Skip to main content

#347: UFOnautka ok. 80cm wzrostu wytopiła ślady trzypalcowych stóp zimną jesienną nocą w twardym asfalcie NZ chodnika

Streszczenie: Dokumentuje i ilustruje zdjęciami oraz opisuje ślady stóp wytopione zimną jesienną nocą w twardym asfalcie NZ chodnika, o których inżynierskie "jak" (tj. "jak" wyjaśnione w #G3 do #G5 ze strony "wroclaw.htm" i we wpisie #341 do blogów totalizmu) ujawnia zrywanie się do lotu w powietrzu nieziemskiej istoty mającej około 80 cm wzrostu i tylko trzy szponiaste palce - największym z których jest środkowy (u ludzi zawsze największym jest palec na wewnętrznym obrzeżu). Raportuje też już poznane przez ludzi wyglądy, cechy i postępowania tych nieziemskich, nocnych i ukrywających się przed ludźmi istotek, jakich istnienie i fizyczne szkodzenie ludzkości potwierdzają badania licznych UFOlogów, Biblia, oraz mądrość ludowego folkloru, jednak uparcie zaprzeczają liczni "eksperci" - specjalnie ci, którzy sami też zwykle wykazują pozaziemskie cechy anatomiczne i szczegóły wyglądu.


Motto: "Istnieje już szeroko dostępne zatrzęsienie materiału dowodowego o niepodważalnej jakości, który w wielu ziemskich sądach czasami umożliwiałby skazywanie oskarżonych nawet na karę śmierci i który już od tysiącleci dowodzi iż ludzkość jest sekretnie okupowana, eksploatowana i zamęczana przez nieziemskie istoty o szatańskiej moralności, obecnie nazywane "UFOnautami" zaś przez religie zwane "diabłami", jakie dysponują niewypowiedzianie nadrzędniejszą niż ludzka techniką, wiedzą, organizacją i dyscypliną, a także jakie używają swych zaawansowanych urządzeń, opanowania telepatii i technicznego wydawania po-hipnotycznych nakazów skrupulatnie wypełnianych potem przez ludzi, aby móc nieustająco pobudzać ludzi do sąsiedzkiej niezgody, wojen, przestępstw, niemoralności, zachłanności, rabunkowej gospodarki, wyniszczania natury, odwracania się od Boga, itp., a także do zatrudniania na kluczowych stanowiskach decyzji, doradctwa i ekspertyzy reprezentantów owych nieziemskich istot wykazujących bliskie pokrewieństwo i podobieństwo do ludzi, co pozwala im potem np. nakłaniać rządzących do unikania badania UFO lub budowania urządzeń technicznych broniących ludzkość przed UFO - choć konstrukcja i działanie tych urządzeń była darowana ludzkości przez pomagającącą nam totaliztyczną cywilizację z gwiazd, tj. unikania budowy urządzeń obronnych w rodzaju: 'urządzenia wykrywającego' te z owych nieziemskich istot jakie podszywają się pod ludzi (patrz traktat [7b] z "tekst_7b.htm"), albo 'piramidy telepatycznej' pozwalającej natychmiastowo komunikować się z pomagającą nam cywilizacją z gwiazd (patrz traktat [7] z '7_tekst.htm'), czy też 'Seismografu Zhang Henga' (patrz strona 'seismograph_pl.htm') jaki umożliwia zdalne wykrywanie nadchodzących trzęsień ziemi - sporo z których to trzęsień ziemi też zostaje sekretnie spowodowane właśnie przez UFOnautów, tak jak ujawnia to np. strona 'day26_pl.htm'." (Gorzka prawda o potędze infiltracji, rządzenia ludzkością i wpływu na nasze postępowania skrycie podszywających się pod ludzi nieziemskich istot o ludzkim wyglądzie jednak szatańskiej moralności jakie okupują, eksploatują, zamartwiają, utrzymują w prymitywiźmie, zwodzą, podjudzają do wojen i powtarzalnie wyniszczają zarazami naszą cywilizację od wielu tysięcy już lat.)



#K1. Trzypalcowa UFOnautka o wzroście około 80 cm jaka zimną jesienną nocą ślady swych stóp i wzlotu w powietrze wytopiła w twardym NZ asfalcie chodnika z Petone:


Był jesienny wtorek dnia 24 maja 2022 roku. Pogoda w Petone NZ była bezdeszczowa ale chłodna (dniem jedynie około 13 stopni Celsjusza, uprzedniej zaś nocy około 7 stopni). Około godziny 16:30 wybrałem się więc na spacer po petońskiej plaży. Przechodząc obok narożnika płotu naszej sąsiadki, na chodniku przy skrzyżowaniu naszej ulicy z prostopadłą do niej ulicą odnotowałem wytopione w asfalcie cztery ślady trzypalcowych stóp jakich uprzednio tam NIE było - patrz Fot. #K1abc poniżej. Sprawdziłem ręką czy ich asfalt nadal jest miękki i lepki, ale był już twardy jak kamień. Widać ślady te były wytopione uprzedniej nocy - tj. w czasie kiedy dzięki panujących ciemności po miasteczku grasują formujące je nieziemskie istoty. Wróciłem więc do domu po linijkę aby ukazać rozmiar śladów i sfotografowałem z nią najwyraźniejszy z nich. Jego zdjęcie pokazuję na Fot. #K1a poniżej. W swym ogrodzie mam termometr, sprawdziłem więc też temperaturę powietrza tego dnia - wynosiła 13 stopni Celsjusza. Wieczorem myślami powróciłem do owych śladów. Pamięć narastającej mocy wytapiania kolejnych z nich sugerowała iż znana z latania w powietrzu istotka wytopiła je pędnikami spod swoich stóp, kiedy właśnie podrywała się do lotu w powietrzu. Zdecydowałem więc, że następnego dnia powinienem sfotografować wszystkie cztery wytopienia stóp, chociaż pozostałe z nich NIE były aż tak dobrze widoczne, aby ich inżynierskim zinterpretowaniem "jak" móc udokumentować potem podrywanie się tej istotki do lotu w powietrzu.

Jak wyglądała trzypalcowa istotka jaka wytopiła owe ślady w twardym asfalcie, najlepiej opisuje to ballada "Pani Twardowska" pióra polsko-litewskiego poety Adama Mickiewicza (patrz https://www.google.pl/search?q=Mickiewicz+Pani+Twardowska ). Oto cytat odnośnego opisu: "... Diablik to był w wódce na dnie: Istny Niemiec, sztuczka kusa; Skłonił się gościom układnie, Zdjął kapelusz i dał susa Z kielicha aż na podłogę Pada, rośnie na dwa łokcie, Nos jak haczyk, kurzą nogę, I krogulcze ma paznokcie ..." W tej balladzie wyjaśnienia wymaga aż kilka staropolskich wyrażeń i faktów. Przykładowo, warto wiedzieć iż staropolski "łokieć" był długi na 57.6 cm (patrz https://www.google.pl/search?q=polski+%C5%82okie%C4%87+ile ). Stąd "dwa łokcie" w dzisiejszych czasach oznaczają około 115 cm - co informuje o przybliżonym wzroście Mickiewiczowego "Diablika". Fakt jego małych rozmiarów potwierdza też użycie wyrażenia "sztuczka kusa" od staropolskiego "kusy" znaczącego "mini, krótki, niedługi" (patrz https://www.google.pl/search?q=synonimy+s%C5%82owa+kusy ) - przykładowo rozważ staropolską nazwę "kusyk" lub "kucyk" dla małego konika - po angielsku zwanego "pony" (patrz https://www.google.pl/search?q=pony ). Stąd wyrażenie "sztuczka kusa" dzisiaj można rozumieć np. jako "w wersji mini". Nic więc dziwnego iż będąc takiego miniaturowego wzrostu, ich maleńkie kobietki-diablice (w polskim folklorze dawniej zwykle nazywane "zmora" albo "mara") pomagają w nocnym hipnotyzowaniu ludzi i uprowadzaniu ich do UFO - w tym nawet bardzo młodych osób, bo czasami nawet mających zaledwie około 9-lat, tak jak opisałem to np. w #H3 ze strony "wszewilki.htm". Być może iż UFOnautka która wytopiła opisywane tu ślady właśnie poszukiwała kogoś dla uprowadzenia do UFO. Wyrażenie "Nos jak haczyk" oznacza nos jaki pokazałem na Fot. #E2b ze swej strony o nazwie "ufo_pl.htm" a jaki jest typowy dla tej miniaturowej rasy UFOnautów (tj. obejmującej np. polskie "zmory", "Baby Jagi" i niektóre co mniejsze wzrostem angielskie "witch" czyli "czarownice"). Powinienem jednak dodać, że niektórzy UFOnauci posiadają podobnie długie i "marchewkowate" nosy, ale wyprostowane czyli bez haczykowatego zagięcia, ale z takim samym cieniutkim końcem mającym rowek na do-wargowej części jego czubka - patrz Fot. #G1c ze swej strony o nazwie "evil_pl.htm". Z kolei dawne wyrażenie "kurzą nogę" oznacza właśnie trzypalcowe stopy i dłonie z krogulczymi paznokciami, podobne do kurzych stopek - czyli dokładnie takie jakie wykonały wytopienie asfaltu pokazane poniżej na Fot. #K1a (góra) a także o jakich opowiadają staropolskie i słowiańskie legendy o Baba Yaga (tj. "Baba Jaga" - patrz https://www.youtube.com/results?search_query=Baba+Yaga ). Natomiast w podrozdziale V9.1 z tomu 16 mojej monografii [1/4] (upowszechnianej poprzez stronę "tekst_1_4.htm") zaprezentowałem mój formalny dowód naukowy jaki wykazuje iż szatańskie istoty które Mickiewicz i dawni ludzie nazywali "diabłami", obecnie dla mylenia ludzi nazywane są "UFOnautami" (tj. dowód iż dawni "diabły" i obecni "UFOnauci" to dwie nazwy tych samych fizykalnych i możliwych do zwalczenia istot o nadrzędnej wobec ludzi technice i wiedzy).

Na temat UFOnautów (kiedyś zwanych "diabły") wiemy już bardzo wiele. Tyle, że decydenci naszej cywilizacji infiltrowani i hipnotycznie programowani przez tychże UFOnautów ulegają ich intrygom oraz zaawansowanej technice i medycynie, pozwalając raczej aby ludzkimi rękami, wojnami i zarazami UFOnauci wyniszczali całą ludzką cywilizację i powtarzalnie wysłali nas z powrotem do jaskiń i na drzewa. Ludzkość nadal więc czeka na kogoś o faktycznym przywódczym talencie i odwadze, kto tak jak przystało na prawdziwego przywódcę, po wodzowsku poprowadzi ludzkość do wyzwolenia się spod tysięcy lat okupacji, eksploatacji i wyniszczania przez UFOnautów. Wszakże UFOnauci podszywający się pod ludzi i programujący naszych decydentów dają się wstępnie rozpoznawać, bowiem zwykle charakteryzują się dość nietypowymi szczegółami wyglądu - jakie opisałem np. w #C9a ze strony "nirvana_pl.htm" czy np. w punkcie #I5 ze strony o nazwie "1985_teoria_wszystkiego.htm" i w bazującym na owym #I5 wpisie numer #346 do blogów totalizmu. Ponieważ jednak podobne szczegóły wyglądu prawdopodobnie mają również niektórzy z ludzi, stąd owych UFOnautów podszywających się pod ludzi ostatecznie pozwolą nam identyfikować tylko zaawansowane "instrumenty ujawniające". Konstrukcję i działanie tych instrumentów w ramach "dostaw urządzeń obronnych" ludzkość już otrzymała od pomagającej nam totaliztycznej cywilizacji z gwiazd, zaś opisuje je np. upowszechniany stroną "tekst_7b.htm" traktat [7b] omawiający budowę "urządzenia ujawniającego UFO i UFOnautów ukrywających się przed ludźmi w stanie telekinetycznego migotania". Niestety, ludzkość konfundowana przez telepatycznie i po-hipnotycznie programowanych decydentów jacy NIE wykazują zdolności przywódczych i wymaganej dla swej roli odwagi, nadal skupia swoją energię i uwagę na walce z symptomami bycia okupowaną przez UFOnautów, tj. ludzkość nadal skupia się na wojnach, kryzysach, głodzie, alkoholu, nikotynie, narkotykach, zarazach, zmianie klimatu, itp. - indukowanych intrygami oraz zaawansowaną medycyną i techniką UFOnautów, zamiast skoncentrować swe wysiłki na walce z samym źródłem wszelkiego zła, czyli na pokonaniu i wyeliminowaniu z Ziemi wyniszczających nas UFOnautów oraz narzędzi ich przewagi nad nami.

Dokładniejszy wygląd żeńskiej wersji tych istot, poniżej pokazuje zdjęcie jej rzeźby z Suwon, Korea, zilustrowane tu jako Fot. #K1c (dół). Ich ulubiony sposób kolorowego ubierania się ilustruje zaś Fot. #F2b ze strony o nazwie "aliens_pl.htm". Z kolei w locie (zaraz po przeniknięciu przez mury zamku w Malborku dzięki lotowi w stanie telekinetycznego migotania opisanym w #C1 strony "dipolar_gravity_pl.htm") taki lecący w powietrzu UFOnauta "dwu-łokciowego" wzrostu udokumentowany jest na Fot. #G1a ze strony o nazwie "malbork.htm".

Warto tu dodać, że użycie przez UFOnautów "magnetycznego napędu osobistego" powoduje iż tylko przy lotach wzdłuż linii sił pola magnetycznego Ziemi (tj. tylko przy lotach w kierunkach na północ albo na południe oraz pionowo w górę lub w dół) NIE wytwarzają oni jarzenia powodowanego przez wir magnetyczny ich napędu. Natomiast jeśli składowa pozioma ich kierunku lotu przecina linie sił pola magnetycznego, wówczas w locie ich napęd wytwarza silne jarzenie jakie mogłoby zaalarmuować ludzi a zaistnienie jakiego ilustruje np. 1:05 minutowe wideo "Was This an Alien Abduction or Illusion?" z adresu https://www.youtube.com/watch?v=a31gXfVO4AU .

Spory już materiał dowodowy potwierdza iż UFOnauci którzy infiltrują ludzkość i podszywają się pod ludzi imitują wszystkie ludzkie rasy jakie zamieszkują kontrolowany przez tych UFOnautów obszar Ziemi. Jednak równocześnie omawiane w moich publikacjach niektóre drobne szczegóły wyglądu ich uszu, oczu, rowka pomiędzy brwiami, włosów, nosa i podbródka pozostają u nich identyczne do tych widywanych na pokładach UFO. I tak, zależnie jacy ludzie zamieszkują dany obszar, operujący tam i uprowadzający ludzi UFOnauci mogą NIE tylko mieć wygląd Europejczyków, ale także osób o czarnej skórze (tj. Murzynów), Azjatów, lub reprezentantów wszelkich innych ludzkich ras. To reprezentowanie przez UFOnautów wszelkich ras ludności zamieszkującej Ziemię potwierdza aż cały szereg kategorii materiału dowodowego, przykładowo: (a) widywanie na Ziemi UFOnautów o cechach wszelkich ludzkich ras - co np. dla murzynów dokumentuje paragraf numer {3820} z naszego traktatu [3b] "Kosmiczna układanka" upowszechnianego stroną "tekst_3b.htm"; (b) występowanie we wszystkich rasach ludzi indywidułów jacy zarówno popełniają nieludzkie niegodziwości a jednocześnie wykazują się owymi typowo posiadanymi przez UFOnautów szczegółami wyglądu wspominanymi np. we wyżej wymienionym #C9a ze strony "nirvana_pl.htm", zaś zilustrowanymi np. Fot. #G2f ze strony o nazwie "evil_pl.htm"; (c) istnienie szczegółów w mitologii niektórych narodów jakie opisują stworzenie człowieka a jakie po przeinterpretowaniu na dzisiejszą wiedzę o UFO pozwalają ustalić iż Ziemia została zaludniona w wyniku przywiezienia na nią ludzi w wehikułach UFO typu K7 lecących poprzez pozbawiony grawitacji kosmos - przykład właśnie takich wyników naukowego zinterpretowania opisów "Raju" ze starej mitologii hebrajskiej opublikowałem np. w podrozdziale P6.1 z tomu 14 swojej monografii [1/5] upowszechnianej stroną "tekst_1_5.htm".

UFOnauci wykazują też wszelkie znane zachowania okupantów eksploatujących ludzkość i świadomych iż operują wśród wrogiej sobie ludności miejscowej - co Polakom najlepiej zademonstrowali Hitlerowcy. Przykładowo: (a) swoje bazy dla wehikułów UFO zakładają w dobrze bronionych i trudno lub niemożliwie dostępnych dla ludzi miejscach - np. w podziemnych jaskiniach, na Antarktydzie, na Księżycu lub innych planetach, a być może nawet na orbicie Ziemi - co wyjaśniałoby motyw dlaczego prom kosmiczny "Columbia" został zniszczony przez UFO (np. jeśli jego załoga udokumentowała coś niedozwolonego) - tak jak implikuje to zniszczenie przez UFO materiał dowodowy ze strony "shuttle_pl.htm"; (b) zawsze do działania ruszają w grupach i nawet w tak zdawałoby się rutynowym działaniu jak zachipnotyzowanie w celu uprowadzenia do UFO dla pobrania od ludzi surowców jakim służy sekretne okupowanie i eksploatowanie ludzkości - dla własnego bezpieczeństwa czynią to tylko gdy oprócz hipnotyzującego i porywającego do UFO w pobliżu dla ochrony i dla ewentualnego ratowania gdyby sytuacja tego wymagała, znajdują się jego/jej kamraci; (c) wchodząc do ludzkich domów lub pomiędzy ludzkie zgromadzenia zawsze dla swego bezpieczeństwa zabierają ze sobą broń (np. urządzenia do natychmiastowego hipnotyzowania i paraliżowania ludzi) oraz włączają stan telekinetycznego migotania jaki czyni ich ciała fizykalnie niezniszczalnymi; (d) działając na Ziemi wszystko co uczynią lub planują utajniają przed ludźmi; (e) systematycznie niszczą lub w inny sposób unieważniają każdy dowód materialny jaki ludziom potwierdza ich istnienie lub zdradza ich cechy, używane urządzenia techniczne i metody działania.

Zilustrowane tutaj ślady wytapiane lub wypalane przez urządzenia napędowe UFOnautów NIE są jedynymi na jakie natknąłem się w swych wieloletnich badaniach naszych skrytych okupantów, eksploatatorów i dręczycieli z kosmosu. Inny przykład śladów takiego UFOnauty opisałem i zilustrowałem np. w Fot. #D18 ze strony o nazwie "wroclaw.htm", oraz w podrozdziale R3 i na Rys. R6 z tomu 15 swej monografii [1/5] upowszechnianej stroną "tekst_1_5.htm". Tyle iż tamte ślady wypalone zostały pędnikami spod stóp UFOnauty, który używał odmiennie działającego i bardziej zaawansowanego "osobistego napędu telekinetycznego" (zamiast opisywanego tutaj "osobistego napędu magnetycznego"). Pędniki bowiem napędu telekinetycznego NIE wytapiają, a telekinetyzują, nadają białego koloru, utrwalają, udoskonalają i ozonują strukturę chemiczną tego na co zadziałają - patrz strona "telekinesis_pl.htm". Moje publikacje pokazują także ślady fizyczne wypalane na ziemi przez napęd gwiazdolotów UFO. Przykłady takich śladów od całych gwiazdolotów UFO opisałem i zilustrowałem w wielu swych publikacjach, np. na Fot. #D7c ze strony o nazwie "explain_pl.htm", czy w podrozdziale V5.1 i na Rys. V1 z tomu 17 swej monografii [1/5].

Jest już wiadomo, iż owe 3-palcowe istoty NIE są dobrych zamiarów wobec ludzi. Okupują one, eksploatują, oraz umęczają ludzi. Jak z nami postępują po uprowadzeniu do UFO doskonale to ilustruje bazujący na prawdziwym uprowadzeniu film "Fire in the Sky" (patrz https://www.youtube.com/results?search_query=fire+in+the+sky+movie ) omówiony szerzej w #A2 do #A2cd i w #B4 mojej strony o nazwie "ufo_pl.htm" - szczególnie oglądnij tam krótki film "Alien Experiments" z "Filmy #A2ab" dostępny np. pod adresem https://www.youtube.com/watch?v=mO2W96NCiRc . Niestety, nieopisanie naiwni, pasywni i bez szemrań poddający się eksploatowaniu ludziska nawet w sprawie tego dobrze udokumentowanego uprowadzenia do UFO ponownie raczej wolą wierzyć owym konfundującym ludzkość decydentom programowanym i kontrolowanym przez UFOnautów, zamiast wierzyć samemu uprowadzonemu do UFO i jego kolegom z pracy - którzy na własne oczy widzieli jego porwanie do UFO. Tak nawiasem mowiąc to czytelniku NIE dawaj się zwieść w sprawie pokazywanej tu dokumentacji fizycznego istnienia oraz boleśnie doświadczanego umęczania i eksploatacji każdego z nas przez tych potwornych okupantów, bowiem i w sprawie tej dokumentacji UFOnauci natychmiast zrealizują swe ukryte ale efektywne metody eliminowania materiału dowodowego i zasiewania "propagandy" nastawionej na zwodzenie ludzi i kontynuowanie swej okupacji, eksploatacji i wyniszczania naszej prymitywnej, niesamowicie naiwnej i pasywnej cywilizacji - tak jak dla poprzednich swych wysiłków zbudzenia ludzkości z omamu to systematyczne eliminowanie dowodów działania UFO na Ziemi opisałem np. w #A5 strony "totalizm_pl.htm", zaś zilustrowałem np. na Fot. #G1c ze strony o nazwie "sw_andrzej_bobola.htm". Ponadto młodym czytelnikom chciałbym tu zagwarantować, że niezwykłe i tajemnicze zdarzenia, których "jak" NIE przyśniło się nawet Szekspirowym filozofom, dzieją się także tuż przy (i w) waszym miejscu zamieszkania, a NIE jedynie w dalekich i egzotycznych krajach. Tyle, że aby zacząć odnotowywać, dokumentować i rozumieć ich zaistnienie i znaczenie najpierw trzeba zaprzestać ograniczania swego widzenia otaczającej rzeczywistości do jedynie starannie dobranych i spreparowanych wiadomości oficjalnej TV czy do SMSów ze swej komórki, a trzeba wyjść do ludzi i do natury oraz o wszystkim co się widzi, słyszy i odczuwa nauczyć się zadawać właściwe pytania w rodzaju "skąd" się to wzięło, "jak" i "dlaczego" powstało i działa, itp.




#K1a: http://pajak.org.nz/nz/3_toes_footprint.jpg

#K1b: http://pajak.org.nz/nz/3_toes_alien.jpg
#K1c: http://pajak.org.nz/bobola/she_devil.jpg

Fot. #K1abc: Oto zdjęcia wytopionych w asfalcie chodnika odcisków stóp 3-palcowej około 80 cm wysokiej istotki (tj. UFOnautki o wyglądzie pokaznym na najniższym zdjęciu #K1c), która właśnie zastartowała do lotu swoje pędniki podstopowe z używanego przez siebie "osobistego napędu magnetycznego" opisywanego dokładniej w "rozdziale E" z tomu 2 mojej monografii [1/5]. Wytopienia te odkryłem we wtorek dnia 2022/5/24 o godzinie 16:30 przy skrzyżowaniu ulic koło domu mojej sąsiadki w Petone. W dniu gdy odnotowałem iż owe wytopione odciski stóp tej nieziemskiej istotki właśnie pojawiły się na tamtym chodniku, temperatura powietrza wynosiła jedynie 13 stopni Celsjusza. Wszakże miesiąc maj w NZ ma pogodę będącą odpowiednikiem listopadowej pogody w Polsce. Wszystkie pokazane tu zdjęcia tych wytopień są wykonane w takim samym zorientowaniu geograficznym. Ich kierunek od dołu do góry zdjęcia wskazuje kierunek ze wschodu na zachód magnetyczny, zaś kierunek marszu stóp owej istotki (tj. od lewego do prawego boku zdjęcia) wskazuje marsz od południa na północ magnetyczną. To właśnie zastartowanie działania tych pędników do lotu w tzw. "trybie bijącym" z południa na północ (który to tryb NIE indukuje silnego świecenia jakie nocą mogłoby zaalarmować ludzi) spowodowało wytopienie na tym asfaltowym chodniku tylko czterech kolejnych stąpnięć owej istotki. Fakt iż owa istotka pozostawiła jedynie cztery wytopienia swych stóp na twardym NZ asfalcie chodnika - który to asfat NIE topnieje nawet w najgorętsze dni NZ lata, w połączeniu z faktem iż kierunek zmierzania tej istotki wyraźnie pokrywał się z kontynuacją tego wyasfaltowanego chodnika prowadzącego dokładnie ku północy magnetycznej, inżynierskim "jak" daje nam do zrozumienia, iż istotka ta uprzednio spacerowała sobie po owym chodniku, jednak zdecydowała się poderwać do lotu w powietrzu poprzez włączenie pędników swego napędu osobistego. Fakt tego włączenia pędników potwierdza też narastająca moc wytopienia asfaltu w każdym następnym z jej czterech kroków. Pierwsze bowiem dwa ślady, tj. te najbardziej lewe dwa pierwsze ślady z "Fot. #K1b (środek)", jakie sfotografowałem i pokazałem też oddzielnie na http://pajak.org.nz/nz/two_first_footprints.jpg , wykazują jedynie nieznaczne wytopienia asfaltu pod oboma stopami owej istotki. Trzeci zaś od lewej ślad, widoczny około środka zdjęcia "Fot. #K1b (środek)", wykazuje już nieco większe wytopienie pod lewą stopą tej istotki. Czwarty zaś i ostatni ślad widoczny tuż nad dniem 25 z daty wykonania środkowego zdjęcia, zaś pokazany w zbliżeniu na zdjęciu "Fot. #K1a (góra)", wykazuje najsilniejsze wytopienie asfaltu pod prawą stopą tej trzy-palcowej istotki. Magnetyczny napęd osobisty, pędniki jakiego wytopiły w asfalcie powyższe ślady, pokazałem i omówiłem na szeregu swych publikacji, np. jako Fot. #H3 ze strony o nazwie "wszewilki.htm".

Fot. #K1a (góra) Oto zdjęcie wytopionego asfaltu chodnika jaki uwidacznia najwyraźniej wytopiony odcisk prawej stopy 3-palcowej nieziemskiej istotki (UFOnautki), która po włączeniu pędników swego napędu magnetycznego podrywała się do lotu na chodniku ze skrzyżowania ulic przy domu mojej sąsiadki. Odcisk tej stopy ma długość 12 centymetrów, a szerokość w najszerszym miejscu (tj. u nasady palców) 5.6 cm. To oznacza, że jeśli stosunek jej wzrostu do długości jej stopy byłby taki sam jak u mnie (u mnie on wynosi 167/25) wówczas istotka jaka ślad ten wytopiła w asfalcie miałaby 80 cm wzrostu. Z kolei jej wysokość wynosząca jedynie około 80 cm - zamiast Mickiewiczowych "dwóch łokci", oznacza iż była ona żeńską UFOnautką, bowiem UFOnautki (tak jak ludzkie kobiety) typowo są odnotowalnie niższe od męskich UFOnautów. Ów nieludzki wytop odcisku stopy wyraźnie dokumentuje nieziemskie pochodzenie owej istotki - wszakże: (a) jej największym palcem jest środkowy - podczas gdy u ludzi zawsze największy jest palec przy wewnętrznym obrzeżu stopy, (b) stopa ma tylko trzy palce rozstawione szeroko czyli inaczej niż u ludzi ale dokładnie tak jak ilustruje to rzeźba z "Fot. #K1c", (c) zamontowane pod stopami tej istotki są pędniki "osobistego napędu magnetycznego" bowiem tylko moc takich pędników mogła zimną jesienną nocą wytopić twardy asfalt NZ chodnika jakiego NIE potrafi wytopić nawet letnie NZ słońce, oraz (d) wszystkie cztery odciski na chodniku ilustrują zrywanie się do lotu ich miniaturowej właścicielki - choć wiadomo iż ludzie NIE opanowali jeszcze tej zdolności, a nawet gdyby ją już mieli NIE pozwoliliby nocą latać 80cm maleńkim dzieciom. Zastanawiające, że zgrubnie daje się oszacować iż obok powyższego śladu codziennie przechodzi co najmniej około 100 osób. Jednak poza mną samym jakby nikogo innego ów ślad NIE zainteresował. Zaiste dzisiejsi ludzie "patrzą a NIE widzą" (Biblia, Mateusz 13:14), a ściślej "patrzą ale NIE chcą widzieć". Najpierw usiłowałem więc namówić swoją żonę, potem zaś wizytującego mnie od dawna znanego mi znajomego, że pokażę im ów ślad - jednak każdy z nich odmówił przejścia ze mną kilkudziesięciu metrów aby ów ślad zobaczyć. Miejsce tego śladu leży też w zasięgu widzenia czegoś, co mi wygląda na kamerę TV jakichś oficjalnych służb. Jeśli zaś jest to działającą kamerą, wówczas dla tych co nadzorują jej obraz najwyraźniej widok istotki wyglądającej jak mała dziewczynka spacerująca bez rodziców w środku nocy i nagle ulatująca w powietrze NIE wygląda na cokolwiek warte uwagi i zbadania. Najpopularniejsza oficjalna nazwa dla tej maleńkiej rasy UFOnautów po polsku brzmi sukkuby (demony nocne - patrz https://www.google.pl/search?q=sukkuby+demony+nocne ) zaś staropolski folklor ludowy nazywa je "zmory" - patrz opisy mojego bycia "duszonym" przez żeńską zmorę w wieku około 9 lat zawarte w punkcie #H3 strony "wszewilki.htm" (oficjalne opisy zmór wyszukuj rozkazem https://www.google.pl/search?q=zmora+nocna ). Jednak inne narody nazywają je też odmiennie. Przykładowo w krajach angielskojęzycznych nazywają je też Gremlin (patrz https://www.google.pl/search?q=gremlin+demon ), zaś np. w Malezji - Toyol (patrz https://www.google.com/search?q=toyol+malaysia ) lub Pontianak (patrz https://www.google.com/search?q=pontianak+malaysia+demon ). Faktycznie jednak wszystkie istoty opisywane tymi nazwami i wykazujące przypisywane im przez folklor cechy, widywane są na pokładach UFO. Stąd wszystkie one faktycznie reprezentują sekretnie okupujących nas UFOnautów. Warto też wiedzieć iż folklor ludowy wielu narodów opisuje nawyki tych UFOnautów jako wysoce brutalne wobec ludzi. Przykładowo według folkloru wielu krajów istotki te potrafią znacząco poturbować uprowadzane przez siebie osoby, ponadto obezwładniają i wykonują stasznie wyglądające i bolesne "eksperymenty" medyczne na zahipnotyzowanych przez siebie ludziach - w tym czasami we własnych domach i łóżkach tychże osób. Po takich brutalnych "eksperymentach" na rękach, biodrach, lub nogach uprowadzonych przez UFOnautów osób często pozostają wyraźnie widoczne sińce - tyle iż są one pozbawiane przez technikę UFOnautów typowej dla ludzkich sińców bolesności. Przez Chińczyków te bezbolesne sińce są nazywane ghost pinch (co znaczy "uszczypnięcia ducha"). Ich opisy zawiera podrozdział U3.3 z tomu 15 monografii [1/4]. Co nawet jeszcze bardziej bulwersujące, takie właśnie bezbolesne sińce dość regularnie i powtarzalnie pojawiają się u sporej proporcji ludzi - w tym zarówno u kobiet jak i u mężczyzn.

Fot. #K1b (środek) Oto zdjęcie pokazujące wszystkie cztery ślady stóp wytopione w twardym asfalcie NZ chodnika jaki NIE topnieje nawet w najgorętsze dni lata, sfotografowane przy domu mojej sąsiadki przy zachmurzonym niebie (jak wyglądają one po oświetleniu ich słońcem pokazuje zdjęcie http://pajak.org.nz/nz/3_toes_alien_in_sun.jpg - dla oglądnięcia kliknij na jego link). Poodalane one są wzajemnie od siebie o 64 centymetry. Najwyraźniejsze wytopienie z górnego zdjęcia Fot. #K1a na niniejszym zdjęciu jest widoczne tuż ponad dniem 25 z daty tego zdjęcia. Wytopienia te obejmują: dwa od prawej nogi i dwa (jeden w środku zdjęcia) od lewej nogi. Jeśli połączyć linią prostą oba odciski prawej nogi, wówczas odcisk lewej nogi ze środka zdjęcia jest oddalony od tej linii o 13 centymetrów - co oznacza iż uruchomione pędniki w podeszwach tej istotki już magnetycznie odpychały od siebie obie jej nogi. Podobnie oddalone są dwa pierwsze wytopienia udokumentowane na NIE pokazanym powyżej zdjęciu http://pajak.org.nz/nz/two_first_footprints.jpg , ale oglądalnym po kliknięciu na ów jego link. Ciekawe iż chodnik i owa wzlatująca istotka są skierowane dokładnie z południa ku północy, co oznacza, iż istotka ta wzlatywała w tzw. "bijącym" trybie działania jej magnetycznego napędu osobistego - tj. trybie który nocami NIE indukuje jasnego jarzenia jakie zwracałoby na nią uwagę ludzi. Jednak dwa pierwsze NIE aż tak wyraźne wytopienia ujawniają iż przed udokumentowanym tu swym wzlotem istotka ta wędrowała piechotą (tj. z wyłączonymi pędnikami) wzdłuż chodnika wiodącego od wchodu ku zachodowi, aby na sfotografowanym tu skrzyżowaniu ulic skręcić w prawo i ulecieć ku północy. Intrygująco, dwa skrzyżowania wcześniej w kierunku z jakiego ona przywędrowała, prawdopodobnie pod ziemią mieści się pieczara używana przez te istoty na bazę gdzie ukrywają siebie i swe gwiazdoloty. Wszakże to tam w 2006 roku zaobserwowałem orba (tj. miniaturową sondę UFO) jaki wyłonił się spod ziemi, a jakiego opisałem w #I3 ze swej strony "explain_pl.htm" oraz we wpisie #97 do blogów totalizmu (o adresach podanych poniżej) opublikowanym też w PDF jako opracowanie [13] upowszechniane stroną "tekst_13.htm". Zgromadzony więc do dzisiaj materiał dowodowy indukuje pytanie czy takie podziemne bazy UFO istnieją pod każdą miejscowością w jakiej mieszkają osoby mające wpływ na decyzje i działania większej liczby ludzi? Wszakże taką właśnie możliwość zdaje się potwierdzać dzisiejszy wpływ UFOnautów na ludzi jaki wszechogarnia wszystkie decyzje i działania ludzkości, a także zdaje się potwierdzać odwieczny zwyczaj UFOnautów iż od najdawniejszych czasów ich reprezentanci bywali cichymi doradcami i osobistościami wpływającymi na decyzje wszystkich królów - jako przykłady rozważ Stańczyka, karła króla Zygmunta Starego, który współorganizował "Hołd Pruski" (patrz https://www.google.pl/search?q=Sta%C5%84czyk+karze%C5%82+Zygmunta+Starego ), albo rozważ diabła o nazwie Procopius (patrz https://www.google.com/search?q=Justinian+devil+Procopius ) jaki cesarzowi Justynianowi pomagał zbudować w Istambule bazylikę "Aya Sophia" - co opisałem w punkcie #K2 ze swej strony "god_istnieje.htm", czy też rozważ podziemną bazę UFO pod zamkiem krzyżackim w Malborku jaką opisałem w punkcie #G1 swej strony o nazwie "malbork.htm", oraz bazę UFO we wnętrzu dominującej NZ miasto Dunedin góry "Saddle Hill", którą pokazałem na Fot. #B3a a krótko omówiłem w puncie #F2 ze strony o nazwie "newzealand_pl.htm" i także pod Fot. #E1 ze swej strony "telekinetyka.htm".

Fot. #K1c (dół) Rzeźba pokazująca 3-palcową, żeńską wersję diablicy-UFOnautki, sfotografowaną w widoku z boku. Folklor niemal wszystkich narodów twierdzi iż w oczach tych ludzi którym istotki te ochotniczo pozwalają się zobaczyć, wyglądają one na urzekająco piękne i ponętne - aczkolwiek NIE wiadomo czy ich wygląd jest prawdziwy, czy też wywoływany rodzajem hipnotycznego nakazu. Podczas spotkań z nimi ludzie lądują pogryzieni, podrapani i z wieloma bezbolesnymi sińcami jakby bycia poszczypanymi. Ponieważ zaś ich broń oraz napędowe i wspomagające urządzenia nadają im ogromnej siły i zdolności do zdalnego hipnotyzowania, pomimo swego czaru i miniaturowej wielkości są one w stanie obezwładnić i sobie podporządkować nawet najsilniejszych wojowników. To takie właśnie stopy jak "trzypalcówki" tej "diablicy" nadtopiły asfalt chodnika przy domu mojej sąsiadki - co pokazują obie poprzednie fotografie. Jej rzeźba szczególnie dobrze ujawnia ułożenie i boczny wygląd szponiastych palców na rękach (patrz jej ręce z "krogulczymi paznokciami" widoczne na czubku peleryny z kombinezonu jej napędu osobistego) i na nogach tejże istotki. Aby oglądnąć jej nogi warto się dobrze przyglądnąć jej lewej nodze. Ponadto zdjęcie to dobrze też ukazuje wygląd ich 3+1 palcowych dłoni. (Jej prawdziwe dłonie są te wzniesione do góry aby rozpostrzeć dołączną do nich pelerynę ułatwiającą manewrowanie podczas lotów w powietrzu.) Niniejsze zdjęcie "diablicy-UFOnautki" w obu jej widokach oryginalnie opublikowałem oraz szerzej objaśniłem na Fot. #G1 z mojej innej strony internetowej o nazwie "sw_andrzej_bobola.htm", a także z boku i z przodu na Fot. #H2 z mojej innej strony internetowej o nazwie "korea_pl.htm".

NIE włączone do pokazania powyżej zdjęcie zbliżenia dwóch pierwszych najmniej widocznych wytopień stóp tej istotki - które można zobaczyć np. klikając na link: http://pajak.org.nz/nz/two_first_footprints.jpg . Są to najmniej wyraźnie widoczne wytopienia powstałe w pierwszej chwili zaraz po włączeniu przez tę istotkę jej napędu osobistego. Ich inżynierska analiza "jak" ujawnia iż napęd uniósł ją nieco ponad asfalt chodnika, tak że wytopienia są niewyrażne, zaś jej ruchy nieco je wydłużyły. Przykładowo prawy z nich (dolny - nadal skierowany ku zachodowi, widoczny tuż ponad rokiem 2022 z daty i pokazujący zarys trzech szponów z palców stopy) ma długość 16 cm, zaś górny lewej nogi, powstały już po częściowym skierowaniu się ku północy, ma długość 19 cm. Wzajemna odległość czubków palców z obu tych wytopień wynosi 18.5 cm. Natomiast wzajemna odległość od siebie końców ich pięt - 39 cm. Takie ich rozmieszczenie potwierdza, iż powstały one zaraz po włączeniu napędu osobistego jako wynik lekkiego podniesienia istotki i zatrzymania jej poprzedniego ruchu ku zachodowi (prawa stopa) oraz nieużywanego przez ludzi obrotu lewej stopy i zainicjowania jej poślizgiem nowego kierunku ruchu ku magnetycznej północy. Warto dodać, że ustawienia nóg owej istotki utrwalone tym zdjęciem dość dobrze dokumentują wykonywanie przez nią poruszeń nogami niemal niemożliwych do wykonywania przez nogi ludzi. Takie zaś właśnie nieludzkie poruszenia nocnych miniaturowych istotek utrwalane są na świecie np. przez CCTV - po przykład 2-minutowego widea z US "Weird Alien in Surveillance" jaki je udokumentował patrz pod adresem https://www.youtube.com/watch?v=kzSNLqx6O6c , zaś wyszukuj inne filmy tej samej istoty rozkazem https://www.youtube.com/results?search_query=Creature+LaJunta+home+Colorado .

Powinienem tutaj też wyjaśnić, że z opublikowaniem niniejszego "raportu z moich badań wytopień śladów stóp UFOnautki, oraz ich wyników", tj. z opublikowaniem niniejszego wpisu #347, spieszyłem się aby mógł on się ukazać na blogach totalizmu już w tydzień po zobaczeniu omawianych w nim śladów (czyli ukazać się już w środę dnia 2022/6/1). Chodziło mi bowiem o to aby materiał dowodowy w formie owych śladów NIE miał czasu aby zniknąć z chodnika na jakim został wytopiony zanim zostanie on opublikowany. Jednocześnie, na ten sam temat mini-UFOnautów i działania ich techniki, od tego samego dnia 2022/6/1 w punkcie #K2 z mojej strony o nazwie "petone_pl.htm" i adresach podanych poniżej, są już opublikowane następne wyniki mojej inżynierskiej analizy "jak" faktów i prawd zawartych w wysoce edukującym wideo wyszukiwalnym np. rozkazem: https://www.youtube.com/results?search_query=dwarf+indonesia+aceh+orang+pendek .


Copyrights © 2022 by dr inż. Jan Pająk

* * *

Treść niniejszego wpisu #347 oryginalnie była opublikowana w punkcie #K1 strony internetowej o nazwie "petone_pl.htm" (aktualizacja datowana 25 maja 2022 roku, lub później) - już załadowanej do internetu i dostępnej, między innymi, pod następującymi adresami:
http://www.geocities.ws/immortality/petone_pl.htm
http://magnokraft.ihostfull.com/petone_pl.htm
http://nirwana.hstn.me/petone_pl.htm
http://drobina.rf.gd/petone_pl.htm
http://pajak.org.nz/petone_pl.htm

Warto też wiedzieć, że powyższe strony są moimi głównymi publikacjami wielokrotnie potem aktualizowanymi. Tymczasem niniejszy wpis do blogów totalizmu jest jedynie "zwiastunem" opublikowania prezentowanych tutaj faktów, jaki później NIE jest już aktualizowany. Dlatego strony te typowo zawierają teksty bardziej udoskonalone niż niniejszy wpis do bloga, z czasem gromadzą więcej materiału dowodowego i mniej ludzkich pomyłek lub błędów tekstu, zaś z powodu ich powtarzalnego aktualizowania zawierają też już powłączane najnowsze ustalenia moich nieprzerwanie kontynuowanych badań.

Na każdym z adresów podanych powyżej staram się też udostępniać najbardziej niedawno zaktualizowane wersje wszystkich swoich stron internetowych. Stąd jeśli czytelnik zechce z "pierwszej ręki" poznać prawdy wyjaśniane na dowolnej z moich stron, wówczas na którymkolwiek z powyższych adresów może uruchomić "menu2_pl.htm" zestawiające zielone linki do nazw i tematów wszystkich stron jakie dotychczas opracowałem, poczym w owym "menu2_pl.htm" wybrać link do strony jaką zechce przeglądnąć i kliknięciem "myszy" uruchomić ową stronę. Przykładowo, aby owo "menu2_pl.htm" uruchomić z powyżej wskazanego adresu http://pajak.org.nz/petone_pl.htm , wystarczy jeśli w adresie tym nazwę strony "petone_pl.htm" zastąpi się nazwą strony "menu2_pl.htm" - poczym swą wyszukiwarką wejdzie na otrzymany w ten sposób nowy adres http://pajak.org.nz/menu2_pl.htm . W podobny sposób jak uruchamianie owego "menu2_pl.htm" czytelnik może też od razu uruchomić dowolną z moich stron, nazwę której już zna, ponieważ podałem ją np. w powyższym wpisie lub w owym "menu2_pl.htm". Przykładowo, aby uruchomić dowolną inną moją stronę, jakiej fizyczną nazwę gdziekolwiek już podałem - np. uruchomić stronę o nazwie "explain_pl.htm" powiedzmy z witryny o adresie http://pajak.org.nz/petone_pl.htm , wystarczy aby zamiast owego adresu witryny wpisał następujący nowy adres http://pajak.org.nz/explain_pl.htm w okienku adresowym swej wyszukiwarki.

Warto też wiedzieć, że niemal każdy NOWY temat jaki ja już przebadałem dla podejścia "a priori" nowej "totaliztycznej nauki" i zaprezentowałem na tym blogu, w tym i temat z niniejszego wpisu #347, jest potem powtarzany na wszystkich lustrzanych blogach totalizmu, które nadal istnieją. Do chwili obecnej aż 8 takich blogów totalizmu było zakładanych i krótkotrwale utrzymywanych. W chwili obecnej jedynie 3 najbardziej ostatnio pozakładane, z tamtych 8 blogów totalizmu nadal NIE zostały jeszcze polikwidowane przez licznych przeciwników prawdy, mojej "totaliztycznej nauki", wysoce moralnej "filozofii totalizmu", "Tablic Cykliczności", mojego "ustroju nirwany", mojej usilnie blokowanej choć nadal jedynej na świecie faktycznej naukowej "Teorii Wszystkiego z 1985 roku", "Teorii Życia z 2020 roku", czy moich naukowo niepodważalnych dowodów formalnych na istnienie Boga. Te dzisiaj 3 istniejące blogi totalizmu można znaleźć pod następującymi adresami:
https://totalizm.wordpress.com - o "małym druku" 12pt
https://kodig.blogi.pl
https://drjanpajak.blogspot.com - o "dużym druku" 20pt, dostępny też poprzez NZ adres https://drjanpajak.blogspot.co.nz
Na szczęście, wydeletowanie 5 najstarszych blogów totalizmu NIE spowodowało utraty ich wpisów. Po bowiem starannym dopracowaniu ilustracjami, kolorami, podkreśleniami i działającymi linkami wszystkich moich wpisów jakie dotychczas opublikowałem na blogach totalizmu, w tym i niniejszego wpisu, systematycznie udostępniam je obecnie moją darmową elektroniczną publikacją [13] w bezpiecznym od wirusów formacie PDF i w dwóch wielkościach druku (tj. dużym 20pt i normalnym 12pt) - jaką każdy może sobie załadować np. poprzez stronę o nazwie "tekst_13.htm" dostępną na wszystkich wskazanych powyżej witrynach, w tym między innymi np. pod adresem http://pajak.org.nz/tekst_13.htm . Niemal wszystkie wpisy do blogów totalizmu są tam opublikowane także w wersji angielskojęzycznej, a stąd będą zrozumiałe i dla mieszkańców innych niż Polska krajów.

Wpisy poszerzające i uzupełniające niniejszy #347:
#346, 2022/4/27 - jak Biblia koryguje wypaczenia oficjalnej nauki (#I5 z "1985_teoria_wszystkiego.htm")
#345, 2022/3/21 - moje odkrycie z lutego 2022 roku iż to Bóg (a NIE "natura") stworzył "upływ czasu" (#I1 to #I4 z "1985_teoria_wszystkiego.htm")
#341, 2021/12/1 - jak "prace fizyczne" uczą mądrości wypracowywania "jak" (#G3 do #G5 z "wroclaw.htm")
#216, 2012/2/25 - przykłady niekompetencji monopolu oficjalnej nauki (#K3 z "tornado_pl.htm")
#151, 2008/5/15 - dlaczego nauce ziemskiej brak jest kompetencji do badań UFO (#B1 z "ufo_proof_pl.htm")
#101, 2006/12/16 - jak UFOnauci gnebią Australię pożarami (#E15.1 z "military_magnocraft_pl.htm")
#97, 2006/11/25 - jak zaobserwowałem "orba" (małe UFO) gołymi oczami (#I3 z "explain_pl.htm")
#94, 2006/11/4 - jak UFOnauci ocieplają klimat Ziemi (#E16 z "military_magnocraft_pl.htm")
#57, 2006/2/2 - jak UFO zawaliło halę w Chorzowie (#H1 z "katowice.htm")
#40, 2005/10/14 - pole gwiazdolotu UFO który odparował WTC pulsowało 3000 Hz (#14 w #B4 z "wtc_pl.htm")


Niech totalizm zapanuje,
Dr inż. Jan Pająk

Comments

Popular posts from this blog

#362: UFO czteropędnikowe budowane dla porywania naszych samolotów i okrętów i jak np. reforma wymiaru sprawiedliwości na zasadę "pozbawiania przywilejów" może dopomóc w całkowitym usunięciu złych UFOnautów z Ziemi

Streszczenie: Chociaż podobnie jak każdy z ludzi, także i autor niniejszego wpisu #362 do blogów totalizmu jest tylko niedoskonałą i omylną osobą, która jak my wszyscy w swym życiu też popełnia błędy, ciągle wymową ogromnego materiału dowodowego jakie jego badania ujawniły, ma obowiązek aby ostrzegać: ludzkość i Ziemia przez tysiąclecia są skrycie okupowani i eksploatowani przez aż szereg ras naszych kosmicznych krewniaków technicznie bardziej od nas zaawansowanych jednak moralnie zupełnie już upadłych. Dlatego poniższe punkty #I1 do #I5 tego wpisu #362 prezentują opisy wyglądu, cech, możliwości, oraz potwierdzającego materiału dowodowego, które ujawniają nam największą konspirację w dziejach ludzkości jaka zmyślnie ukrywa przed ludźmi operowanie na Ziemi nawet tak głośnych i tak spektakularnych gwiazdolotów tych naszych krewniaków z planet Oriona, jakie są już trzecią z kolei z najważniejszych konstrukcji technicznie wysoko zaawansowanych gwiazdolotów od ponad 50 lat postulowanych mo...

#369E: Let us improve our fate and life by improving our morality to the one commanded by God in the Bible, which softens the behaviour of nature and inanimate objects that always copy the resultant morality of people who live at their mercy

Summary of items #N1 to #N3 below from this blog #369E : Let us remind ourselves the totaliztic definition of "morality" developed from the philosophical approach called "a priori" and stated in the INTRODUCTION and in items #A2 and #B5 of my web page named "morals.htm". It informs that: "morality is the level of 'obedience' with which people fulfil the commandments and requirements of God who gave them life." In other words: "morality is the level of obedience in fulfilling all the commandments of God detailed in verses 20:3-17 from the 'Book of Exodus' in the Bible and all the remaining requirements also described in the Bible." Let us note that according to my discovery described in #K1 and #K2 of the web page named "god_exists.htm" and in posts #325 and #326 to blogs of totalizm, all matter from our "world of matter" (including our bodies) was created from living, thinking, and absolutely obedient...

#299E: Why the Kabbalah and its tree of life most probably are the revealed by Biblical Elijah and rediscovered by the Concept of Dipolar Gravity God's system for managing people and institutions

Motto: "The created by God system of governing over the fate of people and institutions, which we learned from the discoveries and evidence earned due to the Concept of Dipolar Gravity, forms an effectively working mechanism of management, education and judgement, which with its structure and work resembles a tree of life from a tool called Kabbalah shared with people by the biblical Elijah probably in order to develop with it inducing growth improvements in human management systems that previously were known for causing downfalls." If the reader looks closely at my scientific achievements (from the area of knowledge usually referred to as my research "hobby"), then he will discover that most of this output is trying to scientifically identify, define, work out, and describe for the use of other people all God's tools that have the decisive impact on the course, quality and results of our lives. The process of collecting my scientific achievements, in a ...