowiednio zwymiarowanych miniaturowych deseczek lub patyczków. Natomiast studentom uczelni w tym samym celu zwracania ich uwagi na uczące "jak" można już powierzać obowiązki "praktyki produkcyjnej" wymagającej faktycznego wykonywania prostych ale użytecznych produktów obowiązkowo spełniających najróżniejsze kryteria i wymagania jakości i przydatności. Najbardziej zaś odpowiedzialnym za zgodną z wolą Boga przyszłość ludzkości uczelniom kształcącym kapłanów, ja rekomendowałbym co najmniej cały semestr praktyki przemysłowej uczącej ich studentów produktywnych realii i wymagań faktycznych prac fizycznych. Wszakże takie prace fizyczne ujawniałyby im klucz do poznawania "jak" - zagubiony przez religie w czasach likwidacji klasztorów i produktywnego życia mnichów. To zaś dałoby im do ręki narzędzie umożliwiające odróżnianie z pomocą "jak" poprawnej i ponadczasowej wiedzy i prawdy od nowoczesnych kłamstw, a tym samym umożliwiające też włączanie tej wiedzy i prawdy do swego światopoglądu oraz na ich aktywne upowszechnianie dla zapobiegania zapowiadanej wersetami 4:4-9 z "Księgi Ozeasza" w Biblii karze za "odrzucanie wiedzy".
Warto tu też dodać, że owe dwa analizowane tu krótkie wersety Biblii potwierdzające nieistnienie "upływu czasu" w przeciw-świecie (tj. "u Pana"), wyrażają też sobą aż całą listę najróżniejszych innych prawd. Najważniejsze z tych prawd już omówiłem w miejscu analizy owych wersetów z punktu #I2 na stronie o nazwie "1985_teoria_wszystkiego.htm". Przykładowo potwierdzają one prawdę dowodzoną w "części #I" strony o nazwie "1985_teoria_wszystkiego.htm", że faktycznie "upływ czasu" NIE istnieje w przeciw-świecie, ponieważ zaś przeciw-świat jest tym istniejącym "naturalnie", pierwotnym i oryginalnym z obu fizykalnych światów wszechświata, potwierdzenie to poświadcza również moje odkrycie iż w naturze "upływ czasu" NIE istnieje, a został on technicznie zaprogramowany tylko dla stworzonego przez Boga naszego "świata materii". Ponadto wersety te pocieszają nas w sprawie przygnębiającego obrazu naszych czasów, w których niemal wszystkie autorytety - włącznie z jakoby zadedykowaną prawdzie "oficjalną nauką ateistyczną", chronicznie już okłamują ludzkość. Wszakże jedna z informacji zakodowanej w owych wersetach, a rozszyfrowanej w punkcie #I2 strony o nazwie "1985_teoria_wszystkiego.htm", ujawnia obietnicę Boga, że opisywane tutaj odkrycie o NIE istnieniu "upływu czasu" w naturze, rozpocznie zupełnie nową erę głoszenia prawdy na Ziemi. Tak więc istnieje jakaś nadzieja, że Bóg dopilnuje aby obecne coraz mroczniejsze czasy kiedyś się skończyły, zaś faktyczne oświecenie i prawda w przyszłości powróciły do ludzkości.
Zarówno z tego co zaprezentowałem w niniejszym wpisie #346, jak i z treści "części #I" oraz z całej strony o nazwie "1985_teoria_wszystkiego.htm", w oczy rzuca się dość fundamentalny wniosek, potrzeby wdrażania którego w życie NIE chce jednak przyjąć do wiadomości ani dzisiejsza "oficjalna nauka ateistyczna", ani obecni decydenci, ani nawet narody Ziemi. Tymczasem wniosek ten stwierdza, że każdy rodzaj czyichkolwiek badań, włącznie z wszelkimi badaniami prowadzonymi przez naszą monopolistyczną, "oficjalną naukę ateistyczną", faktycznie sprowadza się do ustalania "jak" Bóg zaprogramował działanie tej części otaczającej nas rzeczywistości, której owe badania dotyczą. Czyli esencja każdego rodzaju badań sprowadza się do badania Boga z nastawieniem na ustalenie owego "jak" wyjaśnionego dokładniej w #G3 do #G5 ze strony "wroclaw.htm". Wszakże skoro Bóg stworzył wszystko co istnieje w naszym świecie materii, stąd jakikolwiek fragment owego stwarzania naukowo by się nie badało, zawsze badania te ograniczają się do poznawania "jak" Bóg dane coś stworzył, oraz "jak" dany stworzony przez Boga fragment rzeczywistości działa. Jakże jednak badać Boga i poszukiwać prawdy o Bogu i o tym co Bóg postwarzał, jeśli (tak jak zwodniczo czyni to dzisiejsza "oficjalna nauka ateistyczna") ktoś odwrócił się tyłem do Boga i twierdzi iż Bóg NIE istnieje, albo jeśli (tak jak to czynią np. dzisiejsi kapłani - patrz wersety 4:4-9 z bibilijnej "Księgi Ozeasza") ktoś "odrzuca wiedzę" oraz NIE chce uczyć się owego "jak" wyjaśnianego w #G3 do #G5 strony "wroclaw.htm". Nic dziwnego iż to odejście od prawdy i odrzucanie wiedzy zarówno owej nauki, jak i kapłanów, zmieniło już Ziemię w "przedsionek piekła" jaki dookoła widzimy, a głębię upadku jakiego ujawnia np. moja strona "2030.htm" albo nasze półgodzinne darmowe filmy o tytułach "Zagłada ludzkości 2030" oraz "Świat bez pieniędzy: Ustrój Nirwany". Najwyższy więc już czas, aby NIE czekając aż wszystko na Ziemi nieodwracalnie się zawali zaś zniszczenia natury będą aż tak ogromne iż dalsze życie ludzi stanie się niemożliwe, poszczególne narody demokratycznie i pokojowo "wyperswadowały" swoim decydentom i politykom, iż dla postępu a także dla ochrony ludzkości przed samozagładą pilnie i konieczne jest oficjalne powołanie nowej "nauki totaliztycznej" opisywanej w punktach #C1, #C4 i #C6 mojej strony o nazwie "telekinetyka.htm" - tak aby ta uznająca rolę Boga nowa "nauka totaliztyczna" mogła wyeliminować wyniszczający wszystko monopol obecnej "oficjalnej nauki ateistycznej" oraz skierować ludzkość i Ziemię na drogę faktycznych naukowo-świeckich badań Boga i poszukiwania naukowej prawdy "jak" o wszystkim co Bóg postwarzał w swej nieskończonej twórczości i wiedzy.
http://pajak.org.nz/14/14_n01h.jpg
Fot. #I5a: Oto ja (dr inż. Jan Pająk) trzymający w ręku prototyp "Piramidy Telepatycznej" zbudowany przez współpracujących ze mną Wrocławian zgodnie z wytycznymi jej budowy podarowanymi ludzkości za pośrednictwem byłej Miss Włoch, Pani Danieli Giordano, przez totaliztyczną istotkę w nirwanie mieszkającą na odległej galaktyce. Oryginalnie powyższe zdjęcie owego międzygalaktycznego "telepatyzera" jest pokazane i omówione jako "Rys. K1" z tomu 9 mojej monografii [1/5] upowszechnianej poprzez stronę "tekst_1_5.htm", poczym powtórzone jako "Fot. #2" ze strony internetowej o nazwie "telepathy_pl.htm". Z kolei oryginalnie wykonany przez Panią Danielę Giordano prototyp tej "Piramidy Telepatycznej" jest pokazany na zdjęciu z adresu http://pajak.org.nz/cr/1995_05_03_emilio_daniela_jan_sicily.jpg , który to prototyp najpierw opublikowałem jako "Fot. #I2b" ze swej autobiograficznej strony "pajak_jan.htm", potem zaś włączyłem w skład wpisu numer #330 do blogów totalizmu.
Mam obowiązek tu dodać, że żaden z obu powyższych dotychczas zbudowanych na Ziemi prototypów tej piramidy telepatycznej NIE zadziałał. Powodem jest iż aby mogły one zadziałać, konieczne jest zbudowanie dwóch idealnie dostrojonych nawzajem do siebie prototypów tego "telepatyzera" - co przekraczało możliwości wykonawcze i finansowe zarówno Pani Danieli Giordano jak i moje. Oczywiście monopol "oficjalnej nauki ateistycznej" ma środki i wyposażenie pozwalające zbudować i dostroić do siebie dwa prototypy takich urządzeń - przykładowo był w stanie wydać ogromne sumy na zbudowanie w 2015 roku tzw. instalacji LIGO (patrz https://www.youtube.com/results?search_query=LIGO ) jaką opisałem w punkcie #E1.1 swej strony o nazwie "telepathy_pl.htm" oraz we wpisie #268 do blogów totalizmu, zaś jaka to LIGO jest tylko uproszczoną wersją powyższej "piramidy telepatycznej" podarowanej ludzkości przez totaliztyczną istotkę z gwiazd. Niestety zajmując się głównie rozgłaszaniem po świecie co NIE istnieje i czego rzekomo NIE można dokonać, obecna "oficjalna nauka ateistyczna" nigdy NIE zdobędzie się na pokazanie co dzięki pomocy i mądrości Boga oraz ludzkiej dedykacji i wynalazczości we właściwych warunkach popierania wynalazczości potrafilibyśmy wszyscy dokonać dla dobra całej naszej cywilizacji i przyszłych pokoleń. Wielka więc szkoda, że aż do czasu kiedy na Ziemi powstanie pierwsza uczelnia praktykująca zasady totaliztycznej nauki stwierdzające iż 'wszystko co jest możliwe do pomyślenia, jest też możliwe do urzeczywistnienia - tyle że pracą i mądrością trzeba znaleźć sposób "jak" tego dokonać' - referowane linkami ze strony "skorowidz.htm", prawdopodobnie nikt z ludzi NIE będzie miał chęci ani siły aby wystawiać się na furię oficjalnej wrogości i ataków opisywaną w punkcie #A1 strony o nazwie "milicz.htm" tylko aby zbudować to cudownie podarowane nam urządzenie telepatyczne, które z jednej strony jest w stanie udowodnić każdemu empirycznie iż telepatia propaguje się z nieskończenie dużą szybkością, zaś z drugiej strony pozwoli nam regularnie kontaktować się za pomocą telepatii z totaliztyczną cywilizacją zamieszkującą odległą galaktykę, jaka stara się nam pomagać w uwolnieniu się od skrytej okupacji i eksploatacji ludzkości przez złośliwie spychających nas ku przepaści praktykantów filozofii szatańskiego pasożytnictwa omówionej na stronie "parasitism_pl.htm".
Copyrights © 2022 by dr inż. Jan Pająk
* * *
Niniejszy wpis #346 został adaptowany z treści punktu #I5 strony internetowej o nazwie "1985_teoria_wszystkiego.htm" (aktualizacja datowana 17 marca 2022 roku, lub później) - już załadowanej do internetu i dostępnej, między innymi, pod następującymi adresami:
http://www.geocities.ws/immortality/1985_teoria_wszystkiego.htm
http://magnokraft.ihostfull.com/1985_teoria_wszystkiego.htm
http://nirwana.hstn.me/1985_teoria_wszystkiego.htm
http://drobina.rf.gd/1985_teoria_wszystkiego.htm
http://pajak.org.nz/1985_teoria_wszystkiego.htm
Warto też wiedzieć, że powyższe strony są moimi głównymi publikacjami wielokrotnie potem aktualizowanymi. Tymczasem niniejszy wpis do blogów totalizmu jest jedynie "zwiastunem" opublikowania prezentowanych tutaj faktów, jaki później NIE jest już aktualizowany. Dlatego strony te typowo zawierają teksty bardziej udoskonalone niż niniejszy wpis do bloga, z czasem gromadzą więcej materiału dowodowego i mniej ludzkich pomyłek lub błędów tekstu, zaś z powodu ich powtarzalnego aktualizowania zawierają też już powłączane najnowsze ustalenia moich nieprzerwanie kontynuowanych badań.
Na każdym z adresów podanych powyżej staram się też udostępniać najbardziej niedawno zaktualizowane wersje wszystkich swoich stron internetowych. Stąd jeśli czytelnik zechce z "pierwszej ręki" poznać prawdy wyjaśniane na dowolnej z moich stron, wówczas na którymkolwiek z powyższych adresów może uruchomić "menu2_pl.htm" zestawiające zielone linki do nazw i tematów wszystkich stron jakie dotychczas opracowałem, poczym w owym "menu2_pl.htm" wybrać link do strony jaką zechce przeglądnąć i kliknięciem "myszy" uruchomić ową stronę. Przykładowo, aby owo "menu2_pl.htm" uruchomić z powyżej wskazanego adresu http://pajak.org.nz/1985_teoria_wszystkiego.htm , wystarczy jeśli w adresie tym nazwę strony "1985_teoria_wszystkiego.htm" zastąpi się nazwą strony "menu2_pl.htm" - poczym swą wyszukiwarką wejdzie na otrzymany w ten sposób nowy adres http://pajak.org.nz/menu2_pl.htm . W podobny sposób jak uruchamianie owego "menu2_pl.htm" czytelnik może też od razu uruchomić dowolną z moich stron, nazwę której już zna, ponieważ podałem ją np. w powyższym wpisie lub w owym "menu2_pl.htm". Przykładowo, aby uruchomić dowolną inną moją stronę, jakiej fizyczną nazwę gdziekolwiek już podałem - np. uruchomić stronę o nazwie "immortality_pl.htm" powiedzmy z witryny o adresie http://pajak.org.nz/1985_teoria_wszystkiego.htm , wystarczy aby zamiast owego adresu witryny wpisał następujący nowy adres http://pajak.org.nz/immortality_pl.htm w okienku adresowym swej wyszukiwarki.
Warto też wiedzieć, że niemal każdy NOWY temat jaki ja już przebadałem dla podejścia "a priori" nowej "totaliztycznej nauki" i zaprezentowałem na tym blogu, w tym i temat z niniejszego wpisu #346, jest potem powtarzany na wszystkich lustrzanych blogach totalizmu, które nadal istnieją. Do chwili obecnej aż 8 takich blogów totalizmu było zakładanych i krótkotrwale utrzymywanych. W chwili obecnej jedynie 3 najbardziej ostatnio pozakładane, z tamtych 8 blogów totalizmu nadal NIE zostały jeszcze polikwidowane przez licznych przeciwników prawdy, mojej "totaliztycznej nauki", wysoce moralnej "filozofii totalizmu", "Tablic Cykliczności", mojego "ustroju nirwany", mojej usilnie blokowanej choć nadal jedynej na świecie faktycznej naukowej "Teorii Wszystkiego z 1985 roku", "Teorii Życia z 2020 roku", czy moich naukowo niepodważalnych dowodów formalnych na istnienie Boga. Te dzisiaj 3 istniejące blogi totalizmu można znaleźć pod następującymi adresami:
https://totalizm.wordpress.com - o "małym druku" 12pt
https://kodig.blogi.pl
https://drjanpajak.blogspot.com - o "dużym druku" 20pt, dostępny też poprzez NZ adres https://drjanpajak.blogspot.co.nz
Na szczęście, wydeletowanie 5 najstarszych blogów totalizmu NIE spowodowało utraty ich wpisów. Po bowiem starannym dopracowaniu ilustracjami, kolorami, podkreśleniami i działającymi linkami wszystkich moich wpisów jakie dotychczas opublikowałem na blogach totalizmu, w tym i niniejszego wpisu, systematycznie udostępniam je obecnie moją darmową elektroniczną publikacją [13] w bezpiecznym od wirusów formacie PDF i w dwóch wielkościach druku (tj. dużym 20pt i normalnym 12pt) - jaką każdy może sobie załadować np. poprzez stronę o nazwie "tekst_13.htm" dostępną na wszystkich wskazanych powyżej witrynach, w tym między innymi np. pod adresem http://pajak.org.nz/tekst_13.htm . Niemal wszystkie wpisy do blogów totalizmu są tam opublikowane także w wersji angielskojęzycznej, a stąd będą zrozumiałe i dla mieszkańców innych niż Polska krajów.
Wpisy poszerzające i uzupełniające niniejszy #346:
#345, 2022/3/21 - moje odkrycie z lutego 2022 roku iż to Bóg (a NIE "natura") stworzył "upływ czasu" (#I1 to #I4 z "1985_teoria_wszystkiego.htm")
#344, 2022/3/1 - "wężowe kamienie" jako czujniki gęstości "energii moralnej" (#J2 z "stawczyk.htm")
#343, 2022/1/27 - role Boga i ludzi w eliminowaniu źródeł zła ze świata materii (z #C8 strony "nirvana_pl.htm")
#342, 2022/1/1 - sprzeczne z prawdą Biblii zabranianie kobietom aborcji (#L1 do #L3 z "2020zycie.htm")
#341, 2021/12/1 - tylko "prace fizyczne" uczą mądrości "jak" (#G3 i #G4 z "wroclaw.htm")
#330, 2021/1/1 - najważniejsze z nowoodkrytych prawd o Bogu (#I2 z "pajak_jan.htm")
#325, 2020/8/1 - wygląd, budowa i działanie męskich "Drobin Boga" (#K1 z "god_istnieje.htm")
#312, 2019/7/17 - przyspieszanie upływu czasu w starszym wieku (L3 z "oscillatory_chamber_pl.htm")
#299, 2018/7/1 - kabała Eliasza z Biblii i jej drzewo życia (#J5 z "petone_pl.htm")
#297, 2018/5/12 - polski film "Zagłada ludzkości 2030" z angielskimi napisami (#N1 z "2030.htm")
#294, 2017/12/20 - każde "perpetuum mobile" jest dowodem iż Bóg istnieje (#D3 z "god_proof_pl.htm")
#273, 2016/7/1 - stała gęstość "przeciw-materii" dowodem nieskonczoności wszechświata (#D4 z "dipolar_gravity_pl.htm")
#242, 2014/2/18 - dwa odmienne rodzaje czasu - nienawracalny starzejący atomy a nawracalny ludzi (#A1 i #C4.1 z "immortality_pl.htm")
#236, 2013/8/30 - "Omniplan" sterujący naszym życiem w "nawracalnym czasie softwarowym" (#C4 z "immortality_pl.htm")
#230, 2013/2/1 - starożytny "telefon telepatyczny" z kościoła w Gdańsku (#D1 do #D5 z "artefact_pl.htm")
Niech totalizm zapanuje,
Dr inż. Jan Pająk
Comments
Post a Comment