#383: Opisani w Biblii 'niszczyciele ziemi' z pewnością będą wyeliminowani z naszej planety wkrótce po 2030 roku: ostrzega 'absolutna prawda' potwierdzona już przez '3 świadków' i ujawniona techniką badawczą dochodzenia po 'łańcuchach prawdy' startując od daru 'nieodpłatnej apteki' bobkowych liści
The Polish version of this #383 is translated to English for posting above as post #383E
(Ta polska wersja tego #383 jest tłumaczona na angielski dla opublikowania jej powyżej jako wpis #383E)
Streszczenie niniejszego bloga #383 i punktu #D3 strony "healing_pl.htm" z którego blog ten był adaptowany. Niniejszym blogiem i jego punktem #D3 chciałbym zademonstrować zainteresowanym czytelnikom, "jak" można korzystać z istnienia przyczynowo-skutkowych związków pomiędzy pokrewnymi "absolutnymi prawdami", tj. prawdami zgodnie potwierdzanymi przez "najważniejszych trzech świadków", czyli przez Biblię, przez empiryczny materiał dowodowy, oraz przez teorię naukową dowiedzioną iż sprawdza się ona w poprawnym opisywaniu działania otaczającej nas rzeczywistości - np. teorię taką jak moja Naukowa Teoria Wszystkiego z 1985 roku zaprezentowana na stronie "1985_teoria_wszystkiego.htm" czy jak moja Teoria Życia z 2020 roku zaprezentowana na stronie "2020zycie.htm". Związki te odkryte zostały dopiero przez "filozofię totalizmu" opisywaną na stronach o nazwach "totalizm_pl.htm" oraz "totalizm2020.htm". Zostały one opisane np. w poniżej wskazywanych blogach #337, #381 i #382 oraz w #B2 strony "will_pl.htm" pod nazwą "łańcuchy prawdy, wiedzy i dobra". Używając więc te łańcuchy jako rodzaj "Nici Ariadny", jeśli wcześniej pozna się jedną "absolutną prawdę" wówczas poprzez twórcze użycie inżynierskiej logiki "jak" możliwe jest przechodzenie z niej do poznawania innych pokrewnych do niej "absolutnych prawd". Tę technikę badawczą ja stosuję w swych wysiłkach poznawania prawd jakie ludzkości dotąd jeszcze NIE były znane, stąd dla jakich brak jest dostępu do ich źródeł, danych, oraz badawczego ukierunkowania. Najbardziej rozwiniętym jej przykładem jest moja "Tablica Cykliczności dla Napędów Ziemskich" (patrz https://www.google.pl/search?q=tablica+cykliczno%C5%9Bci+nap%C4%99d%C3%B3w ) najlepiej opisana w #J4.1 do #J4.6 ze strony internetowej "propulsion_pl.htm" i w blogach linkowanych z owych punktów #J4.1 do #J4.6. Tworzenie tamtej tablicy zacząłem od pierwszych ogniw takiego "łańcucha prawdy", jakimi były empiryczne prawdy jakie ja już wówczas poznałem o działaniach istniejących wtedy napędów. Ekstrapolacja zaś tych prawd na inne zjawiska zaprowadziła mnie do wypracowania praktycznie wszystkich podstawowych napędów jakie dzisiejsze prawa natury pozwolą ludzkości zbudować - ale niestety jakie nadal ignorują niemal wszyscy zawodowi naukowcy i wszelkie instytucje do badań kosmosu. W celu więc zademonstrowania tutaj tej techniki badawczej wykorzystam eksperymentalnie sprawdzoną przez siebie "absolutną prawdę", poznanie jakiej jeden uczynny bliźni zainspirował u mnie za pośrednictwem youtube.com . Jest nią oficjalnie zapewne ukrywana prawda, że tzw. "liście bobkowe" wykazują wiele niezwykłych własności leczniczych. Są więc rodzajem "bezpłatnej apteki" roślinnej przygotowywanej przez Boga na zdarzenia lat 2030-tych. Chociaż liście te leczą naturalnie czyli bez tzw. "następstw ubocznych", jak dotychczas oficjalnie niemal nic o ich leczniczych zdolnościach NIE było publikowane. To powoduje iż dziś liście te znane są wszystkim niemal wyłącznie z używania ich do przyprawiania zup. To zaś zdaje się sugerować, że ich leczniczy potencjał był celowo przez kogoś ukrywany. Najwyraźniej więc Bóg podjął wypełnianie obietnicy wersetów 4:22 "Marka" i 10:26 "Mateusza" z Biblii i rozpoczął proces przygotowywania tych liści do roli "bezpłatnej apteki" w czasach kiedy w latach 2030-tych normalne apteki NIE będą działały, zaś lekarstwa będą równie bezcenne jak chleb. Wszakże efektywnie, bez tzw. "skutków ubocznych", oraz niemal za darmo, one np. "leczą reumatyczne bóle" jakie i mnie trapiły od sporego już czasu, a także leczą aż cały szereg innych problemów zdrowotnych - np. mi pomogły też w lepszym wysypianiu się. Leczenie nimi bóli, jest przy tym nieopisanie proste. Wystarczy włożyć na noc taki liść do obu skarpetek aby podczas spania jego ulotne emisje absorbowane były przez podeszwy naszych stóp, zaś po około 4 dniach powtarzania tego spania z "bobkowymi liśćmi" w skarpetkach, sporo chronicznych bóli (np. u mnie reumatycznych) po prostu znika. Używając więc tej "empirycznie potwierdzonej prawdy" oraz logiki, ujawnię tu też czytelnikowi inżynierskim "jak" używając owych "łańcuchów prawdy" można też wydedukować np. ukrywaną przed ludźmi prawdę iż w najbliższej przyszłości bo już w latach 2030-tych, ze Ziemi wyeliminowani zostaną owi "niszczyciele ziemi", oraz obalić coraz hałaśliwiej upowszechniane kłamstwo, że jakoby nadchodzi "koniec świata" - patrz upowszechniające je widea wyszukiwane np. rozkazem: https://www.youtube.com/results?search_query=end+of+the+world+soon . Ponieważ Biblia zapowiada iż ich usunięcie z Ziemi odbędzie się w dość dramatycznych i niezbyt dla nich przyjemnych okolicznościach, warto duchowo się przygotować iż nadejście takiej sytuacji już wkrótce nastąpi.
#D3, blog #383. Bobkowe liście (zwane też bayleaves, liście laurowe) - przykłady podleczenia nimi moich bóli, a także do "jakich" ustaleń wiedzie poddanie logicznej analizie postępowania Boga w sprawie roli tych liści w nadchodzącym po roku 2030 eliminowaniu "niszczycieli ziemi", procedura którego obejmuje: (a) ujawnianie szkodliwości tych niszczycieli, (b) demaskowanie ukrywania się tych co nimi sterują, (c) tworzenie zapisów historii jaka będzie zniechęcała przyszłe generacje do powtarzania i tolerowania ich zła jakie ludzkość dotychczas aż tak długo tolerowała, (d) zilustrowanie "jak" zbyt długie tolerowane przez ludzi "niszczycieli ziemi" powoduje urastanie ich mocy do niszczycielskich rozmiarów zdolnych spowodować samozagładę całej cywilizacji, (e) demaskowanie po której ze stron są indywidualne osoby które powłączały się do udziału w konfrontacji z tymi "niszczycielami ziemi", (f) "zwracanie karmy" (zarówno bolesnej jak i ratującej) tym którzy sobie na nią zasłużyli przed i podczas konfrontacji z nimi, oraz (g) wdrażanie przez Boga do działania obłożonej "dodającymi" wymogami nadprzyrodzonej pomocy ludziom w eliminowaniu tych niszczycieli:
Motto: "Bóg zawsze jednym swym posunięciem osiąga aż cały szereg odmiennych celów." [Wyjaśnienia tego motto: przykładowo zapowiadane w Biblii i nadchodzące w "latach 2030-tych" eliminowanie z Ziemi tzw. "niszczycieli ziemi" ma NIE tylko ich wyeliminować z naszej planety, ale także ujawnić zarówno nam jak i następnym generacjom ludzkości aż cały szereg istotnych prawd. Wszakże wszelkie prawdy są ściśle powiązane ze sobą poprzez tzw. "łańcuchy prawdy, wiedzy i dobra", które opisuję w blogach #337, #381 i #382 oraz w #B2 strony "will_pl.htm". Podążając więc za formowanym przez te łańcuchy rodzajem "Nici Ariadny" (patrz https://www.google.pl/search?q=ni%C4%87+Ariadny ) i startując z "absolutnej prawdy" poznanej obecnie, daje się ustalić pokrewną jej "absolutną prawdę" o przyszłości. Tak zaś się stało iż prawdę spokrewnioną z "niszczycielami ziemi" włożyła mi do ręki metoda wyleczenia kilku bóli poprzez wkładanie na noc skarpetek z "bobkowymi liśćmi" w środku. Używając więc inżynierskiej logiki "jak", podążyłem jej "łańcuchem prawdy" do przyszłości i byłem w stanie ustalić m.in. prawdy na temat nadchodzącego w latach 2030-tych procesu usuwania z planety Ziemia owych "niszczycieli ziemi", których już od tysiącleci Biblia ostrzega iż będą usunięci. Prawdy te podsumowuję przy końcu niniejszego punktu #D3, po uprzednim opisaniu owej startowej prawdy o "bobkowych liściach". Moim zaś zdaniem najważniejsze z nich symbolicznie wyrażam i opisowo wyjaśniam w "logo totalizmu" pokazanym na Rys. #D3a poniżej. Niestety, pozbawionymi sumienia i rozsądku "niszczycielami ziemi" rządzą pasożytniczy kosmici. Kosmici zaś od dawna mają już dostęp do "wehikułów czasu". Stąd używając tzw. "kurierów czasowych" (patrz "kurierzy czasowi" na stronie "skorowidz.htm"), ci kosmiczni pasożyci ludzkości umieją manipulować przyszłością naszej cywilizacji. Obecnie starają się m.in. odwrócić uwagę ludzi od swej działalności, poprzez usilne straszenie iż to co właśnie zaczyna się dziać na naszej planecie, jakoby ma być zapowiedzią nadchodzenia "końca świata" a NIE eliminacji "niszczycieli ziemi" - np. patrz punkt #M1 z bloga #374 i ze strony "god_pl.htm" z #M1 do #M3 której ów blog #374 był adaptowany, lub patrz punkt #B2 z mojej strony "2030.htm", lub patrz nasze półgodzinne wideo "Zagłada ludzkości 2030" z adresu https://www.youtube.com/watch?v=o06UvHgahr8 . Tymczasem, używając opisanej tutaj techniki badawczej dochodzenia po "łańcuchach prawdy" można udowodnić, że faktycznie nadchodzi od dawna zapowiadane w Biblii eliminowanie owych "niszczycieli ziemi". Będzie ono też połączone ze zdemaskowaniem dla dobra przyszłych generacji ludzi aż całego szeregu zmyślnie blokowanych dotąd prawd ujawniających powody "dlaczego" niszczyciele ziemi aż tak się namnożyli na naszej planecie. Przykładowo zdemaskowaniem, że: (1) "pieniądze" powodują korumpowanie się moralności ludzi - zamieniające ich w owych "niszczycieli ziemi" (to dlatego ludzkość ASAP, czyli "tak szybko jak to możliwe", powinna wdrożyć w życie bezpieniężny "ustrój nirwany" opisywany, między innymi, stroną "nirvana_pl.htm"); (2) postępowania "niszczycieli ziemi" zawsze cechuje narost kłamstw, niesprawiedliwości, różnic dobrobytu, wojen, itp.; (3) "niszczyciele ziemi" jako swe wymówki i kłamstwa dla zasiewania zniszczeń zawsze używają "szlachetnych" idei typu postęp, dobro cywilizacji, demokracja, wygoda, niskie koszta, bezpieczeństwo, niepodległość, itp., aby nimi sterować wierzeniami swych bliźnich, na przekór iż esencja tych idei faktycznie jest przeciwstawna do ich użycia w niszczycielskich celach. Użyciem tych idei zdołali też spowodować iż pomimo ich motywowania głównie chęcią władzy i bogactwa (patrz werset 6:10 z "1 Tymoteusza" w Biblii), Bóg długo uwzględniał zbiorowe życzenie zawarte we wierzeniach wielu mylonych przez nich ludzi i tymczasowo NIE serwował ukarania a tolerował zachowania "niszczycieli ziemi" w rzeczywistości zmodyfikowanej tymi wierzeniami - zasady i efekty którego to modyfikowania rzeczywistości ujawnia np. blog #192 i punkt #A2.2 ze strony "totalizm_pl.htm", blog #375 i motto z #A2 oraz {4#A2} i {9#A2} ze strony internetowej "totalizm2020.htm", a także blog #201 i punkt #G2 ze strony internetowej "healing_pl.htm"; (4) to co podane w Biblii jednak zawsze w końcowym efekcie musi się wypełnić (np. właśnie zaczynają się wypełniać jej wersety o tym co czeka "niszczycieli ziemi" zacytowane w #T1 ze strony "woda.htm"); (5) moc i wiedza Boga panuje nad wszystkim i wszystkimi, co wierzącym (jednak bez łamania "wolnej woli" NIE wierzących) ujawni m.in. materiał dowodowy, przykłady jakiego przytoczę pod koniec niniejszego punktu #D3; (6) nadchodząca eliminacja "niszczycieli ziemi" zwróci też zaległą "karmę" na jaką poszczególni ludzie sobie zasłużyli jednak dla zwrotu jakiej potrzebne są drastyczne okoliczności jakich uprzednio nasza cywilizacja NIE doświadczała; (7) eliminacja "niszczycieli ziemi" stworzy zdarzenia jakie opisywane będą w bolesnej historii Ziemi aby odstraszały następne pokolenia od powtarzania naszej obecnej bierności wobec "niszczycieli ziemi", itd., itp.]
Aczkolwiek dzisiejsze farmaceutyki, witaminy, oraz napoje energetyczne wszystkim nadają wygląd zdrowych i pełnych energii, ciągle - jak zwykł mawiać mój Świętej Pamięci starszy brat Stefan: "po 60-tce jeśli się zbudzisz i nic cię NIE boli, to się uszczypnij aby sprawdzić czy nadal żyjesz". (Mój brat, Ś.P. Stefan, był najbardziej atletycznie zbudowany i najzdrowszy brat z całej naszej rodziny. Dla mnie przez wiele lat był wzorcem najlepszego trybu życia. Część ciekawostek z życia tego mojego atletycznego brata opisałem np. w podpisie pod Fot. #K1a ze strony "explain_pl.htm") oraz w podpisach pod Fot. #E2a z dwóch stron "totalizm2020.htm" oraz "2026totalizmpartia.htm", a także ze wpisu #382 do blogów totalizmu o adresach z punktu #Z3 strony o nazwie "healing_pl.htm".)
Ponieważ powyższe powiedzenie mojego brata Ś.P. Stefana, o obecności bólu u praktycznie niemal każdej osoby we wieku ponad 60 lat, dotyczy także i mnie, tak się więc składa iż w końcu maja 2025 roku, jak niemal każdy w moim wieku, też odczuwałem najróżniejsze bóle.
Na szczęście w moim życiu co jakiś czas zdarzają się cuda oraz dziwne "zbiegi okoliczności". Sporo z tych cudów opisuję oraz linkuję do ich omówień w punkcie #F3 swej strony o nazwie "wszewilki.htm". Jeden z nich zaistniał w dniu 2025/6/1, kiedy w moim "Smart TV" jaki opisałem na stronie "smart_tv.htm" samo ujawniło mi się 5:34-minutowe wideo z YouTube, którego potem wyszukiwarką NIE mogłem już odszukać w internecie. A szukałem go najróżniejszymi kombinacjami słów kluczowych, przykładowo takimi jak: bayleaves socks rheumatism remedy (patrz https://www.youtube.com/results?search_query=bayleaves+socks+rheumatism+remedy ), bayleaves aromatherapy (patrz https://www.youtube.com/results?search_query=bayleaves+aromatherapy ), bayleaves socks therapy (patrz https://www.youtube.com/results?search_query=bayleaves+socks+therapy ). Chciałem bowiem polecić to wideo swej rodzinie, znajomym oraz kolegom z naszego roku studiów, wskazując im także jak je wyszukiwać gdy zapomną jego adres - patrz punkt #B10.1 ze strony "rok.htm". Ze swych badań UFO, np. tych opisanych w {A#E2} stron "totalizm2020.htm" i "2026totalizmpartia.htm" oraz w blogu #382, wiem jednak iż, niestety, Ziemię sekretnie okupują, eksploatują, oraz umartwiają "pasożytujący" na ludzkości potomkowie naszych krewniaków z planet Oriona, obecnie których znamy pod nazwą "UFOnauci", aczkolwiek aby nas konfundować oni często sami wmuszają nam najróżniejsze odmienne nowe nazwy dla siebie - np. właśnie obecnie wmuszają nam już nową nazwę "UAP". W Biblii zaś są oni opisywani pod starożytnymi nazwami: diabły, demony, węże, serpenty, smoki, oraz kilkoma jeszcze innymi. Z kolei ich przywódcy, czyli kosmici którzy uważają Ziemię i ludzkość za swoją własność, ludziom fałszywie prezentując się jako bogowie, w Biblii nazwami są Lucyfer, Belzebub, Baal, itp. - raporty z niedawnych spotkań z nimi osób uprowadzanych na pokłady ich UFO podsumowuję np. w podrozdziale V5.3.3 z tomu 17 mojej monografii [1/5] udostępnianej gratisowo stroną "tekst_1_5.htm". Jednym z następstw ich skrytej działalności jest wmuszanie ludziom kultury kłamania i odwodzenia bliźnich od prawdy - co wyjaśnia też m.in. dlaczego owo wideo o leczniczych zdolnościach "bobkowych liści" ujawniło mi się jakimś cudem, zaś potem NIE byłem w stanie powtórnie go odnaleźć za pomocą wyszukiwarki. Swymi uprzednimi badaniami ustaliłem także, iż jeśli UFOnauci wiedzą, że coś lub ktoś szkodzi ich pasożytniczym interesom na Ziemi, wówczas po prostu to lub jego eliminują, wyniszczają lub uniemożliwiają upowszechnianie danej prawdy poprzez swoich agentów sekretnie działających na Ziemi na najróżniejszych pozycjach decydentów. Na szczęście oglądając tamto wideo zanotowałem też sobie jego adres, tak iż każdy chcący je poznać może je teraz oglądnąć klikając na jedną z wersji tego adresu, tj. krótką https://youtu.be/h4UrGgH4tiA albo długą https://www.youtube.com/watch?v=h4UrGgH4tiA . Autor tego wideo NIE mówi w języku angielskim, jednak wideo ma tzw. "subtitles/closed captions" z ikonką (cc) pokazującą angielskojęzyczne napisy co on twierdzi. A twierdzi on, że jeśli na noc włoży się w każdą skarpetkę pod podeszwy swych stóp po jednym liściu drzewa laurowego, po angielsku zwanym "bayleaf" a po polsku najczęściej "liść bobkowy", wówczas składowe aromatu olejków i enzymów ulatujących z tego liścia wyleczą przewlekłe bóle jakie nas trapią (np. bóle reumatyzmu).
Autor wideo zaleca użycie suchych liści bobkowych. Wszakże są one powszechnie dostępne i łatwo kupuje się je w sklepach z przyprawami. Tak jednak się składa, że przez inny dziwny zbieg okoliczności, w dniu 2012/10/29 kupiłem sobie za $NZ 9.97 sadzonkę drzewa laurowego (Laurus Nobilis) i posadziłem ją w miniaturowym ogródku (6x12 metrów) mojego mieszkania w NZ - z myślą iż będę jego liściami przyprawiał smak gotowanych zup. Do 2025 roku drzewo to wyrosło aż na tak ogromne, że zmuszony byłem obciąć jego górny fragment. Na owym drzewie mam więc zatrzęsienie świeżych liści laurowych. Jednocześnie pakiet kilku "bobkowych liści" w NZ sklepach zwiększył swe ceny powyżej kosztów mojej sadzonki tego drzewa laurowego.
Mając więc te świeże "bobkowe liście" w swym ogródku, postanowiłem naukowo sprawdzić czy eliminacja bóli jaką autor w/w wideo zapowiada potwierdzi się i u mnie. W dniu 2025/6/1 zerwałem więc ze swego drzewa kilka liści i zacząłem je wkładać ze skarpetkami na czas nocnego spania. Po pierwszej nocy NIE poczułem żadnej zmiany - moje bóle trwały jak dawniej. Kontynuując jednak sprawdzanie, odnotowałem iż intensywność tych bóli zaczęła się zmniejszać, zaś po czwartej nocy tej "terapii ulatującymi z liści składowymi aromatu" wszelkie chroniczne bóle jakie wcześniej odczuwałem zupełnie poznikały.
Po zaniknięciu wszystkich bóli po czwartej nocy przespanej z "bobkowymi liśćmi" w obu skarpetkach, tak na wszelki wypadek włożyłem jeszcze owe liście na piątą z kolei noc. Po niej zaprzestałem ich wkładania.
A przed rozpoczęciem opisanej tu kuracji ja odczuwałem aż szereg chronicznych bóli. Ja zdaję tu sobie sprawę iż gro czytelników NIE lubi słyszeć ani czytać szczegółowych opisów bóli jakie ktoś odczuwał. Jednak poznanie poniższych opisów moich bóli ułatwi dalej zrozumienie mojej logiki i procedury na bazie których wyciągniąłem swe najważniejsze wnioski końcowe niniejszego punktu #D3. Np. wyciągnąłem wniosek że: "jeśli jakiś odosobniony ból wysoce szkodliwy dla działań jakie wykonujemy NIE zostaje trwale uleczony omawianymi tu 'bobkowymi liśćmi', wówczas jest bardzo wysokie prawdopodobieństwo iż ból ten został sekretnie zadany zaawansowanym medycznym zabiegiem skrycie okupujących nas, eksploatujących i umartwiających UFOnautów z Oriona" (tj. tych kosmitów jakich opisuję w {A#E2} z bloga #382 oraz ze strony internetowej "totalizm2020.htm"). Owi UFOnauci są bowiem znani z iście szatańskiego unieszkodliwiania osób jakie szkodzą ich ukrytej pasożytniczej działalności na Ziemi. Oto więc opisy tych moich bóli oraz rada aby jednak je przeczytać. Najbardziej uciążliwy z nich był (1) reumatyzm w stawach obu moich dłoni i palców. Ten reumatyzm po omawianej tu 5-dniowej kuracji "bobkowymi liśćmi" w skarpetkach na noc, narazie jakby zupełnie i trwale zaniknął - za wyjątkiem jednego wskazującego palca, który opiszę poniżej.
Innym kłopotliwym bólem chronicznym jaki trapił mnie już od około 6 lat, tj. jeszcze od około 2019 roku czyli od czasów sprzed "covid-19", był nasilający się ostatnio (2) ból w stawie kolana swej nogi jaką zwichnąłem jeszcze w czasach dzieciństwa. Po zwichnięciu moja biedna rodzina NIE zaprowadziła mnie do lekarza aby tę nogę mi "nastawił". Z czasem więc noga jakoś sama adaptowała się po zwichnięciu. Nie sprawiała mi potem kłopotów aż do owego około roku 2019. To wówczas bowiem jednej nocy położyłem się spać zupełnie bez odczuwania w niej jakiegokolwiek bólu ani problemu, zaś kiedy rano się zbudziłem moja noga bolała w kolanie jakbym nocą ją ponownie zwichnął. Tymczasem już uprzednio moje badania UFO mi ujawniły, że w przypadkach kiedy wieczorem kładziemy się spać zdrowi, zaś rano budzimy się z jakimś bólem lub chorobą, wówczas ten nasz nowy problem zdrowotny typowo został spowodowany przez zaawansowaną ale wypaczoną złymi intencjami medycynę skrycie prześladujących nas UFOnautów podczas sekretnego nocnego uprowadzenia do UFO. Aby jednak ukrywać przed ludźmi swoje ingerowanie w nasze życie, UFOnauci zawsze powodują taki problem zdrowotny, jaki posiada także aż kilka "racjonalnych" wytłumaczeń. Podobnie pasożytniczy UFOnauci czynią też we wszelkich przypadkach celowego wyrządzania ludziom zła - np. podczas porywania ludzi lub całych samolotów - tak jak opisuje to blog #362 oraz #I1 do #I5 strony "bandits_pl.htm", albo podczas technicznego powodowania niszczycielskich tornad albo "huraganów - patrz np. strony "tornado_pl.htm" lub/i "hurricane_pl.htm" albo też patrz moje blogi #322, #216, #213, #200 i #13 . Przykładowo, podczas skrytego porywania przez UFO ludzi aby pozyskać ich organy dla ratowania kogoś z ich rządzących lub bogaczy - tak jak zamierzali uczynić z myśliwym Carl Higdon opisywanym w blogach #374 i #373, podrzucają potem ich dokumenty lub osobiste rzeczy tak aby ktoś je znalazł w miejscach i na sposób sugerujący jakieś "naturalne" nieszczęście, np. somobójstwo, utonięcie, pożarcie przez drapieżnikow, itp. Z kolei po porwaniu całych naszych okrętów lub samolotów, ich fragmenty lub wreki po wzięciu ich załóg i pasażerów UFOnauci podrzucają potem ludziom w jakimś pustkowiu aby sprawiać tym wrażenie iż również ich zniknięcia są powodowane jakąś "naturalną" oraz "racjonalną" przyczyną - a jakich przykłady opisałem np. w blogu #362 (adresy blogów totalizmu podaję w punkcie #Z3 strony o nazwie "healing_pl.htm"), zaś czytelnik może sam je wyszukiwać w internecie np. słowami kluczowymi: Flannan Isles lighthouse mystery - patrz https://www.youtube.com/results?search_query=flannan+isles+lighthouse+mystery . Jest więc powód aby posądzać (i np. naukowo wybadać oraz ewentualnie naukowo potwierdzić), że około 2019 roku UFOnauci dowiedzieli się odemnie samego, że w młodości miałem zwichnięte kolano, aby potem wykorzystać tę wiedzę do zwalenia po "diabelsku" winy za moje niby "odnowienie się" problemu z kolanem na owo stare zwichnięcie (osobiście bowiem wierzę, że zapewne sam im to szczerze ujawniłem kiedy po uprowadzeniu do UFO pod hipnozą mnie wypytywali). Z moich badań UFOnautów wiem także, iż to kosmici używają swojej zaawansowanej medycyny, aby medycznie "unieszkodliwiać" wszystkie osoby, o których wiedzą że demaskują lub przeszkadzają one ich pasożytniczej działalności na Ziemi - tak jak to usiłował czynić naukowiec USA "wyciszony" w sposób udokumentowany na 4:23-minutowym wideo z https://www.youtube.com/watch?v=XtYl8DHDlmY . Ponieważ takie "unieszkodliwianie" ludzi UFOnauci realizują nocami, podczas uprowadzenia do UFO, pod głęboką hipnozą, oraz przed następnym wymazaniem ich pamięci, ich ofiary rano budzą się z jakimś bólem, chorobą lub niezdolnością, zupełnie NIE wiedząc skąd się to wzięło.
Chociaż około 2019 roku ja wiedziałem już iż moje nagłe poranne ocknięcie się z ponownie zwichniętym kolanem z pewnością było spowodowane celowym "unieszkodliwieniem" mnie przez UFOnautów, NIE poszedłem do lekarza, a postanowiłem aby przetestować czy ponownie kolano będzie się w stanie samo-naprawić - jak w czasach młodości. Niestety, szkody jakie kosmici w nim spowodowali, uniemożliwiły owo samo-naprawienie, chodziłem więc z silnym bólem w kolanie przez następnych 6 lat, aż do czasu omawianej tu kuracji "bobkowymi liśćmi". Sama owa kuracja jednak tylko usunęła ból - widocznie powodował go jakiś stan zapalny w kolanie jaki UFOnauci wywołali. NIE usunęła jednak szkody w kolanie. Wprawdzie więc po niej mogę już chodzić NIE czując bólu, jednak czuję iż moja noga NIE jest sprawna jak pamiętam iż była przez większość mego życia. Teraz często w niej słychać "trzaskanie" i czuję jak kości w niej przeskakują, jednak dokonuje się to już bez bólu.
Jeszcze jednym chronicznym bólem jaki odczuwałem przed podjęciem opisanej tu kuracji był (3) ból w stawie lewego obojczyka. Ten też pojawił się nagle nocą kilka lat temu, w krótki czas po bólu z kolana nogi. Wstając wówczas rano czułem silny ból jakby ręka w owym stawie była zwichnięta. Równocześnie, na ręce koło owego stawu ujrzałem trzypalcowe tzw. "uszczypnięcie ducha" oraz ślad po wierceniu do kości mojego przedramienia - bardzo podobne do tych jakie zilustrowałem i opisałem w Fot. #F3a ze swej strony "portfolio_pl.htm" oraz z bloga #380. Stąd wiem więc, że ponownie staw mojego lewego obojczyka został mi "załatwiony" nadrzędną techniką medyczną UFOnautów, czyli naszych pasożytniczych krewniaków z planet Oriona. Ten ból jednak był inny - techniczny. Po krótkim czasie jakby leczenia szkód powstałych podczas jego zadawania, zaczął zanikać dniami a pojawiać się tylko nocami kiedy położyłem się spać. W taki sposób ból działał nieprzerwanie przez cały następny czas. Wykazywał więc on cechę, że jakby powodowany był przez jakiś "implant UFO" wszczepiony do kości z mechanizmem, który wykrywał kiedy kładłem się spać i reagował zainicjowaniem bólu np. poprzez stymulację mojego nerwu, potem zaś wyłączał ów ból kiedy wykrył iż wstałem z łóżka. Był (i jest) to ból iście "diabelsko" umiejętnie zaprojektowany aby przeszkadzał mi w prowadzeniu badań np. sytuacji Ziemi sekretnie okupowanej przez UFOnautów, ponieważ powoduje iż z jego powodu przestałem wysypiać się w nocy - co szkodzi jakości mojego twórczego i logicznego myślenia. Jednocześnie zanika on w dzień aby np. skłaniać mnie do podjęcia jakiejś pracy fizycznej (np. w ogródku), do której NIE potrzebuję być wyspany. Ból powodowany tym mechanizmem pojawiał się w okolicach mojego obojczyka, po obu stronach stawu. Zawsze też nasilał się nocami aż do poziomu iż trudno przychodziło mi spać. Krótkotrwale wyeliminowała go omawiana tu kuracja, ale tylko na 4 dni. Potem zaczął ponownie pojawiać się nocami, z czasem jakby coraz bardziej się nasilając aby zmierzać ku oryginalnej jego intensywności. Będę tu raportował jeśli zajdą z nim jakieś zmiany. Tak nawiasem mówiąc to z badań UFO wiem też iż "implanty UFO" są w stanie powodować silny ból we wybranym przez UFOnautów momencie. Tak działa właśnie implant wprowadzany do kości piszczela w nodze każdego mieszkańca Ziemi - bliznę po którego wprowadzeniu ilustruje Fot. #B4a ze strony o nazwie "ufo_pl.htm". Wiadomo bowiem iż np. sporo pływaków ten implant potrafił utopić, poprzez zaindukowanie paraliżującego bólu w nodze w chwili kiedy znaleźli się w głębokiej wodzie. Tego typu przypadki omawiam w podpisie pod powyższym Fot. #B4a z "ufo_pl.htm".
Jeśli więc i ty czytelniku masz jakieś przewlekłe bóle, kup gdzieś około 10 takich "bobkowych liści" (mogą one być suche bo suche leczą równie efektywnie jak prosto z drzewa - 10 liści wystarczy ci na owe 5 dni kuracji) i poeksperymentuj jak ja. Ponieważ "liście bobkowe" NIE tracą swych cech po jednej nocy w skarpetce, jeśli musisz je kupować wówczas możesz zwiększyć ich efektywność np. po nocy nadal nosząc je w swej skarpetce przez cały dzień aż do chwili kładzenia się spać i zmiany liści na czas następnej nocy. (Ja ich NIE nosiłem w skarpetce podczas dnia, ponieważ mam nieograniczony ich zapas dostępny za darmo w swoim ogródku, zaś po spróbowaniu zatrzymania ich na dzień w skarpetce doszedłem do wniosku iż trochę czuje się ich obecność, chociaż wcale NIE przeszkadza ona w chodzeniu. Gdybym jednak miał je kupować po dzisiejszych cenach, wówczas z pewnością zatrzymałbym je i na dzień w swej skarpetce.) Jeśli zaś będziesz miał interesujące wyniki, to możesz podzielić się nimi np. ze mną, abyśmy np. w punkcie #D4 strony "healing_pl.htm" mogli razem udostępnić i tę wiedzę innym zainteresowanym wynikami takiego "leczenia ulotnymi substancjami" z liści laurowych. Jeśli będziesz do mnie pisał w tej sprawie, to opisz mi też rodzaj bólu jaki ci całkowicie zaniknie w wyniku tego leczenia, a także rodzaj bólu jaki u ciebie NIE zaniknie całkowicie, a np. potem ponownie się pojawi, albo np. zmieni się tylko jego odczuwanie (dobrze byłoby gdybyś był w stanie opisać też ową zmianę w jego odczuwaniu).
Wygląda więc iż mój eksperyment ujawnił, że zupełnie bezbólowo czułem się tylko przez cztery następne dni po przerwaniu kuracji. Począwszy bowiem od czwartej nocy po zaprzestaniu wkładania tych liści na noc ze skarpetką, jeden z bóli (ten w okolicach obojczyka po obu stronach górnego stawu ręki) zwolna zaczął pojawiać się ponownie. Najwyraźniej olejki z owego liścia trwale leczą głównie bolesne stany zapalne, w rodzaju tych spowodowanych np. przez zapalny rodzaj reumatyzmu, Natomiast NIE leczą one trwale (aczkolwiek leczą na czas trwania kuracji) bóli spowodowanych przez powypaczaną "medycynę" UFOnautów, lub przez "zwroty" tzw. "totaliztycznej karmy" (opisywane na stronie "karma_pl.htm") jakiej istnienie i działanie dowodzę materiałem dowodowym oraz zeznaniami najważniejszych tzw. "3 świadków" w {C#E2} ze stron "totalizm2020.htm" oraz "2026totalizmpartia.htm".
Posądzam także iż ból jaki czułem jakby był "reumatyzmem", a jaki ja mam w swoim "wskazującym palcu" z prawej ręki - tj. tym pokazanym np. cyfrą (2) na rysunku Rys. #E1 ze swej strony internetowej o nazwie "woda.htm", też został spowodowany przez UFOnautów, a jedynie upozorowany aby czuł się jak "reumatyzm". Wszakże po owych 4 bezbólowych dniach, ból w tym jednym palcu ponownie zaczął powracać, na przekór iż bóle reumatyczne jakie miałem we wszystkich innych palcach obu rąk poznikały wówczas trwale. Ten ból w tym jednym palcu spełnia też wymogi o jakich wiem iż UFOnauci nakładają na formowanie uszkodzeń ciał swych ofiar. Umiejętność dzięki której odkryłem iż UFOnauci nakładają określone wymagania na szkodzenie swym ofiarom wywodzi się z mojej sytuacji kiedy jeszcze w czasie swej "nauki w milickim Liceum Ogólnokształcącym" ja miałem dostęp do maszyny do pisania z zarządzie miejscowego "Związku Młodzieży Wiejskiej" i sam siebie nauczyłem jak na niej pisać. Niestety, NIE znałem wtedy nikogo kto by mi pokazał jak poprawnie pisać na maszynie wszystkimi palcami. Stąd moje pisanie używało tylko dwóch palców wskazujących. W rezultacie, chociaż potem zostałem uniwersyteckim profesorem nauk komputerowych, owego nawyku pisania tylko dwoma palcami wskazującymi już się NIE pozbyłem. (To dlatego obecnie bardzo mi żał dzisiejszej młodzieży, która nabiera na swoich telefonach komórkowych nawyku pisania SMSów używając tylko jednego palca!!!) Tymczasem UFOnauci są badzo "fachowi" w ich umiejętnościach zakamuflowanego szkodzenia ludziom. Najwyraźniej więc wybadali, że pisząc na komputerze ja głównie używam tylko tych dwoje palców wskazujących. Więc prawy z nich mi unieszkodliwili zapewne jakimś implantem. Po owym unieszkodliwieniu palec ten we dnie tak mnie boli, że niemal NIE jestem w stanie pisać nim na swym komputerze. Ja oczywiście wiem co to jest "Repetitive Strain Injury", jednak istnieje materiał dowodowy iż ból mojego prawego palca NIE jest nim spowodowany. W rezultacie ów ból w tylko tym jednym palcu dla mnie jest kolejnym z dowodów iż został spowodowany jako bardzo zmyślnie zaprojektowany zabieg utrudniania moich badań nad szkodliwymi działaniami UFOnautów na Ziemi i dlatego zupełnie NIE daje się go wyleczyć liśćmi bobkowymi np. jak bóle reumatyczne we wszystkich innych moich palcach.
Z innych moich bólów, to ów w stawie kolanowym, nadal wyglada jakby "bobkowe liście" wyleczyly go trwale, tyle iż NIE zaleczyły szkód owej trwałej zmiany, tak że np. ja chodząc teraz po owej terapii czuję iż mój staw w kolanie NIE działa poprawnie, ale NIE czuję już emanującego z niego bólu. Trzeci z bólów, ten z obojczyka, podobnie jak ból z owego "palca wskazującego" też zaczął zwolna powracać, tak iż już w około 10 dni od rozpoczącia terapii (tj. w 5 dni po jej zakończeniu) nadal odczuwałem go, chociaż tylko podczas nocy i to w znacznie słabszym nasileniu, zaś w czasie dnia pojawiał się tylko sporadycznie i krótko kiedy wykonałem jakiś zakazany ruch swą ręką. Czyli dla bólów spowodowanych przez UFOnautów, "terapia z liści bobkowych" działa tak jak lekarstwa jedynie czasowo zmniejszające bóle. To czyni z omawianej tutaj terapii jedno z najprostrzych narzędzi do wykrywania, które z odczuwanych przez nas bóli najprawdopodobniej zostały spowodowane złośliwie użytą zaawansowaną medycyną skrycie okupujących nas, eksploatujących i umartwiających pasożytniczych UFOnautów. Gorzki bowiem fakt, że UFOnauci używają swej zaawansowanej medycyny do bólowego (lub innego) "unieszkodliwiania" tych z ludzi, których działania specjalne służby kosmitów - tj. tzw. "kurierzy czasowi" (linki do opisów tych "kurierów" dostarcza strona "skorowidz.htm") ustalają w przyszłości jako szkodzące ich skrytym interesom na Ziemi, ja już ustaliłem dawno temu i opisałem np. w blogu #371 pod nazwami "Syndrom New Zeland", a także "Syndrom Hawany" - jego opisy czytelnik znajdzie rozkazem https://www.youtube.com/results?search_query=Havana+Syndrome lub np. na 25:39-minutowe wideo o adresie https://www.youtube.com/watch?v=-tmFJDpLuMI .
W tym miejscu czuję się w obowiązku aby szerzej skomentować owo uprzednie stwierdzenie iż (między innymi) opisywana tu kuracja "substancjami ulotującymi z bobkowych liści" służy także jako doskonały wskaźnik bóli powodowanych w nas przez kosmitów. Wiadomo już nam bowiem, że bóle te i choroby są sekretnie zadawane ludzkim badaczom lub działaczom ujawniającym lub utrudniającym okupację, eksploatację, oraz umartwianie ludzkości przez UFOnautów. Działania lekarzy UFOnautów, albo ich maszyna do indukowania raka (do opisów której linkuje strona "skorowidz.htm") wykorzystują ich zaawansowaną wiedzę medyczną, podobnie jak czynili też lekarze Niemiec Hitlera, aby szkodliwymi dla ludzkiego ciała działaniami powstrzymywać takie postępowania ludzkich badaczy lub działaczy, lub nawet aby ich eliminować. (Ciekawe iż Hitlerowi podobno UFOnauci NIE tylko się ukazywali, ale i nakłaniali go aby wdrażał ich metody działania.) Celem UFOnautów też jest przecież kontynuowanie przez następne tysiąclecia rabunku ludzkości ze surowców umożliwiających im leniwe i łatwe życie dzięki pasożytowaniu na słabszych i mniej od nich zaawansowanych cywilizacjach z kosmosu - w tym także i na naszej z Ziemi. Innymi słowy, leczenie bóli "liśćmi bobkowymi" nasz wszystko-wiedzący Bóg mądrze opracował aby, między innymi, służyło też jako narzędzie dla wypełnienia obietnicy z wersetu 10:26 z "Mateusza" i 4:22 z "Marka" w Biblii, stwierdzającego "Nie ma bowiem nic zakrytego, co by nie miało być wyjawnione, ani nic tajemnego, o czym by się nie miano dowiedzieć". Cierpliwość bowiem Boga w tolerowaniu dotychczas ukrywanego przed nami "wyniszczania ziemi i ludźkości", m.in. powodowanego też przez UFOnautów, najwyraźniej się zakończyła. Bóg wyraźnie właśnie podejmuje wdrażanie swojego ostrzeżenia z Biblii o eliminowaniu "niszczycieli ziemi". Ostrzeżenie to przypominam cytowaniami z Biblii oraz podsumowaniem z punktu #T1 swej strony internetowej o nazwie "woda.htm" oraz z punktu #J4 strony "free_energy_pl.htm". Podczas bowiem gdy upowszechniając Biblię po całej Ziemi, Bóg upowszechniał także owo ostrzeżenie - tak aby każdy mógł z nim się zapoznać, w międzyczasie liczba "niszczycieli ziemi" na naszej planecie nieustająco się mnożyła zamiast maleć. Stąd na dodatek do pasożytniczych UFOnautów, mamy też niszczycielski przemysł - szczególnie chemiczny, a także ten fragment farmaceutycznego który zamiast produkować lekarstwa jakie leczą produkuje już lekarstwa które tylko zmniejszają cierpienia ale uzależniają od siebie na resztę życia np. aby generować w ten sposób więcej zysków (patrz punkty #I1 i #I2 z niniejszej strony "healing_pl.htm"), a także niszczycielskie górnictwo i energetyka - szczególnie jądrowa, oraz jeszcze kilka innych jakie omawiam w swych publikacjach. Ponadto tolerujemy aż cały szereg trendów w naszej kulturze, ekonomii i edukacji, które spiętrzają niszczycielskie instynkty ludzi zamiast je eliminować. Trzy najbardziej niszczycielskie z nich, w/g wyników moich badań, obejmują: (I) "kulturę kłamstwa" (najpełniej opisywaną w blogu #382 - to dlatego nieszczęścia ludzi rozpoczęły się od zaakceptowania kłamstwa przez Ewę w Raju i to dlatego pradawne mity mówią z cudownej krainie "Hyperborea" gdzie ludzie żyją w szczęściu tysiące lat ponieważ nigdy NIE kłamią - patrz 2:41-minutowe wideo o "Hyperborea" z adresu https://www.youtube.com/watch?v=3e5bJf04mPs ), (II) uparte używanie "pieniędzy" - chociaż istnieje i jest już dobrze poznane badziej niż pieniądze odpowiednie dla obecnego poziomu zaawansowania naszej cywilizacji wynagrodzenie za moralnie wykonywaną pracę, jakim jest "szczęśliwość zapracowanej nirwany" pozwalająca nawet na stworzenie idealnego "ustroju nirwany" opisywanego w licznych moich publikacjach i blogach (np. na mojej stronie internetowej o nazwie "nirvana_pl.htm"), oraz (III) wmuszanie ludziom "monogamii" za pomocą ustaw i praw (czyli wmuszanie odwrotności ich natury - patrz https://www.youtube.com/watch?v=WxxbjuMy9CY ). Monogamia zaś powoduje wysoce szkodliwy "monopol małżeński" opisywany np. w blogu #203 i w #J2.2.2 strony "morals_pl.htm". Z powodu tego monopolu władzę nad mężczyznami obecnie przejmują kobiety o "odejmująco" zaprogramowanych inklinacjach. Z kolei nieustające zmiany nastrojów, motywacji, zachcianek, wymagań, itp., monopolizujących małżeństwo kobiet, często rujnują "dodające" inklinacje mężczyzn - np. patrz 3:19-minutowe wideo o tytule "Plot Twist: The Husband Isn't the Villain" (How women ruin 91% of marriages) o adresie: https://www.youtube.com/watch?v=80ZTjvcfJFI . Te zaś postępowania kobiet wymuszają na mężczyznach "odejmujące" nawyki aby natychmiast korzystać z nadarzających się "okazji", bowiem już po chwili okazje te znikną. Wszystkie te niszczycielskie trendy tresują ludzi w podobny sposób jak tresuje się zwierzęta, aby preferowali czynienie tylko tego co gwarantuje im "natychmiastową gratyfikację" jaką cechuje "odejmujące" działanie, zamiast nauczać ich planowania swych działań na długoterminowe "dodające owoce", np. w rodzaju tych o jakie upomina nas 15:01-minutowe wideo kanadyjskich Indian Ojibwe upowszechniane adresem https://www.youtube.com/watch?v=I-AbCDyffYU . Stąd kiedy np. w dawnych czasach "niszczyciele ziemi" powodowali co najwyżej szkody w rodzaju "Providence Kanionu w Parku stanu Georgia" (patrz https://www.google.com/search?q=Providence+Canyon+Georgia+State+Park ) - powstanie którego opisałem np. pod Fot. #1b ze WSTĘPu do strony "petone_pl.htm", w obecnych czasach zniszczenia te obejmują już praktycznie wszystko. Przykładowo wszystko co oficjalnie się upowszechnia już niemal zawsze zawiera jakieś kłamstwo - patrz 8-minutowe wideo https://www.youtube.com/watch?v=i2-9qsxpLfs . Wszelka żywność jest już zatruta najróżniejszymi wprowadzanymi do niej chemikaliami, mikroplastykiem i promieniotwórczymi izotopami. Trujące chemikalia są już także we wodzie do picia i w powietrzu. Owady, ryby i zwierzęta naszej planety zaczynają masowo wymierać. Kosmos wokół Ziemi jest zanieczyszczony najróżniejszym złomem i nośnikami niszczycielskich broni jaka jeśli się zestarzeje, lub wpadnie w niepowołane ręce, może spowodować wiele zła. Zapasy broni jądrowej zdolne aż wielokrotnie zniszczyć całe życie na Ziemi są nieustająco powiększane zaś śmiercionośność tej broni jest udoskonalana. I to na przekór iż broń jądrowa już raz zniszczone było życie na całym Marsie a częściowo też zniszczone życie na sporym obszarze Ziemi . Przykładowo skutki użycia tej broni w Mohenjo Daro z Pakistanu opisuję w blogach #381 i #382. Z kolei w Egipcie stopione granity dowodzące zaistnienia tamtej przedpotopowej samozagłady jaka odparowała poprzedzającą nas cywilizację można wyszukiwać np. słowami kluczowymi: melted ancient structures in Egypt - używając np. polecienia https://www.youtube.com/results?search_query=melted+ancient+structures+in+Egypt . Niestety, sekretnie eksploatujący nas pasożytniczy kosmici z planet Oriona ukrywają przed nami ową prawdę. Przykładowo włożyli oni wiele trudu aby zamienić w piasek resztki odparowanej i zniszczonej cywilizacji istniejącej przed Potopem z Biblii na obszarze obecnej Sahary. Dokonali tego poprzez odparowanie tych resztek i ich zamianę w kropelki niezwykłego piasku Sahary podobnego nuklearnego "trinitite" i do pyłu z odparowania przez UFO budynków WTC w NY - jaki opisuję w punkcie #D1 ze strony "wtc_pl.htm" i z bloga #366. Powstanie i technologiczne cechy owego piasku Sahary opisuję np. w punkcie #J4 z bloga #322 i w streszczeniu z bloga #382. Z kolei NIE odparowane przez kosmitów dowody do dziś przetrwałe na obszarze Sahary czytelnik może wyszukiwać np. słowami kluczowymi: antediluvian structures under Sahara - używając np. polecenia https://www.youtube.com/results?search_query=antediluvian+structures+under+Sahara . Te wymowne dowody aż krzyczą, że ludzkość jest hipnotycznie i telepatycznie manipulowana, zwodzona i zmyślnie popychana ku samozagładzie przez pasożytujących na niej kosmitów z planet Oriona. Pomimo tego, nadal istnieją przywódcy ludzkości jacy straszą resztę świata użyciem broni jądrowej oraz zamiast żyć w pokoju nadal siłą zmuszają swych obywateli aby walczyli w armiach agresywnie atakujących pokojowych sąsiadów, zaś kraje co produkują tą straszną broń celowo unikają otwarcia oczu na prawdę iż źródłem wszelkich problemów ludzkości są skrycie sterujący ludźmi kosmici oraz że aby móc żyć w pokoju trzeba skoncentrować się wreszcie na pokojowym i zgodnym z nakazami Biblii uwolnieniu Ziemi od wpływu jej kosmicznych oprawców z planet Oriona. Itd., itp. Wszakże to podatność ludzi na kłamstwa i wpływy tych kosmicznych pasożytów spowodowała iż w praktyce na naszej planecie aktywny udział w "niszczeniu ziemi" obecnie bierze udział już niemal tak duża proporcja ludności, jak w łamaniu nakazów moralności w czasach gdy Bóg podejmował decyzję o zniszczeniu Sodomy i Gomory.
Powszechnie jednak się wierzy, że naturalne remedy typowo NIE powodują niekorzystnych następstw ubocznych. Stąd będę kontynuował ów eksperyment zdrowotny, obserwując co się będzie działo z tymi dwoma "powracającymi" bólami wykazującymi cechy zadania mi ich przez UFOnautów. Z praktyki wiem także iż wiele chorób leczonych dzisiejszymi oficjalnymi medykamentami, typowo też powraca w jakiś czas po zaprzestaniu brania tych medykamentów. Dalsze eksperymenty z "bobkowymi liściami" mogłyby więc, między innymi, ujawnić czy takie powracanie dolegliwości jest sposobem "oznaczania" przez Boga "owoców" jakie są zrodzone złymi intencjami kosmitów, lub np. niedopracowanych owoców ludzkiego przemysłu farmaceutycznego, czy też niektóre naturalne remedy zaprojektowane przez Boga też na powracanie to pozwalają dla demaskowania cierpień zadawanych przez nosicieli zła. Ciekawe więc co będzie się działo z efektami działania "liści bobkowych".
Być może iż kiedyś znajdę czas i powód aby powtórzyć omawiany tu eksperyment. Z praktyki wiem wszakże iż kiedykolwiek jeden ból u mnie się kończy, natychmiast kosmici zadają mi następny - tak abym przez całe swe życie NIE zaznał czasu kiedy nic mnie NIE boli. Ponadto w niniejszym opracowaniu też apeluję do czytelników. Chociaż nikt z ludzi nigdy NIE odpowiedział na moje apele, być może iż ktoś kiedyś odpowie i to w sposób jaki zainspiruje jakieś badania. W takich więc sytuacjach powtarzania omawianego tu eksperymentu jego dalsze wyniki będę potem systematycznie spisywał w punkcie np. #D4, strony "healing_pl.htm" informując o nim także w punkcie #B10.1 swej strony "rok.htm". Pamiętam też iż "bobkowe liście" można kupić w Polsce. Ponadto drzewa laurowe zapewne w dzisiejszych czasach mogą już w Polsce rosnąć (Polska ma przecież klimat jak NZ, a tu one rosną). Wszakże dziś zakup i posadzenie jednego z nich będzie tańsze niż powtarzalne kupowanie pakietów liści laurowych, NIE mówiąc już jak przydatne może się okazać w nadchodzącym w latach 2030-tych oczyszczaniu ludzkości z "niszczycieli ziemi". Tymczasem z tego co mój eksperyment wykazuje, a także co można doczytać się z internetu poszukując tego np. słowami kluczowymi bay leaf benefits (tj. "korzyści bobkowych liści" - patrz https://www.youtube.com/results?search_query=bay+leaf+benefits ) wynika iż owe liście faktycznie są rodzajem stworzonej nam przez Boga "bezpłatnej apteki" zdolnej wyleczyć niemal wszystkie choroby - na co dowody są już obecne w youtube.com, np. patrz 3:25-minutowe wideo https://www.youtube.com/watch?v=etW1PpHgqXA . A trzeba pamiętać, że poszukiwanie medycznych sukcesów tych liści dopiero się rozpoczyna i tak naprawdę opisuje tylko mały fragment tego co liście te potrafią wyleczyć. Wszakże ponieważ każdy może posadzić sobie drzewko laurowe albo w ogródku albo w doniczce na balkonie, oficjalnie badań medykamentów owej "bezpłatnej apteki" nikt NIE prowadzi. Przecież oficjalne badania lekarstw finansuje głównie przemysł farmaceutyczny, niektóre fragmenty którego mogą przekładać zysk ponad zdrowie pacjentów - co już dawno temu opisywałem np. w punktach #I1 i #I2 strony "healing_pl.htm". Jeśli zaś ktoś uzna zysk za ważniejszy od zdrowia, wówczas wybierze do finansowania tylko badania jakie mogą powiększyć jego zyski, a NIE pomniejszyć je tak jak uczyniłyby to "bobkowe liście", które każdy może kupić, albo drzewko których niemal każdy może sobie posadzić. Stąd co, jak, oraz dlaczego "liście bobkowe" leczą, wiadomo tylko dzięki eksperymentom prywatnych entuzjastów - takich jak np. twórca wymienionego powyżej widea jaki zainicjował badania zarówno moje, jak i wielu następnych entuzjastów myślących o dobru ludzi, a NIE o zyskach, stąd publikujących swe ustalenia tylko w internecie - np. patrz też 16-sekundowe wiedo https://www.youtube.com/watch?v=lz8Ldt3zWxg .
Ja zdaję sobie sprawę iż sporo dzisiejszych ludzi zapewne wierzy, że klimat Polski jest zbyt zimny aby śródziemnomorskie drzewa laurowe mogły rosnąć w polskich ogrodach bez zagrożenia iż zimowe mrozy mogą wymrozić z nich życie. Dlatego przypomnę tutaj proces w staropolskim języku zwany "ogacanie", czyli proces ochraniania przed mrozem o nazwie pochodnej do słowa "gacić" ciągle obecnego w "Słowniku ortograficznym PWN 1977". Słowo to jest bazą dla słów: gać, gaćcie, oraz ogacanie, a także gacie - czyli męskie kalesony chroniące przed mrozami). Proces ogacania polegał na owijaniu warstwą najczęściej słomy tego co chce się uchronić przed mrozami. Były też jeszcze lepsze niż słoma materiały ogacające, np. liściaste czubki paproci zbieranych jesienią w lasach po tym jak się zaczerwieniły. Wykazywały one lepsze niż słoma własności izolacyjne, a ponadto po sprasowaniu ich razem utrzymywały nadaną im formę tak jakby były posklejane razem, stąd NIE było potrzeby ich obwiązywać sznurkiem. Z kolei najtańszym i najłatwiejszym do zebrania materiałem do ogacania był zwykły "mech leśny" jaki dawał się zbierać w dużych "taflach". W dawnej Polsce zwykle "ogacało" się fragment NIE odpornych na mróz drzewek począwszy od ziemi aż do utrudniających to gacenie gałęzi. Ponadto takim "ogaceniem" dawniej obkładane były też cienkie ściany zbijanych z desek chlewików, jakich zdolności izolacyjne były zbyt niskie aby uchronić przed zamarznięciem trzymane w tych chlewikach zwierzęta. W dawnej Polsce istniała nawet umiejętność, czy zawód, zwana "mechoobtyk" czyli osoba fachowo "ogacająca" np. "mchem" wszystko co wtedy było trzeba termicznie zaizolować. Wszakże właściwa izolacja termiczna była wówczas krytyczna, zaś jak ze wszystkim nadanie jej wymaganej efektywności tylko dla ignorantów wygląda łatwo. Niestety w latach 1960-tych nazwie tej umiejętności czy zawodu nadano sarkastyczne intonacje używając ją do opisywania wszystkiego co tanie, brzydkie i łatwo psujące się. Stąd potem zastąpiono ją niemieckim słowem "szajse" (patrz https://www.google.com/search?q=szajse+meaning ). Ja w swej młodości brałem udział w "ogacaniu", wiem więc o nim sporo. Np. do piątej klasy podstawowej szkoły uczęszczałem we wsi Cielcza - co opisuję na stronie "cielcza.htm". Wówczas ciągle używało się tam "ogacania", w czym ja brałem aktywny udział - w przypadku mojej babci, jej chlewika w kozą, świniakiem i budą psa zwanego "Mrówka". Natomiast w rodzinnym domu ze sioła zwanego Stawczyk - opisanego stroną "stawczyk.htm", mój ociec zbudował chlewik z rozbiórkowej cegły jaki NIE wymagał ogacania. Ale za to ojciec założył duży sad przydomowy, zaś jego ambicją było posiadanie też drzewa włoskiego orzecha - znanego ze słabej odporności na mrozy. Tymczasem nasz dom był wtedy w środku pozbawionego drzew pola po którym zimami wiały wówczas silne mroźne wiatry. Drzewko tego orzecha ogacane więc było na każdą zimę, aż wyrosło wyższe niż mój wzrost. Jednak kiedy było już duże, jednej zimy NIE zostało ogacone - i niestety to wówczas mróz je uśmiercił. Ostatnie swe spotkanie z procesem ogacania miałem zimą 2007 roku, podczas profesury w Korei Południowej. Zimą wieją tam lodowate wiatry znad Syberii. Odnotowałem więc iż jesienią, kiedy liście pospadały już z drzew, w dużym parku z miasta Suwon gdzie mieścił się Uniwersytet Ajou w jakim ja odbywałem swą profesurę - patrz strona "korea_pl.htm" wszystkie drzewka pracownicy miasta ogacili słomą. Skoro nawet tam NIE giną drzewka wystawione na syberyjskie bardzo mroźne wiatry przy których polska zima czuje się jak pobyt na plaży, jestem pewien iż jeśli czytelnik posadzi sobie w ogrodzie drzewko laurowe (Laurus Nobilis), wówczas przy systematycznym jego ogacaniu na zimę z pewnością polska pogoda mu NIE zagrozi.
Gdyby podsumowywać powyżej opisany mój eksperyment sprawdzający leczniczą moc "bobkowych liści", wówczas trzebaby stwierdzić iż dowiódł on istnienia aż całego szeregu "empirycznych prawd". Przykładowo dowiódł on prawdy że: liście te faktycznie wykazują zdolności lecznicze, użycie ich leczniczych zdolności jest ignorowane i NIE rekomendowane pacjentom przez "oficjalną medycynę", Bóg zainspirował ludzkość aby nieoficjalnie pokonała owo ignorowanie upowszechniając te liście po świecie w roli przyprawy do zup, itd., itp. W połączeniu zaś z innymi prawdami jakie ja już ustaliłem podczas swoich wędrówek po świecie "za chlebem", pozwolił on dowodowo wesprzeć też od dawna znaną mi prawdę, że dla mieszkańców każdej strefy klimatycznej Bóg przygotował roślinną wielo-funkcyjną "bezpłatną aptekę" - poznanie której pozwala miejscowym ludziom naturalnie leczyć wszelkie istniejące choroby bez potrzeby cierpienia z powodu jakichkolwiek "następstw ubocznych" które stanowią poważny problem dzisiejszych ludzkich medykamentów. Każda też z wielo-funkcyjnych roślin owej "bezpłatnej apteki" Boga leczy aż cały szereg różnych chorób, tj. NIE tylko jedną chorobę jaką typowo leczą medykamenty z aptek sprzedających produkty ludzkiego przemysłu farmaceutycznego. Najpierw na istnienie tej roślinnej wielo-funkcyjnej "bezpłatnej apteki" Boga uwagę zwróciły mi liście "kaczeńców" używane przez moją mamę do leczenia ran. Potem podczas swej profesury w Malezji odkryłem iż należą do niej też święte "Kokosy" (patrz https://www.youtube.com/results?search_query=coconut+benefits ). W Malezji poznałem nawet powszechnie znaną tam legendę iż Bóg na prośbę mieszkańców wysp Pacyfiku celowo tak stworzył "Kokosy" aby one jedne zaspokajały wszelkie potrzeby żyjących na tych wyspach ludzi. Legendę tę, razem z liczną liczbą dóbr jakie kokosy dostarczają ludziom, opisałem w punkcie #D1 ze swej strony internetowej o nazwie "fruit_pl.htm", a także w blogu #328. Aby niemal wszystkie je pokazać, w narodowym muzeum NZ z Wellington zwanym "Te Papa" pokazaniu tego co wytwarza się z kokosów poświęcone jest całe oddzielne spore pomieszczenie wystawowe. W 2007 roku podczas swej profesury w Korei poznałem następną roślinę z tej "bezpłatnej apteki" Boga. Jest nią chińska kapusta zwana "Napa". Koreańczycy fermentują ją wraz z płatkami wysuszonej poczym ubijanej w moździeżu bardzo gorącej czerwonej koreańskiej papryki przyprawowej (po angielsku zwanej "chilli"), tak samo jak Polacy kiszą polską kapustę. Po fermantacji "Napa" jest zwana "kimchi". Odnotuj w nazwie "kimchi" słowo "chi". W Chinach i Korei słowo "chi" podkreśla iż w danym czymś zawarta jest czyniąca cuda "energia moralna" jaką opisuję szerzej w swym blogu #377. "Kimchi" owej energii moralnej "chi" nabywa dzięki procesowi fermentacji. (Wierzę iż podobnie "energii moralnej" nabywają też polska kiszona kapusta i kiszone ogórki.) Słowo zaś "Kim" w Korei nosi podobne znaczenie jak słowa "Jan" albo "Kowalski" w Polsce, zaś słowa "John" albo "Smith" w Anglii - tj. oznacza najbardziej powszechne imię identyfikowane z danym krajem. Stąd w nazwie "kimchi" znaczy ono "koreańska". Tj. nazwę "kimchi" należy rozumieć jako znaczącą "koreańska energia moralna". To dlatego dla Koreańczyków "kimchi" jest "potrawą duchową", tak jak dla chrześcijan jest nią "chleb" (kiedyś też powiększający zdrowie ponieważ był jedzony jako "razowy"). Recepturę na "kimchi" podałem w #J2 strony "korea_pl.htm" i w blogu #356. W czasach kiedy tam przebywałem, każdego dnia każdy Południowy Koreańczyk zjadał co najmniej 100 gram owej "kimchi". Jej zdrowie-generująca moc powodowała iż utrzymywała ona szczupłymi i wyjątkowo zdrowymi mieszkańców całego kraju Korea. Opis korzyści zdrowotnych "kimchi" można wyszukiwać w internecie np. słowami kluczowymi: "Kimchi benefits" (np. używając wyszukującego rozkazu https://www.youtube.com/results?search_query=Kimchi+benefits ). Po Korei poznałem jeszcze kilka następnych roślin owej "bezpłatnej apteki" Boga. Należą do niej np.: Loquat, Avocado, Ginger, Ginseng oraz Aloavera. Niektórzy ludzie do tej apteki włączają także owoce "moringa" opisane w #C9 ze strony internetowej o nazwie "healing_pl.htm", ale ich efekty są dość kontrowersyjne i stąd wymagają ostrożności w użyciu. Oczywiście, z pewnością istnieje jeszcze mnóstwo innych roślin każda o wielu zaletach zdrowotnych jakich narazie jeszcze NIE poznałem. Aby poznać liczne lecznicze korzyści i zdolności każdej z nich, wystarczy w powyższym rozkazie wyszukującym nazwę "kimchi" zastąpić nazwą danego składnika "bezpłatnej apteki" Boga podaną np. w poprzednim zdaniu lub w jakiejś publikacji znawców zielnictwa.
Niestety, żadna z podanych powyżej prawd o liściach bobkowych NIE może być nazwana "absolutną prawdą" ponieważ NIE potwierdzają jej zgodnie ze sobą wszyscy tzw. "3 świadkowie", a jedynie może zostać nazwana "spekulacje" - tak jak to definiuje skala poziomów prawdy opisana w {B#E2} z bloga #382 i strony "totalizm2020.htm". Tymczasem aby daną prawdę móc użyć w roli jednego z ogniw "łańucha prawdy" dla znalezienia następnego ogniwa tego łańcucha, trzeba być pewnym iż reprezentuje ona tzw. "absolutną prawdę". Używając więc logiki poszukajmy czy powyższy eksperyment wskazuje nam też jakąś "absolutną prawdę" potwierdzoną przez wszystkich "3 świadków". Szczególnie zaś poszukajmy w nim prawdy potwierdzanej przez najtrudniejszego do zidentyfikowania świadka jakim są wersety Biblii. W nich bowiem wiele prawd Bóg zakodował szczególnie ostrożnie aby przyszli sługusy "mocy zła" NIE znależli w nich wymówki dla oficjalnego ogłoszenia Biblii "zakazaną księgą". Okazuje się, że TAK. Eksperyment ten wskazuje też co najmniej jedną taką "absolutną prawdę", jaką na różne sposoby, bezpośrednio lub pośrednio potwierdzają wersety Biblii. Logika podpowiada iż daje się ją wyrazić np. następującymi słowami: "znający przyszłość Bóg dalekowzrocznie przygotowuje właśnie 'bobkowe liście' jako jedną z powszechnie dostępnych roślinnych składowych 'bezpłatnej apteki', wysoce użytecznej w dziś zapowiadanych już przez niemal wszystko burzliwych czasach powszechnych braków". Ta prawda wynika bowiem NIE tylko z omawianego powyżej eksperymentu, ale potwierdzają ją też wszyscy najważniejsi "trzej świadkowie". Przykładowo "w Biblii potwierdzają" ją bezpośrednio wszystkie wersety ostrzegające o karze jaka dopadnie "niszczycieli ziemi" jakie zacytowałem w punkcie #T1 strony "woda.htm", zaś pośrednio także np. wersety 34:7 z "Księgi Wyjścia", 10:26 z "Mateusza", 12:17 "Marka", 6:44 "Łukasza, 2:9 z "1 Koryntian", itd. Natomiast w "teoretyczny sposób" potwierdzają ją też liczne publiczne twierdzenia, zapowiedzi i spekulacje badaczy, którzy widząc co obecnie na świecie się dzieje, coraz usilniej wierzą iż ludzkość zmierza do jakiegoś wyniszczającego ją kataklizmu. Tyle iż NIE będąc w stanie wypracować logicznie jaki to kataklizm nadchodzi, jedni teoretyzują iż być może będzie to nuklearna lub światowa wojna, inni iż będzie to rewolucja albo koniec świata, jeszcze inni przewidują kataklizm kosmiczny, wielki kryzys ekonomiczny, upadek demokracji, itd., itp. Pojawiają się też coraz liczniejsze "empiryczne dowody" iż zniszczenie nadchodzi. Są nimi coraz silniejsze susze, pożary, tornada, huragany, trzęsienia ziemi, wybuchy wulkanów, zaburzenia na słońcu i w polu magnetycznym Ziemi, itd. itp. Tymczasem jeśli uważnie przeglądnąć wersety Biblii opisujące eliminowanie owych "niszczycieli ziemi" z naszej planety, jakie zacytowałem we w/w punkcie #T1 ze strony "woda.htm", wówczas się okazuje iż Bóg mądrze tam zakodował informacje jakie potwierdzają właśnie co ma się dziać kiedy nadchodzi eliminacja "niszczycieli ziemi". Jednocześnie w inne wersety Biblii, tj. w 24:38 "Mateusza" i 17:26-30 "Łukasza", zapowiadające sytuację sprzed "końca świata" - cytuję: "Albowiem jak w czasie przed potopem jedli i pili, żenili się i za mąż wydawali ..., tak również będzie z przyjściem Syna Człowieczego", Bóg wiedząc iż pojawią się obecnie próby straszenia ludzkości rzekomym "końcem świata", mądrze nazwał kluczowe zachowania jakie NIE pojawią się przed eliminowaniem "niszczycieli ziemi" i faktycznie dominacji jakich dziś NIE mamy na naszej planecie. Ci bowiem, którzy obserwują co na świecie dziś się dzieje, wiedzą iż ludzie dziś rzadko "jedzą i piją" ponieważ większość ludzkości już cierpi głód - np. rozważ umierających z głodu na Bliskim Wschodzie (np. Gaza) albo w Afryce, a nawet tych z NZ których z powodu nieustająco drożejącej żywności obecnie NIE stać już na przyzwoite posiłki chociaż przysłowiowo żyją w "światowym koszyku chleba, masła i szynki". Ponadto dzisiejszej sytuacji z małżeństwami NIE daje się opisać słowami "żenili się i za mąż wydawali", jako iż małżeństwa przechodzą obecnie największy kryzys w historii ludzkości - np. rozważ tzw. "kulturę hookup" (patrz https://www.youtube.com/results?search_query=hookup+relationships ) i liczbę rozwodów, a także pilną potrzebę reformy małżeństwa jaką opisuję np. w {2E#E2} z bloga #382 i strony "totalizm2020.htm". Wersety Biblii wyraźnie dają nam więc znać, że obecna sytuacja ludzkości zgadza się ze sytuacją sprzed eliminacji "niszczycieli ziemi", zaś zupełnie różni się od sytuacji jaka zapanuje przed "końcem świata".
Mamy więc już sformułowaną "absolutną prawdę" jaka wynika z opisywanego powyżej eksperymentu o istnieniu zdrowotnych cech w "liściach bobkowych". Możemy więc teraz podjąć podążanie od niej do przyszłości po pokrewnym do niej "łańcuchu prawdy". To bowiem pozwoli nam znaleźć też związaną z nią następną prawdę o niedalekiej przyszłości. Czego dotyczy owa prawda najłatwiej znaleźć w Biblii. Wszakże w chwili obecnej dwie nadal NIE wypełnione zapowiedzi Biblii dotyczące ludzkiej przyszłości, to "koniec świata" oraz eliminowanie "niszczycieli ziemi". Na nadchodzące właśnie spełnienie się której z nich wskazuje więc podążanie po "łańcuchu prawdy" począwszy od powyżej zdefiniowanej absolutnej prawdy? Użycie logiki wskazuje iż musi to być eliminacja "niszczycieli ziemi". Wszakże słowa Boga nigdy NIE zwodzą, stąd: wszystko co Biblia zapowiada musi się wypełnić, zaś gdyby "koniec świata" nastąpił przed eliminacją "niszczycieli ziemi" wówczas eliminacja ta NIE mogłaby się wypełnić. (Wszakże koniec świata oznacza też zakończenie wszystkiego co obecnie istnieje lub się dzieje.) Stąd czytelniku, baczność, bowiem żelazna logika inżynierska i uprzednio omówiony eksperyment zdrowotny upewniają na dodatek do tego co już widzimy dookoła, że nadchodzą wyjątkowo burzliwe czasy, w których nastąpi zapowiadane Biblią oczyszczanie ludzkości i naszej planety z wszystkich "niszczycieli ziemi" - tak jak opisują to wersety cytowane w #T1 strony "woda.htm". Oczywiście, tak skomplikowane eliminowanie "niszczycieli ziemi" NIE miałoby uzasadnienia gdyby zaraz po nim miał nastąpić "koniec świata". Potomkom więc tych co je przeżyją, będzie dane wiele jeszcze lat zanim nastąpi faktyczny "koniec świata", tj. co najmniej do 2656 roku - patrz strona "skorowidz.htm" po linki do moich ustaleń roku 2656 jako najwcześniejszej daty dla "końca świata".
Ponieważ zaś niszczycieli tych namnożyło się już bardzo dużo, kiedy ów proces się zakończy, ci co go przeżyją NIE będą mogli uwierzyć swym oczom. Wszakże zgodnie z moimi oszacowaniami opisywanymi np. w #B2 #N1 strony "2030.htm" a także w blogu #297, przed zginięciem w trakcie eliminacji "niszczycieli ziemi" zapewne uchroni się zaledwie około "jeden na tysiąc". Już zresztą jest dobrze widoczne iż aby wysortować ich wszystkich, eliminacja ta obejmie aż trzy stadia, tj.: (A) zakłócenia stabilnego działania sił natury (tj. pogody, słońca, trzęsień ziemi, wybuchów wulkanów, tornad, huranagów, wody, powodzi, suszy, oceanów, itp. - wszakże Bóg ma nad naturą pełną kontrolę aczkolwiek stara się NIE łamać niczyjej "wolnej woli" swymi działaniami - patrz https://www.youtube.com/watch?v=b5J0y1yJqXE lub https://www.youtube.com/results?search_query=Great+Frost+of+1709 ); (B) spowodowane rozregulowaną naturą nieurodzaje, braki żywności, oraz głód, które zburzą porządek publiczny, postwarzają bandy, oraz ujawnią prawdziwe natury poszczegółnych ludzi; oraz (C) choroby i epidemie zaincjowane w rezultacie głodu, chaosu i rabunków, jakie będą poroznoszone po całym świecie w podobny sposób jak rozniesiono po nim pandemię "Covid-19". Pomimo jednak, że przysłowiowe chmury zniszczeń już są widoczne jak gromadzą się ponad naszymi głowami, ludzie zachowują się po dawnemu, tj. pracują, uprawiają "hook up" kulturę, toczą wojny ze swymi sąsiadami, itp. - tak jak w/w wersety 24:38 "Mateusza" i 17:26-30 "Łukasza" z Biblii opisują to dla zachowań z czasów Noego. Tak też jak w czasach Noego, oraz Sodomy i Gomory, jakoś NIE widać aby poszczególni ludzie, ani całość naszej cywilizacji, zaczęli traktować z powagą dramatyczną już obecnie sytuację jaka nieustannie się pogarsza, upominając nas w ten sposób abyśmy pilnie podjęli zmienianie swych postępowań "niszczycieli ziemi", przepraszając Boga za swe nieodpowiedzialne traktowanie tego co Bóg stworzył, oraz modląc się o łaskę i o wybaczenie.
Czy coś może uratować niektórych z tychże "niszczycieli ziemi"? Prawdopodobnie ich los zadecyduje NIE tylko gorzka prawda, że gdyby i po takim poważnym zaawansowaniu sytuacji nastawionej na wyeliminowanie "niszczycieli ziemi" zostało pozwolone im uniknąć od tysięcy lat zapowiadanego Biblią losu, wówczas ludzkość nigdy by ich się NIE pozbyła. Wszakże tym naprawdę skruszonym i natychmiast podejmującym poprawę swych niezgodnych z Biblią postępowań, Bóg obiecuje wybaczenie, chociaż "karma" za przeszłość ciągle będzie im sprawiedliwie wymierzona zgodnie z w/w wersetem 34:7 z "Księgi Wyjścia" w Biblii. Oczywiście, absolutnie sprawiedliwy Bóg ma doskonale działający ilościowy system do wyliczania intensywności uczuciowej czyjegoś zwrotu "karmy" - jaki opisałem w {A#E2} z bloga #382 i strony "totalizm2020.htm" wspominając tam jednostki, liczniki i metody spłacania jakie Bóg postwarzał w oprogramowaniu mechanizmów zwracania "karmy". Ponieważ zaś praktycznie każda z dzisiejszych osób została wytresowana trendami (I) do (III) opisanymi powyżej, obecni ludzie praktycznie NIE mogą uniknąć jakichś tam form "wyniszczania ziemi". Formy te są bowiem następstwami życia w dzisiejszej cywilizacji praktykującej ową "kulturę kłamania", umożliwiającej przeżywanie tylko dzięki użyciu "pieniędzy", oraz siłą i prawem przymuszającej do "monogamii" jaka jest przeciwstawna do ich cielesnej natury - zamiast pozwalać ludziom na ochotniczy i dobrowolny wybór monogamii oraz Biblijnych nakazów pożycia małżeńskiego w zgodzie z {2E#E2} w blogu #382. Stąd na bazie swego poznania mądrych metod działania naszego prawdziwego Boga, ja jestem pewien - co zapewne potwierdzą też osoby jakie przeżyją nadchodzące zdarzenia lat 2030, że najwyższe złagodzenia niechcianej "karmy" manifestowane przeżyciem lat 2030, które "niszczyciele ziemi" mogą doświadczyć, uzyskają tylko te osoby, jakie już od natychmiast i to NIE tylko sami ale grupowo włączając do własnego działania także swych bliskich i znajomych, podejmą aktywne wdrażanie zarówno w swym prywatnym życiu, jak i w życiu publicznym, dokładnych odwrotności owych najszkodliwszych trendów (I) do (III) ujawnionych uprzednio.
Oczywiście we wszystkim co Bóg czyni, zawsze Jego działania są tak dobrane aby długoterminowo rodziły "dodające owoce". Stąd NIE tylko muszą one eliminować "niszczycieli ziemi", ale także trwale uczyć nas, a także tworzyć historię jaka będzie uczyła dalsze pokolenia ludzkości wszystkiego co konieczne aby wiedzieli o "źródłach zła" i o osobach "niszczących ziemię". Dlatego aby eliminować "niszczycieli Ziemi" Bóg wdraża specjalnie zaprojektowany "algorytm", na jaki składa się aż kilka aspektów, np. dla: (1#D3) ujawniania symptomów zła, (2#D3) demaskowania jego źródła, (3#D3) włączania ludzi do udziału w tym co się dzieje po każdej ze stron (strony te bowiem zakwalifikują owych ludzi do określonej kategorii "niszczycieli ziemi" albo "obronców ziemi"), (4#D3) wymogów pomocy Boga w eliminacji danego zła, itp. - np. patrz tytuł i motto niniejszego punktu #D3. Oczywiście "moce zła", w tym "niszczyciele ziemi", jak zawsze NIE chcą przyjąć odpowiedzialności za to co powodują. Aby jej uniknąć, już od dawna usiłują zmodyfikować rzeczywistość jaka nadchodzi nakłonieniem ludzi do zmiany swoich wierzeń poprzez owo straszenie, że to co nadchodzi będzie jakoby "koniec świata", a NIE eliminacja wszelkich "niszczycieli ziemi" - tak jak ich straszenie opisałem w kilku poprzednich paragrafach przed niniejszym, a także np. we w/w blogu #374, oraz w #B2 ze strony "2030.htm".
Z powodu owego namnożenia się "niszczycieli ziemi" oraz infiltrowania przez nich praktycznie każdej grupy ludzi, Bóg będzie zmuszony do podjęcia specjalnych działań. Działania te obejmą całą naszą planetę i dla bardzo wielu ludzi wcale NIE będą przyjemne - to NIE bez istotnego powodu przepowiednia Indian Hopi ostrzega o nich następującymi słowami: "Great human cull is coming!" (tj. "Nadchodzi wielka selekcja ludzi") - patrz 13:39-minutowe wideo z adresu https://www.youtube.com/watch?v=zHZ3mY5KPOw . Wszakże, między innymi, te specjalne działania spowodują też "zwrot karmy" na jaką ludzie ci sobie zasłużyli (patrz opis przy {C#E2} powyżej, albo patrz Rys. #D3a poniżej). Ponadto wiadomości jakie za pomocą tych działań Bóg będzie też uświadamiał ludziom mają sobą obejmować, między innymi, nakłonienie do przestrzegania zaleceń Biblii, które dzisiejszymi słowami totalizm wyraża np. w następujący sposób: (1) utrzymuj balans pomiędzy powodowaniem "dodawania" i "odejmowania", (2) wypełniaj wszystkie przykazania Boga, (3) czyń dla powodowania dobra co tylko możesz, zaś w reszcie ufaj pomocy Boga, (4) unikaj celowego wyrządzania zła bo zawsze jest ono karane, (5) dbaj o swe ciało, wszakże jest ono stworzone z "Drobin Boga" a stąd stanowi Świątynię Boga, (6) NIE ustawaj w udoskonalaniu siebie i wszystkiego na co masz wpływ, (7) ucz się ze wszystkiego co tylko ci się przydaży, (8) interesuj się tym co jest rzeczywiste, pozytywne, piękne i reprezentuje sobą prawdę, (9) jeśli konfrontuje cię potężny agresor, najbezpieczniejszą reakcją jest "nastawienie drugiego policzka", (10) jeśli zdecydujesz się obronnie przeciwstawiać agresorowi, wówczas módl się też o pomoc od Boga, ... plus wiele jeszcze innych. Aby zaś jednym posunięciem spowodować nakłonienie do przestrzegania możliwie największej liczby takich zaleceń, być może iż Bóg będzie zmuszony do użycia wyjątkowych sytuacji i środków, w tym zapewnie i takich do których już prą najważniejsi z owych "niszczycieli ziemi", a jakimi oni sami i ich najbliźsi będą potem doświadczeni. Podczas zaś trwania tego wyjątkowego użycia Bóg będzie kontrolował "karmą" oraz nadprzyrodzonymi zjawiskami, kto i jak ma być przez nie doświadczony. Jak bowiem wiadomo z historii, Bóg zawsze tak czynił. Najlepsze przykłady empirycznego materiału dowodowego na kontrolowanie przez Boga przebiegu i wyników zdarzeń za pomocą "karmy" i nadprzyrodzonych zjawisk, udało mi się wyszukać, między innymi, w następujących wideach jakie w internecie mogą być wyszukiwane np. angielskimi słowami kluczowymi: war God helped (patrz https://www.youtube.com/results?search_query=war+God+helped ). Widea te dokumentują:
{1#D3} Rodzaje nadprzyrodzonych zdarzeń, którymi w 1939 roku Bóg wybronił wówczas około 5-milionową Finlandię od agresji potężnej radzieckiej armii - ilustrują to np. widea wyszukiwane poleceniem https://www.youtube.com/results?search_query=1939+winter+war+Finland+Russia . Niektóre fakty o owej obronie przez Boga pokazane są na 15:44-minutowym wideo o tytule "Soviet Soldiers Faced Something Unnatural in 1939. It Still Echoes" oraz adresie: https://www.youtube.com/watch?v=vdy97-p8GRw . Dalsze zaś z licznych raportów i zdjęć na ten sam temat zainteresowani mogą też wyszukiwać np. poleceniem https://www.youtube.com/results?search_query=Unknown+in+Finland+During+1939+war .
{2#D3} Bomby lotnicze i pociski artylerii armii Pakistanu, którymi podczas wojny z 1965 roku zasypywano świątynię zwaną "Tanot Mata Temple Thar Desert Jaisalmer, Rajasthan, Indie", w nadprzyrodzony sposób zostały rozbrojone w locie i żadne z nich NIE eksplodowały - zaś aż do dzisiaj są trzymane w muzeum tamtej świątyni jako rodzaj cudownych pamiątek - patrz 39-sekundowe wideo o adresie: https://www.youtube.com/watch?v=OsBJEa-FISs . Zainteresowani tą nadprzyrodzonością, jaka nadal jest niemożliwa do wytłumaczenia z użyciem tylko wiedzy celowo ograniczanej przez monopol dzisiejszej "oficjalnej nauki ateistycznej", dalsze informacje znajdą wyszukując je np. rozkazem https://www.youtube.com/results?search_query=Tanot+Mata+Rajasthan+India+Mystery+Temple . Na szczęście nadprzyrodzoność i wszystkie uprzednie tajemnice stopniowo wyjaśnia właśnie otwierana do użytku ludzkości nowa "nauka totaliztyczna" bazująca na odkryciach filozofii totalizmu (tj. mojego prześladowanego "totalizmu" autoryzowanego przez Dr inż. Jan Pająk i pisanego przez "z"). Filozofia ta odkryła tajemniczy materiał budowlany zwany "Drobiny Boga". To z niego skonstruowane zostało absolutnie wszystko co istnieje w naszym rozmiarowo ograniczonym "świecie materii" oraz w nieograniczonym wszechświecie. Tj. bomby, pociski, nasz chleb powszedni, jak również nasze ciała, atomy i wszystkie cząstki elementarne, zostały skonstruowane z owych miniaturowych męskich dodających i żeńskich odejmujących tzw. "Drobin Boga" wyglądających podobnie jak u ludzi wyglądają mężczyzna i kobieta. Ponieważ zaś są one inteligentne, samouczące się i samoświadome, a także ponieważ to z nich skonstruowany jest krajobraz czterowymiarowego tzw. "Omniplanu" jaki zarządza czasem i przyszłością wszystkiego z naszego "świata materii", kiedykolwiek ktoś usiłuje coś uczynić co zagraża zburzeniem już istniejącego skonfigurowaniu owego "Omniplanu", wówczas owe "Drobiny Boga" bardzo inteligentnie oraz edukująco dla ludzi uniemożliwiają zamiary takiego burzyciela. Tak nawiasem mówiąc to "Drobiny Boga" są widoczne dla ludzi i formują efekty obserwowalne przez ludzi. Wszakże są w stanie emitować "światło". Stąd to je ujawnia np. "kamera kirlianowska" i to ich lot formuje białe światło Księżyca. Ponadto to "Drobiny Boga" przenoszą "energię moralną" totalizmu opisywaną w blogu #377, a także to one są nośnikami energii przez Chińczyków zwanej "Chi" albo "Qigong". To też ich gigantyczne wiry, które penetrując przez naszą planetę napędzają rotowanie Ziemi, zawirowują też powietrze ziemskiej atmosfery formując wyże i niże pogodowe jakie codziennie oglądamy w telewizyjnych prognozach pogody.
{3#D3} Oto też "jak" podczas D-Day, tj. lądowania Aliantów w Normandii w dniu 1944/6/6, Bóg dopomógł postwarzaniem doskonale zesynchronizowanych ze sobą ale NIE łamiących niczyjej "wolnej woli" dziwnych "zbiegów okoliczności" - patrz https://www.youtube.com/results?search_query=Coincidences+during+D-Day lub patrz 3:15-minutowe wideo o tytule '5 Hidden "Coincidences" That Won D-Day' oraz adresie: https://www.youtube.com/watch?v=3q1yWeKdGFI .
{4#D3} Jak tzw. Cud nad Wisłą" z 1920 roku (patrz https://www.youtube.com/results?search_query=Cud+nad+Wisłą ) ocalił nowo-odrodzoną wtedy Polskę przed ponownym wchłonięciem jej przez Rosję Radziecką - patrz np. 8:49-minuowe wideo o adresie: https://www.youtube.com/watch?v=59xHcxNl8F8 .
{5#D3} Jakie cuda pomogły Izraelowi wygrać "Sześcio Dniową Wojnę" z 1967 roku - patrz np. 6:54-minutowe wideo o tytule "Did God Help Israel During The Six Day War?", oraz adresie: https://www.youtube.com/watch?v=CR-8pmLBStA , lub poszukuj dalszych wideów na ten temat np. rozkazem https://www.youtube.com/results?search_query=war+God+helped+Israel .
Wszystkie powyższe widea potwierdzają wspominane na początku tego punktu #D3 ostrzeżenia z Biblii jakie wylistowałem w punkcie #T1 strony "woda.htm" oraz potwierdziłem tu dodatkowym materiałem dowodowym, a jakie zapowiadają nam, że każdy z "niszczycieli ziemi" będzie przez Boga wyeliminowany. Na ich wzięcie sobie do serca Bóg dał też winnym wystarczająco dużo czasu. Ponadto mądre sformułowanie tych ostrzeżeń przez Boga, dość klarownie ujawnia, że eliminowanie to będzie głównie kierowane na "niszczycieli ziemi" czyli np. NIE będzie ono początkiem "końca świata" - np. przeczytaj uważnie werset 11:18 z "Apokalipsy" w Biblii - cytuję: "I rozgniewały się narody, a nadszedł Twój gniew i pora na umarłych, aby zostali osądzeni, ..., i aby zniszczyć tych, którzy niszczą ziemię." Ciekawe iż ów przytoczony werset implikuje iż aby wyeliminować wszystkich "niszczycieli ziemi", którzy porozpraszani są po całym obszarze naszej planety, Bóg rozważa nawet udzielenia pozwolenia na zaistnienie zdarzeń jakich opisy dotychczas NIE dotarły do oficjalnie nauczanej historii, choć w historii Ziemi i Marsa zaistniały ale potem zostały celowo poukrywane przez wrogie ludzkości moce. Efekty zaś takich wyjątkowych zdarzeń z pewnością dotrą do miejsc ukrywania się każdego z "niszczycieli ziemi", tak jak emanacja z "liści bobkowych" też stworzonych przez wszechmogącego Boga, zawsze dociera do każdego źródła bólu osoby liśćmi tymi się leczącej. Skoro więc my wszyscy jesteśmy niedoskonali i wszyscy do jakiegoś tam stopnia winni brania udziału w tym "wyniszczaniu ziemi", oraz skoro lata 2030 są już na progu naszych domostw oraz wiemy już iż Boskie algorytmy karmy nieunikalnie zwracają każdemu z nas uczuciowy odpowiednik tego co wyrządziliśmy innym lub uczyniliśmy dla innych, czyż więc NIE jest lepiej natychmiast zaprzestać wszelkich innych działań NIE decydujących o przeżyciu ludzkości i nas samych oraz pilnie podjąć czynienie tego co niniejszy artykuł sugeruje?
Rys. #D3a: https://pajak.org.nz/loga/logo_hp.jpg
Rys. #D3a: Oto jedna z wersji "logo totalizmu", czyli wyrażenia za pomocą jednego graficznego symbolu esencji niemal całości prawd, ideii i wartości za jakimi opowiada się moja Filozofia Wszystkiego z 2020 roku. Wszystkie używane obecnie wersje tego logo ilustrują i wyjaśniają Rys. #I4a do #I4d z mojej strony internetowej "totalizm2020.htm" - która także zawiera dokładniejsze opisy tejże Filozofii Wszystkiego z z 2020 roku. Ich ilustracje i opisy powtarzają także Rys. #2B1ab i #5E1abcd z mojej strony o nazwie "2026totalizmpartia.htm". Z kolei oryginalne sformułowanie z 1985 roku tej filozofii oraz logo, z udoskonalenia i poszerzenia których wyrosła owa Filozofia Wszystkiego z 2020 roku, opisałem na stronie "totalizm_pl.htm".
Wygląd, symbolikę i wymowę tego logo totalizmu "przypomniałem" sobie w 1998 roku. Osobiście wierzę, że w nadprzyrodzony sposób ujawniło ono mi się wówczas jako rodzaj prezentu na moje urodziny. W jakimś bowiem "przebłysku pamięci" czy "dejavu" po prostu "przypomniałem" wtedy sobie "jak" ono wygląda i co sobą reprezentuje - tak jak opisuję to szerzej w podrozdziale H1 z tomu 5 monografii [8p] upowszechnianej gratisowo stroną "tekst_8.htm". Miałem wówczas, oraz mam do teraz, silne uczucie iż logo to wcześniej już znałem albo z poprzedniego swego przechodzenia przez czas (wszakże w #B4.1 swej strony "immortality_pl.htm" komentuję werset 33:25-30 z "Księga Hioba" w Biblii stwierdzający iż Bóg każdego z ludzi cofa w czasie do tyłu aż dwa lub trzy razy), albo też znałem je z jakiegoś innego życia - gdzie być może zaprojektowałem je osobiście, albo byłem uczestnikiem grupy która je zaprojektowała. Zanim też przypomniałem sobie to logo, pamiętam iż zawsze kiedy ujrzałem coś do niego podobnego, budziło to we mnie niezwykle silne uczucia głębokiej radości i szczęśliwości a zarazem i smutku, podobne do uczucia podczas ponownego spotkania starego przyjaciela lub członka rodziny po długiej rozłące, o którym jednak wiemy, że zaraz musimy się z nim ponownie rozstać. Przykładowo, uczucia takie budziło i nadal budzi we mnie, między innymi, każdy widok mądrej prezentacji graficznej dla filozofii działania męskich i żeńskich energii życiodajnych, najlepiej znanych pod nazwami "Yin i Yang" (patrz https://www.youtube.com/results?search_query=Yin+and+Yang ). O użyciu energii Yin i Yang w dawnej polskiej kuchni ja wiem już od czasów dzieciństwa z tradycji kucharskiej mojej matki i babci. To dlatego np. wpływ Yin i Yang na zdrowotność żywności jaką spożywamy dokładnie omawiam, między innymi, w punktach #B2 do #B4 strony "fruit_pl.htm". Podobnie silne uczucie silnej szczęśliwości, choć zarazem i smutku, zawsze mi dostarcza, między innymi, widok powiewanej wiatrem biało-czerwonej flagi Polski. To zapewne oznacza iż logo totalizmu i symboliczna wymowa jego kolorów powstały w Polsce i były zainspirowane flagą Polski - która jakby jest wpisana w owo logo. Jednym z najsilniejszych uderzeń takich uczuć doznałem jednak w Malezji, kiedy ujrzałem tam logo banku UOB (United Overseas Bank) - którego filie być może istnieją też w Polsce. Tamto uczucie było wówczas aż tak silne iż wszedłem do owego banku i wypytywałem o jego logo (niestety, pracownicy nic NIE byli mi w stanie powiedzieć). Uczucie takie też odczuwałem za każdym razem spoglądając na logo Uczelnianego Szpitala Uniwersytetu Malaya z Kuala Lumpur, Malezja, w którym to uniwersytecie odbywałem jedną z czterech Profesur mojego życia. Zaintrygowany tymi uczuciami, już po przypomnieniu sobie i pierwszym narysowaniu logo totalizmu z ciekawości jego grafikę osobiście badałem różdżką radiestezyjną (w młodości praktykowałem radiestezję różdżkarską). Ustaliłem wówczas np., że logo to emituje unikalne "wibracje konfiguracyjne" o leczącej, uspokajającej i indukującej poczucie prawdy, spełnienia i osobistego szczęścia charakterystyce. Będąc logiem totalizmu, czyli najmoralniejszej obecnie, "dodającej" filozofii stworzonej przez człowieka, logo to automatycznie jest więc także rodzajem "pieczęci" potwierdzającej iż ten co go używa deklaruje publicznie iż będzie czynił wszystko co w jego mocy aby unikać kłamania i mówić wyłącznie prawdę, aby NIE krzywdzić innych ludzi i starać się im pomagać w każdej sytuacji kiedy okaże się to możliwe, oraz aby unikać czynienia zła i dokonywać wszystko w zgodzie z podszeptami własnego sumienia, nakazami Biblii, rekomendancjami filozofii totalizmu i ustaleniami wszystkiego co opowiada się za produkowaniem głównie "dodających owoców".
Cechy logo totalizmu podsumowałem też pod Rys. #A1 i Fot. #I1 ze strony "totalizm_pl.htm", zaś wyglądy i szczegółowe opisy czterech najnowszych i najważniejszych jego wersji przytoczyłem m.in. razem z Rys. #I4abcd ze strony "totalizm2020.htm" oraz z Rys. #5E1abcd ze strony "2026totalizmpartia.htm". Pokazana powyżej "upominająca o istotności historii" wersja logo totalizmu symbolizuje i ujawnia sobą zarówno "odejmującą" tendencję cielesną aby żyć swą przeszłością, jak i "dodającą" duchową tendencję aby ze swej historii czerpać wiedzę, doświadczenia i mądrość życiową dla wykuwania "dodających" udoskonaleń i postępu na przyszłość. Najlepiej filozoficzną symbolikę tej wersji logo wyraża sobą filozoficznie zorientowana historyjka jaką opisałem w jednej ze swoich stron, zaś tu ją powtórzę. Symbolicznie ujawnia ona istotność poznawania swej historii. I tak, podróżnik zdążał drogą do swojego celu. Jednak na rozdrożu dróg w zupełnym pustkowiu odkrył iż ustawiony tam drogowskaz jest obalony i NIE wiadomo które z jego ramion wskazują drogę rozdroża wiodącą do jego celu. Znając jednak swą historię skąd on doszedł do tego rozdroża, ustawił więc ramię tego drogowskazu aby wskazywało drogę jaką dotarł do tego rozdroża, a wówczas mu się ujawniło, które z pozostałych ramion wskazują mu poprawną drogę jaką powinien podążać dla wykuwania dalszej swej podróży do "dodającej" przyszłości. Tutaj trzeba też dodatkowo podkreślić, że uprzednio już przeżyta historia naszego życia zawsze decyduje o przebiegu i wynikach około połowy zdarzeń jakie doświadczymy w przyszłości. Jak bowiem dowodzę tego w {C#E2} na powyższej stronie "totalizm2020.htm" i w blogu #382, na nasze losy i "owoce"
z przyszłości silnie (w 50%) wpływa zarządzane przez Boga oprogramowanie popularnie nazywane "karma" a opisywane szerzej też na stronie "karma_pl.htm" (Biblia NIE używa nazwy "karma"). Stąd praktycznie na każde dwa zdarzenia z naszego życia, wynik jednego jest sterowany przez karmę, zaś jedynie drugie jest sterowane przez nas. To wyjaśnia dlaczego jest aż tak dużo braków sukcesu w życiu. W owym {C#E2} wskazuję bowiem potwierdzenia najważniejszych "3 świadków", że owa "karma" faktycznie istnieje i działa ze żelazną konsekwencją - choć nadal niewielu ludzi wie o tym i w to wierzy. Wszyscy z tych "3 świadków" zgodnie i niezależnie od siebie potwierdzają istnienie "karmy" - w tym, między innymi, także Biblia np. we wersecie 34:7 z "Księga Wyjścia". (Aczkolwiek NIE używając nazwy "karma", Biblia jedynie opisuje tam działania Boga, które są zgodne z moją wiedzą jak działa mechanizm "totaliztycznej karmy"). Stąd bez względu na to czy ktoś wierzy w "karmę", czy też nie, przebieg i wyniki około połowy zdarzeń jakie dotykają go w życiu, faktycznie reprezentuje sobą tzw. "zwroty karmy" za to co uczynił uprzednio swym bliźnim. We formowaniu historii naszego życia na istotność którego uwagę zwraca powyższe logo totalizmu warto więc być ostrożnym aby tym co czynimy NIE generować sobie przyszłych niechcianych bo bolesnych zwrotów karmy.
Copyrights © 2025 by dr inż. Jan Pająk
* * *
Treść niniejszego wpisu #383 do blogów totalizmu została adaptowana z opisów w punkcie #D3 z mojej strony internetowej o nazwie "healing_pl.htm" (aktualizacja datowana 2025/7/1, lub później) - już załadowanej do internetu i udostępnianej, między innymi, pod następującymi adresami:
http://drobina.rf.gd/healing_pl.htm
http://gravity.ezyro.com/healing_pl.htm
http://www.geocities.ws/immortality/healing_pl.htm
http://nirwana.hstn.me/healing_pl.htm
https://pajak.org.nz/healing_pl.htm
Warto też pamiętać, że powyższe strony są moimi głównymi publikacjami wielokrotnie potem aktualizowanymi. Tymczasem niniejszy wpis do blogów totalizmu jest jedynie "zwiastunem" opublikowania prezentowanych tutaj faktów i prawd, jaki później NIE jest już aktualizowany. Dlatego strony te typowo zawierają teksty bardziej udoskonalone niż niniejszy wpis do bloga, z czasem gromadzą więcej materiału dowodowego i mniej ludzkich pomyłek lub błędów tekstu, zaś z powodu ich powtarzalnego aktualizowania zawierają też już powłączane najnowsze ustalenia moich nieprzerwanie kontynuowanych badań.
Na każdym z adresów podanych powyżej staram się też udostępniać najbardziej niedawno zaktualizowane wersje wszystkich swoich stron internetowych. Stąd jeśli czytelnik zechce z "pierwszej ręki" poznać prawdy wyjaśniane na dowolnej z moich stron, wówczas na którymkolwiek z powyższych adresów może uruchomić "menu2_pl.htm" zestawiające zielone linki do nazw i tematów wszystkich stron jakie dotychczas opracowałem, poczym w owym "menu2_pl.htm" wybrać link do strony jaką zechce przeglądnąć i kliknięciem "myszy" uruchomić ową stronę. Przykładowo, aby owo "menu2_pl.htm" uruchomić z powyżej wskazanego adresu http://pajak.org.nz/healing_pl.htm , wystarczy jeśli w adresie tym nazwę strony "healing_pl.htm" zastąpi się nazwą strony "menu2_pl.htm" - poczym swą wyszukiwarką wejdzie na otrzymany w ten sposób nowy adres http://pajak.org.nz/menu2_pl.htm . W podobny sposób jak uruchamianie owego "menu2_pl.htm" czytelnik może też od razu uruchomić dowolną z moich stron, nazwę której już zna, ponieważ podałem ją np. w powyższym wpisie lub w wykazie linków z owego "menu2_pl.htm". Przykładowo, aby uruchomić dowolną inną moją stronę, jakiej fizyczną nazwę gdziekolwiek już podałem - np. uruchomić stronę o nazwie "explain_pl.htm" powiedzmy z witryny o adresie http://pajak.org.nz/healing_pl.htm , wystarczy aby zamiast owego adresu witryny wpisał następujący nowy adres http://pajak.org.nz/explain_pl.htm w okienku adresowym swej wyszukiwarki.
Warto też wiedzieć, że niemal każdy NOWY temat jaki ja już przebadałem dla podejścia "a priori" nowej "totaliztycznej nauki" i zaprezentowałem na tym blogu, w tym i temat z niniejszego wpisu #383, jest potem powtarzany na wszystkich lustrzanych blogach totalizmu, które nadal istnieją.
Do dnia publikowania niniejszego wpisu aż 8 takich blogów totalizmu było zakładanych i krótkotrwale utrzymywanych, jednak już tylko na 2 z nich nadal jestem w stanie publikować nowe wpisy. Oto ich adresy:
https://drjanpajak.blogspot.com (o "dużym druku" 20pt: wpisy zaczynające się od #293 a publikowane od 2018/3/16) dostępny też poprzez NZ adres https://drjanpajak.blogspot.co.nz, oraz
https://kodig.blogi.pl/ (o "dużym druku" 20pt, wpisy zaczynające się od #293 a publikowane od 2018/2/23).
Natomiast blog https://totalizm.wordpress.com (o "małym druku" 12pt, wpisy zaczynające się od #89 = tj. od 2006/11/11, a kończące na #374 = tj. do 2024/10/1) już zamknął mi możliwość publikowania nowych wpisów, aczkolwiek narazie czytelnicy mogą nadal przeglądać wpisy uprzednio tam opublikowane.
Na szczęście, niemożliwość publikowania moich wpisów na 6 z owych 8 blogów totalizmu NIE spowodowała utraty ich wpisów. Systematycznie bowiem udostępniam je też obecnie moją darmową elektroniczną publikacją [13] w bezpiecznym od wirusów formacie PDF i do niedawna w aż dwóch wielkościach druku (tj. obecnie w normalnym 12pt a uprzednio również i w dużym 20pt) - jaką każdy może sobie załadować np. poprzez stronę o nazwie "tekst_13.htm" dostępną na wszystkich wskazanych powyżej witrynach, w tym między innymi np. pod adresem https://pajak.org.nz/tekst_13.htm . Niemal wszystkie wpisy do blogów totalizmu są tam opublikowane także w wersji angielskojęzycznej, a stąd będą zrozumiałe i dla mieszkańców innych niż Polska krajów.
Wpisy do blogów totalizmu linkowane tu, lub poszerzające i uzupełniające niniejszy #383:
#383, 2025/7/1 - opisani w Biblii 'niszczyciele ziemi' z pewnością będą wyeliminowani z naszej planety wkrótce po 2030 roku: ostrzega 'absolutna prawda' potwierdzona już przez '3 świadków' i technikę badawczą dochodzenia po 'łańcuchach prawdy' startując od daru 'nieodpłatnej apteki' bobkowych liści (#D3 z "healing_pl.htm")
#382, 2025/6/1 - niezadowolenie rośnie, zwiększając napięcie na Ziemi jak w ciśnieniowym garnku, na szczęście wiedza o owocach "dodających" filozofii, dyskretna pomoc Boga, a także model wypracowany przez "Solidarność" w Polsce 1980 roku który pokojowo wdrożył obecną Trzecią Republikę Polski, wskazuje "jak" ratować demokracje i uniknąć globalnej samozagłady (#E2 z "totalizm2020.htm")
#381, 2025/5/1 - samobójcze sposoby na które pasożytniczy UFOnauci skrycie szkodzą ludzkości oraz nierozważnie wmuszają na Ziemi swą wypaczoną kulturę, błędną wiedzę i kłamliwy ustrój "Upadłych Aniołów" chociaż znając mechanizmy działania karmy wiedzą też iż zwroty karmy tak samo zaszkodzą im oraz ich własnej planecie (#E i #E1 z "totalizm2020.htm")
#380, 2025/4/1 - eksperyment który potwierdza, że AI (czyli programy "Sztucznej Inteligencji") jakie kosmici właśnie zmyślnie wmuszają ludzkości, są zaawansowanym "Koniem Trojańskim" mającym przeprogramować ludzkość na uformowaną z kłamstw wiedzę oraz na "odejmującą" filozofię pasożytnictwa "Upadłych Aniołów" sekretnie okupujących, rabujących i wyniszczających ludzi przez tysiące już lat (#F3 z "portfolio_pl.htm")
#377, 2025/1/1 - "energia moralna" (Chi) i inteligentne "Drobiny Boga" ją przenoszące, używanie mocy których definiuje losy każdej osoby i wszystkiego co istnieje (#D1 do #D3 z "totalizm2020.htm")
#375, 2024/11/1 - inżynierskie "jak" które mój Totalizm1985 zmieniły w "dodającą" Filozofię Wszystkiego z 2020 roku (#A1 i #A2 z "totalizm2020.htm")
#374, 2024/10/1 - choć "fałszywi prorocy" straszą "końcem świata" faktycznie to co nadeszło to ukaranie "niszczycieli ziemi" zapowiedziane Biblią (#M1 do #M3 z "god_pl.htm")
#373, 2024/7/21 - jak ja inżyniersko odróżniam "dodające" Akty Boga od "odejmującego" szkodzenia przez skryte "moce zła" np. kiedy odebrałem bardzo boleśnie "owoce" tego co mi się zdarzyło i stąd chcę na przyszłość pamiętać ich naukę ustaleniem prawdy "kto", "jak" i "dlaczego" mnie nimi doświadczył (#G1 do #G3 z "rok.htm")
#371, 2024/4/1 - pasożytujący na ludziach UFOnauci nas zniewalają, gwałcą, rabują, uśmiercają, itp. - najwyższy czas więc aby zacząć się bronić (#K1 do #K5 z "aliens_pl.htm")
#366, 2023/12/1 - odparowanie WTC przez UFO" oraz "cóż to jest prawda" UFOnauty Poncjusza Piłata, metoda kontrastu, wyliczanie prowdopodobieństwa prawdy, przykłady prawdy i nieprawdy (#D1 from "wtc.htm")
#362, 2023/8/1 - czteropędnikowe UFO zdolne porywać ludzkie samoloty i okręty czyli jak np. zreformowanie wymiaru sprawiedliwości na zasadę "pozbawiania przywilejów" pozwoli zasłużyć na pomoc Boga w obronie przed UFOnautami i w ich trwałym usunięciu z Ziemi (#I1 do #I5 z "bandits_pl.htm")
#356, 2023/2/1 - znaczenie, duchowy symbolizm i receptura sporządzania "kimchi" - czyli źródła zdrowia, piękna, energii i witalności Koreańczyków (#J1 do #J3 z "korea_pl.htm")
#337, 2021/8/1 - totaliztyczne zrozumienie wolnej woli, wiedzy, prawdy oraz szkieletu wiedzy i prawdy, a także nawracalnego czasu softwarowego jakim Bóg zarządza ich następstwami (#B1 do #B3 z "will_pl.htm")
#328, 2020/11/1 - podsumowanie cech "ustroju nirwany" eliminującego "pieniądze" i "wymuszanie pracy" jaki ma moc strząśnięcia zaduszającego nas zła (#C7 z "nirvana_pl.htm" - Fot. #C7a referuje do cech świętych kokosów z #D1 w "fruit_pl.htm")
#322, 2020/5/17 - ignorowane przez oficjalną naukę ateistyczną dowody technicznego, a NIE naturalnego, wywoływania huraganów i tornad przez ukrywające się przed ludźmi gigantyczne gwiazdoloty UFO o zasadzie działania moich Magnokraftów (#J1 do #J5 z "hurricane_pl.htm")
#297, 2018/5/12 - uwaga nadchodzi eliminacja "niszczycieli ziemi" (patrz nasze wideo "Zagłada ludzkości 2030") - lepiej się przygotować dla jej przeżycia niż umrzeć przez zaskoczenie (#N1 z "2030.htm")
#216, 2012/3/10 - sprzeczność działania "tornad wodnych" ("waterspouts") z dzisiejszą wiedzą fizyczną - czyli potwierdzenie ateistycznej niewyjaśnialności tornad i braku kompetencji dotychczasowej oficjalnej nauki ateistycznej (#K1 do #K3 z "tornado_pl.htm")
#213, 2012/1/2 - użycie "właściwej moralności" dla obrony przed trzęsieniami ziemi, tsunami, powodziami, tornadami i innymi kataklizmami (#C1 z "quake_pl.htm")
#203, 2011/7/15 - problemy z "monopolem małżeńskim" kobiet w chrześcijańskiej tradycji tylko jednej żony - jako odwrotność zalet aprobowanego w Biblii legalnego "wielożeństwa/poligamii" (#J2.2.2 z "morals_pl.htm")
#201, 2011/6/2 - samouzdrawianie" bóli, chorób, bezpłodności, nadwagi, nałogów, itp., poprzez "odwracanie swoich wierzeń" zgodne z nakazami "totaliztycznej nauki" (#G1 do #G2.1 z "healing_pl.htm")
#200, 2011/5/21 - "jak" i "dlaczego" oficjalne uznanie nowej "nauki totaliztycznej" pozwoliłoby już teraz efektywnie bronić ludzi przed tornadami, trzesieniami ziemi oraz innymi kataklizmami i nieszczęściami (#K1 z "tornado_pl.htm")
#192, 2011/1/5 - złośliwości rzeczy martwych, choroby i problemy pokonuj najefektywniej poprzez korygowanie swoich wierzeń (#A2.2 z "totalizm_pl.htm")
#13 (tylko po polsku), 2005/6/7 - tornada i trzęsienia ziemi - jak je wykrywać zanim uderzą (inspiracja z #A2 z "seismograph_pl.htm")
Niech totalizm zapanuje,
Dr inż. Jan Pająk
Comments
Post a Comment