#366: "Odparowanie WTC przez UFO" oraz "cóż to jest prawda" UFOnauty Poncjusza Piłata, metoda kontrastu, wyliczanie prowdopodobieństwa prawdy, przykłady prawdy i nieprawdy
Streszczenie: "Cóż to jest prawda?", "jak nabyć pewności iż jakiekolwiek istotne stwierdzenie jest prawdą, a NIE np. kłamstwem?". Są to odwieczne pytania jakie nurtują ludzkość i jej filozofów od niepamiętnych czasów. Już w Biblii jedno z nich zadawał UFOnauta Poncjusz Piłat - patrz wersety 18:37-38 z "Ewangelii w/g św. Jana". Niestety, praktycznie niemal każdy z ludzi ma swoje własne i odmienne od innych poglądy "co to jest prawda". Aby się zorientować jak ogromna jest odmienność tych poglądów, dosyć dobre rozeznanie daje przeglądnięcie np. licznych wideów wyszukiwanych angielskimi słowami kluczowymi: What is the Truth (tj.: "Cóż to jest prawda" - np. patrz https://www.youtube.com/results?search_query=What+is+the+Truth ). Niektórzy filozofowie i ateistycznie zorientowani ludzie twierdzą nawet iż takie coś jak "absolutna prawda" wogóle NIE istnieje. Cała ta konfuzja razem zaś wzięta powoduje iż chociaż niemal każdy często komunikuje swym bliźnim słowa "prawda", praktycznie rzadko komunikujący i komunikowani obiektywnie rozumieją i zgadzają się nawzajem. Ja niemal całe swe życie poszukiwałem odpowiedzi na powyższe pytania. Odpowiedź tę znalazłem w swym 77 roku życia. Wtedy bowiem, tj. dokładnie dnia 2023/11/12, wyklarowała się w moim umyśle totaliztyczna definicja "absolutnej prawdy". Wprawdzie dokładnie to tę właśnie definicję w praktyce przez niemal 50 lat wdrażałem w swych badaniach w roli "Nitki Ariadny" prowadzącej mnie od wynalazku do wynalazku, od prawdy do prawdy i od odkrycia do odkrycia, jednak wcześniej kognitywnie NIE potrafiłem sformułować jej w klarowne słowa poprawnej definicji używając inżynierskiego podejścia "jak" wyjaśnionego w blogu #341 oraz w #G3 do #G5 z mojej strony "wroclaw.htm". W tym punkcie #D1 przytoczę tę totaliztyczną definicję absolutnej prawdy oraz wyjaśnię ją dokładniej na przykładach. Definicja ta jest sformowana ilościowo i po inżyniersku NIE tylko w sposób wskazujący "jak" sprawdzić czy definicja jakiejś idei wyraża sobą absolutną prawdę, ale także pozwalający na ilościowe oszacowanie prawdopodobieństwa z jakim rozważana definicja tej idei zbliża się do wyrażenia sobą absolutnej prawdy. W niniejszym #D1 przytoczę też przykłady spełniających tę definicję prawd - do których należą, między innymi, "istnienie Boga" i "istnienie pasożytniczych UFOnautów skrycie operujących na Ziemi". Stworzę tym też narzędzia np. do ustalenia prawdy lub wyliczenia prawdopodobieństwa prawdy opisywanej na stronie "wtc_pl.htm" a demaskującej "skryte odparowanie WTC przez UFO". Opiszę tu też swą metodę identyfikowania idei najbliższej do prawdy, jaką nazywam metodą "kontrastu" a jaka z dwóch nawzajem przeciwstawnych ale blisko ze sobą spokrewnionych idei, co do których NIE wiadamo czy, ani na ile, są one obarczone błędami lub niedoskonałościami ludzkiej wiedzy i poglądów, pozwala zidentyfikować tę ideę, która jest najbliższa do absolutnej prawdy narazie znanej tylko Bogu. Okazuje się bowiem, że "materiał dowodowy wynikający z pokrewnych sobie kontrastów dwóch idei dokumentuje iż tę ideę jaka zbliża ludzi do prawdy (a stąd i do Boga) zawsze inspiruje tylko sam Bóg, natomiast jej pokrewny ale przeciwstawny 'kontrast' oddalający ludzi od prawdy (a stąd i od Boga) zawsze swą zaawansowaną techniką np. telepatii lub hipnozy sekretnie wprogramowują w ludzi szatańscy UFOnauci o materialnych jak ludzie ciałach" - w Biblii nazywani np. upadłymi aniołami, diabłami, demonami, serpentami, wężami, smokami, bestiami, itp. W #D1 niniejszego wpisu #366 podam też przykłady użycia tej mojej "metody kontrastu". Ponadto podam również przykłady najbardziej wyniszczających ludzkość kłamstw. Do przykładów tych kłamstw należą, między innymi, niemal wszystkie istotne stwierdzenia jakie wyniknęły z propagowanych przez do dzisiaj monopolistyczną, "oficjalną naukę ateistyczną" teorii w rodzaju "teoria ewolucji", "teoria wielkiego bangu", czy "teoria względności", które NIE są potwierdzane nawet przez najważniejszych "trzech świadków" ani NIE zawierają w sobie opisów inżynierskiej procedury "jak", oraz oczywiście NIE spełniają też totaliztycznej definicji absolutnej prawdy. Tragicznie powstrzymującym postęp kłamstwem okazuje się być także stara "teoria monopolarnej grawitacji" przez wieki propagowana choć nadal nawet NIE nazwana przez "oficjalną naukę ateistyczną", która ciągle NIE uznaje istnienia jej przeciwstawnego "kontrastu" czyli mojego "Konceptu Dipolarnej Grawitacji z 1985 roku" opisywanego, m.in. stroną "dipolar_gravity_pl.htm". Tymczasem skontrastowanie tej nadal NIE nazwanej, starej i oficjalnej "teorii monopolarnej grawitacji" z moim relatywnie nowym "Konceptem Dipolarnej Grawitacji z 1985 roku", dla tej starej "teorii" ujawnia NIE tylko ogrom jej kłamliwości, ale także uwidacznia jak przez wieki zamrażała ona postęp całej ludzkości, oraz ile zniszczeń wiedzy i życia sobą ona spowodowała. Mój "Koncept Dipolarnej Grawitacji z 1985 roku" jest uprzednio nieznaną i do dzisiaj oficjalnie odrzucaną teorią naukową upowszechnianą też pod nazwą "Teoria Wszystkiego z 1985 roku" (patrz strona "1985_teoria_wszystkiego.htm") ponieważ poprawnie opisuje ona praktycznie całą otaczającą nas rzeczywistość. Ta niezwykła teoria pracującemu w pojedynkę i w samotności oraz pod opresją niemal całej dzisiejszej "oficjalnej nauki ateistycznej" badaczowi (tj. mi)
już umożliwiła, między innymi, formalne dowiedzenie istnienia Boga (patrz #G2 i #G3 strony "god_proof_pl.htm" oraz blog #135) a także dokonanie długiego szeregu naukowych odkryć i inżynierskich wynalazków formujących spójny przyczynowo-skutkowy łańcuch prawdy o liczebności ogniw dotychczas NIE wypracowanej przez żadnego pojedyńczego badacza na Ziemi.
#D1. Czy materiał dowodowy na skryte odparowanie WTC przez UFO wyznacza początek inwazji UFOnautów na USA (a stąd i na całą ludzkość), która to inwazja zainicjowała obecną epokę "neo-średniowiecza" sprowadzającą zanik "mówienia prawdy" i coraz większe lubowanie się ludzi w byciu "mile okłamywanymi" spowodowane telepatycznym i hipnotycznym programowaniem ludzi przez technikę szatańskich UFOnautów i połączone z unikaniem przez ludzi myślenia i wyjaśniania inżynierskimi procedurami "jak" oraz szerokim upowszechnianiem się myślenia i wyjaśniania w ukrywającym prawdę słownikowym "co" opisywanym w #G3 do #G5 ze strony o nazwie "wroclaw.htm" oraz we wpisie #341 do blogów totalizmu:
Motto: "(3:10) Każde więc drzewo, które nie wydaje dobrego owocu, będzie wycięte i w ogień wrzucone. ... (3:12) Ma on wiejadło w ręku i oczyści swój omłot: pszenicę zbierze do spichlerza, a plewy spali w ogniu nieugaszonym." (Powyższe to wersety 3:10 i 3:12 z "Mateusza" w Biblii, które zaprzeczają twierdzeniom o łatwym "zbawianiu przez samą wiarę" - czyli tylko za uwierzenie w Boga i Jezusa ale bez jednoczesnego podjęcia jakiegokolwiek wysiłku udoskonalania siebie poprzez nabywanie powodowanego miłością do Boga, bliźnich i natury zwyczaju ochotniczego i pedantycznego przestrzegania wszystkich przykazań Boga i wydawanie owoców jakie służą dobru bliźnich. Takie bowiem "zbawianie przez wiarę" coraz usilniej jest upowszechniane przez kapłanów "odrzucających wiedzę" (patrz Biblia, Księga Ozeasza 4:4-9) bowiem będących skrycie oraz przebiegle przeprogramowanymi przez UFOnautów (w Biblii zwanych np. "diabły", zaś przez ludzi od relatywnie niedawna nazywanych "UFOnauci"). Poprzez symboliczne porównanie ludzi do drzew i zboża, wersety te upominają iż aby być zbawionym trzeba swym życiem wydawać owoce, czyli ochotniczo i z miłości do Boga, bliźnich i natury, służyć, wspomagać i dawać produkty swego życia Bogu, bliźnim i naturze, oraz nieustająco udoskonalać swój charakter, zachowania i działania - tak jak wyjaśniam to czytelnikom np. w blogu #339 oraz w punkcie #A2.12 strony o nazwie "totalizm_pl.htm".)
Zacznimy od przypomnienia sobie najszerzej znanego przez ludzi pytania "cóż to jest prawda?" w/w wersetów 18:37-38 z "Jana" w Biblii - cytuję: '(18:37) Piłat zatem powiedział do Niego: "A więc jesteś królem?" Odpowiedział Jezus: "Tak, jestem królem. Ja się na to narodziłem i na to przyszedłem na świat, aby dać świadectwo prawdzie. Każdy, kto jest z prawdy, słucha mojego głosu". (18:38) Rzekł do niego Piłat: "Cóż to jest prawda?" To powiedziawszy wyszedł powtórnie do Żydów i rzekł do nich: "Ja nie znajduję w Nim żadnej winy." (18:39) ...' Powody dla których zapewne znacząco wyedukowany w pasożytniczych filozofiach (patrz strona "parasitism_pl.htm") UFOnauta Poncjusz Piłat też jeszcze NIE wiedział co to jest prawda i stąd bez oczekiwania odpowiedzi zadał to otwarte pytanie: "cóż to jest prawda?" ja też zgłębiałem od wielu już lat - np. patrz moje "Dwanaście Prawd o Prawdzie" z #B4.1 na stronie o nazwie "tapanui_pl.htm" czy patrz punkty #E1 i #B4 ze strony "prawda.htm". Jednak przewrotu inspiracyjnego ujawniającego mi iż tylko używanie inżynierskiej procedury "jak" nam ludziom pozwala identyfikować prawdę, ja doświadczyłem dopiero kiedy przygotowywałem punkty #G3 do #G5 ze strony "wroclaw.htm" - esencję których wyraziłem także we wpisie #341 do blogów totalizmu.
O ukrywanej przed ludźmi prawdzie iż Poncjusz Piłat był bardzo dobrze wyedukowanym i wyszkolonym UFOnautą do tzw. "zadań specjalnych" poświadcza sporo od dawna znanego mi materiału dowodowego - który oczywiście może być odrzucany w nieskończoność przez tych co są zainteresowani aby ukrywać prawdę. Przykładowo, poświadcza ją fakt iż (I) na temat losów życiowych i śmierci Poncjusza Piłat historycznie niemal nic NIE jest wiadomo, podczas gdy np. losy i haniebne śmieci ludzi wyróżniających się podczas osądzania i egzekucji Jezusa (np. dwóch najważniejszych kapłanów żydowskich, Annasza i Kajfasza - patrz Biblia, wersety 11:47-53 z Jana), są dobrze historycznie poznane, np. patrz około 7 minutowe angielskojęzyczne video https://www.youtube.com/watch?v=c2BtLtT1fqM o tytule "The Horrible Death Of Annas And Caiaphas". Najwyraźniej więc po wykonaniu tego "specjalnego zadania", Piłat został zabrany z powrotem na swoją planetę z systemu Oriona. Wiadomo bowiem iż UFOnauci wykonujący "specjalne zadania" są szczególnie dobrze wyszkoleni, stąd zaraz po wykonaniu danego "zadania specjalnego" są zabierani na Oriona i przygotowywani do następnego zadania. Przykładowo takim innym UFOnautą, o którym też wiadomo iż również wykonywał na Ziemi specjalne zadanie i także po jego wykonaniu odleciał na swoją planetę był Romulus - założyciel i twórca fundamentów dla nieszczycielskiej potęgi starożytnego Rzymu, krótki opis na którego temat podałem, m.in. w punkcie #F1 swej strony "changelings_pl.htm". Wszakże wkrótce potem Romulus przysłany został ponownie na Ziemię aby zainterweniować w jakiejś innej sprawie bowiem w kombinezonie kosmicznym ukazał się senatorowi Juliuszowi Proculus. W Polsce też historycznie był znany taki UFOnauta, Pan Twardowski, który także po wykonaniu zadania zniszczenia potęgi bogobojnej Polski, w sile wieku po prostu zniknął bez świadków - czyli odleciał na swą planetę. Szczerze mówiąc to wielu ludzi na wysokich pozycjach nawet królów czy cesarzy otwarcie się przyznawało albo do korzystania z usług (jak Biblia ich nazywa: diabłów czy demonów - czyli dzisiejszych UFOnautów) albo wręcz chwaliło się iż są potomkani tamtych UFOnautów. Po przykłady takich ludzi patrz w moich publikacjach opisy linkowane hasłami: królowie mający diabła (patrz strona "skorowidz.htm"), albo też patrz krótkie, 58 sekundowe wideo angielskojęzyczne z "cc" o adresie https://www.youtube.com/watch?v=8epsI5-3HRo potwierdzane informacjami wyszukiwanymi w internecie np. słowami: King John Plantagenet demon devil (patrz https://www.google.com/search?q=King+John+Plantagenet+demon+devil ) i komentarzami pod owym wideo. Wracając jednak do omawianych tu potwierdzeń, to następnym z nich są (II) szczegóły wyglądu twarzy Poncjusza Piłat charakterystyczne dla twarzy UFOnautów. Spory czas temu widziałem bowiem zdjęcie starej rzymskiej monety z wybitą na niej podobizną Piłata pokazaną w profilu bocznym. (Niestety, ja NIE mam fotografii tej monety - stąd jeśli któryś z czytelników ma do niej dostęp, byłbym wdzięczny gdyby w trosce o prawdę i wiedzę ludzkości mógł dosłać mi jej zdjęcia z krótkim opisem i pozwoleniem do opublikowania w totaliztycznych publikacjach.) Na owej zaś monecie Piłata rzucały się w oczy wyolbrzymione aż do karykaturalnych form owe charakterystyczne cechy anatomiczne jakie osoby uprowadzone do UFO raportują o ludzko-podobnych UFOnautach z pokładów UFO. Najważniejsze z tych cech opisałem np. w B z #G3 strony "evil_pl.htm". Kolejnym z tych potwierdzeń jest iż (III) Poncjusz Piłat zaaranżował ukrzyżowanie Jezusa w sposób dokładnie zgodny ze standardowym scenariuszem postępowań UFOnautów kiedy wielkoskalowo szkodzą oni ludzkości. Wiemy bowiem iż Poncjusz Piłat był centralną figurą w skazaniu i uśmierceniu Jezusa, stąd to on skrycie kierował procedurą definiującą jak to się stało. Tymczasem UFOnauci dla szeregu własnych powodów mają standardowy scenariusz wielkoskalowego szkodzenia danej cywilizacji, który to scenariusz wypełnia sobą aż cały szereg wymogów. Przykładowo (IIIa) używając swej zaawansowanej techniki, za pomocą albo telepatycznego lub hipnotycznego programowania lokalnych ludzi, albo też formowania mgły, powodzi, mrozów, huraganów, itp., stwarzają oni sytuację iż zdarzenia powodujące dane szkodzenie z całą pewnością muszą zajść. Wszakże wszystko co osiągane jest przez naturę, daje się także osiągnąć przez zaawansowaną technikę ludzi lub istot ludzko-podobnych, stąd to co ludzie nazywają "nadprzyrodzonym" faktycznie jest "niekompetencją" i intelektualnym lenistwem ludzkich naukowców czyli brakiem u nich inżynierskiej wiedzy i chęci poznania "jak" to osiągnąć urządzeniem technicznym (patrz #B1 strony "ufo_proof_pl.htm" lub blog #151). Przykładowo w przypadku aranżowania ukrzyżowania Jezusa, UFOnauci swą techniką telepatycznie i hipnotyczne zaprogramowali miejscowych Żydów aby ci za wszelką cenę chcieli uśmiercić Jezusa - na co poszlakowy materiał dowodowy wykazujący takie podjudzenie przeciw Jezusowi tłumu Izraelitów przez telepatyczną i hipnotyczną technikę UFOnautów, wskazałem i dokładniej wyjaśniłem w podpisie pod Fot. #J1a ze swej strony o nazwie "bandits_pl.htm". Warto tu podkreślić iż wersety Biblii mają mądrze zaszyfrowaną w sobie informację iż dzisiejsi UFOnauci (w Biblii zwani np. upadłymi aniołami, diabłami, serpentami, wężami, smokami, itp.) używają zdalnej hipnozy dla wmuszania ludziom nakazów czynienia zła. Ich przykładem są słynne wersety 3:1-7 z "Księgi Rodzaju" w Biblii raportujące kuszenie Ewy w Raju przez węża, aby zjadła zakazany owoc. Węże bowiem są dobrze znane przez wiedzę ludową ze swojej umiejętności hipnotyzowania swych ofiar (którą to prawdę do dzisiaj odrzuca kontrolowana przez UFOnautów "oficjalna nauka ateistyczna"). Faktycznie też ja osobiście na własne oczy widziałem polskiego węża "zaskroniec" jak zahipnotyzował żabę aby ta sama wskoczyła mu do pyska - co opisałem w blogu #176 i w #F2 ze swej strony "stawczyk.htm". Ponadto, owe aranżowane swą techniką zdarzenia UFOnauci tak formują aby (IIIb) wina za dane szkodzenie spadała albo na miejscowych ludzi, albo na wybryki sił natury (wybryki te jednak też skrycie są wywołane przez UFOnautów ich zaawansowaną techniką) - przykładowo aby wina spadała na tornada (patrz strona "tornado_pl.htm"), huragany (patrz strona "hurricane_pl.htm"), pożary (patrz strona "military_magnocraft_pl.htm"), itp., albo też spadała na tzw. przypadki, wypadki, lub zbiegi okoliczności. Przykładowo, w aranżowaniu ukrzyżowania Jezusa, Poncjusz Piłat upewnił się iż w historycznych opisach on sam "umyje ręce" z wszelkiej winy i wypowie słowa z wyżej cytowanych wersetów 18:37-38 z "Jana" w Biblii. Na dodatek do tego, dla własnych celów - np. szkolenia lub przyszłego dowodzenia swojej "niewinności", (IV) UFOnauci zawsze filmowo i akustycznie dokumentują cały przebieg zdarzeń tego co spowodowali z pokładu swoich gwiazdolotów. Dokonanie zaś nadrzędną techniką UFO tego dokumentowania ukrzyżowania Jezusa o jakim reszta świata dowiedziała się wiele lat później, jednak o którym Poncjusz Piłat zapewne zawiadomił swych kamratów, też dostarcza dowodu iż ów najeźdźca rzekomo z Rzymu faktycznie był UFOnautą. W czasach Jezusa UFOnauci dokumentowanie to dokonywali z pokładów UFO dobrze widocznych dla ludzi - czego dowodzi, między innymi, religijny obraz pokazujący UFOnautów obserwujących (i z pewnością też filmujących) ukrzyżowanie Jezusa przez przeźroczyste podłogi dwóch gwiazdolotów UFO, omawiany m.in. w podpisie pod w/w Fot. #J1a strony "bandits_pl.htm". (W internecie przykład tego obrazu może być wyszukiwany ze Svetitskhoveli w Gruzji np. słowami kluczowymi: UFO painting Georgia crucifixion of Jesus - patrz https://www.google.com/search?q=UFO+painting+Georgia+crucifixion+of+Jesus&tbm=isch&source=lnms .) W dzisiejszych jednak czasach owo dokumentowanie zniszczeń tak dokonywanych przez UFOnautów odbywa się z pokładów niewidzialnych dla ludzi gwiazdolotów UFO, ukrytych przed naszym wzrokiem albo w tzw. "stanie telekinetycznego migotania" - w którym jednak daje się wykrywać UFO za pomocą relatywnie prostego urządzenia zasadę działania którego podarowała ludzkości totaliztyczna cywilizacja z gwiazd opisana w traktacie [7b] ze strony "tekst_7b.htm" (po opis tego niezwykłego "stanu telekinetycznego migotania" patrz punkt #C1 z mojej strony "dipolar_gravity_pl.htm"). UFO mogą też się ukrywać za pomocą osłony tzw. "soczewki magnetycznej". Niemniej, zgodnie z 4:22 Marka i 10:26 Mateusza w Biblii, Bóg powoduje iż pomimo takiego ich ukrywania się, czasami w co istotniejszych sytuacjach gwiazdoloty te ciągle są fotografowane przez ludzi - tak jak to nastąpiło na zdjęciu pokazującym niebo ponad okrętem zwanym "Star Clipper" (patrz https://www.google.com/search?q=Alm%C3%B6+bridge+collapse+1980+Sweden&tbm=isch&source=lnms ) jaki w spowodowanej przez UFO mgle uderzył i zburzył w 1980/1/18 w Szwecji most Almö do wyspy Tjörn spadając z którego to mostu w telepatycznie wywołanym niedoinformowaniu zginęło wówczas 8 ludzi jacy w 7 samochodach i jednej ciężarówce upadli 30 metrów w dół z tego mostu do "Askerö Sound" - indukując sobą nieufność tamtejszych ludzi do inżynierów i strach mostów. Przykład zaś jednego z tak ukrywających się przed ludźmi gwiazdolotów UFO ponad Wellington w NZ pokazałem u góry przy prawej krawędzi swej Fot. #R2c (dół) z mojej strony internetowej "quake_pl.htm", potem zaś powtórzyłem jako Fot. #C2.3 na swej innej stronie o nazwie "wtc_pl.htm". Oczywiście, w tym niewidzialnym "stanie telekinetycznego migotania" niestety nadal nieuznawanym przez "oficjalną naukę ateistyczną" chociaż wyjaśnionym w moich publikacjach już od niemal 40 lat, UFO i UFOnauci NIE tylko mogą ukrywać się przed byciem dostrzeżonymi przez ludzi, ale także mogą np. wnikać w ciała ludzi w celu dokonania opisywanych już około 2000 lat temu w Biblii tzw. "opętań". Moje inżynierskie wyjaśnienia procedury "jak" technicznie takie "opętania" są przez UFOnautów dokonywane podałem w (2) z punktu #M2 na swej stronie o nazwie "evil_pl.htm". Z kolei udokumentowany na wideo i też "jak" inżyniersko wyjaśniony w owym (2) przykład wyłaniania się UFOnauty z człowieka i potem wnikania z powrotem w ciało tego człowieka pokazuje objaśnione tam po angielsku około 50 sekundowe wideo o tytule "Jinn rescues man from being attacked" z adresu https://www.youtube.com/watch?v=pMBnsJpDvnU . (To samo unikalne wideo ale z odmiennymi komentarzami i tytułami jest zaprezentowane w internecie aż pod kilkoma adresami - np. patrz https://www.youtube.com/watch?v=jovBh0tJ5k0 lub https://www.youtube.com/watch?v=wh8xZ0-_qKI .)
Powodem dla którego UFOnauci mają poważny problem ze zdefiniowaniem i zidentyfikowaniem "cóż to jest prawda?", jest iż aby podtrzymywać brak klarowności wszystkiego co podważa ich pasożytniczą filozofię, wszystko opisują oni z mylącego zarówno dla siebie jak i dla ludzi punktu widzenia słownikowego "co", zamiast opisywać to w klarownych kategoriach inżynierskiego "jak" - wyjaśnianego właśnie w powyżej wspomnianym blogu #341. Co gorsza, taką tradycję pasożytniczego opisywania wszystkiego w kategoriach "co" uniemożliwiającą ludziom ustalanie prawdy, UFOnauci wprogramowali także w definicyjne zasady naszej monopolistycznej "oficjalnej nauki ateistycznej". To dlatego ludzie indoktrynowani tym wprogramowanym słownikowego "co" bowiem edukowani na dzisiejszych uczelniach kontrolowanych przez UFOnautów, też mają potem poważne trudności z poznaniem efektywnej metody odróżniania prawdy od nieprawdy. W swej praktyce wielu tysięcy lat skrytego oszukiwania, okupowania i eksploatowania UFOnauci nemal z pewnością nabyli już wiedzy iż ze sformułowania "co" ustalenie prawdy nigdy NIE jest możliwe. To dlatego owo "co" narzucają ludziom jako "standard definiowania" wszystkiego. Dopiero moje odkrycia starają się ujawniać ludziom, że do rozpoznawania absolutnej prawdy prowadzi tylko opisywanie wszystkiego w kategoriach inżynierskiego "jak" połączone ze spełnieniem bazującej na owym "jak" totaliztycznej definicji prawdy podanej poniżej (szczególnie ze spełnieniem kanonu iż każda istotna prawda jest potwierdzana przez owych trzech najważniejszych "świadków" jakich szczegółowiej opisałem w (1) do (1c) z punktu #H1 swej strony "2020zycie.htm").
Począwszy od dnia 2023/11/12 moja znajomość zasad i ducha "filozofii totalizmu z 1985 roku" (patrz strona "totalizm_pl.htm") umożliwiła skrystalizowanie się w moim umyśle definicji "absolutnej prawdy". Ponadto podpowiedziała mi iż sformułowanie Biblii jest najdoskonalszym dla nas wzorcem i przykładem jak "absolutna prawda" powinna być definiowana, formułowana i udostępniana zainteresowanym ludziom. Wszakże treść Biblii zainspirował wszystko-wiedzący Bóg, który także osobiście postwarzał wszelkie formy prawdy, w tym i "absolutne prawdy", a stąd zna je na wylot i najprecyzyjniej jak tylko jest to możliwe. Z przykładu zaś Biblii widzimy iż podczas definiowania i upowszechniania prawdy szczególną uwagę trzeba zwracać NIE tylko na treść, ale także na formę za pośrednictwem jakiej prawda ta jest prezentowana. Przykładowo treść definiująca dowolną prawdę powinna wyrażać ją zarówno jakościowo jak i ilościowo, a także w sposób umożliwiający ilościowe sprawdzanie i porównywanie np. opisaną poniżej moją metodą "kontrastu" poziomu jej spełnienia przez dowolne idee roszczące dla siebie status reprezentowania czy odzwierciedlania absolutnej prawdy. Ponadto przykład Biblii ujawnia iż treść definiująca prawdę powinna być spisana i wyrażona precyzyjnym użyciem powszechnie znanych słów jakiegoś szeroko znanego ludzkiego języka, czasami dodatkowo uzupełnionym użyciem też innych sposobów definiowania tej prawdy zrozumiałych dla dzisiejszych ludzi a pozwalającym na przetłumaczenie tej definicji na inne metody wyrażania zawartej w tej definicji informacji - np. z tekstu pisanego na nagrania, filmy, komputerowe przesłania informacji, budowle, ilustracje, mapy, zagospodarowania terenu, itp. Z kolei o formie wyrażania definicji prawdy wzorzec Biblii podkreśla nam użycie nazw, nagłówków, zatytułowań, oznaczeń, symboli, prezentacji fragmentów definicji tej samej prawdy w aż szeregu odmiennych segmentów jej treści jednoznacznie oznaczanych unikalnymi symbolami, oraz zawierających linki jakie łączą każdy z tych segmentów z innymi segmentami owej definicji. Wszakże posegmentowanie definicji prawdy i udostępnianie poszczególnych segmentów w oddzielnych lokacjach pozwala np. na skrótowe podsumowanie tej prawdy w tytule jej definicji lub w jej nagłówku, potem na jej pełne zdefiniowanie w oddzielnym segmencie, a także na jej dodatkowe wyjaśnianie w jeszcze innych segmentach. Ma ono też i tę zaletę iż zwiększa prawdopodobieństwo natknięcia się na opis danej prawdy i zainteresowanie się jej przeczytaniem przez większą liczbę czytelników, linkowanych potem z tego segmentu do dalszych opisów definicji tej samej prawdy. Ponadto Biblia swą formą rekomenduje używanie przysłów, symboli, oraz kodowania, szczególnie w sytuacjach definiowania jakiejś drażliwej prawdy lub prawdy jakiej otwarte wyrażenie ma potencjał wzbudzenia u kogoś wrogich lub niszczycielskich reakcji. Wszakże prawdy Biblii ujawniają także iż w ostatecznym rozrachunku poznanie nawet najdrażliwszej lub najboleśniejszej dla kogoś prawdy też służy dobru tego kto początkowo może poczuć się nią urażony. Istotne więc jest aby wyrazić ją w sposób dzięki któremu każdy może się z nią zapoznać bez odczuwania niepotrzebnych emocji.
Oto więc moja totaliztyczna definicja absolutnej prawdy. "Absolutna prawda (Ω) jest to unikalna cecha idei wyrażonej przez autoryzującą ją osobę, która to cecha zmusza innych ludzi zaznajamiających się z tą ideą lub ją osądzających, powtarzających, czy używających, do jej specjalnego potraktowania jakie ma osiągać następujące cele: nadaje jej autorytet składowej dorobku całej ludzkości pozwalającego każdemu z ludzi na legalne i nieodpłatne jej użycie we wszelkich życiowych sytuacjach; gwarantuje zgodność jej definicji z poznanym już do chwili sformułowania jej definicji przez ludzi sposobem zaprogramowania przez Boga otaczającej nas rzeczywistości oraz działania tej rzeczywistości; podkreśla iż jej sformułowanie i udokumentowanie dokonane zostało przez autoryzującą ją osobę w pełni identyfikowalną i historycznie żyjącą jaka zgłasza tym udokumentowaniem swą gotowość do ponoszenia osobistej odpowiedzialności za wierność z jaką definicja odwzorowywanej nią idei odzwierciedla zaprogramowanie przez Boga otaczającej nas rzeczywistości cechującej się odnotowalnym dla zmysłów, techniki i umysłu ludzi zamanifestowaniem swego istnienia lub działania; ostrzega iż wszystkie słownictwem blisko pokrewne ale znaczeniem przeciwstawne 'kontrasty' definicji tej idei są zmyślnie wprogramowywanymi nam kłamstwami - chyba że przyszłe poszukiwania prawdy przez ludzi jednoznacznie i naukowo udowodnią iż autoryzująca ją osoba popełniła błąd i idea ta okazała się NIE być prawdą; czyni iż idea ta jest jednoznacznie, precyzyjnie, klarownie, transmitowalnie i konsystentnie udokumentowana i utrwalona, zaś jej prezentowanie i powtarzalne weryfikowanie jej poprawności będzie powtarzalnie kontynuowane; motywuje aby jej idea najpierw była wyrażona w formie słownej i (najlepiej) pisanej definicji, możliwej jednak do uprecyzyjnienia jej wyrażenia też na inne sposoby lub do przetłumaczenia na inne języki; - aby zaś jedna taka definicja 'absolutnej prawdy (Ω)' zdołała poosiągać wszystki powyższe cele, wówczas zgodnie z licznymi i już w większości poustalanymi dzięki "filozofii totalizmu z 1985 roku" regułami i prawami rządzącymi prawdą, poprawna definicja prawdy powinna spełniać następujący zestaw wymogów: (Ω1) podczas okresowo powtarzanego sprawdzenia idea wyrażona daną definicją prawdy utrzymuje swą poprawność i ważność praktycznie w nieskończoność na przekór upływu dowolnie długiego okresu czasu jaki spowodował, między innymi, postęp ludzkiej wiedzy oraz uprecyzyjnienie słów języka używanego do jej sformułowania; definicja ta (Ω2) klarownie i jednoznacznie utrwala i dokumentuje te aspekty danej idei które pozwalają na zdecydowane jej odróżnianie od wszelkich innych idei z jakimi może ona być pomylona; dzięki zaś sformułowaniu tej definicji i jej utrwaleniu, wyrażana nią idea jest już i pozostanie (Ω3) otwarta do powtarzalnego i długotrwałego wglądu wszystkich osób nią zainteresowanych - chyba iż jakieś 'moce zła' zniszczą lub ukryją jej oryginalną definicję; ponadto definicja tej idei także (Ω4) obiektywnie odzwierciedla już poznany fragment procedury jej wprogramowania przez Boga w działanie otaczającej nas rzeczywistości; zaś owa idea (Ω5) była (lub jest) też odnotowana przez innych ludzi dzięki stwarzanemu przez tą ideę unikalnemu jej zamanifestowaniu się jakie już wcześniej było empirycznie odnotowane; a także jest już uznawane i opisywane np. w (Ω6) ludowym folklorze, przysłowiach, lub znanej religii; jak i przez (Ω7) co najmniej jedną osobę raportującą to jej zamanifestowanie się; zaś dla manifestacji jakiej to idei daje się też wskazać (Ω8) istnienie dwóch ściśle związanych ze sobą jakimś pokrewieństwem a jednocześnie nawzajem przeciwstawnych składowych 'kontrastu'; jedna z których to obu składowych 'kontrastu' (Ω9) wywodzi się od Boga i cechuje ją potencjał do eliminowania trapiącego ludzi zła; inna zaś z obu tych składowych 'kontrastu' (Ω10) wywodzi się od 'mocy zła' i charakteryzują ją wymuszenia o negatywnych następstwach dla ludzi, natury i miłości Boga, w rodzaju blokowania, upadku, cierpień, zaduszania życia, itp.; a ponadto jaką to ideę cechują jej (Ω11) atrybuty pozwalające na jej dodatkowe odnotowywanie i poszerzanie jej poznawania przez badające ją osoby; zaś jej już wykonane badania zaowocowały sformułowaniem zapisu jej definicji na sposób (Ω12) jaki jest zgodny z inżynierską procedurą 'jak'; przy czym owe "jak" jest już jednoznacznie (Ω13) wbudowane w definicję tej idei; a także idea wyrażona tą definicją (Ω14) jest jednym z ogniw dłuższego tzw. 'przyczynowo-skutkowego łańcucha prawdy'; który (Ω15) zaczyna się albo od stwierdzenia samego Boga zakodowanego w Biblii albo też od obiektywnego stwierdzenia człowieka zainspirowanego przez Boga; a stąd (Ω16) będącego pierwszym ogniwem tego łańucha prawdy; każde zaś (Ω17) następne z których to stwierdzeń (czyli ogniw łańcucha prawdy) jest zainspirowane przez i wynika z jednego lub z kilku stwierdzeń je poprzedzających (też ogniw takich łańcuchów prawdy; wszystkie które (Ω18) będąc połączone razem, formują sobą tzw. 'szkielet wiedzy i prawdy') a jednocześnie to każde poprzednie i następne stwierdzenie jest też potwierdzane przez owych trzech najistotniejszych 'świadków' obejmujących: (Ω19) którąś z teorii naukowych też spełniających niniejszą definicję prawdy; (Ω20) epiryczny materiał dowodowy powtarzalnie obserwowany na otaczającej nas rzeczywistości; oraz (Ω21) rozszyfrowane stwierdzenie Boga potwierdzające daną ideę a wyrażone którymś z wersetów Biblii".
Powyższą definicję absolutnej prawdy warto uzupełnić wyjaśnieniem, iż zawiera ona w sobie aż 21 ponumerowanych wymogów reprezentujących aż kilka najistotniejszych grup jej cech, jakie definiują poznane w obecnych czasach dzięki filozofii totalizmu cechy absolutnej prawdy. Wszystkie też owe wymogi muszą być spełnione aby dana idea reprezentowała sobą absolutną prawdę. Jeśli zaś jakaś idea NIE spełnia sobą wszystkich tych wymogów, a spełnia jedynie kilka z nich, wówczas liczba tych wymogów jakie są spełnione ilościowo definiuje prawdopodobieństwo z jakim idea ta zbliża się do absolutnej prawdy. Prawdopodobieństwo to może być matematycznie wyliczane i empirycznie potwierdzane np. tak jak ja je naliczyłem w podrozdziale P1 zaś empirycznie potwierdziłem w podrozdziale P2 z tomu 14 mojej monografii [1/5] (nieodpłatnie upowszechnianej stroną "tekst_1_5.htm") dla prawdopodobieństwa prawdy zaprezentowanego tam "formalnego dowodu metodą 'porównywania atrybutow' iż UFO istnieją i są to już zbudowane przez kogoś gwiazoloty 'Magnokraft' mojego wynalazku" - tj. gwiazdoloty opisywane na stronie "magnocraft_pl.htm". (Odnotuj iż dowód ten i prawdopodobieństwo jego poprawności są też skrótowo streszczone na mojej stronie internetowej o nazwie "ufo_proof_pl.htm". Jeszcze zaś krócej, bo tylko jednym paragrafem, dowód ten został streszczony we wpisie #151 do blogów totalizmu.)
Aby w pełni zrozumieć powyższą totaliztyczną definicję absolutnej i obiektywnej prawdy, konieczne jest poznanie co dokładnie należy w niej rozumieć pod każdym z użytych w niej co bardziej specjalistycznych sformułowań. Wszakże, jak narazie, w niniejszym #D1 wyjaśniłem już tylko inżynierskie "jak" i gdzie poszukiwać wyjaśnienie jego odmienności od słownikowego "co", oraz wskazałem gdzie czytelnik znajdzie opisy owych "trzech najważniejszych świadków". Wyjaśnijmy więc także tu pojęcie "łańcuch przyczynowo-skutkowy". W swym wpisie #365 do blogów totalizmu oraz w #V1 do #V1a strony "humanity_pl.htm" przypominam jak na przykładzie "dobrych drzew rodzących dobre owoce, a złych rodzących złe owoce", które to drzewa rodzące owoce w wersetach Biblii używane są jako jeden z symboli ludzi (patrz Mateusz 3:10 i 7:17-19, Łukasz 6:43-45 i Jakub 3:11-12), wyjaśniłem dokładniej iż "prawda rodzi prawdę" natomiast "kłamstwo rodzi kłamstwo". Wszakże tym przykładem Biblia nam stara się uświadomić, między innymi, że wszelkie "dobro rodzi dobro" a wszelkie "zło rodzi zło", a stąd także iż "prawda rodzi prawdę" a "kłamstwo rodzi kłamstwo". (To dlatego, m.in. w owych blogu #365 i w #V1 strony "humanity_pl.htm" taki nacisk kładę na przypominanie ludziom iż kiedy piszą cokolwiek co uważają za prawdę, wówczas NIE powinni pomijać wskazania w swych referencjach innej prawdy jaka u nich zainspirowała wyklarowanie się opisywanej przez nich prawdy. W przeciwnym bowiem wypadku tracą duchowy kontakt z prawdą, czyli do tego co rozprzestrzeniają swym pisaniem wkrada się kłamstwo i zło, które potem zgodnie z moralnym "Prawem Bumerangu" i "totaliztyczną karmą" opisywaną na stronie "karma_pl.htm" jest karane przez Boga zwrotnym otrzymywaniem też kłamstwa i zła. Tym zaś czytelnikom co NIE wierzą w działanie moralnego "prawa Bumerangu" i "totaliztycznej karmy" radzę uważnie zapoznać się z życiem kogoś kto wyróżnił się znacząco swym wpływem na życie innych ludzi - np. patrz animowane 25 minutowe wideo z "cc" o adresie https://www.youtube.com/watch?v=IV3dnLzthDA .) Z kolei zaś prawda urodzona z poprzedniej prawdy ponownie rodzi sobą następną prawdę lub następne prawdy. Podobnie też kłamstwo już urodzone z poprzedniego kłamstwa ponownie rodzi sobą następne kłamstwo lub kłamstwa. Takie ciągi prawd i kłamstw w ów sposób rodzonych jako następne z poprzednich formują sobą rodzaje łańcuchów przyczynowo-skutkowych prawdy lub kłamstwa, jakie w przypadku łańcuchów prawdy wynoszą naszą cywilizację ku postępowi, ucywilizowaniu i coraz mniejszej ilości trapiącego ludzi zła, zaś w przypadku łańcuchów kłamstw coraz ciaśniej zakuwają w swe okowy więziąc całą naszą cywilizację, oraz prowadzą do zwiększania ilości trapiącego ludzi zła - tak iż dochodzimy do sytuacji bezbożności, powszechnego kłamania, niesprawiedliwości, marazmu, cierpienia, głodu, wojen, śmierci, braku nadziei, oraz powodowanej chciwością nadmiernej eksploatacji bliźnich i natury jaka już zapanowała w obecnym roku 2023, zaś aby odwrócić jaką na postęp i miłość Boga, bliźnich i natury, Bóg zapewne NIE będzie miał innego wyjścia niż pozwolić UFOnautom aby to oni pouśmiercali miliony zakłamanych ludzi i wyniszczyli większość zakłamanych krajów - tak jak opisałem to dokładniej na swojej stronie "2030.htm" zaś wspólnie z moim przyjacielem Panem Dominikiem zilustrowaliśmy na naszym półgodzinnym wideo o tytule "Zagłada ludzkości 2030" upowszechnianym za darmo pod adresem https://www.youtube.com/watch?v=o06UvHgahr8 .
Odnotuj iż pojęcie "łańcuchy przyczynowo-skutkowe" wypracowałem sporo już lat temu. Stąd jeśli interesują one czytelnika, lub interesuje czytelnika formowany nimi a zaprogramowany przez Boga rodzaj całego wiodącego ludzkość ku światłu i wieczystej przyszłości "szkieletu wiedzy i prawdy", wówczas ich opisy znajdzie, między innymi, np. w blogu #330 i w punkcie #I2 strony "pajak_jan.htm" czy np. w blogu #337 i w #B2 do #B2ab strony "will_pl.htm". Inne określenia użyte w powyższej totaliztycznej definicji prawdy zapewne albo są czytelnikowi już znane - tak jak np. (ii) epiryczny materiał dowodowy powtarzalnie obserwowany na otaczającej nas rzeczywistości, przykładami jakiego mogą być tornada i huragany techniczne indukowane przez gwiazdoloty UFOnautów a opisywane np. w #C2 z mojej strony o nazwie "tornado_pl.htm" i na niemal całej stronie "hurricane_pl.htm", albo też wyjaśniam je poniżej i podaję ich przykłady - takie jak np. (iii) którejś z teorii naukowych też spełniających niniejszą definicję prawdy. Przykładami takich właśnie teorii naukowych spełniających tę definicję prawdy mogą być moje: Teoria Wszystkiego z 1985 roku oraz moja inżynierska Teoria Życia z 2020 roku opisana na stronie "2020zycie.htm". Do sformułowania ich obu stopniowo prowadziła mnie symboliczna "Nitka Ariadny" (patrz https://www.google.pl/search?q=ni%C4%87+Ariadny ) faktycznie będąca takim "łańcuchem przyczynowo-skutkowym prawdy". W moim osobistym przypadku ta "Nitka Ariadny" przyjęła formę Tablicy Cykliczności dla Urządzeń Napędowych (patrz https://www.google.pl/search?q=tablica+cykliczno%C5%9Bci+nap%C4%99d%C3%B3w ) jaka z kolei, między innymi, pozwolila mi inżyniersko rozpracować "jak" dla trzech generacji gwiazolotów "Magnokraft" mojego wynalazku - patrz Rys. #D1a poniżej, a także dla trzech generacji komór oscylacyjnych też mojego wynalazku (patrz strona "oscillatory_chamber_pl.htm") stanowiących urządzenia napędowe w owych trzech generacjach "Magnokraftów" oraz jednocześnie stanowiących akumulatory przechowujące nieograniczone ilości magnetycznej energii.
Każda prawda może być ujawniana ludziom na wiele sposobów - zależnie od tego do jakiego rodzaju ona przynależy. Przykładowo prawdę w rodzaju (α) jakie wymogi Boga ludzie swoim zachowaniem powinni spełniać, nasz Bóg ujawnia otwarcie w wersetach Biblii. Wszakże to ów Bóg wszystko wie bowiem wszystko postwarzał i osobiście to nadzoruje a także wykonuje "własnymi rękami" wszystko co we wszechświecie się dzieje. Sporo tych wymogów Boga opisałem na przykładzie małżeństw w blogu #365 i #V1 do #V1ab ze swej strony" humanity_pl.htm". Za to np. prawdę o tym (β) jak działa czas i wszechświat Bóg wprawdzie też przewidująco zakodował w treść Biblii, ale tak mądrze iż stała się ona dla mnie i ludzi zrozumiała dopiero kiedy swymi badanimi sam ją w końcu odkryłem i opisałem - po przykłady patrz moje blogi #345 i #346 oraz #I1 do #I5 strony "1985_teoria_wszystkiego.htm". O prawdzie iż (γ) każde kłamstwo i świństwo będzie kiedyś ujawnione, Bóg jedynie ostrzega np. w Mateuszu 10:26 i Marku 4:22 z Biblii. Jednak stare polskie powiedzenie wyjaśnia o niej iż do wszystkiego co złego się dzieje Bóg zawsze przyporządkowuje co najmniej jednego rzetelnego świadka. Zaś np. uczenie się ludzi "jak" stopniowo trzeba wypracowywać (δ) prawdę gdy wszystko co ludzie już wiedzą w danej sprawie jest obarczone najróżniejszymi kłamstwami - tak jak w dzisiejszych czasach spowodowała to kontrolowana przez UFOnautów "oficjalna nauka ateistyczna", Bóg umożliwia np. dzięki systematycznemu formowaniu reprezentujących dobro składowych z tzw. "kontrastów". To bowiem powoduje iż każde zło wywołane np. knowaniami UFOnautów, jest balansowane przez Boga takim "kontrastem" dobra - tyle iż ludzie pragnący tego dobra sami muszą wyszukać interesującego ich "kontrastu". Opisy i przykłady tych kontrastów podam w niniejszym #D1. Chociaż oficjalna nauka o nich NIE wie i z nich NIE korzysta, "kontrasty" te nieustająco Bóg inspiruje i ujawnia pozostawiając jednak ludziom "wolną wolę" (patrz strona "will_pl.htm") aby zainteresowane w odkrywaniu prawdy osoby albo je odrzucały, albo też wykorzystały ich istnienie dla odnajdowania kierunku swego rozwoju w jakim zawarta jest prawda i w jakim powinni prawdy tej poszukiwać. Po bowiem poznaniu tych "kontrastów" i ujawnianej nimi prawdy, ludzie są w stanie podejmować działania które oddalają ich od kłamstwa i zła a przybliżają do prawdy i dobra. Ponieważ dla własnego użytku ja już wypracowałem metodę znajdowania prawdy za pomocą owych "kontrastów", a ponadto sam jestem autorem sporej liczby idei będących "kontrastami" do już znanego mi zła, poniżej przytoczę moim zdaniem łatwy do zrozumienia opis opracowanej przez siebie metody ustalania prawdy poprzez "kontrastowe" porównywanie dwóch idei każda z których jest obarczona nienanymi wcześniej błędami i niedoskonałościami. Podaję tu także przykłady użycia tej metody. Wszakże gdyby ludzie (a szczególnie naukowcy, politycy i elity przemysłowe) zaczęli ją używać, wówczas nasza cywilizacja zarzuciłaby bzdurne twierdzenia w rodzaju iż jakoby Bóg NIE istnieje, iż "perpetuum mobile" NIE daje się zbudować, albo że bez użycia "pieniędzy" ludzkość NIE mogłaby przetrwać i się rozwijać, czy zarzuciła równie bzdurne teorie w rodzaju "wielkiego bangu", "ewolucji" i "względności". Jednocześnie istnieją dowody jakie nas upewniają iż Bóg nieustająco błogosławi wybrane osoby inspiracjami aby dla każdego istniejącego zła wypracowały one i upowszechniły "kontrastujące" dobro w formie przykładu odpowiadającej temu złu idei dobra. Aby poznać czym są te "kontrasty" przytoczmy tu ich przykłady: (δ1) "monopol" reprezentujący zło i "konkurencja" reprezentująca kierunek ku dobru - tak jak np. dla nadal monopolistycznej "oficjalnej nauki ateistycznej" opisuję to dokładniej w #C6 ze swej strony "telekinetyka.htm"; (δ2) wyniszczające naturę i życie np. spalinowe urządzenia napędowe (np. "rakiety") reprezentujące zło, oraz chroniące naturę i życie magnetyczne napędy (np. w Magnokraftach mojego wynalazku") reprezentujące dobro; (δ3) "pieniądze" reprezentujące zło i "szczęśliwość zapracowanej nirwany" reprezentująca kierunek ku dobru - tak jak dla zastąpienia nirwaną dotychczasowego wynagradzania pieniędzmi produktywnej pracy wyjaśniam np. w #C7 aż do #C9a strony "nirvana_pl.htm" oraz np. we wpisach #320, #328, #335, #343 i #351 do blogów totalizmu; (δ4) wymierzanie sprawiedliwości poprzez więzienie lub egzekucję ludzi (zło), oraz poprzez "pozbawianie przywilejów" (kierunek ku dobru) czyli metodą opisywaną w blogu #362 oraz w #I5 z mojej strony o nazwie "bandits_pl.htm"; (δ5) "sporty bazujące na zmaganiu dwóch przeciwników" (np. rugby, boks, zapasy, itp.) reprezentujące zło ponieważ wzmacniają one pasożytniczą, agresywną i wyniszczającą ludzkość ideologię skrycie okupujących nas UFOnautów, a przeciwstawne im "sporty bazujące na porównywaniu osiągniętego poziomu perfekcji przez wielu uczestników" (np. gimnastyka, pływanie, bieganie, skoki, rzucanie, itp.) inspirujące wysiłek doskonalenia się przez ich uczestników. Zdaję sobie sprawę iż ostatni przykład (δ5) sportów reprezentujących zło porusza zapewne uczucia u wielu ludzi, jednak już daje się prognozować iż jeśli nasza cywilizacja przetrwa jeszcze kilka wieków bez samo-wysadzenia się w powietrze, wówczas już niedługo sporty te będą albo dobrowolnie zarzucone ponieważ łamią one przykazania Boga, albo też zakazane ponieważ wyniszczają one obywateli danego kraju. Wszakże podtrzymują one w ludziach instynkty wzajemnej walki i wojen wyniszczających zdrowie i życie, ucząc traktowania sportowo-pokonywanych przeciwników jako swoich wrogów - co w obecnej erze posiadania arsenałów broni jądrowej przyczynia się do pobudzania niebezpieczeństw walk i wojen pomiędzy całymi narodami i krajami, zaś co kontrolujące ludzkość "moce zła" mogą wykorzystać do zainicjowania samozagłady całej ludzkości. Pamiętajmy bowiem iż np. UFOnauci ogłaszający siebie za bogów a władający imperiami starożytnych Majów i Azteków używali właśnie takiego rodzaju sportu dwudrużynowej gry w piłkę jako pretekstu do "ofiarowania bogom" całych przegranych drużyn graczy poprzez wycinanie ich serc lub ucinanie głów, co utrzymywało w terrorze cały naród owych imperiów - np. dla Majów patrz wideo https://www.youtube.com/watch?v=VYcWs7qJeCI (dla Azteków podobne wideo można znaleźć pod adresem https://www.youtube.com/watch?v=YmcnZ5lP9tg ). Ponadto, co gorsza, zważywszy na szybkość z jaką obecnie ludzkość zapada się w mroki dzisiejszej epoki "neo-średniowiecza", oraz zważywszy coraz większą ilość emocji kibiców indukowanych przez każdą wygraną lub przegraną w tych dwudrużynowych sportach, a także i fakt iż już w obecnym 21-wieku zaistniały w ludzkości przypadki uśmiercania przeciwników politycznych i raportujących prawdę dziennikarzy, trzeba liczyć się także z niebezpieczeństwem iż jeśli sporty te NIE zostaną szybko zakazane wówczas ludzkość może powrócić do zwyczaju "ofiarowywania" lub do "linczowania" graczy z drużyn jakie przegrały co istotniejsze mecze. W międzyczasie zaś, coraz poważniejsze urazy jakich doświadczają gracze w tych niebezpiecznych sportach będą powodowały skracanie długości życia lub/i starość w stanie warzywa u wielu z nich.
Po zidentyfikowaniu omawianych tu "kontrastów", porównywanie celu i owoców obu składowych każdego rodzaju kontrastu pozwala na twórcze wypracowywanie co w nim leży bliżej prawdy oraz na zgodny z intencjami Boga postęp. Stąd użycie tej metody identyfikowania prawdy (niestety ciągle wymagające twórczego "myślenia" bowiem nawet wykonane najnowocześniejszą techniką widea, zdjęcia czy surowy materiał dowodowy same wcale NIE myślą i dlatego wymagają prawidłowego zinterpretowania przez ludzi aby móc ujawnić prawdę) staje się korzystne i niemal konieczne we wszystkich przypadkach gdzie końcowa prawda oraz pełnia doskonałości NIE jest możliwa do osiągnięcia przez ludzi w jednym odkryciu czy w pierwszym sformułowaniu danej idei - czyli przykładowo w sytuacjach budowy coraz doskonalszych urządzeń technicznych, ustrojów, organizacji, zasad współżycia, formowania nowych teorii naukowych, dociekania prawdy w sprawach gdzie mogło nastąpić ukryte telepatyczne lub hipnotyczne przeprogramowanie ludzi przez "moce zła" itd, itp. Wiemy bowiem iż w naturze decydentów leży dokonywanie wyborów które to im przynoszą najwyższe korzyści, chociaż dla ludzkości z czasem wybory te okazują się kataklizmiczne. Przykładem takiego kataklizmicznego wyboru może być "kontrast" pomiędzy (δ2a) generowaniem energii spalaniem niszczących naturę i życie paliw (zło), oraz budową tzw. "urządzeń darmowej energii" (dobro) działających na zasadach tzw. "perpetuum mobile" ideę których postulował i wynalazł już Tesla, zaś ja opisuję np. w blogu #324 oraz w punkcie #B3 swej strony "fe_cell_pl.htm", tymczasem o których "oficjalna nauka ateistyczna" nadal twierdzi iż NIE dają się one zbudować na przekór iż dziś istniejące i działające przykłady tych urządzeń są już w posiadaniu zarówno muzeów (patrz np. perpetuum mobile z Wideo #A2a na mojej stronie "fe_cell_pl.htm") jak i prywatnych osób i zrzeszeń - np. patrz perpetuum mobile zwane Thesta-Distatica (patrz https://www.youtube.com/results?search_query=thesta+distatica ) i Testatica posiadane przez Methernitha w Szwajcarii a opisane w #B4 i w części #D z mojej strony internetowej o nazwie "free_energy_pl.htm"). Sarkastycznie też totaliztyczną definicję urządzenia "perpetuum mobile" spełnia zegar zwany "Beverly Clock" opisywany w #B5.1 mojej strony "tapanui_pl.htm" zaś działający nieprzerwanie od 1864 roku (czyli do dziś aż przez 159 lat) na Otago University w NZ, czyli na pierwszej uczelni z NZ która wyrzuciła mnie z pracy właśnie za badania UFO i UFOnautów, eksplozji UFO koło Tapanui, oraz urządzeń "perpetuum mobile", prowadzenia badań na które to tematy wówczas jeszcze NIE ukrywałem przed przełożonymi ani innymi naukowcami z miejsca pracy. Inne przykłady takich kataklizmicznych wyborów obejmują np. "kontrast" (δ2b) budowy zanieczyszczających naturalne środowisko silników na benzynę (zło) oraz budowy silników na wodę (dobro) jakie ja opisuję przy Rys. #C1 ze strony "eco_cars_pl.htm", zaś w internecie omawiają je widea wyszukiwane słowami kluczowymi: Water Engine Toyota (patrz https://www.youtube.com/results?search_query=Water+Engine+Toyota ), lub np. Stan Meyer water powered Buggy (patrz https://www.google.com/search?q=Stan+Meyer+water+powered+Buggy ); albo np. "kontrast" (δ2c) rozwijania rakiet dla eksploracji kosmosu (zło) i rozwijania Magnokraftów mojego wynalazku (dobro); itd., itp.
Wyjaśnijmy sobie też sytuację która może zastanawiać czytelnika, mianowicie "dlaczego?", niestety, chociaż Biblia klarownie ujawnia szczytne cele i metody Boga, a także ujawnia niecne działania i naturę "mocy zła", oraz na przekór istnienia już powyższej definicji prawdy i na przekór iż najważniejsze dla ludzkości prawdy upowszechniane są na Ziemi przez tysiące już lat (tj. co najmniej od czasów Jezusa), ciągle pod względem stusunku do prawdy wszelkie intelekty (tj. ludzie, Aniołowie, UFOnauci, itp.) dzielą się na dwie zasadnicze kategorie, mianowicie: (+) dodających prawdy, oraz (-) odejmujących prawdy. Dodający prawdy są wszyscy ci co swoim postępowaniem wykazują umiłowanie i respekt dla prawdy, stąd starają się poszukiwać prawdy, mówić prawdę, powtarzać prawdę i pomagać w upowszechnianiu wszelkich prawd. Typowo są oni męskiego rodzaju, bowiem męskie Drobiny Boga (patrz #K1 strony "god_istnieje.htm" lub blog #325), istnienie których ja odkryłem i je opisałem, a które są nośnikami programów męskiej duszy, typowo mają dodającą naturę. Niestety wszystkie ludzkie ciała, oraz ciała z materii (w tym np. ciała UFOnautów), zawsze mają odejmującą naturę - aczkolwiek ponieważ dusza ma kontrolę nad ciałem, ludzie swą duszą mogą nauczyć lub chwilowo nakłonić ciało aby także zachowywało się dodająco w sprawie prawdy - np. patrz blog #339. Z kolei odejmującymi prawdy (-) są wszystkie intelekty, które swym postępowaniem wykazują wrogość i nienawiść do prawdy, stąd zwalczają mówiących prawdę, zawsze zaprzeczają prawdzie i starają się blokować upowszechnianie wszelkich prawd. Typowo dusze żeńskiego rodzaju są odejmującymi prawdy (-), bowiem żeńskie Drobiny Boga (patrz #K2 strony "god_istnieje.htm" lub blog #326), które są nośnikami programów żeńskiej duszy typowo mają odejmującą naturę - to stąd biorą się owe poważne problemy z dzisiejszym tzw. żeńskim narcyzyzmem (patrz https://www.youtube.com/results?search_query=kobieta+narcyz ) opisywanym szerzej w #V2 i #V1 z mojej strony "humanity_pl.htm" i we wpisie #365 do blogów totalizmu. Na szczęście w żeńskich duszach zawartych jest aż kilka programów (np. program miłości), które przez określony czas, typowo nie dłużej niż przez około 7 lat, mogą nadawać tym duszom dodający (+) charakter. Bóg postwarzał te nadające (+) programy, m.in. aby dusze kobiet, mając władzę nad ciałami, były w stanie podczas swego początkowego okresu małżeństwa i miłości trwale nauczyć się wypracowywania wspólnie z ich mężami zasad współżycia bazujących na nakazywanym Biblią ochotniczym "dawaniu" - jakie opisałem szerzej we wpisie #365 do blogów totalizmu oraz #V1 do #V1a strony "humanity_pl.htm", albo np. aby chociaż krótkoterminowo mogły nakłonić ciała kobiet by te także doświadczyły przykładu dobrodziejstw dodającego prawdę zachowania się. W przypadku bowiem jeśli małżeństwa do czasu zaniknięcia działania tych programów miłości NIE nauczą się łatwiejszym sposobem zasad współżycia bazujących na "dawaniu" zamiast na "braniu", wówczas nadchodzi uczenie się tych zasad znacznie "twardszym" sposobem wynikającym z gorzkich następstw tego co opisują dwa ok. 8-minutowe widea angielskojęzyczne o adresach https://www.youtube.com/watch?v=UtEKOfU0JJ0 i https://www.youtube.com/watch?v=BJGWgmGIJWs . To z powodu istnienia owych dodających (+) i odejmujących (-) kategorii intelektów, sprawa ujawniania, uznawania, praktykowania i upowszechniania prawdy jest aż tak skomplikowana. Ujawnianie prawdy jeszcze zaś bardziej komplikuje też fakt istnienia u ludzi organu tzw. "sumienia" opisywanego szerzej w #A1 strony "evolution_pl.htm" oraz we wpisie #316 do blogów totalizmu, oraz fakt iż coraz większa liczba ludzi zagłusza podszepty ich własnego sumienia z powodu padania ofiarą wypaczeń i sekretnych przeprogramowań telepatyczną lub hipnotyczną techniką szkodzących ludzkości UFOnautów - tak jak wyjaśniam to w prawda (#6) z #V1 strony "humanity_pl.htm" oraz wpisu #365 do blogów totalizmu. Stąd właśnie aby wybadać: która z dwóch pokrewnych sobie sytuacji reprezentujących jednak przeciwstawne stanowiska w rozważanej sprawie oba z których mogą częściowo być obarczone nieprawdą, jest bliższa do dodawania (+) poszukiwanej przez ludzi prawdy, konieczne jest wyszukanie dla obu z nich i uważne sprawdzenie pokazaną na poniższym przykładzie metodą kontrastu która z obu składowych tego kontrastu reprezentuje zawsze formowany przez Boga korzeń z jakiego potem wyrosną owoce dobra, tj. wyrośnie faktyczna: prawda, miłość, postęp, wiedza, sprawiedliwość, zasobność, szczęście, itd., itp. Druga bowiem ze składowych takiego kontrastu zwykle jest wprogramowywana ludziom telepatycznie lub hipnotycznie przez "moce zła" i na przekór iż z pozoru może ona wyglądać korzystnie i obiecująco oraz mieć wielu zwolenników, faktycznie ukrywa w sobie: kłamstwo, nienawiść, konfuzję, niesprawiedliwość, biedę, krzywdę, itd., itp., jakie ujawnią swoje istnienie dopiero po upływie sporego czasu kiedy na ich naprawę będzie albo zbyt późno albo NIE będzie już możliwości. Jak taki "kontrast" ujawnia nam prawdę ukrytą pomiędzy dwoma obarczonymi błędami stanowiskami niedoskonałych ludzi, edukująco ujawnia poniższy opis prawdy w sprawie "świętego miejsca pod gołym niebem" z Petone w NZ.
Sytuacja z miasteczkiem Petone w NZ w którym obecnie mieszkam jest przykładem empirycznego dowodzenia iż to UFOnauci swymi manipulacjami oraz telepatycznym i hipnotycznym programowaniem odwodzą ludzi od prawdy i od wypełniania przykazań i wymagań Boga. W owym Petone bowiem mają miejsce zupełnie niezgodne z twierdzeniami dzisiejszej "oficjalnej nauki ateistycznej" niezwykłości. Ich liczne przykłady opisałem już szerzej m.in. na stronie internetowej "petone_pl.htm" i na całym szeregu wpisów do blogów totalizmu, np. #364 czy #361. Dostępny tam materiał dowodowy potwierdza więc iż miasteczko to Bóg wybrał na lokację nadal jedynego obszaru w całej Nowej Zelandii gdzie do dzisiaj dzieją się cuda NIE łamiące niczyjej "wolnej woli" (patrz strona "will_pl.htm") chociaż odnotowywalne dla ludzi i zaprzeczające stwierdzeniom monopolu "oficjalnej nauki ateistycznej". Przykładowo miasteczko to zostało zbudowane po 1840 roku na byłym bagnie zalegającym jego obecny obszar aż do roku kiedy na jego plaży odbyła się pierwsza oficjalna msza święta w dniu 23 lutego 1840 roku - miejsce której to mszy do dzisiaj jest oznakowane pamiątkowym krzyżem celtyckim - patrz http://pajak.org.nz/nz/celtycki_krzyz_petone.jpg . Po owej mszy, obszar całego ówczesnego "Port Nicholson" (tak bowiem wówczas nazywano dzisiejsze Petone oraz pobliski Wellington), objęty został serią cudownie łagodnych trzęsień ziemi, które cały obszar tego "Port Nicholson" stopniowo wyniosły w górę aż o kilka metrów. Owo zaś wyniesienie osuszyło bagno z obszaru Petone oraz dodało miastu Wellington sporo płaskiego lądu pod zabudowę. Materiał dowodowy jest też w stanie silnie sugerować, że dzisiejsze miasto Wellington NIE przez przypadek początkowo było połączone w jedną całość z dzisiejszym miasteczkiem Petone przez wspólną dla nich obu wzajemną bliskość, dogodność służenia jako port dla żaglowców, oraz wspólną nazwę "Port Nicholson". Powodem tego jest iż Wellington zostało ustanowione przez Boga m.in. dla roli potwierdzania sobą cudów zachodzących w Petone, czyli że Bóg uczynił z Wellington rodzaj lokalnego "świadka" jaki znajdując się tuż przy Petone, a jednocześnie demonstrując możliwy do wytłumaczenia tylko nadprzyrodzonością lub skrytym programowaniem telepatycznym i hipnotycznym (bo łamiący wiedzę i prawa dzisiejszej nauki) "kontrast" pomiędzy tym co się dzieje w Petone i co się dzieje w Wellington, miasto Wellington otwartym na prawdę osobom potwierdza i podkreśla specjalne potraktowanie przez Boga oraz świętość miasteczka Petone. W ten zaś sposób Wellington zachodzącymi w nim zdarzeniami przyczynia się do prostowania kłamliwego programowania ludzi przez "moce zła" jakie zaprzeczają oznakom specjalnego potraktowania przez Boga i świętości Petone. Wszakże owo skryte programowanie ludzi przez UFOnautów w normalnych warunkach jest nieodnotowalnym źródłem niechęci do zapoznawania się z już wypracowanym wyjaśnieniem owego specjalnego potraktowania przez Boga i świętości Petone oraz odrzucania prawdy zamiast podjęcia rzeczowego i pozbawionego uprzedzeń sprawdzania tego wyjaśnienia i korzystania z zawartej w nim prawdy. To właśnie dlatego Bóg mądrze ustanowił Wellington jako ów "kontrast" pozwalający na klarowniejsze odnotowywanie prawdy. Aby bowiem dzięki kontrastowi móc wykryć prawdę, najpierw trzeba porównywać ze sobą długoterminowe następstwa wszystkiego co występuje po obu stronach idei sprawdzanej metodą kontrastu ale wnosi sobą znane formy zła lub dobra jakie przechylają sobą prawdopodobieństwo prawdy ku jednej z obu stron tego kontrastu, poczym należy znaleźć wspólną przyczynę jaka najwyraźniej jest źródłem odwrotności tych następstw. Ilustrując to powyższym przykładem kontrastu, to tylko władze miasta Wellington zadbały aby historyczne metalowe płyty pamiątkowe przypominały gdzie aż do owego 1840 roku znajdował się tam brzeg morza. Równocześnie w również wyniesionym wówczas do góry miasteczku Petone też na jego głównej ulicy wcementowane zostały w chodnik podobne historyczne płyty pamiątkowe, które też są z tego samego materiału co płyty Wellington, jest ich w Petone w przybliżeniu tyle samo, oraz zapewne są równie kosztowne co owe historyczne płyty w Wellington. Kiedy jednak płyty w Wellington zwracają uwagę czytających swym napisem na prawdę iż w 1840 roku miał tam miejsce "Akt Boga" który historycznie i trwale udoskonalił i zmienił losy tego miasta, płyty w Petone informują iż istnieje i działa tam "drużyna rugby". Stąd w powiązaniu np. z wersetami 3:1-7 z "Księgi Rodzaju" (tj. pierwszej księgi Biblii) i po poznaniu dalszych wyjaśnień na ten temat, czytelnik zapewne rozumie dlaczego Bóg ustanowił Wellington w takiej roli "kontrastu" pomagającego nas uczyć "jak" prawda uświadamiana całym tym kontrastem służy klaryfikowaniu długoterminowego dobra wielu ludzi, zamiast np. dostarczaniu krótkotrwałych korzyści kilku osobom. Inne przykłady różnic, które omawiany tu kontrast wydobywa na widok zainteresowanych osób, obejmują np. iż kiedy trzęsienie ziemi niszczy budynki w sąsiednim Wellington a także w trzech innych miejscowościach które razem z Wellington otaczają Petone ze wszystkich czterech stron świata (patrz Fot. #R2abc strony "quake_pl.htm" podsumowane w 4 ze wpisu #278 do blogów totalizmu), w pobliskim Petone żaden budynek NIE jest nawet uszkodzony. Kiedy oficjalnie i naukowo się twierdzi iż pobliskie Wellington ma najwięcej słonecznych dni z całej Nowej Zelandii - wówczas z Petone często widać jak owe Wellington jest zakrywane ciemną burzową chmurą i właśnie leją w nim potężne deszcze podczas gdy w tym samym czasie w niedalekim Petone świeci słońce i ponad nim widnieje owo okrągłe "okno z czystym błękitnym niebem" jakie opisuję i ilustruję na Fot. #I3ab ze swej strony "petone_pl.htm". (Łatwo więc zgadnąć iż w dzisiejszych czasach to cieszące się specjalnym potraktowaniem Boga miasteczko Petone ma najlepszą pogodę i najwięcej słonecznych dni z całej Nowej Zelandii, więcej nawet niż Wellington - tyle iż "moce zła" z jakichś powodów starają się ukrywać przed ludźmi prawdę także i na ten temat.) Kiedy jednak od sporego już czasu miasteczko Petone doświadcza inwazję UFOnautów z aż szeregu odmiennych ras, włącznie z ponad 5-metrowymi UFOnautami-gigantami, choć miejscowe muzeum nadal uparcie milczy w tej sprawie i to na przekór pokazywania folklorystycznej rzeźby trzypalcowej rasy UFOnautów jaka uformowała ślady pokazane na Fot. #K1a ze strony "petone_pl.htm", w pobliskim Wellington NIE ma żadnych śladów podobnej inwazji - zapewne więc UFOnauci doszli do wniosku iż NIE jest ona tam potrzebna. Tymczasem w Petone inwazję tę materialnie dokumentują np. liczne ślady stąpnięć UFOnautów po ulicach i chodnikach owego miasteczka - pokazane np. od #K1 do #K5e z w/w strony "petone_pl.htm" oraz ze wpisów #364, #355, #348 i #347 do blogów totalizmu. Ta inwazja szatańskich UFOnautów oraz dokonywane przez nią telepatyczne i hipnotyczne przeprogramowywanie poglądów ludzi już więc daje też spodziewane wyniki. To ona spowodowała np. iż owe 11 kościołów dawnego Petone obecnie znacząco opustoszały. Z mieszkańcami niemal NIE daje się już porozmawiać o Bogu bez odnotowania ich zaambarasowania usłyszeniem tego tematu. Nic też dziwnego iż niemal NIE jest też czytana moja strona "petone.htm", po angielsku opisująca cuda mające miejsce w miasteczku Petone. A przecież cierpliwość Boga może w końcu się wyczerpać widząc takie uparte unikanie poznania prawdy i "odrzucanie wiedzy" typu dlaczego miejscowość w której zamieszkuje tylu potomków bogobojnych ludzi i którą nadal w iście cudowny sposób ostrożnie obchodzą naokoło i powtarzalnie omijają owe coraz liczniejsze kataklizmy i problemy jakich nasilenie trapi inne obszary zaś o jakich Biblia ostrzega iż są one zapłatą za odchodzenie od prawdy, oraz od miłości do Boga, bliźnich i natury. Co zaś się stanie, kiedy cierpliwość Boga ulegnie wyczerpaniu, łatwo doczytać się z wersetów Biblii (np. patrz tam w/w wersety 3:10 i 3:12 z "Mateusza"), a także można już po prostu zobaczyć to np. we wiadomościach telewizyjnych ponieważ coraz więcej krajów już to doświadcza z rosnącą siłą i rozległością efektów.
Powyżej opisana sytuacja z ignorowaniem inwazji UFOnautów oraz unikaniem prawdy o sekretnym przeprogramowywaniu ludzi na kłamstwa umożliwiające UFOnatom nieskończone okupowanie i eksploatowanie ludzkości, jest od tysięcy już lat powtarzana w licznych innych sytuacjach z całej planety Ziemia. W rezultacie UFOnauci zakuli ludzkość NIE w jeden lub kilka w/w "przyczynowo-skutkowych łańcuchów kłamstwa", a w cały jakby "szkielet kłamstwa" utworzony z wzajemnie połączonych ze sobą takich łańcuchów. Szkielet ten jest przeciwstawnością "szkieletu wiedzy i prawdy" jaki opisuję w blogu #337 i w #B2 strony "will_pl.htm". Zamiast bowiem wynosić nas na światło i ku wiedzy, raczej blokuje on nasz postęp i zamyka jak w niemożliwym do wyzwolenia się więzieniu. W rezultacie zakucia w niego całej ludzkości przez UFOnautów, obecnie tkwimy już w zaduszającym prawdę "kokonie kłamstwa" jaki opisałem dokładniej we w/w wpisie #360 do blogów totalizmu oraz w #D1 do #D1c ze swej strony "military_magnocraft_pl.htm". Najbardziej widocznymi dla każdego manifestacjami tego zaduszającego nas "szkieletu kłamstwa" jest sytuacja z blokowaniem upowszechniania się na Ziemi prawdy o UFO i UFOnautach. Wszakże UFOnauci i ich gwiazdoloty UFO pod nazwami upadłe anioły, diabły, serpenty, smoki, itp., już w Biblii opisywani są jako kłamcy i ciemiężcy ludzi. Konstrukcje świątyń i budynków dokumentują ich działalność na Ziemi od niepamiętnych czasów - np. patrz #D17 do #D19 strony "milicz.htm". Także ogromna liczba najróżniejszych historycznych opisów i obrazów dokumentuje to samo - np. patrz 48 minutowe wideo Pani Daniela Giordano z adresu https://www.youtube.com/watch?v=vNSxraWDs7Y - niestety o głosie zasabotażowanym przez UFO ale na szczęście z napisami (cc). (Moje ujawnianie tego typu faktów wyjaśnia też m.in. dlaczego UFOnauci tak zaciekle i kosztownie dementują i obrzydzają moje odkrycia i wynalazki np. sarkastycznymi piosenkami zestawionymi na V ze strony "p_l.htm" a także najróżniejszymi sabotażami opisywanymi np. w #A5 i #I4 strony "totalizm_pl.htm".) Jednocześnie UFOnauci z Oriona są naszymi przodkami i to oni osadzili nas na Ziemi aby móc nas okupować i eksploatować, a także to oni zastartowali naszą cywilizację na długo przed biblijnym potopem. Już wtedy dysponowali oni zaawansowaną techniką, włącznie z działającymi wówczas wehikułami czasu (patrz strona "immortality_pl.htm") - czego dowodem są tzw. "Thangka" np. ta pokazana na planszy startowej z Film #H3e na stronie "ufo_proof_pl.htm". Dla mnie owa "Thangka" faktycznie reprezentuje bowiem przetrwały do dzisiejszych czasów w archiwach buddyzmu rysunek techniczny "komory oscylacyjnej" trzeciej generacji (patrz strona "oscillatory_chamber_pl.htm"), która w Magnokraftach mojego wynalazku i w gwiazdolotach UFO służy właśnie do napędzania i wywoływania podróży przez czas. Oczywiście UFOnauci już wówczas mieli także napędy telekinetyczne jakie m.in. pozwalały im wnikać w ludzkie ciała powodując tzw. "demoniczne opętania" opisywane w Biblii oraz w moim blogu #363. Kiedy więc Bóg zesłał na ludzkość biblijny potop, UFOnauci stopniowo zaprzestali ujawniać się ludziom, choć nadal nimi rządzili za pośrednictwem niemal identycznych wyglądem do ludzi swoich wysłanników, oraz chociaż nadal uczyli ludzi wojen, niesprawiedliwości, wyzyku bliźnich, powodowanego chciwością eksploatowania bliźnich, natury i zasobów Ziemi, itp. Manifestacjami nieustającego utrzymywania tego zniewolenia ludzkości jest iż ludzie zaprogramowani telepatyczną i hipnotyczną techniką UFOnautów odmawiają lub unikają zapoznania się z już wypracowaną prawdą jaką potwierdza NIE tylko inżynierska procedura "jak" ale także niezależnie potwierdza też owych troje najbardziej istotnych "świadków" jakich opisałem w (1) do (1c) z punktu #H1 swej strony "2020zycie.htm" a jacy obejmują: prawdy zakodowane w wersetach Biblii, prawdy dowodzone empirycznym materiałem dowodowym, oraz prawdy jakie wskazują moja naukowa Teoria Wszystkiego z 1985 roku (strona "1985_teoria_wszystkiego.htm") oraz moja inżynierska Teoria Życia z 2020 roku (strona "2020zycie.htm").
W sposób podobny do tego jak w NZ miasteczku Petone krzywdzone przez "moce zła" osoby NIE chcą uznać np. istnienia śladów jakie inwazja UFOnautów u nich powoduje na ich ulicach, także np. cała ludzkość pokrzywdzona odparowaniem drapaczy chmur WTC przez UFO unika uznania tego co zapoczątkowało jej krzywdzenie. W odparowaniu WTC ludzkość też zaakceptowała zwodzące ją twierdzenia albo agentów tych naszych skrytych okupantów, eksploatatorów i krzywdzicieli z kosmosu, albo też wprogramowane przez UFOnautów twierdzenia ludzi którzy zgodnie z Biblią "patrzą a NIE widzą", a stąd którzy wyłącznie na podstawie NIE prowadzącego do ustalenia prawdy słownikowego "co", wmawiają swym bliźnim iż to jakoby uderzenia uprowadzonych samolotów odparowały dwa ogromne drapacze chmur WTC. Tymczasem i dla WTC istnieją owe dwie strony kontrastu prowadzące do wypracowania prawdy, które możnaby zdefiniować następująco: (1) udokumentowane w części #B strony "wtc_pl.htm" stwierdzenie iż to wehikuły UFO skrycie odparowały WTC swoją "piłą plazmową", oraz (2) oficjalnie rozgłaszane "naukowe" twierdzenie implikujące iż to głównie energia zawarta w paliwie z samolotów jakie staranowały WTC spowodowała odparowanie większości masy drapaczy chmur WTC. Gdyby więc zainteresowane tym zdarzeniem osoby użyły opisanej powyżej metody "kontrastu" dla wyszukania co jest bliższe prawdy i mieli potem odwagę zaaprobowania prawdy znalezionej racjonalnym przebadaniem możliwości odparowania WTC przez UFO jaką właśnie potwierdza ta opisana powyżej metoda dochodzenia do prawdy poprzez przeanalizowanie dwóch pokrewnych sobie "kontrastów", wówczas jak Biblia upomina (np. w/w Mateusz 3:10 i 3:12), pszenica byłaby oddzielona od plew, a owce od kóz. Wszakże skontrastowanie owego "naukowego" wyjaśnienia (2) iż WTC odparowały samoloty, oraz opisanego w części #B strony "wtc_pl.htm" wyjaśnienia (1) iż odparowania tego skrycie dokonały gwiazdoloty UFOnautów, jednoznacznie wyłania prawdę spod dotychczasowego jej zakrywania. I tak np. faktyczna ilość gruzów jaka pozostała po odparowaniu (1) WTC, wcale NIE odzwierciedla faktycznej materii owych drapaczy chmur, która musiałaby pozostać po zburzeniu WTC przez samoloty (2). Ponadto wiedząc o metodzie (1) UFOnautów aby zawsze ukrywać wszystko co potwierdza ich działania na Ziemi, natychmiast też zastanawia dlaczego owe nieliczne gruzy zostały aż tak szybko polikwidowane, kiedy wiadomo iż dla inżynierskich, historycznych i badawczych powodów np. niemal wszystkie wraki starych samolotów są trzymane praktycznie w nieskończoność. Zresztą znane są też inne historyczne sytuacje o znikaniu dowodów materialnych o UFO, które tak jak upadli-aniołowie (tj. dzisiejsi UFOnauci) też potwierdzają prawdę Biblii, tj. np. sytuacje jak znikanie szkieletów ludzkich gigantów w Smithsonian Institute z USA które zabierało je jakoby dla przebadania - patrz https://www.google.com/search?q=Smithsonian+US+destroy+skeletons+of+giants (w NZ dla odmiany napotkałem "rumory" iż odkryty tam szkielet ludzkiego-giganta, jaki opisałem w #I2 do #I2d oraz w #D1 do #D1b ze swej strony "newzealand_pl.htm" i we wpisie #327 do blogów totalizmu, został przekazany do muzeum w Christchurch skąd też podobno tajemniczo zniknął), albo sytuacje jak dziwne znikanie każdego materiału dowodowego na istnienie UFO o jakiego uzyskaniu przez kogoś upowszechnione zostają dokładne informacje. Także racjonalną wątpliwość wzbudza pytanie czy paliwo uderzających WTC samolotów (2) miało wystarczająco dużo energii aby być w stanie odparować aż tak ogromną ilość materiałów budowlanych - niemal NIE pozostawiając po nich gruzów a jedynie chmury pyło-podobnych oparów. Ponadto badający te opary z budynków WTC naukowcy zapewne mogą odnotować (1) podobieństwo cech ich mikro-globulinek do cech mikro-ziarnistego tzw. "trinitite" (patrz https://www.google.com/search?q=what+is+trinitite ) wytworzonego w wyniku działania ogromnych temperatur, czy do "porcelanowych kamieni" opisywanych w #D3 strony "tapanui_pl.htm" a powstałych w wyniku celowego eksplodowania gwiazdolotów UFO. To dlatego dziwią nawet popularne opisy globulinek tych zestalonych oparów WTC, jakie np. w https://www.google.com/search?q=metallic+and+silicate-rich+spherules+in+the+WTC+dust wzmiankują aż tyle niepoznanych uprzednio przez naukę ich cech zarówno fizykalnych jak i zdrowotnych. Wszakże w przypadku (1) odparowania WTC przez UFO globulinki te musiały powstać NIE ze spalania paliwa samolotów, a z działania tzw. "piły plazmowej" gwiazdolotu UFO w obecności super-silnego pola magnetycznego i telekinetycznego z ich komór oscylacyjnych. Jeśli więc racjonalnie rozważy się to odparowanie WTC przez UFO z punktu widzenia ujawniającego prawdę inżynierskiego "jak", wówczas uzyskuje się potwierdzenie iż odpowiedzialne za nie są gwiazdoloty UFO typu K6 ukrywające się przed wzrokiem ludzi w tzw. "stanie telekinetycznego migotania" (patrz #C1 ze strony "dipolar_gravity_pl.htm"), które to UFO przypadkowo zostały jednak udokumentowane też na aż kilku ujęciach szybkich kamer telewizyjnych - tak jak wyjaśniłem to w część #B strony internetowej "wtc_pl.htm". Niestety, do dzisiaj ujęcia tych kamer, podobnie jak wszelkie inne uprzednio i obecnie ujawniane ludzkości dowody na istnienie i na szatańską działalność UFO na Ziemi przez okres wielu tysięcy lat, w tajemniczy sposób poznikały tak jak owe mające uniemożliwić ich przebadanie przez racjonalnych badaczy gruzy po WTC, a stąd NIE ma skąd ich już ponownie zaprezentować tu osobom otwartym na gorzką prawdę.
Za czasów mojej młodości w Polsce powszechnie używano przysłowie "fortuna kołem się toczy" (patrz https://www.google.pl/search?q=fortuna+ko%C5%82em+si%25C4%2599+toczy ) aby opisywać sytuacje kiedy coś raptownie zmieniało się z lepszego na gorsze, lub z gorszego na lepsze. Tak zaś się dzieje iż od czasu kiedy w dniu 2001/9/11 odparowanie drapaczy chmur WTC historycznie zainicjowało opisywaną w punkcie #K1 oraz w Tab. #K1 z mojej strony "tapanui_pl.htm" a także ze wpisu #256 do blogów totalizmu, wyniszczającą obecnie ludzkość upadkową epokę tzw. "neo-średniowiecza", fortuna całej ludzkości owym "kołem fortuny" zaczęła coraz szybciej staczać się w dół. W ten sposób dosyć dobrze odzwierciedla ona sytuację opisywaną toczącym się jak koło cyklem fortuny całej ludzkości oraz poszczególnych jej krajów i narodów, tj. cyklem znanym pod angielską nazwą "Tytler Sequence" (patrz https://www.google.com/search?q=Tytler+Sequence ) - jaki relatywnie dobrze jest obrazowany w około 21 minutowym angielskojęzycznym wideo o adresie https://www.youtube.com/watch?v=jw0pYz-dU_A i o tytule "A cautionary rant to not repeat the Tytler Sequence". Okazuje się przy tym iż największą ofiarą owego staczania się w dół fortuny całej ludzkości niestety stała się "prawda". W niniejszym punkcie #D1 rozważmy więc też jak owo staczanie się prawdy w dół jest nam manifestowane, oraz jakie są jego najważniejsze powody i metody jego zatrzymania.
Czytelnik zapewne pamięta z lekcji historii cechy owej niszczycielskiej epoki znanej pod nazwą "średniowiecze". Pamięta więc zapewne iż praktycznie wszystko w owym średniowieczu staczało się w dół do karykaturalnej formy siebie samego. I tak np. po wspaniałym okresie pięknych budowli i rzeźb starożytności, w średniowieczu nadszedł okres budowy szkaradnych budowli oraz karykaturalnie wyglądających dzieł sztuki. Piosenki i muzyka pochodzące z okresu średniowiecza nawet ciągle w czasach mojej młodości opisywano sarkastycznym powiedzeniem "kocia muzyka" referując tym do dźwięków jakie w marcowe noce koty oznajmiają swoje romantyczne przygody. Najgorsze jednak skojarzenia budziły średniowieczne wojny, rządy lokalnych władców, mordercze postępowania nawet wobec własnej rodziny, inkwizycja i religijne prześladowania, opresja biednych ludzi, zupełny brak sprawiedliwości, upadek prawdy, itp. Pamiętając to wszystko o okresie historycznego średniowiecza, NIE można się dziwić iż dzisiejszą epokę jaka nadeszła na ludzkość po odparowaniu przez UFO drapaczy chmur WTC w Nowym Jorku w dniu 2001/9/11 trzeba nazywać epoką "neo-średniowiecza". Wszakże i w dzisiejszych czasach praktycznie wszystko także stacza się w dół do karykaturalnej formy siebie samego. I tak np. z powodu nadmiernego "ego" kilku indywidułów dzisiejsi architekci nawzajem się prześcigają w wymyślaniu najbardziej dziwnych, niepraktycznych, hazardowych, oraz niemal niemożliwych do bezproblemowego zdemontowania budynków. Tzw. nowoczesnej muzyki i piosenek tym co nadal pamiętają prawdziwą muzykę i piosenki trudno już odróżnić od owej przysłowiowej "kociej muzyki". W dzisiejszych tzw. dziełach sztuki trudność dopatrzenia się logiki i piękna mają nawet tzw. "koneserzy". Jeśli zaś chodzi o wojny, skryte okrucieństwo, traktowanie bliźnich, stosunki międzyludzkie, brak moralności, poziom niesprawiedliwości, odnoszenie się do prawdy, itp., to moim zdaniem już ponownie powróciliśmy do poziomu średniowiecza - i to na przekór iż nadal jeszcze kontynuujemy coraz to głębsze upadanie.
Ponieważ ze wszystkich oznak i powodów głębokiego grzęźnięcia ludzkości w epoce "neo-średniowiecza" najbardziej dominującym obecnie jest upadek prawdy oraz zapadanie się ludzi w objęcia coraz powszechniejszego kłamstwa, przyczyny i następstwa wybrania przez ludzkość życia w takim "kokonie kłamstwa" opisałem szczegółowiej w punkcie #D1 do #D1c ze swej strony "military_magnocraft_pl.htm" oraz we wpisie #360 do blogów totalizmu. Niestety, kłamstwo jest krewniakiem prawdy stwierdzającym jej odwrotność. Podobnie więc jak "prawda rodzi prawdę" także "kłamstwo rodzi kłamstwo" - co wyjśniłem już powyżej po totaliztycznej definicji prawdy. Aby więc przyglądnąć się jaki mechanizm rządzi powstaniem i następnym szerzeniem się owych coraz dłuższych łańcuchów kłamstw przeanalizujmy ich przykłady.
Dla inżynierskiego "jak" przeanalizowania pierwszego z omówionych tu przykładów przyczynowo-skutkowych łańcuchów kłamstw użyjemy najbardziej odpowiedniej dla kłamstw metody zwanej "Inżynieria Odwrotna" (patrz https://www.google.pl/search?q=in%C5%BCynieria+odwrotna+co+to - po angielsku zwana: "Reverse Engineering"). Jest ona ulubioną metodą dzisiejszej monopolistycznej "oficjalnej nauki ateistycznej". Wszakże pozwala jej np. przypisywać sobie wiedzę o mechanizmach wszystkiego co dzieje się w "świecie materii" bez oddania za to duchowego kredytu Bogu który wszystko to postwarzał. W podobny sposób można nią znajdować sposoby przypisania sobie wszystkiego innego bez moralnego oddawania kredytu autorskiego temu komu kredyt ten się należy. Zacznijmy od "wytropienia" iż to zanik wypełniania przez ludzi wszystkich 10 przykazań Boga jest powodem, że np. uważając siebie obecnie za najbardziej ucywilizowanych z całego okresu historii ludzkości, ciągle faktycznie upadliśmy już aż do głębokości "neo-średniowiecza". Biblia to przewidywała i swymi wersetami z góry starała się nas o tym uświadamiać i przed tym ostrzegać. Przeglądnijmy więc ogniwa "przyczynowo-skutkowego łańcucha kłamstwa" który zawiódł nas do obecnej epoki "neo-średniowiecza". I tak przyczynowo-skutkowo niewypełnianie 10 przykazań wynika z długoletniego okłamywania ludzi przez "oficjalną naukę ateistyczną" iż Bóg jakoby NIE istnieje. Z kolei to kłamstwo wynika z uprzednio niesprawdzonego wypracowaniem inżynierskiego "jak" zaakceptowania przez ludzkość bazującego jedynie na słownikowym oświadczeniu "co" (tym opisywanym we wpisie do bloga #341 oraz w punktach #G3 do #G5 ze strony "wroclaw.htm") najbardziej brzemiennego w skutki kłamstwa iż człowiek i życie jakoby powstały w wyniku tzw. "ewolucji" i "wielkiego bangu". O tym zaś najbardziej pierwotnym kłamstwie z omawianego tu przyczynowo-skutkowego łańcucha kłamstw, każde z których rodziło następne kłamstwo, obecnie mamy już spory poszlakowy materiał dowodowy (patrz https://www.google.pl/search?q=dowody+poszlakowe ) jaki potwierdza iż "idea ewolucji jest kłamstwem które zostało skrycie wprogramowane Darwinowi przez okupujących i eksploatujących ludzkość od tysiącleci szatańskich UFOnautów" praktykujących upadłą filozofię ze strony "parasitism_pl.htm". Ten poszlakowy materiał dowodowy wynika bowiem z dzisiejszej znajomości nawyku UFOnautów iż aby po poznaniu w przyszłości co najbardziej szkodzi ich interesom, wysyłać do przeszłości swych "kurierów czasowych" aby tam używając ich zaawansowane urządzenia do telepatycznego i hipnotycznego programowania ludzi, okłamać kluczową osobę kształtującą przyszłość ludzkości do zboczenia z prawdy na kłamstwo w najbardziej istotnej sprawie zagrażającej skrytej okupacji i eksploatacji ludzkości przez UFOnautów - tak jak wyjaśniam to szczegółowiej we wpisach od #365 do #359 blogów totalizmu i w publikacjach z jakich wpisy te są adaptowane. Innymi słowy powyższe implikuje, że dokładnie tak jak Biblia to nam wyjaśnia niniejszy łańcuch kłamstw został zainicjowany przez "moce zła". Najwięcej bowiem do myślenia daje tu nam fakt, że wersety Biblii od tysięcy już lat ostrzegają nas zaszyfrowanymi w sobie wyjaśnieniami iż to działania upadłych istot z materii w wyglądzie podobnych do ludzi (tj. UFOnautów) spowodują odchodzenie ludzi od wypełniania przykazań Boga - tak jak widzimy to odchodzenie w dzisiejszych czasach. Niestety, na przekór iż powtórzeniu oraz szczegółowemu objaśnieniu tego wyjaśnienia z Biblii poświęciłem sporą proporcję swoich publikacji, np. patrz moje wpisy do blogów totalizmu o numerach #365 do #359 lub patrz stony totalizmu i publikacje z których wpisy te były adaptowane, nadal niemal wszyscy wykazują wprogramowaną w nich telepatycznymi i hipnotycznymi urządzeniami UFOnautów niechęć aby z tym wyjaśnieniem się zapoznać.
Z uwagi na istotność tego wyjaśnienia dla całej przyszłości ludzkości dodatkowo sprawdźmy i potwierdźmy powyższe twierdzenie iż (1) "idea ewolucji jest kłamstwem które zostało skrycie wprogramowane Darwinowi przez okupujących i eksploatujących ludzkość od tysiącleci szatańskich UFOnautów, tak jak wyjaśniłem to też w #D1 niniejszego wpisu #366 oraz strony "wtc_pl.htm" - poczym definicję tej idei użyjmy do opisanego poprzednio przetestowania jej wyjaśnienia moją metodą "kontrastu", inżyniersko sprawdzając też poniżej czy spełnia ona wymogi omawianej w tym punkcie #D1 definicji "absolutnej prawdy". Przytoczę tu też poszerzenie dla tego sprawdzenia, w roli którego użyję jako "kontrast" pokrewnego twierdzenia (mojego) należącego do tego samego "przyczynowo-skutkowego łańcucha" i ujawniajacego, że (2) "polski wąż 'zaskroniec' zdalnie hipnotyzuje żaby aby wbrew temu co one wiedzą i odczuwają same wskoczyły temu wężowi do jego paszczy - tak jak moją osobistą obserwację tego hipnotyzowania opisuję w blogu #176" a także w #F2 ze swej strony "stawczyk.htm". O fakcie iż polski zaskroniec tak właśnie hipnotyzuje żaby ja osobiście wiem iż jest to absolutną prawdą ponieważ na własne oczy widziałem zarówno proces jak i efekty takiego hipnotyzowania. Dokonajmy więc przymierzania obu z tych nagłówków i linkowanych przez ich nagłówki opisów obu tych stwierdzeń do podanych poprzednio wymogów jakie musi spełniać każda totaliztyczna definicja "absolutnej prawdy (Ω)". I tak (Ω1) podczas okresowo powtarzanego sprawdzenia idee wyrażone powyższymi ich definicjami utrzymują nadal swą poprawność i ważność na przekór upływu sporego już okresu czasu jaki spowodował, między innymi, postęp ludzkiej wiedzy oraz uprecyzyjnienie słów języka używanego do ich sformułowania; faktycznie też dla obu powyższych idei (1) i (2) moje ich powtarzalne sprawdzanie przez wysłuchiwanie opinii i wyników badań szeregu innych ludzi potwierdzają utrzymanie ich poprawności; definicje te (Ω2) klarownie i jednoznacznie utrwalają i dokumentują te aspekty obu idei które pozwalają na zdecydowane ich odróżnianie od wszelkich innych idei z jakimi mogą one być pomylone - który to wymóg jest spełniony już powyższymi nagłówkami jakimi zatytułowałem obie te idee; dzięki zaś sformułowaniu ich definicji i ich utrwalenia, wyrażane nią idee są już i nadal zapewne pozostaną (Ω3) otwarte do powtarzalnego i długotrwałego wglądu wszystkich osób nimi zainteresowanych (który to wymóg obie powyższe idee spełniły dzięki ich opublikowaniu w moich opracowanich - aczkolwiek NIE jest wykluczone iż jakieś 'moce zła' w przyszłości będą starały się zniszczyć lub ukryć ich oryginalne definicje; ponadto definicje obu tych idei także (Ω4) obiektywnie odzwierciedla już poznany fragment procedury jej wprogramowania przez Boga w działanie otaczającej nas rzeczywistości - wszakże np. tzw. "naturalna ewolucja" NIE jest w stanie uformować w ludziach ani zwierzętach zjawiska hipnozy; zaś obie te idee (Ω5) były (i są) też odnotowane przez innych ludzi dzięki stwarzanemu przez nie unikalnemu dla nich zamanifestowaniu się jakie już wcześniej było empirycznie też odnotowane; a także jest już uznawane i opisywane np. zarówno w (Ω6) ludowym folklorze i przysłowiach; a także jest badane i używane przez (Ω7) wielu terapistów leczących hipnozą jacy raportują zamanifestowanie hipnozy; zaś dla manifestacji jakiej to hipnozy daje się też wskazać (Ω8) istnienie dwóch ściśle związanych ze sobą jakimś pokrewieństwem a jednocześnie nawzajem przeciwstawnych 'kontrastów'; jeden z których to 'kontrastów' (Ω9) wywodzi się od Boga i cechuje go potencjał do eliminowania trapiącego ludzi zła np. poprzez leczenie ludzi hipnozą; inny zaś z tych 'kontrastów' (Ω10) wywodzi się od 'mocy zła' i charakteryzują go wymuszenia o negatywnych następstwach dla ludzi i natury, w rodzaju hipnotycznego blokowania, upadku, cierpień, zaduszania życia, itp.; a ponadto jaką to hipnozę cechują jej (Ω11) atrybuty pozwalające na jej dodatkowe odnotowywanie i poszerzanie jej poznawania przez badające ją osoby; zaś jej już wykonane badania zaowocowały sformułowaniem zapisu jej definicji na sposób (Ω12) jaki jest zgodny z inżynierską procedurą 'jak' - np. patrz powyższe opisy "odkrycia" (1) Darwina jakie są dodatkowo poszerzone publikacjami tego autora, moje zaś stwierdzenie (2) o polskim zaskrońcu jest dodatkowo opisane w blogu #176 i w #F2 ze swej strony "stawczyk.htm", a ponadto o obu tych stwierdzeniach w innych moich opracowaniach podana jest podbudowa inżynierska wyjaśniająca dla (1) "jak" UFOnauci dokonują skrytego programowania stwierdzeń ludzi (np. patrz blogi #363, #348), zaś dla (2) "jak" wiedza ludowa wyjaśnia hipnotyzowanie ofiar węży wraz z przytoczeniem przykładów takiego hipnotyzowania; przy czym owe "jak" jest już jednoznacznie (Ω13) wbudowane linkami w moje definicje opisywanych powyżej idei; a także obie idee wyrażone ich definicjami faktycznie są (Ω14) jednymi z ogniw dłuższego tzw. 'przyczynowo-skutkowego łańcucha prawdy' jaki opisuję swymi publikacjami wskazanymi w tym #D1; a który to łańcuch (Ω15) zaczyna się od obiektywnego stwierdzenia o "Nitce Ariadny" jaka prowadzi mnie przez całe moje życie; a stąd (Ω16) będącego pierwszym ogniwem tego łańucha prawdy; każde zaś (Ω17) następne z których to stwierdzeń (czyli ogniw łańcucha prawdy, faktycznie dla mnie stanowi ową "Nitkę Ariadny) jaka inspirowała mnie i wyniknęła z któregoś ze stwierdzeń je poprzedzających (też ogniw tego samego łańcucha prawdy; wszystkie które (Ω18) będąc połączone razem, formują sobą tzw. 'szkielet wiedzy i prawdy' opisywany w moich publikacjach) a jednocześnie to każde poprzednie i następne stwierdzenie jest też potwierdzane przez owych trzech najistotniejszych 'świadków' obejmujących: (Ω19) którąś z teorii naukowych też spełniających niniejszą definicję prawdy - tj. obejmujących moją "Teorię Wszystkiego z 1985 roku", oraz moją "Teorię Życia z 2020 roku"; (Ω20) epiryczny materiał dowodowy powtarzalnie obserwowany na otaczającej nas rzeczywistości - tak jak w tym #D1 już wskazałem; oraz (Ω21) rozszyfrowane stwierdzenie Boga jakimi dla zjawiska hipnozy zaczynają się od ogniwa zawierającego stwierdzenie zainspirowane przez Boga a opisane w Biblii, które jest zakodowane w wersetach 3:1-7 z biblijnej "Księgi Rodzaju", zaś które raportuje kuszenie Ewy w Raju przez węża aby zjadła zakazany owoc. Chociaż w wersetach tych bezpośrednio NIE mówi się o hipnozie, jednak iż była ona tam użyta przez węża implikuje w Biblii sytuacja iż oryginalna intencja Ewy aby wypełniać nakaz Boga nagle i łatwo została pokonana kilkoma słowami właśnie owego węża, a na dodatek łamanie tego nakazu Ewa równie łatwo przekazała Adamowi, zaś na dodatek hipnotyzowanie ludzi przez UFO jest dodatkowo potwierdzone w Biblii wersetami o wykrzykiwaniu przez Żydów aby ukrzyżować Jezusa, które omawiam szerzej m.in. w podpisie pod w/w Fot. #J1a ze strony "bandits_pl.htm".
Podsumowując powyższe sprawdzenie, oba twierdzenia linkowane powyżymi ich nagłówkami całkowicie spełniają totaliztyczną definicję absolutnej prawdy. Szczerze mówiąc to owo odrzucane przez "oficjalną naukę ateistyczną" twierdzenie iż polski wąż "zaskroniec" hipnotyzuje swe ofiary, ma więcej podobnych odpowiedników zwierzęcych, np. w kotach domowych i w rekinach. Przykładowo, ja miałem też możność zaobserwowania iż kiedy ptaki odnotują kota skradającego się aby je złapać i pożreć, wówczas głośno hałasują i nerwowo latają wysoce przestraszone, ostrzegając tym też inne ptaki. Kiedy jednak kot złapie już któregoś z nich oraz boleśnie rani go swymi pazurami i paszczą, np. obdzierając jego pióra wraz ze skórą, wówczas ów ptak zachowuje się potulnie i nieruchomo, milczy, oraz wygląda na zahipnotyzowanego na NIE czucie bólu. Podobnie w literaturze i internecie można się doczytać, że kiedy rekin skrycie i normalnie boleśnie odgryzie człowiekowi fragment ciała, wówczas ów człowiek zupełnie NIE czuje bólu. Bół ten pojawia się dopiero w jakiś czas po jego uratowaniu, kiedy to hipnoza zadana przez rekina zaczyna zanikać - po szczegóły patrz #F4.1.1 z mojej strony "stawczyk.htm". Niestety, aby ktoś z czytelników lub społeczeństwa uznał prawdę powyższych stwierdzeń, najpierw musi być w stanie pokonać w sobie uprzedzenia spowodowane zaprogramowaniem przez UFOnautów jego własnych poglądów, a także znaleźć w sobie odwagę aby twierdzić absolutną prawdę w obecnych czasach kiedy wszystko co oficjalnie się twierdzi jest narzuconym ludzkości ogromnym "kokonem kłamstwa". Jeśli zaś czytelnik ma trudności z zaakceptowaniem powyższego sprawdzenia, wówczas proponuję mu aby samemu spróbował przymierzyć choćby tylko do podanej w niniejszym #D1 "definicji absolutnej prawdy (Ω)", albo do mojej metody "kontrastu", jedną z pozostałych kłamliwych choć tzw. "fundamentalnych" teorii dzisiejszej nauki, np. "teorię wielkiego bangu" albo "teorię względności", aby móc otworzyć swe oczy na gorzką prawdę "dlaczego" wiedziona przez wypaczenia dzisiejszej "oficjalnej nauki ateistycznej" cała nasza cywilizacja znalazła się obecnie na krawędzi przepaści i wymarcia.
Mnie ogromnie dziwi pasywność z jaką dzisiejsi ludzie akceptują wyniszczające całą ludzkość działania szatańskich UFOnautów. Do jakiego rodzaju "piekła na ziemi" owo wyniszczanie cech ludzkich prowadzi, relatywnie dobrze dokumentuje to angielskojęzyczne około 9-minutowe darmowe wideo o tytule People are Collapsing Spontaneously all over China! Why? , upowszechniane gratisowo pod adresem https://www.youtube.com/watch?v=wjj_mkc6b6s . Zgrozą mnie obejmuje iż to właśnie takie zachowania obecnie stają się coraz powszechniejsze praktycznie na całej Ziemi, a NIE tylko w dzisiejszych Chinach. Ciekawe czy mieszkańcy krajów Zachodu już odnotowali iż nawet w kręgach znanych im osób zachowania tego typu zaczynają się ujawniać, tyle iż narazie NIE stały się one jeszcze tam aż tak widoczne jak w wyolbrzymionych istniejącymi tam prawami Chinach. Otwierające nasze oczy przykłady wypaczeń takiej narastającej sytuacji w dzisiejszej ludzkości dosyć dobrze są wkodowane np. tematykę i w komentarze około 30-sekundowych wideów angielskojęzycznych o tytułach "You won’t believe what this bus driver did to this grandma" z adresu https://www.youtube.com/watch?v=WKhHFHz_kfE czy "Super petty or totally genius?" z adresu https://www.youtube.com/watch?v=BMr6hvq4HuA . W ten sposób najróżniejsze zapowiedzi tych wypaczeń stają się coraz bardziej wyraźne, np. patrz też problemy małżeńskie opisywane w #V2 i #V1 ze strony "humanity_pl.htm", a częściowo także we wpisie #365 do blogów totalizmu. Ich dobrze ukrytym przykładem mogą być również, m.in., następstwa skrycie dokonanego wlotem wehikułu UFO do budynku mieszczącego znaną z czułości na zostanie zablokowaną przez pole magnetyczne niewidzialnego UFO elektroniczną aparaturę zwaną "routery" co z kolei spowodowało zablokowanie działania sporej proporcji urządzeń komputerowych w Australii w dniu 8 listopada 2023 roku (patrz https://www.google.com/search?q=Optus+network+outage+Australia+2023 ), oraz oczywiście wywołało ogromne straty ekonomiczne jakie z tego zablokowania wyniknęły. Jak wehikuły UFO niszczą lub blokują naszą elektronikę, ja na przykładzie spalenia mojego aparatu fotograficznego przez niewidzialne UFO dokumentuję m.in. w podpisie pod Fot. #K2b i w #K3 ze swej strony "petone_pl.htm". Jak zaś wehikuły UFO cicho i sekretnie wnikają do wnętrza ludzkich budynków dobrze ilustruje to nasze krótkie wideo o tytule "How big is the Magnocraft" upowszechniane za darmo z adresu https://www.youtube.com/watch?v=hkqrVePSj6c . (Tyle iż na wideo tym pokazane tam gwiazdoloty Magnokraft zatrzymały swe loty po magnetycznym przylgnięciu do zewnętrzej ściany fasad budynków, zamiast telekinetyczne wniknąć w niewidzialnym dla ludzkich oczu "stanie telekinetycznego migotania" do wnętrza tych budynków.) Z punktu zaś widzenia inżynierskiego "jak", wniknięcia te wyjaśniam wyczerpująco we wpisach #363 do #360 do blogów totalizmu oraz w publikacjach z jakich wpisy te zostały adaptowane.
Prawda jest korzeniem z którego wyrastają owoce wszelkiego dobra, a więc wyrastają miłość, wiedza, postęp, doświadczenie, sprawiedliwość, zasobność, szczęście, itp. Z kolei kłamstwo jest korzeniem z którego wyrastają owoce wszelkiego zła, a więc wyrastają nienawiść, ignorancja, upadek, chciwość, niesprawiedliwość, bieda, cierpienie, itp. W dzisiejszej sytuacji kiedy celowe i oficjalne rozgłaszanie kłamstw zaincjowało obecną epokę "neo-średniowiecza" rodzącą owoce zła które swą zbiorową odpowiedzialnością zmuszone są zbierać coraz następne narody Ziemi, najwyższy już czas abyśmy powrócili do nierozsądnie zarzuconych tradycyjnych modlitw i studiowania Biblii oraz miłowania Boga, bliźnich i natury, ciągle licząc i prosząc Boga aby NIE było na to już za późno.
Rys. #D1a: http://pajak.org.nz/starships/sunrise_of_magnocrafts.jpg
Wideo (Napędy Przyszłości): https://www.youtube.com/watch?v=lBVQfl2bbtI
Rys. #D1a: Oto wysoce symboliczna i piękna scena "Wschód Magnokraftów" (po angielsku "Sunrise of Magnocrafts") pokazana na 29:56 minucie naszego gratisowego półgodzinnego widea o tytule "Napędy Przyszłości" upowszechnianego z adresu: https://www.youtube.com/watch?v=lBVQfl2bbtI . Wielka szkoda iż decydenci setek instytucji do których w latach 1980-tych wysyłałem propozycję i dokładne opisy wynalezionych przez siebie gwiazdolotów "Magnokrafty" oraz ich urządzeń napędowych i akumulatorów energii zwanych "Komory Oscylacyjne" uparcie odmawiali dania mi szansy abym z pomocą i inspiracją Boga zbudował w nich ludzkości latające prototypy tych gwiazdolotów przyszłości. Wszakże co najmniej o dwóch z tych instytucji, tj. o Politechnice Wrocławskiej w Polsce jaka według mojego osobistego rozeznania była wówczas najlepszą uczelnią świata (patrz punkt #E1 mojej strony "rok.htm" oraz patrz punkty #J1 do #J3 strony "magnocraft_pl.htm"), a także o NASA budowanie rakiet przez które mówi samo za siebie, jestem absolutnie pewien iż dysponowały wówczas wszystkim co niezbędne aby dopomóc mi zbudować latające prototypy moich gwiazdolotów. Wszakże tam gdzie niezależnie od właściwych warunków uzyska się także pomoc i inspirację Boga, wówczas jak stwierdza to mądre chińskie przysłowie osiągnąć się daje aż "10 niemożliwości". Gdyby zaś na zbudowanie Magnokraftów u którejś z nich mi pozwolono i dopomożono i gdyby włożony w to budowanie został ówczesny potencjał i entuzjazm danej instytucji, do dzisiaj sceny takie jak powyżej udokumentowana ludzie zapewne mogliby już oglądać z pokładów naszych telekinetycznych Magnokraftów kiedy flotylle tych podróżujących natychmiastowo gwiazdolotów badałyby odległe galaktyki, gwiazdy i planety naszego "świata materii". (Kliknij na linki do tych ilustracji aby je oglądnąć lub aby przeglądnąć pokazujące je wideo.)
Copyrights © 2023 by dr inż. Jan Pająk
* * *
Treść niniejszego wpisu #366 została adaptowana z opisów w #D1 do #D1a na mojej stronie internetowej o nazwie "wtc_pl.htm" (aktualizacja datowana 25 listopada 2023 roku, lub później) - już załadowanej do internetu i dostępnej, między innymi, pod następującymi adresami:
http://nirwana.hstn.me/wtc_pl.htm
http://drobina.rf.gd/wtc_pl.htm
http://pajak.org.nz/wtc_pl.htm
Odnotuj zastraszającą szybkość z jaką ostatnio ktoś zatrzaskuje mój dostęp do coraz następnych z witryn internetowych totalizmu. Jeśli tak dalej pójdzie to do końca 2023 roku zapewne wszystkie dostępne dla zainteresowanych czytelników i możliwe do systematycznego aktualizowania strony totalizmu poznikają z internetu.
Warto też wiedzieć, że powyższe strony są moimi głównymi publikacjami wielokrotnie potem aktualizowanymi. Tymczasem niniejszy wpis do blogów totalizmu jest jedynie "zwiastunem" opublikowania prezentowanych tutaj faktów, jaki później NIE jest już aktualizowany. Dlatego strony te typowo zawierają teksty bardziej udoskonalone niż niniejszy wpis do bloga, z czasem gromadzą więcej materiału dowodowego i mniej ludzkich pomyłek lub błędów tekstu, zaś z powodu ich powtarzalnego aktualizowania zawierają też już powłączane najnowsze ustalenia moich nieprzerwanie kontynuowanych badań.
Na każdym z adresów podanych powyżej staram się też udostępniać najbardziej niedawno zaktualizowane wersje wszystkich swoich stron internetowych. Stąd jeśli czytelnik zechce z "pierwszej ręki" poznać prawdy wyjaśniane na dowolnej z moich stron, wówczas na którymkolwiek z powyższych adresów może uruchomić "menu2_pl.htm" zestawiające zielone linki do nazw i tematów wszystkich stron jakie dotychczas opracowałem, poczym w owym "menu2_pl.htm" wybrać link do strony jaką zechce przeglądnąć i kliknięciem "myszy" uruchomić ową stronę. Przykładowo, aby owo "menu2_pl.htm" uruchomić z powyżej wskazanego adresu http://pajak.org.nz/wtc_pl.htm , wystarczy jeśli w adresie tym nazwę strony "wtc_pl.htm" zastąpi się nazwą strony "menu2_pl.htm" - poczym swą wyszukiwarką wejdzie na otrzymany w ten sposób nowy adres http://pajak.org.nz/menu2_pl.htm . W podobny sposób jak uruchamianie owego "menu2_pl.htm" czytelnik może też od razu uruchomić dowolną z moich stron, nazwę której już zna, ponieważ podałem ją np. w powyższym wpisie lub w owym "menu2_pl.htm". Przykładowo, aby uruchomić dowolną inną moją stronę, jakiej fizyczną nazwę gdziekolwiek już podałem - np. uruchomić stronę o nazwie "tapanui_pl.htm" powiedzmy z witryny o adresie http://pajak.org.nz/wtc_pl.htm , wystarczy aby zamiast owego adresu witryny wpisał następujący nowy adres http://pajak.org.nz/tapanui_pl.htm w okienku adresowym swej wyszukiwarki.
Warto też wiedzieć, że niemal każdy NOWY temat jaki ja już przebadałem dla podejścia "a priori" nowej "totaliztycznej nauki" i zaprezentowałem na tym blogu, w tym i temat z niniejszego wpisu #366, jest potem powtarzany na wszystkich lustrzanych blogach totalizmu, które nadal istnieją.
Do dnia publikowania niniejszego wpisu aż 8 takich blogów totalizmu było zakładanych i krótkotrwale utrzymywanych, jednak tylko 3 z nich przetrwały do dzisiaj. Oto ich adresy:
https://totalizm.wordpress.com - o "małym druku" 12pt, wpisy zaczynające się od #89 = tj. od 2006/11/11)
https://kodig.blogi.pl - o "dużym druku" 20pt, wpisy zaczynające się od #293 = tj. od 2018/2/23)
https://drjanpajak.blogspot.com - o "dużym druku" 20pt: wpisy zaczynające się od #293 = tj. od 2018/3/16) dostępny też poprzez NZ adres https://drjanpajak.blogspot.co.nz
Na szczęście, niemożliwość publikowania moich wpisów na 5 z owych 8 blogów totalizmu NIE spowodowała utraty ich wpisów. Po bowiem starannym dopracowaniu ilustracjami, kolorami, podkreśleniami i działającymi linkami wszystkich moich wpisów jakie dotychczas opublikowałem na blogach totalizmu, w tym i niniejszego wpisu, systematycznie udostępniam je obecnie moją darmową elektroniczną publikacją [13] w bezpiecznym od wirusów formacie PDF i do niedawna w aż dwóch wielkościach druku (tj. obecnie w normalnym 12pt a uprzednio również i w dużym 20pt) - jaką każdy może sobie załadować np. poprzez stronę o nazwie "tekst_13.htm" dostępną na wszystkich wskazanych powyżej witrynach, w tym między innymi np. pod adresem http://pajak.org.nz/tekst_13.htm . Niemal wszystkie wpisy do blogów totalizmu są tam opublikowane także w wersji angielskojęzycznej, a stąd będą zrozumiałe i dla mieszkańców innych niż Polska krajów.
Wpisy poszerzające i uzupełniające niniejszy #366:
#365, 2023/11/1 - skryta inwazja UFOnautów na instytucję małżeństwa, wymogi strategii obrony, symbolizm kwiatu baobabu (#V1 do #V1a z "humanity_pl.htm")
#364, 2023/10/1 - Dowody ukrytej inwazji UFOnautów-gigantów na Petone w NZ (#K5 do #K5e z "petone_pl.htm")
#363, 2023/9/1 - "jak" ludzi opętują materialni UFOnauci z Oriona sprzęganiem umysłów techniczną telepatią po telekinetycznym wniknięciu do ich ciał (#M1 do #M4 z "evil_pl.htm")
#362, 2023/8/1 - metoda "pozbawiania przywilejów" reformująca ludzki wymiar sprawiedliwości, a czteropędnikowe UFO porywające nasze samoloty i okręty (#I1 do #I6 z "bandits_pl.htm")
#361, 2023/7/1 - upowszechnianie prawdy w roli obrony przed nalotami niewidzialnych UFOnautów na nasze mieszkania (#L2 do #L3a z "evil_pl.htm")
#360, 2023/6/1 - mój Magnokraft źródłem wypracowywanych na Ziemi kluczy do wiedzy i prawdy (#D1 do #D1cd z "military_magnocraft_pl.htm")
#359, 2023/5/1 - sekretna "pętla sabotażowa" z mikroprocesorów w naszych PCs (#J3 do #J3a z "faq_pl.htm")
#355, 2023/1/1 - trop pędników z butów ponad 3-metrowego UFOnauty wtelekinetyzowany w asfalt NZ Petone (#K3 do #K3i z "petone_pl.htm")
#351, 2022-8-27 - jak prawa rządzące rozwiązywaniem problemów potwierdzają obecność żywej inteligencji Boga (#C9 do #C9a z "nirvana_pl.htm")
#348, 2022/6/20 - moce mini-UFOnauty z rasy "zmora" ujawnione inżynierską analizą "jak" jego wideo z Aceh (#K2 do #K2b z "petone_pl.htm")
#347, 2022/6/1 - ślady stóp UFOnautki o 3 palcach i ok. 80cm wzrostu wytopione w twardym asfalcie NZ chodnika (#K1 do #K1c z "petone_pl.htm")
#346, 2022/5/12 - jak "[Ω] Pieczęć Boga" z Biblii naukowe spekulacje o czasie zastąpiła wiedzą prawdy o wszechświecie i czasie (#I5 z "1985_teoria_wszystkiego.htm")
#345, 2022/3/21 - NIE ma ani "czasu" ani "upływu czasu" w przeciw-świecie stąd telepatia i telekineza ma nieskończoną szybkość (#I1 do #I4 z "1985_teoria_wszystkiego.htm")
#343, 2022/1/27 - role "co" Boga i "jak" ludzi we wdrażaniu idealnego "ustroju nirwany" (#C8 do #C8bc z "nirvana_pl.htm")
#341, 2021/12/1 - dlaczego unikanie wykonywania "prac fizycznych" powoduje niezdolność do wypracowania inżynierskiej procedury "jak" i brak kompetencji (#G3 do #G5 z "wroclaw.htm")
#339, 2021/10/1 - receptura totalizmu "jak" nauczyć się trwałego pokochania wszystkich bliźnich (#A2.12 z "totalizm_pl.htm")
#337, 2021/8/1 - "wolna wola", wiedza, prawda, "szkielet wiedzy i prawdy", oraz "nawracalny czas softwarowy" jakim Bóg zarządza (#B1 do #B3 z "will_pl.htm")
#335, 2021/5/25 - zastąpmy pieniądze szczęśliwością nirwany wyjaśnioną naszym filmem a wyeliminuje to większość zła i całą chciwość (#L1 do #L7 z "smart_tv.htm")
#330, 2021/1/1 - jak trzech niezależnych "świadków" (Biblia, empiryka i moje teorie) potwierdza te same istotne prawdy o Bogu, wszechświecie i czasie (#I2 z "pajak_jan.htm")
#328, 2020/11/1 - podsumowanie cech "ustroju nirwany" eliminującego "pieniądze" i "wymuszanie pracy" (#C7 z "nirvana_pl.htm")
#327, 2020/10/1 - tajemniczo znikające szkielety ludzko wyglądających gigantów z Timaru w NZ (#I2 z "newzealand_pl.htm")
#326, 2020/9/1 - odejmująca żeńska "Drobina Boga", która jest przeciwstawnością dodającej męskiej "Drobiny Boga" (#K2 z "god_istnieje.htm")
#325, 2020/8/1 - cechy, wygląd, budowa i działanie dodających męskich "Drobin Boga" , które jednocześnie są "drobinami przeciw-materii" (#K1 z "god_istnieje.htm")
#324, 2020/7/1 - szybka metoda odróżniania fałszerstw od faktycznych "silników perpetuum mobile" i "generatorów czystej darmowej energii" (#B3 z "fe_cell_pl.htm")
#320, 2020/2/19 - wdróżmy idealny "ustrój nirwany" nagradzający "pracę moralną" wprogramowanym przez Boga w dusze ludzi zjawiskiem "zapracowanej nirwany" (#A1 do #A4 z "partia_totalizmu.htm")
#316, 2019/11/17 - informacje zaszyfrowane w Biblii, że już po stworzeniu rasy ludzkiej Bóg wielokrotnie ją udoskonalał (#A1 z "evolution_pl.htm")
#278, 2016/11/23 - niezwykłe trzęsienie ziemi o sile 7.8, jakie uderzyło NZ koło Kaikoura o północy z 13/14 listopada 2016 roku (#R2 z "quake_pl.htm")
#256, 2015/2/27 - dnia 2001/9/11 ludzkość weszła w epokę "neo-średniowiecza", której przyjście zapowiedziałem 12 lat wcześniej (#K1 z "tapanui_pl.htm")
#176, 2009/12/2 - nadprzyrodzone zdolności polskich węży "zaskroniec" i "gniewosz" (#F2 i #F3 ze "stawczyk.htm")
#151, 2008/5/15 - dlaczego oficjalnej nauce ziemskiej brak jest kompetencji do rzeczowych badań UFO i innych nadrzędnych wobec ludzi istot które NIE kooperują z naukowcami (#B1 z "ufo_proof_pl.htm")
#135, 2007/9/30 - formalny dowód naukowy totalizmu że "Bog istnieje", sformułowany metodą logiki matematycznej (#G2 z "god_proof_pl.htm")
Niech totalizm zapanuje,
Dr inż. Jan Pająk
Comments
Post a Comment